Wysiałam nasiona pod koniec maja do doniczki, wstawiłam do tunelu,
jak miały po dwa liście to wysadziłam do gruntu na pole.
Część sadzonek zjadły zające,to co zostało przykryłam
agrowłókniną i ocalały.A to dzięki mojej suczce labradorce,
wypłoszyła te zające dosłownie mi przed nosem
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)