Ogród moją ostoją cz.41
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Marysiu. Oby przyniósł Ci same piękne dni, bez zmartwień i trosk
Nieźle poszalałaś z nasionkami Mnie też bardzo korci już do kupowania i nawet małe co nieco zakupiłam... Ale gdzie mi tam do Twoich 50szt. Ostatnio głównie przeglądam różne szkółki w poszukiwaniu roślin do obsadzenia rabat. Pomysłów mam sto na godzinę i ciągle nie mogę się zdecydować. Na pewno zaproszę wiosną sporo bylin, bo większość z nich jest bezproblemowa. Próbuję też rozrysować sobie plan różnych rabat i w tej chwili jestem na etapie niewielkiej rabaty z iglakami, wrzosami i jakąś trawą. Mam nadzieję, że uda mi się kupić to, co sobie wymyśliłam i przy okazji nie zbankrutować
Piękne, wiosenne widoczki pokazujesz. Aż serce się rwie do wiosny
Nieźle poszalałaś z nasionkami Mnie też bardzo korci już do kupowania i nawet małe co nieco zakupiłam... Ale gdzie mi tam do Twoich 50szt. Ostatnio głównie przeglądam różne szkółki w poszukiwaniu roślin do obsadzenia rabat. Pomysłów mam sto na godzinę i ciągle nie mogę się zdecydować. Na pewno zaproszę wiosną sporo bylin, bo większość z nich jest bezproblemowa. Próbuję też rozrysować sobie plan różnych rabat i w tej chwili jestem na etapie niewielkiej rabaty z iglakami, wrzosami i jakąś trawą. Mam nadzieję, że uda mi się kupić to, co sobie wymyśliłam i przy okazji nie zbankrutować
Piękne, wiosenne widoczki pokazujesz. Aż serce się rwie do wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród moją ostoją cz.41
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42227
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam serdecznie i dziękuję, że zaglądacie do mojego ogródka.
Tu niestety jak w głupim kawale o milicjantach...sypie...nie sypie...sypie i zaś topnieje!
Ale cóż zima jest po to żeby było zimno i biało!
Dobrze że mam tunel, a temperatura lekko w nocy poniżej zera to ziemia nie zamarznięta i przekopałam sobie ziemię. Miałam w tunelu pełno gwiazdnicy i co prawda kury były zadowolone, ale ja mniej, bo walczyłam uporczywie w sezonie i po posypaniu grunty dolomitem gwiazdnica zniknęła całkowicie! Zobaczymy jak będzie po przekopaniu.
Sezon zaczęłam paroma wysiewami w domu i w tunelu. Kupiłam na FB kilka nasion bylin od kogoś kto je wysiewa na zimę w doniczkach i wstawia do tunelu i zrobiłam tak samo. W domu wysiałam parę petunii, groszek pachnący (część) i poziomki, bo moje trochę się zestarzały i jest ich mało.
Namiętnie studiuję strony sąsiadów ze wschodu wyczytując ciekawostki o uprawach bez nawozów sztucznych i oprysków chemicznych. Teraz tylko muszę te rady zastosować w sezonie
Beatko teraz to łopata stoi bezczynnie, bo nie dość że śnieg się stopił to teraz nim dosłownie jedynie posypuje. Nie ma mrozu więc rośliny są bezpieczne, a gleba ciągle nasiąka wilgocią....i dobrze!
Słoneczko czasem zagląda, ale stanowczo za mało więc jak będziesz miała nadmiar to dmuchnij znowu!
Agnieszko widoki zimowe piękne, ale to nie to samo co kolorki i różne kształty! Cóż jeszcze trochę poczekajmy! Mam dla Ciebie kilka wiadomości o ślimakach, ale muszę to ładnie opisać bo tłumaczenie chaotyczne
Lubię jak coś mojego rośnie z innych ogrodach
Lucynko ogrzewamy się tymi barwami całą zimę, dobrze że chociaż nie ma wielkich mrozów Tak niezapominajki strasznie się sieją, ale jak osiągają niebezpieczny wygląd to je wyrywam bezlitośnie i jest nieźle.
Zdjęcie które pokazałaś przedstawia barwinek taki w zasadzie pełny i półpełny. Ostatnio go przesadziłam, ale mam nadzieję że się nie obrazi. Wiosna listeczki są jasne potem ciemnieją.
Chyba wielkich mrozów już nie będzie, a jedynie widzę sporo śniegu...cóż brakowało wody to jest!
Dziękuję za dobre życzenia I Wy bądźcie zdrowi i trzymajcie się cieplutko
Tereniu tak jak napisałam wyżej śnieg jest i go nie ma...mróz jest i zaraz potem ocieplenie, tylko głowa nie zawsze chce przyjąć te zmiany Foliak czy szklarenka to dobra rzecz tylko rozeznaj i dobrze wybierz. Ja sobie poszukałam wśród miejscowych i spawali mi z rurek konstrukcję na ramie tak że mogę go przenosić. Folię wymieniam i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy jaki kupiłam był na konstrukcji PCV i właściwie były to wyrzucone pieniądze. Teraz jest większy wybór, ale też są lepsze i gorsze.
Niestety kochana taka jest kolej życia. Pozdrawiam
Martusiu wiesz jak to w ogrodzie coś jest nawet parę lat, a przychodzi rok i nie ma! Tak zniknęły mi po paru latach na jednej grządce wszystkie tulipany botaniczne, krokusy, psizęby i nawet biały co dopiero zdobyty. Duże kępy padły łupem podziemnego świata. Żółte i czerwone tulipany dostałam na początku bytności na FO i są i kwitną i cieszą
Dorotko bardzo dziękuję Poszalałam trochę z premedytację bo była to odskocznia od tego co wszyscy przeżywamy, a poza tym mam córkę która remontuje dom i zakłada ogród to na pewno część jej podaruję. Przynajmniej tyle ile może uprawiać bez szkody dla innych zajęć. Ma doskonałą ziemię
Dorotko ja też nakupiłam już lilii, cebul, a nawet krzewów, a gdzie to posadzę nie wiem Mam w planie i zmiany budowlane w ogrodzie więc niech wiosna już przyjdzie, bo jak za dużo zaplanuję to nie dam rady wszystkiego zrealizować Wam to nie grozi idziecie z nowym ogrodem jak burza i na pewno wszystko się uda Oj tak! chciałoby się już wiosny
Bogusiu jeszcze na dobrą sprawę prawie dwa miesiące, ale wytrzymamy
Ta roślina to barwinek z pełnymi kwiatkami (nie wszystkie) ale nie mogę znaleźć nazwy.
Pozdrawiam również serdecznie
No to trochę kolorków
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam
Tu niestety jak w głupim kawale o milicjantach...sypie...nie sypie...sypie i zaś topnieje!
Ale cóż zima jest po to żeby było zimno i biało!
Dobrze że mam tunel, a temperatura lekko w nocy poniżej zera to ziemia nie zamarznięta i przekopałam sobie ziemię. Miałam w tunelu pełno gwiazdnicy i co prawda kury były zadowolone, ale ja mniej, bo walczyłam uporczywie w sezonie i po posypaniu grunty dolomitem gwiazdnica zniknęła całkowicie! Zobaczymy jak będzie po przekopaniu.
Sezon zaczęłam paroma wysiewami w domu i w tunelu. Kupiłam na FB kilka nasion bylin od kogoś kto je wysiewa na zimę w doniczkach i wstawia do tunelu i zrobiłam tak samo. W domu wysiałam parę petunii, groszek pachnący (część) i poziomki, bo moje trochę się zestarzały i jest ich mało.
Namiętnie studiuję strony sąsiadów ze wschodu wyczytując ciekawostki o uprawach bez nawozów sztucznych i oprysków chemicznych. Teraz tylko muszę te rady zastosować w sezonie
Beatko teraz to łopata stoi bezczynnie, bo nie dość że śnieg się stopił to teraz nim dosłownie jedynie posypuje. Nie ma mrozu więc rośliny są bezpieczne, a gleba ciągle nasiąka wilgocią....i dobrze!
Słoneczko czasem zagląda, ale stanowczo za mało więc jak będziesz miała nadmiar to dmuchnij znowu!
Agnieszko widoki zimowe piękne, ale to nie to samo co kolorki i różne kształty! Cóż jeszcze trochę poczekajmy! Mam dla Ciebie kilka wiadomości o ślimakach, ale muszę to ładnie opisać bo tłumaczenie chaotyczne
Lubię jak coś mojego rośnie z innych ogrodach
Lucynko ogrzewamy się tymi barwami całą zimę, dobrze że chociaż nie ma wielkich mrozów Tak niezapominajki strasznie się sieją, ale jak osiągają niebezpieczny wygląd to je wyrywam bezlitośnie i jest nieźle.
Zdjęcie które pokazałaś przedstawia barwinek taki w zasadzie pełny i półpełny. Ostatnio go przesadziłam, ale mam nadzieję że się nie obrazi. Wiosna listeczki są jasne potem ciemnieją.
Chyba wielkich mrozów już nie będzie, a jedynie widzę sporo śniegu...cóż brakowało wody to jest!
Dziękuję za dobre życzenia I Wy bądźcie zdrowi i trzymajcie się cieplutko
Tereniu tak jak napisałam wyżej śnieg jest i go nie ma...mróz jest i zaraz potem ocieplenie, tylko głowa nie zawsze chce przyjąć te zmiany Foliak czy szklarenka to dobra rzecz tylko rozeznaj i dobrze wybierz. Ja sobie poszukałam wśród miejscowych i spawali mi z rurek konstrukcję na ramie tak że mogę go przenosić. Folię wymieniam i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy jaki kupiłam był na konstrukcji PCV i właściwie były to wyrzucone pieniądze. Teraz jest większy wybór, ale też są lepsze i gorsze.
Niestety kochana taka jest kolej życia. Pozdrawiam
Martusiu wiesz jak to w ogrodzie coś jest nawet parę lat, a przychodzi rok i nie ma! Tak zniknęły mi po paru latach na jednej grządce wszystkie tulipany botaniczne, krokusy, psizęby i nawet biały co dopiero zdobyty. Duże kępy padły łupem podziemnego świata. Żółte i czerwone tulipany dostałam na początku bytności na FO i są i kwitną i cieszą
Dorotko bardzo dziękuję Poszalałam trochę z premedytację bo była to odskocznia od tego co wszyscy przeżywamy, a poza tym mam córkę która remontuje dom i zakłada ogród to na pewno część jej podaruję. Przynajmniej tyle ile może uprawiać bez szkody dla innych zajęć. Ma doskonałą ziemię
Dorotko ja też nakupiłam już lilii, cebul, a nawet krzewów, a gdzie to posadzę nie wiem Mam w planie i zmiany budowlane w ogrodzie więc niech wiosna już przyjdzie, bo jak za dużo zaplanuję to nie dam rady wszystkiego zrealizować Wam to nie grozi idziecie z nowym ogrodem jak burza i na pewno wszystko się uda Oj tak! chciałoby się już wiosny
Bogusiu jeszcze na dobrą sprawę prawie dwa miesiące, ale wytrzymamy
Ta roślina to barwinek z pełnymi kwiatkami (nie wszystkie) ale nie mogę znaleźć nazwy.
Pozdrawiam również serdecznie
No to trochę kolorków
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, takie kolorki wiosenne to ja mogę oglądać bez końca
Tulipany w czerwono-żółtej odsłonie wyglądają Coś w tym jest, że stare odmiany rosną w ogrodach przez wiele lat i nie ma z nimi żadnego problemu. My zachwycamy się nowościami, których jest bez liku... I co nam po tych nowościach? Po maksymalnie dwóch sezonach, zamiast pięknych, kolorowych kwiatów - wyrastają tylko ośle uszy
Napisz proszę, cóż to za cudna roślinka na ostatnim zdjęciu?
PS. Sikorki mają u Ciebie wspaniałą stołówkę. Widać, że z chęcią z niej korzystają
Pozdrawiam cieplutko
Tulipany w czerwono-żółtej odsłonie wyglądają Coś w tym jest, że stare odmiany rosną w ogrodach przez wiele lat i nie ma z nimi żadnego problemu. My zachwycamy się nowościami, których jest bez liku... I co nam po tych nowościach? Po maksymalnie dwóch sezonach, zamiast pięknych, kolorowych kwiatów - wyrastają tylko ośle uszy
Napisz proszę, cóż to za cudna roślinka na ostatnim zdjęciu?
PS. Sikorki mają u Ciebie wspaniałą stołówkę. Widać, że z chęcią z niej korzystają
Pozdrawiam cieplutko
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2931
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, piękne wiosenne obrazki U mnie było już, już blisko, ale na razie wiosna odroczona, 2:1 dla zimy!
Ciekawe, co też posiałaś w tunelu?
Jak Ty to robisz, że sikorki tak Ci pozują Jak już się zaczaję i swoim ptakom robię zdjęcie, to wszystkie są szare, nie widać ich kolorków.
Ciekawe, co też posiałaś w tunelu?
Jak Ty to robisz, że sikorki tak Ci pozują Jak już się zaczaję i swoim ptakom robię zdjęcie, to wszystkie są szare, nie widać ich kolorków.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42227
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Dorotko tulipany są śliczne, bo po jakimś czasie są ogromne i wyglądają jak piwonie. Rosną w jednym miejscu i co prawda sadziłam je na siatce, ale w innych miejscach ta siatka przerobiona na sito i tulipanów nie ma. Na ostatnich zdjęciach są wilczomlecze a ten o którego pytasz to Ascot Rainbow. Ptaszków to ja mam sporo, ale przy ogrodzie to mają wyżerkę cały rok
Ściskam i zbieraj siły na wiosnę, bo czeka Cię pracy sporo
Martusiu widziałam tą Twoją już prawie wiosnę i aż zadrżałam wiedząc, że mróz idzie ale wysypałaś cały śnieg z góry i ogród otulony
Ja jestem zaprzyjaźniona z ptaszkami, bo codziennie chodzę koło nich i to parę razy. Niektóre cwaniaki wcale się mnie nie boją i mogę podejść na metr, ale z aparatem to już gorzej.
Postawiłam sobie karmnik na wprost kuchennego okna i fotografuję te cudne widoki!
Tu jeden z takich oswojonych!
Ściskam i zbieraj siły na wiosnę, bo czeka Cię pracy sporo
Martusiu widziałam tą Twoją już prawie wiosnę i aż zadrżałam wiedząc, że mróz idzie ale wysypałaś cały śnieg z góry i ogród otulony
Ja jestem zaprzyjaźniona z ptaszkami, bo codziennie chodzę koło nich i to parę razy. Niektóre cwaniaki wcale się mnie nie boją i mogę podejść na metr, ale z aparatem to już gorzej.
Postawiłam sobie karmnik na wprost kuchennego okna i fotografuję te cudne widoki!
Tu jeden z takich oswojonych!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, zastanawiałam się, co Ci tak zabiera czas, że na FO zaglądasz coraz rzadziej. Teraz już wiem. Siejesz, siejesz i nawet nie pochwalisz się, co siejesz. Niedobra.
Kolorowo u Ciebie nie tylko dzięki ślicznym tulipanom, pierwiosnkom czy choćby irysom. Kolorowo nawet dzięki ptaszkom, które tak grzecznie pozują Ci do zdjęć.
Cudna ta różowa serduszka, tyle kwiatów na jednej łodyżce!
Co Ty tam ciekawego na tych wschodnich stronkach wyczytałaś? Co w związku z tymi radami posiałaś w tunelu i jak to zrobiłaś?
Podziel się nowinkami, plissss
Zdrówka.
Kolorowo u Ciebie nie tylko dzięki ślicznym tulipanom, pierwiosnkom czy choćby irysom. Kolorowo nawet dzięki ptaszkom, które tak grzecznie pozują Ci do zdjęć.
Cudna ta różowa serduszka, tyle kwiatów na jednej łodyżce!
Co Ty tam ciekawego na tych wschodnich stronkach wyczytałaś? Co w związku z tymi radami posiałaś w tunelu i jak to zrobiłaś?
Podziel się nowinkami, plissss
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42227
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Martusiu, Lucynko przygotowałam się do odpowiedzi na Wasze pytanie! na FB pewna pani sprzedawała swoje nasiona i jako sposób siania podała, że wysiewa na zimę do doniczek i wstawia pod osłoną dzięki czemu nasiona szybko startują i to w 100 %, a jak będzie to Wam napiszę w odpowiednim czasie. Wysiałam:
desmodium różowe, dzwonecznik kosmaty, dzwonek piramidalny, kuklik zielony, naparstnica czekoladowa (może to to samo co rdzawa?), naparstnica zielonkawa, penstemon chirsutus biały, penstemon palczasty, pysznogłówka biała, rozplenica moudry, zawilec wielosieczny czerwony, zawciąg nadmorski biały. Niektóre roślinki miałam, ale już nie mam i nie pamiętam czy przepadły czy na skutek przesadzania kanalizacyjnego, czy z innego powodu. Skusiło mnie to, że nie angażuję miejsca w domu
Lucynko powiem szczerze, że trochę dzieje się w mojej codzienności i nie wszędzie o tym piszę, ale na pewno wpływa to na moją aktywność na FO. Sporo czasu zajęło mi ogarnięcie nasion spisanie i poukładanie, a teraz trzeba się będzie zdecydować na to co posiać... bo wszystkiego nie dam rady W ramach ocieplenia i ruchu na świeżym powietrzu przekopałam sobie tunel, bo bardzo mnie martwił swoim zaniedbanym stanem.
Wieczorami rzeczywiście wyczytuję o metodach naszych sąsiadów i jak jakieś zastosuję to o nich napiszę. Wcześniej muszę to zredagować, bo tłumaczę nie wszystko a częściowo korzystając z googla . Mam nadzieję, że chociaż odrobinę zaspokoiłam Twoją ciekawość
Trzymaj się cieplutko... i trzymaj kciuki za moje eksperymenty
desmodium różowe, dzwonecznik kosmaty, dzwonek piramidalny, kuklik zielony, naparstnica czekoladowa (może to to samo co rdzawa?), naparstnica zielonkawa, penstemon chirsutus biały, penstemon palczasty, pysznogłówka biała, rozplenica moudry, zawilec wielosieczny czerwony, zawciąg nadmorski biały. Niektóre roślinki miałam, ale już nie mam i nie pamiętam czy przepadły czy na skutek przesadzania kanalizacyjnego, czy z innego powodu. Skusiło mnie to, że nie angażuję miejsca w domu
Lucynko powiem szczerze, że trochę dzieje się w mojej codzienności i nie wszędzie o tym piszę, ale na pewno wpływa to na moją aktywność na FO. Sporo czasu zajęło mi ogarnięcie nasion spisanie i poukładanie, a teraz trzeba się będzie zdecydować na to co posiać... bo wszystkiego nie dam rady W ramach ocieplenia i ruchu na świeżym powietrzu przekopałam sobie tunel, bo bardzo mnie martwił swoim zaniedbanym stanem.
Wieczorami rzeczywiście wyczytuję o metodach naszych sąsiadów i jak jakieś zastosuję to o nich napiszę. Wcześniej muszę to zredagować, bo tłumaczę nie wszystko a częściowo korzystając z googla . Mam nadzieję, że chociaż odrobinę zaspokoiłam Twoją ciekawość
Trzymaj się cieplutko... i trzymaj kciuki za moje eksperymenty
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8466
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu
Oj same ciekawe roślinki posiałaś
Ciekawa jestem co wyrośnie
Dzwonek piramidalny miałam z sadzonki ,piękny był , ale 2 lata tylko żył.
Marysiu z rosyjskiego tłumaczysz
Oj same ciekawe roślinki posiałaś
Ciekawa jestem co wyrośnie
Dzwonek piramidalny miałam z sadzonki ,piękny był , ale 2 lata tylko żył.
Marysiu z rosyjskiego tłumaczysz
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj Marysiu w Nowym 2021 roku dużo zdrowia i samych pogodnych dni , nie tylko w ogrodzie .ale i na co dzień w życiu. Ja jeszcze nic nie siałam i nie robiłam , ale mam taki mały kłopot to i praca nie tak idzie ,myślę ,że zdążę to jeszcze zrobić do wiosny pozdrawiam
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3963
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, masz fajne pole obserwacyjne, ruch w interesie Jutro kupię słonecznik, bo mam, ale trochę. Zaczął lekki śnieżek sypać, zobaczymy co będzie rano.
Piękne tulipany, też miałam taką starą odmianę i one były nie zniszczalne, co roku wychodziły. Jesienią posadziłam parę kupionych w biedrze, zobaczymy wiosną co wyjdzie. A w wazonie mam żonkile - żółciutko w kuchni.
Piękne tulipany, też miałam taką starą odmianę i one były nie zniszczalne, co roku wychodziły. Jesienią posadziłam parę kupionych w biedrze, zobaczymy wiosną co wyjdzie. A w wazonie mam żonkile - żółciutko w kuchni.
Pozdrawiam - Justyna
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2931
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, trzymam mocno kciuki za Twoje wysiewy i niecierpliwie czekam wschodów. Dzwonek piramidalny i dzwonecznik już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, a naparstnicą rdzawą jestem zachwycona!
Pismo obrazkowe pokazuje ciemniejsze kwiatki, po wpisaniu czekoladowej, to może jednak inna będzie.
Reszta też ciekawa, a jeszcze jak nie trzeba tego doglądać na parapecie, to wielki plus.
U mnie zadomowiły się ziemiórki i skutecznie powstrzymują mnie przed parapetowymi wysiewami. Walczę z nimi różnymi sposobami, ale ciągle pojawiają się pojedyncze okazy.
Przyjemnej zimy, bez srogich mrozów.
Pismo obrazkowe pokazuje ciemniejsze kwiatki, po wpisaniu czekoladowej, to może jednak inna będzie.
Reszta też ciekawa, a jeszcze jak nie trzeba tego doglądać na parapecie, to wielki plus.
U mnie zadomowiły się ziemiórki i skutecznie powstrzymują mnie przed parapetowymi wysiewami. Walczę z nimi różnymi sposobami, ale ciągle pojawiają się pojedyncze okazy.
Przyjemnej zimy, bez srogich mrozów.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu u Ciebie zawsze z humorem i na wesoło nie ma to jak młodym być
Dziewczyno jestem pełna podziwu dla Ciebie jak Ty to wszystko ogarniasz? dom, kurki, tyle wysiewów, FO jednak ja się już zestarzałam
Bardzo ciekawa jestem Twoich eksperymentów i roślin, których w większości nie znam.
Życzę bogatych wschodów i miłego dnia
Dziewczyno jestem pełna podziwu dla Ciebie jak Ty to wszystko ogarniasz? dom, kurki, tyle wysiewów, FO jednak ja się już zestarzałam
Bardzo ciekawa jestem Twoich eksperymentów i roślin, których w większości nie znam.
Życzę bogatych wschodów i miłego dnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki