Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Hej, kilka tygodni temu dostałam całkiem dorodną roślinę, mnóstwo liścii, zdrewniała łodyga. I niestety zaczęła mi marnieć. Kilka dolnych liści pożółkło i odpadło. Od początku rosła w ziemi uniwersalnej bez rozluźniacza. Pierwszy raz podlałam ją po 15 dniach od pojawienia się w moim domu, górna warstwa podłoża była ciągle wilgotna. Dziś zauważyłam, że na dolnym liściu pojawiła się brązowa plama. Teraz wiem też, że miała za ciemno, więc przedstawiłam ją. Czy przesadzić ją teraz do dedykowanego podłoża, czy wstrzymać się do wiosny?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Jak chcesz, żeby do tego czasu znalazła się w śmietniku, to możesz poczekać Twój wybór.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dostałam małego pieniążka, przesadziłam od razu ale ziemią w której był, była chyba bardzo ciężka bo nie byłam w stanie odseparowac korzeni bez duzych strat. Co sie dalo to uwolniłam ale sporo jej zostało . Posadziłam w mieszance kamieni, ziemi uniwersalnej i ziemi do sukulentow.
Nie podlewałam jej jeszcze, mam ją 3 dni. Stoi na parapecie blisko okna północno wschodniego to jest specyficzne okno w moim domu bo ma odbite światło poludniowe bo naprzeciwko stoi biały blok. W lecie natomiast dochodzi bezpośrednie słońce jakoś przez 4h wpada pod takim małym kątem. Myślałam jeszcze o oknie wschodnim ale jest ono trochę ciemniejsze bo od strony loggi i dodatkowo nie ma parapetu tylko balkon więc musiałaby stać z boku na szafie, wydaje mi się zbyt ciemno
Przeczytałam wątek i jak patrzę na tą roślinę to sama nie wiem czy z niej coś będzie czy nie i czy przypadkiem nie atakuje jej coś liści jest tam ciemna plamka obawiam się że była przelana lub jakoś grzyb
Będzie żyć ?:)
Nie podlewałam jej jeszcze, mam ją 3 dni. Stoi na parapecie blisko okna północno wschodniego to jest specyficzne okno w moim domu bo ma odbite światło poludniowe bo naprzeciwko stoi biały blok. W lecie natomiast dochodzi bezpośrednie słońce jakoś przez 4h wpada pod takim małym kątem. Myślałam jeszcze o oknie wschodnim ale jest ono trochę ciemniejsze bo od strony loggi i dodatkowo nie ma parapetu tylko balkon więc musiałaby stać z boku na szafie, wydaje mi się zbyt ciemno
Przeczytałam wątek i jak patrzę na tą roślinę to sama nie wiem czy z niej coś będzie czy nie i czy przypadkiem nie atakuje jej coś liści jest tam ciemna plamka obawiam się że była przelana lub jakoś grzyb
Będzie żyć ?:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Takie plamy zwykle wskazują przelanie, które również może być od zbyt ciężkiej ziemi. Możesz zrobić oprysk Bioseptem i obserwować przez najbliższy czas. Dobrze też byłoby na razie delikatnie podlać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dzięki
Podlałam choć trochę się obawiałam ze wzgledu na tą bryłę korzeniową.
No, ale doczytałam się takich sprzecznych info, że albo ziemia do sukulentów albo właśnie żyzna ciężka ziemia.
Tu dobrze ludzie piszą że jeśli żyzna to trochę wymieszana z kamieniami. Chciałam właśnie posadzić w uniwersalnej z kamieniami, ale doszlam do wniosku że skoro miedzy korzeniami ma ciężka ziemie to może już więcej mu nie dowalać. Będę podlewać miękką wodą, więc później trochę zasilacza i oby przeżyła. Strasznie mi się spodobała.
Podlałam choć trochę się obawiałam ze wzgledu na tą bryłę korzeniową.
No, ale doczytałam się takich sprzecznych info, że albo ziemia do sukulentów albo właśnie żyzna ciężka ziemia.
Tu dobrze ludzie piszą że jeśli żyzna to trochę wymieszana z kamieniami. Chciałam właśnie posadzić w uniwersalnej z kamieniami, ale doszlam do wniosku że skoro miedzy korzeniami ma ciężka ziemie to może już więcej mu nie dowalać. Będę podlewać miękką wodą, więc później trochę zasilacza i oby przeżyła. Strasznie mi się spodobała.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Pilea ma wrażliwy system korzeniowy, więc podłoże musi być lekkie i mocno przepuszczalne, więc najlepszą mieszanką będzie ziemia do sukulentów i żwirek kwarcowy albo perlit w proporcji około 2:1. U Ciebie widzę, że jest odpowiednio przepuszczalne.
Pierwszy nawóz około miesiąc po przesadzeniu.
Pierwszy nawóz około miesiąc po przesadzeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pilea peperomiowata,pieniążek(Pilea peperomioides)
Dzięki, już odcięte.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 lut 2021, o 22:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Co dolega mojemu pieniążkowi?
Dobry wieczór,
czy ktoś mógłby mi pomóc w rozpoznaniu co dolega mojemu pieniążkowi?
Myślałam, że to efekt przesuszenia, jakie zdarzyło mi się kilka miesięcy temu, ale na nowych liściach również zaczynają się pojawiać białe plamy.
https://imagizer.imageshack.com/img924/5826/KzEedD.jpg
PS: Ziemia do wymiany, staram się podlewać przegotowaną/odstaną wodą, a widoczne białe osady to skutek wcześniejszego podlewania wodą prosto z kranu.
czy ktoś mógłby mi pomóc w rozpoznaniu co dolega mojemu pieniążkowi?
Myślałam, że to efekt przesuszenia, jakie zdarzyło mi się kilka miesięcy temu, ale na nowych liściach również zaczynają się pojawiać białe plamy.
https://imagizer.imageshack.com/img924/5826/KzEedD.jpg
PS: Ziemia do wymiany, staram się podlewać przegotowaną/odstaną wodą, a widoczne białe osady to skutek wcześniejszego podlewania wodą prosto z kranu.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przelania oraz niedobory składników odżywczych.
Rośliny zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie do przepuszczalnego podłoża, a nie do samej ziemi.
W przypadku pilea, powinna być mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 2:1.
Czyli do przesadzenia do bardziej ciasnej doniczki - trzeba w miarę możliwości pozbyć się starego podłoża i ewentualnie pogniłych korzeni.
Na dno doniczki z odpływem ma być drenaż z keramzytu. Doniczkę stawiasz na podstawce, osłonka wylatuje.
Po przesadzeniu oczekujesz parę dni, wtedy delikatnie podlej. Do momentu podjęcia wzrostu podlewaj podobnie. Później możesz bardziej regularnie i większą ilością wody. Wtedy można pozwolić delikatnie przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża.
Zrób też oprysk preparatem grzybobójczym.
Resztę informacji znajdziesz w wątku, do którego przeniosłem Twój post.
Rośliny zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie do przepuszczalnego podłoża, a nie do samej ziemi.
W przypadku pilea, powinna być mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 2:1.
Czyli do przesadzenia do bardziej ciasnej doniczki - trzeba w miarę możliwości pozbyć się starego podłoża i ewentualnie pogniłych korzeni.
Na dno doniczki z odpływem ma być drenaż z keramzytu. Doniczkę stawiasz na podstawce, osłonka wylatuje.
Po przesadzeniu oczekujesz parę dni, wtedy delikatnie podlej. Do momentu podjęcia wzrostu podlewaj podobnie. Później możesz bardziej regularnie i większą ilością wody. Wtedy można pozwolić delikatnie przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża.
Zrób też oprysk preparatem grzybobójczym.
Resztę informacji znajdziesz w wątku, do którego przeniosłem Twój post.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Mój pieniążek chce mi coś powiedzieć a ja nie wiem co.
Ma chyba z 3 lata. Stoi na południowym parapecie ale słońce nie swieci na niego bezpośrednio cały czas, w południe jest cieniowany przez drzewo. Ale rano i popołudniu dostaje trochę bezpośrednich promieni, pozostały czas rozproszone światło. Jest w glinianej doniczce, podłoże dość przepuszczalne (to była chyba ziemia do kaktusów- z polowe albo trochę więcej, zmieszana z garstką żwirku i garstką perlitu). Podlewam jak wydaje mi się ze ziemia już przeschła. Przez zimę nie był nawożony. Mogło zawiać na niego chłodniejszym powietrzem przy okazjonalnym wietrzeniu, ale nigdy nie był przy samym uchylonym oknie.
Objawy: najstarsze liście brązowieją (ale nie są ani suche ani za mokre) i pojawiają się takie jasne odbarwienia (jasne ciapki). Nowe liście rosną oraz wychodzi z 6 nowych sadzonek. Szkodników brak (nie ma ziemiórek ani wciornastków).
Czy to oparzenie słoneczne? Barki składników mineralnych? Przesiane? Za dużo albo za mało podlewane?? Doradźcie proszę.
Ma chyba z 3 lata. Stoi na południowym parapecie ale słońce nie swieci na niego bezpośrednio cały czas, w południe jest cieniowany przez drzewo. Ale rano i popołudniu dostaje trochę bezpośrednich promieni, pozostały czas rozproszone światło. Jest w glinianej doniczce, podłoże dość przepuszczalne (to była chyba ziemia do kaktusów- z polowe albo trochę więcej, zmieszana z garstką żwirku i garstką perlitu). Podlewam jak wydaje mi się ze ziemia już przeschła. Przez zimę nie był nawożony. Mogło zawiać na niego chłodniejszym powietrzem przy okazjonalnym wietrzeniu, ale nigdy nie był przy samym uchylonym oknie.
Objawy: najstarsze liście brązowieją (ale nie są ani suche ani za mokre) i pojawiają się takie jasne odbarwienia (jasne ciapki). Nowe liście rosną oraz wychodzi z 6 nowych sadzonek. Szkodników brak (nie ma ziemiórek ani wciornastków).
Czy to oparzenie słoneczne? Barki składników mineralnych? Przesiane? Za dużo albo za mało podlewane?? Doradźcie proszę.
Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18985
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pilea peperomiowata, pieniążek (Pilea peperomioides) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przyczyn może być kilka.
1. Południowa wystawa, trzeba uważać w przypadku peperomii, a zwłaszcza na parapecie. Ale jeśli stoi tak od 3 lat, a zmiany pojawiły się w ostatnim czasie - nie napisałaś od kiedy, to trzeba uwzględnić inne czynniki.
2. Przesadzanie, rozumiem że od trzech lat rośnie cały czas w tym samym podłożu? To trochę za długi okres. Co dwa lata powinno się najlepiej przesadzić do nowego podłoża. Podłoże z czasem ulega zbytniemu zasoleniu wskutek używania nawozów, zbyt twardej wody, itd.
3. Podlewanie, po tym jednym liściu widzę że roślina jest trochę odwodniona. Swoje peperomie podlewam większą ilością wody, a kolejne jak całkowicie przeschnie podłoże. Teraz już możesz zacząć podlewać nieco częściej i większą ilością wody, zwłaszcza w sytuacji jak roślina podjęła wyraźny wzrost.
Czyli trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić stan korzeni, przygotować nowe podłoże - może być o podobnym składzie w którym teraz rośnie.
Po przesadzeniu odczekujesz tydzień i wtedy podlej. Po miesiącu zacznij regularnie nawozić, raz na 2 - 3 tygodnie. W lecie bym odstawił nieco od okna.
1. Południowa wystawa, trzeba uważać w przypadku peperomii, a zwłaszcza na parapecie. Ale jeśli stoi tak od 3 lat, a zmiany pojawiły się w ostatnim czasie - nie napisałaś od kiedy, to trzeba uwzględnić inne czynniki.
2. Przesadzanie, rozumiem że od trzech lat rośnie cały czas w tym samym podłożu? To trochę za długi okres. Co dwa lata powinno się najlepiej przesadzić do nowego podłoża. Podłoże z czasem ulega zbytniemu zasoleniu wskutek używania nawozów, zbyt twardej wody, itd.
3. Podlewanie, po tym jednym liściu widzę że roślina jest trochę odwodniona. Swoje peperomie podlewam większą ilością wody, a kolejne jak całkowicie przeschnie podłoże. Teraz już możesz zacząć podlewać nieco częściej i większą ilością wody, zwłaszcza w sytuacji jak roślina podjęła wyraźny wzrost.
Czyli trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić stan korzeni, przygotować nowe podłoże - może być o podobnym składzie w którym teraz rośnie.
Po przesadzeniu odczekujesz tydzień i wtedy podlej. Po miesiącu zacznij regularnie nawozić, raz na 2 - 3 tygodnie. W lecie bym odstawił nieco od okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta