Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dzień dobry, jestem tu nowa i zgłaszam się z prośba o poradę
Otóż jakieś 4 miesiące temu kupiłam Jukke, wysokość ok 160 cm.
Po zakupie przesadziłam ją w odrobinę większa doniczkę, użyłam podłoże do palm, zastosowałam drenaż.
Juka stoi w kąciku przy oknie i niedaleko kaloryfera, ale kaloryfer jest prawie letni.
Jakieś 2 tygodnie temu zaczeły jej żółknąć liście, ok 20 liści już odcięłam. Żółkną głównie liście z jednej odnogi (ta która była od strony ściany)
Obawiam się, że może ją przelałam, podlewałam ja faktycznie raz w tygodniu. Ale najwięcej żółtych liści właśnie pojawiło się ok 2 tyg temu czyli po ostatnim podlewaniu. Nawet łodyga zaczyna być lekko żółta.
Po wyjęciu z doniczki ziemia nie wydaje się bardzo mokra. Czy ktoś może mi doradzić co może być powodem ?
https://imagizer.imageshack.com/img924/2392/ryCVfT.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5986/QZe7fw.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8201/PWXpa6.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/285/XNMaPF.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/146/7QMBlX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/1184/1biRbs.jpg
Otóż jakieś 4 miesiące temu kupiłam Jukke, wysokość ok 160 cm.
Po zakupie przesadziłam ją w odrobinę większa doniczkę, użyłam podłoże do palm, zastosowałam drenaż.
Juka stoi w kąciku przy oknie i niedaleko kaloryfera, ale kaloryfer jest prawie letni.
Jakieś 2 tygodnie temu zaczeły jej żółknąć liście, ok 20 liści już odcięłam. Żółkną głównie liście z jednej odnogi (ta która była od strony ściany)
Obawiam się, że może ją przelałam, podlewałam ja faktycznie raz w tygodniu. Ale najwięcej żółtych liści właśnie pojawiło się ok 2 tyg temu czyli po ostatnim podlewaniu. Nawet łodyga zaczyna być lekko żółta.
Po wyjęciu z doniczki ziemia nie wydaje się bardzo mokra. Czy ktoś może mi doradzić co może być powodem ?
https://imagizer.imageshack.com/img924/2392/ryCVfT.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/5986/QZe7fw.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/8201/PWXpa6.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/285/XNMaPF.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/146/7QMBlX.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/1184/1biRbs.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Masz odpowiedź w tym co napisałaś - zdecydowanie za częste podlewanie o tej porze roku. Powinnaś podlewać góra raz w miesiącu.
Druga sprawa, zbyt mało przepuszczalne podłoże. Jukę sadzimy do mieszanki ziemi do palm albo do sukulentów i żwirku w proporcji około 2:1. Na dnie drenaż z keramzytu.
Przesadź jeszcze raz i sprawdź dokładnie stan korzeni.
Kolejna sprawa, juka wymaga słonecznego stanowiska, wymagana południowa wystawa oraz żadnych żaluzji.
Druga sprawa, zbyt mało przepuszczalne podłoże. Jukę sadzimy do mieszanki ziemi do palm albo do sukulentów i żwirku w proporcji około 2:1. Na dnie drenaż z keramzytu.
Przesadź jeszcze raz i sprawdź dokładnie stan korzeni.
Kolejna sprawa, juka wymaga słonecznego stanowiska, wymagana południowa wystawa oraz żadnych żaluzji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję za odpowiedz.
Jukka stoi przy oknie, ale zawsze jeden bok będzie od strony ściany, czy to może być powodem żółknięcia ?
Czy zostawic roślinę kilka dni bez doniczki zeby przeschła ?
Jukka stoi przy oknie, ale zawsze jeden bok będzie od strony ściany, czy to może być powodem żółknięcia ?
Czy zostawic roślinę kilka dni bez doniczki zeby przeschła ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli jest to południowa wystawa, to w zasadzie nie ma potrzeby obracania rośliny co jakiś czas. Istotne jest żadnych żaluzji w ciągu dnia.
Jeśli podłoże nie było mokre, to wystarczy posadzić do suchego podłoża i nie podlewać przez jakieś około 2 tygodnie.
Oczywiście doniczka ma mieć odpływ.
Jeśli podłoże nie było mokre, to wystarczy posadzić do suchego podłoża i nie podlewać przez jakieś około 2 tygodnie.
Oczywiście doniczka ma mieć odpływ.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
To jeszcze pytanie laika
Tego podłoża jest bardzo mało, głównie to bryła z korzeni, kupiłam osłonkę która była o ok 4-5 cm wieksza od tej pierwotnej.
Czy przy przesadzaniu mam, że tak powiem "wytrzepać" starą ziemię z tej bryły w której są korzenie czy tylko dosypać po bokach, tam gdzie jest luz w doniczce ?
Czy wiadomo czemu żółknie też odnoga ?
Tego podłoża jest bardzo mało, głównie to bryła z korzeni, kupiłam osłonkę która była o ok 4-5 cm wieksza od tej pierwotnej.
Czy przy przesadzaniu mam, że tak powiem "wytrzepać" starą ziemię z tej bryły w której są korzenie czy tylko dosypać po bokach, tam gdzie jest luz w doniczce ?
Czy wiadomo czemu żółknie też odnoga ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Osłonka czy doniczka, bo to dwa inne pojemniki. Ta pierwsza nie ma odpływu. To jaką wa końcu masz?
Juka preferuje ciasne doniczki. Teoretycznie w przypadku tak dużej rośliny można w ostateczności dać o te 5 cm większą na średnicy od bryły korzeniowej, jeśli faktycznie jest mocno przerośnięta.
Starego podłoża pozbądź się tyle ile się da w miarę możliwości. Nie musisz to być aż do zera.
Łodyga żółknie z powodu o jakim piszemy od samego początku, od przelania.
Jeśli zacznie robić się miękka, to znaczy tylko to, że zaczęła gnić i trzeba będzie ją wtedy wyciąć w całości.
Można by na koniec zrobić profilaktycznie oprysk preparatem grzybobójczym.
Juka preferuje ciasne doniczki. Teoretycznie w przypadku tak dużej rośliny można w ostateczności dać o te 5 cm większą na średnicy od bryły korzeniowej, jeśli faktycznie jest mocno przerośnięta.
Starego podłoża pozbądź się tyle ile się da w miarę możliwości. Nie musisz to być aż do zera.
Łodyga żółknie z powodu o jakim piszemy od samego początku, od przelania.
Jeśli zacznie robić się miękka, to znaczy tylko to, że zaczęła gnić i trzeba będzie ją wtedy wyciąć w całości.
Można by na koniec zrobić profilaktycznie oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Mam osłonkę z dziurkami i doniczkę bez dziurek.
Wczoraj jak wróciłam do domu to bryła korzeniowa była całkiem sucha, podłoże samo odpadało.
A roślina nadal żółknie i to z dnia na dzień bardzo szybko i widocznie.
-- 3 lut 2021, o 12:26 --
Zastanawiam się czy faktycznie ta bryła/doniczka nie jest za mała ?
Wczoraj jak wróciłam do domu to bryła korzeniowa była całkiem sucha, podłoże samo odpadało.
A roślina nadal żółknie i to z dnia na dzień bardzo szybko i widocznie.
-- 3 lut 2021, o 12:26 --
Zastanawiam się czy faktycznie ta bryła/doniczka nie jest za mała ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Już napisałem co było przyczyną, zbyt częste podlewanie i zbyt mało przepuszczalne podłoże. Nie musi być ziemia mokra, żeby przelać.
Doniczka na pewno nie jest za mała, bo bryła korzeniowa nie jest przerośnięta.
Ale zaraz, w czym teraz rośnie, w osłonce bez odpływu, czy z odpływem i stoi na podstawce?
Doniczka na pewno nie jest za mała, bo bryła korzeniowa nie jest przerośnięta.
Ale zaraz, w czym teraz rośnie, w osłonce bez odpływu, czy z odpływem i stoi na podstawce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 2 lut 2021, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Rosnie w osłonce z odpływem (dziurki w dnie, na spodzie keramzyt)
i ta osłonka wsadzona jest do ozdobnej osłonki ceramicznej, która nie ma odpływu bo spełnia funkcję podstawki.
i ta osłonka wsadzona jest do ozdobnej osłonki ceramicznej, która nie ma odpływu bo spełnia funkcję podstawki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie, nie wkładasz doniczki do osłonki, to karygodny błąd. Podłoże musi oddychać, więc ma stać na podstawce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam. Jakieś 5 tygodni temu przesadziłem jedną jukę, która miała przerośniętą bryłę korzeniową do większej soniczki o 5 cm na średnicy, a w drugiej zmieniłem ziemię na nową tylko za dużo korzeni powyrywałem prawdopodobnie przy zmianie.
Kupiłem ziemię do juk i palm, wymieszałem z keramzytem.
Podlałem obie za 30% tego co zawsze, czyli po duzej szklance 2 razy tzn. raz po przesadzeniu i po 2 tygodniach. Niemniej jednak w obu przypadkach od dołu żółkną liście i to w szybkim tempie. Co jeszcze można zrobić?
Kupiłem ziemię do juk i palm, wymieszałem z keramzytem.
Podlałem obie za 30% tego co zawsze, czyli po duzej szklance 2 razy tzn. raz po przesadzeniu i po 2 tygodniach. Niemniej jednak w obu przypadkach od dołu żółkną liście i to w szybkim tempie. Co jeszcze można zrobić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Szklanka wody? W jakiej obecnie rośnie doniczce? Zdjęcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dzień dobry,
Jestem nowy na forum i szukam pomocy - nie wiem czy moja Juka jest jeszcze do uratowania....
Kupiłem ją w sierpniu i po około 2-3 miesiącach liście zaczęły wysychać i opadać - wyciąłem je wszystkie.
Przestawiłem ją bliżej okna, bo wyczytałem że to oznaka braku światła. Wydaje mi się, że została też przelana (chociaż nie kojarze bym ją mocno podlewał) - na początku był 3 pieńki, zostały 2, bo najmniejszy zrobił się całkiem miękki i zgnił.
Chciałem ją już wyrzucić, ale zauważyłem ze rosną nowe liście z boku.
Na początku stycznia przesadziłem ją też do nowej ziemi (specjalnej dla palm)
Załączam zdjęcia (jedno jest swieżo po kupnie) - czy tu jest jeszcze co ratować? Jeżeli tak, to jak postąpić? Proszę o rady jak dla totalnego laika.
https://imagizer.imageshack.com/img924/7489/Vnl2Fq.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/9981/pHpiwn.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/6900/sFvodv.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/6421/qycxl9.jpg
Jestem nowy na forum i szukam pomocy - nie wiem czy moja Juka jest jeszcze do uratowania....
Kupiłem ją w sierpniu i po około 2-3 miesiącach liście zaczęły wysychać i opadać - wyciąłem je wszystkie.
Przestawiłem ją bliżej okna, bo wyczytałem że to oznaka braku światła. Wydaje mi się, że została też przelana (chociaż nie kojarze bym ją mocno podlewał) - na początku był 3 pieńki, zostały 2, bo najmniejszy zrobił się całkiem miękki i zgnił.
Chciałem ją już wyrzucić, ale zauważyłem ze rosną nowe liście z boku.
Na początku stycznia przesadziłem ją też do nowej ziemi (specjalnej dla palm)
Załączam zdjęcia (jedno jest swieżo po kupnie) - czy tu jest jeszcze co ratować? Jeżeli tak, to jak postąpić? Proszę o rady jak dla totalnego laika.
https://imagizer.imageshack.com/img924/7489/Vnl2Fq.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/9981/pHpiwn.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/6900/sFvodv.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img922/6421/qycxl9.jpg