W ogrodzie Doroty cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Witam Dorotko ;:168 przydreptałam i ja ...ależ u Ciebie dzieje się :) Pelargonie i koleusy rewelacja. Zainteresował mnie nawóz , muszę kupić i zasilić swoje koleusy , bo są jakieś rachityczne . Wysiałam już paprykę ( nasionka pozyskane z papryki kupionej pod Łodzią w 2019 roku , gdy wracaliśmy z Lubelszczyzny . W ubiegłym roku wysiałam na próbę , skiełkowało każde nasionko ...więc w tym roku wysiałam resztę ( efekt taki sam ). Ja nasiona kupowałam przez internet ...zaszalałam 54 torebki ( kwiaty i warzywa ) ;:306 Pozdrawiam serdecznie ;:167
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Piękna wiosna u Ciebie tej zimy. ;:306
Las bratków,pięknie to wygląda.Same się nasiały czy sadziłaś.?
Trzymaj się ciepło. ;:168
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Zima powróciła, śnieg posypuje, mrozy duże i ten paskudny wiatr. A jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia człowiek optymistycznie patrzył na świat, śpiewające ptaszki, piejące koguty, słoneczko pięknie świecące wprowadzały w dobry nastrój. A teraz kicha szaro, buro, marznący deszcz, przeplatany śniegiem. Od nowa trzeba ciężko szuflować. Zapowiadają większe mrozy na koniec tygodnia. Trzeba mocno uzbroić się w cierpliwość.

Iwonko to ja też w tym dniu posieję, a moczysz wcześniej nasionka. Posieję do kilku doniczek, bo rok temu popełniłam błąd wysiałam do jednego naczynia i później źle mi było dzielić.
Pomidorków jeszcze nie siałam, po 20 lutym na pewno nasionka pójdą do doniczek. Zawsze tak robię, u mnie nie jest tak ciepło jak w bloku więc kiełkowanie dłuższe. Pikuję zawsze na początku kwietnia i jak się da wszystko wynoszę do foliaka. A to jest uzależnione od warunków pogodowych. W tym roku wybrałam jedynie 34 odmiany, zmniejszam ilość wysiewów, bo nie daję rady wszystkiego ogarnąć.
W moich karmnikach codziennie jest tłok, słonecznik znika szybko, słoninka również podziurkowana mocno.
Próbuj zrobić własne przyprawy, warto smakują wybornie, a jaka satysfakcja. Czosnek, papryki, cebulkę suszę sama, robię różne kompozycje.
Pozdrawiam ;:168

Elu czy się dzieje, wszystko brnie tak jak każdego roku swoim ciągiem. Tylko Ty nam znikłaś na długi czas to i zaległości sporo. Wiem są sprawy ważne i ważniejsze, wtedy wybieramy i ja często forum odstawiam na bok.
Zapraszam jak znajdziesz chwilkę czasu ;:196

Bogusiu jak się nie da pracować w ogrodzie to ja grzebię w doniczkach, muszę czymś zająć łapki ;:306 Polecam ten nawóz, po dwóch tygodniach widziałam efekty podlewania.
Też pozyskuję nasionka z kupnych papryk. Widzę w moich doniczkach coś się dzieje, na razie najlepiej wzeszła papryka z kupnych owoców. Nigdy nasion nie kupowałam przez internet, jakoś nie mam odwagi. Raz do roku jadę, stanę przed regałami, podotykam, pooglądam torebki, coś wrzucę do koszyka i to mi wystarcza. W tym roku mało nasion kupiłam, staram się ograniczać wysiewy. Już mam parapet w pokoju zajęty, wniosłam dodatkowy stolik, gdzie postawię inne doniczki nie wiem ;:oj
Pozdrawiam ;:196

Danusiu skusiłam się na wspomnienia, za oknami widoki zimowe, czas rozweselić nastrój kolorkami. Bratki to samosiejki, trzy lata temu na tej rabatce stała doniczka z miniaturkami, one tak się rozsiały, jeszcze były do zeszłej wiosny. Jesienią siewki wyrywałam, bo już kwiatuszki malutkie jak fiołki, po kilku latach się wyrodziły. Na wiosnę pomyślę o nowych sadzonkach i może się rozsieją i zostaną na kolejne lata.
Pozdrawiam ;:168

Dla poprawy humoru pokażę kwitnące z parapetu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmykam, bo M zaczął ćwiczyć, a ja muszę mu pomóc, taka ze mnie rehabilitantka :uszy
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko u mnie jest światłowód i też są problemy z tym internetem ;:145 także zachowaj spokój, szkoda Twego zdrowia ;:196
Pięknie i kolorowo na Twoich parapetach, ale azalie i niebieskie bodziszki są cudowne ;:215 . Bodziszki mam już obiecane od naszej koleżanki o dobrym sercu Lucynki. :heja
Przed chwilą dobrnęłam z zakupów do domu i zerknęłam na parapet, a tu pięknie zazieleniła się lobelia :tan
Od wczoraj wieje i sypie śniegiem, a drogi są tragiczne ;:145
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16105
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Jakie cudowne azalie. Przepięknie rozrośnięte, żywe, wyraziste i jakby nierzeczywiste barwy. Jak ja kocham tę porę roku, gdy one kwitną. Patrząc na nie czuję, że w sercu robi się jakby bardziej słonecznie. A ciekawa jestem, która u Ciebie jest ulubiona i najbardziej wyczekiwania?

"To" kwitnące na parapecie bardzo ciekawe. Nie znam tej roślinki o kwiatkach jak poduszeczki.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Zapowiada się ładny mroźny, słoneczny dzień. Termometr teraz pokazuje -11 st, ale słoneczko zaraz mocno na nim oprze swoje promienie i szybko pokaże przekłamując plusowe temperatury. Na szczęście wiatru nie widać, gałązki nic nie porusza.
Na moich parapetach widać pojedyncze malutkie kiełki :heja to mnie bardzo zadowala.
Za chwilę wyruszam do piwnicy w końcu zrobić porządki w spiżarce. Półki, słoiki od remontu okurzone, czekałam na panów, bo mieli jeszcze coś zrobić, a to wiąże się z ponownym wierceniem, zakurzeniem. Mija już 4 miesiące, przekręciło się na 5, a ich nie widać. Wiem, że przyjdą jak posprzątam, ale ja będę cwańsza wtedy regał słoikowy okryję folią ;:306 Jak posprzątam to w ten sposób na pewno ich przywołam ;:306 taką wymyśliłam taktykę.
Muszę przy okazji przeglądnąć słoiki, robiłam w zeszłym roku po raz pierwszy botwinkę, jakie wyszło mi świństwo, żaden słoik się nie zamknął, muszę wyrzucić. Nie wiem co źle zrobiłam, a tak ten przepis znajoma mi zachwalała, nawet się nie przyznam, że nie wyszło bo wstyd ;:145

Halinko my mamy problemy internetowe od zeszłego roku, wina nie leży po naszej stronie. To Orange nawala zwalając winę na odbiorcę. Wchodzi konkurencja ze światłowodami to kombinują, oferty składają kuszące, aby ludzie podpisywali z nimi umowy. Zdają sobie sprawę, że wiele osób z nich zrezygnuje. Mam syna informatyka, który się zna sprawdza, zgłasza problem ( ja też cały czas reklamuję), a oni nie są w stanie nam zapewnić tego co mamy w umowie. W punkcie obsługi pani konsultant potwierdziła cicho, aby inni nie słyszeli, że ciągłe usterki, zaniki internetu nie wynikają z naszej winy i zmiana ruteru na ich gorszej jakości nic nie poprawi.
Lubię mieć coś kwitnącego o tej porze na parapetach, można trochę w ten sposób wiosnę przywołać.
Bodziszki polubiłam tu na forum, mam wszystkie darowane od koleżanek. Po kilku latach pięknie się rozrosły i teraz sama je rozdaję. Jak na razie mam tylko 4 odmiany, bodziszek żałobny zapraszałam kilka razy i chyba w końcu u mnie się zadomowił. W tym roku mam zamiar obsadzić nimi jedną rabatkę pod jabłonką. Miałam tam posadzone żurawki i tawuły, nie dały rady. Tawuły znikły, a żurawki bardzo zmniejszyły swoją ilość i wygląd. Miałam się nimi zająć w zeszłym roku, tylko czasu zabrakło. Teraz jako pierwsze żurawki wykopię dam do donic, może coś uda mi się odratować.
Wczoraj drogi były fatalne, ślisko nie odśnieżone, u nas dopiero pod wieczór jeździły pługi.
Oby dzisiejszy dzień był lepszy ;:168

Wando takie kwitnienia azalii miałam w 2019 roku. Teraz wiem, bo o tym pisałyśmy wcześniej, że azalie co dwa lata kwitną obficie. Zeszły sezon miały pojedyncze kwiaty, a ja myślałam, że to susza im tak zaszkodziła. Też kocham ten czas kwitnienia. Azalie posadzone są w przedogródku, jak kwitną jest pięknie, pachnąco. Wszystkie azalie lubię, mają takie piękne jaskrawe barwy, może te pachnące bardziej, ale tak naprawdę nie potrafię wskazać tej naj. Mam trzy nowości azaliowe, coś bardzo słabo rosną, a może to ja im złe miejsce wybrałam, ten rok dla nich będzie obserwacją, jak nie ruszą to je muszę przesadzić w inne miejsca.
Kwiatuszek na parapecie to pantofelnik, on chyba jest z rodziny pierwiosnków bo listeczki ma podobne.

Moje piwonie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Słoneczna była u mnie jedynie sobota. I do tego mroźna, ale dzień był cudny ;:108 Za to teraz od dwóch dni, z niewielkimi przerwami sypie śnieg. Znowu wszystko zasypane, przejść trudno. Czytałam, że u Was gołoledź, marznący deszcz i lodowe kulki miały być. Nie wiem, czy i do Ciebie doszła taka nieprzyjemna pogoda, bo w Krakowie była. Niby Kraków niedaleko, ale pogoda mogła być zupełnie inna. Piwoniami zapachniało, zatęskniłam za wiosną, a może i za latem? Skoro trafiła nam się prawdziwa zima, to może i wiosna będzie wiosenna?
Majesty nie moczę, sypię prosto do ziemi. Zdarzyło mi się raz moczyć, ale to tylko dlatego, że zupełnie nie chciała wschodzić. Wtedy sypnęłam nasiona na spodeczek, zalałam wodą i dopiero te kiełkujące sadziłam do ziemi.
Oby do wiosny, Dorotko ;:196
Czy twoja roślinka NN, to może ożanka? Zerknij tutaj https://albamar.pl/rosliny-skalne/1456- ... 40272.html Na samym dole stronki jest wygląd młodej rośliny
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16693
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, pisałam w Twoim wątku, teraz szukam i szukam swojego posta i ... nie ma :shock: ;:oj
Nie rozumiem, co się stało. Czyżby poszedł w Kosmos? A może nie kliknęłam na "Wyślij"? ;:223 Muszę pozostać w nieświadomości. ;:108
A u Ciebie tyle nowych fotografii zarówno z parapetu i z ogrodu. ;:303
Masz bardzo ładne piwonie, większość pachnących, w domku też zapachów nie brakuje, a ogrodowe azalie, różyczki, bodziszki czy bratki i wszystkie inne kwiatuszki całymi kępami wdzięczą się do słoneczka. ;:138 ;:138

Nie poznaję doniczkowej roślinki kwitnącej na parapecie kwiatkami przypominającymi kolorowe grzybki. ;:131 Co to jest takie ładne? ;:88 ;:215

Mam śnieg i mam mróz, mam to, co chciałam: zimę prawdziwą. Nareszcie! :tan

Kiedy ostatnio do Ciebie zaglądałam, czytałam o marznącym deszczu, cieszę się, że nie narobił szkody, a "goła leć" nie sprawiła Wam kłopotu. ;:333

Zdrówka. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Pisałam wczoraj o słoneczku, szkoda bo na krótko wyjrzało zza chmur. Dzień zachmurzony, dziś powtórka. Mróz trzyma pod delikatną warstwą śniegu jest mocno zmrożona tafla, aby odśnieżyć trzeba byłoby ją rozbijać. Śnieg fajnie skrzypi podczas chodzenia. Można śpiewać piosenkę zimową z lat dzieciństwa o mroźnej zimie szczypiącej w uszy, nos ;:74
W wysiewach dzieje się, widać kiełki, chodzę kilka razy dziennie oglądam :shock: Przed chwilą posiałam lwie paszcze i diascia nie znam tej roślinki, na zdjęciach w necie pokazują ją w donicach, może takie ma przeznaczenie.

Iwonko u nas na szczęście mocno śniegiem nie sypało, ale mróz nie odpuszcza nocami poniżej 10 stopni. Mamy luty więc trudno się dziwić, że zima nam o sobie przypomina. U nas było i jest bardzo ślisko, poniedziałek najgorszy.
Oby wiosna przyszła ładna, musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość.
Byłam w garażu, posiałam coś innego, a później zaskoczyłam jeszcze miałam siać Majesty. Muszę zejść do poprawki ;:306
Nad tą NN roślinką też zastanawiałam się czy to nie ożanka liście ma bardzo podobne. Może Marta nam potwierdzi. Cieszyłabym się bardzo bo ją lubię, mam tylko jedną kępkę, zebrałam nasionka, spróbuję posiać, część nasionek rozrzuciłam jesienią wokół rośliny matecznej w nadziei, że się posieje.
Dziękuję ;:168

Lucynko i mnie takie znikające niespodzianki się zdarzają, wtedy wyłączam laptop i muszę ochłonąć ;:131
Nie wszystkie piwonie pokazałam, chyba pozostałe nie sfociłam, większą część mam po cioci. Niektóre są bez zapachu, najładniejszą woń ma biała. Lubię kolorowy ogród, wiem że dla fachowców może być na rabatkach duży miszmasz, ale ja tak lubię.
Doniczkowa roślinka to Pantofelnik.
Zima nadal jest, zadomowiła się na dobre, mrozy trzymają, trzeba uważać podczas jazdy samochodem i spacerów, pod cienką warstwa śniegu jest lód.

zeszłoroczne zakupy hostowe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16693
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, czy ten pantofelnik to jedna z odmian storczyka, czy odrębny gatunek? ;:218 ;:204
Bardzo duże sadzonki host udało Ci się kupić. ;:215 Ta na drugiej fotografii ma szczególnie ładne liście. ;:138

Trzymajcie się cieplutko i zdrowo. ;:168 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Ciasto na pączki rośnie, dziś Tłusty Czwartek, oby były smaczne i ładnie wyrośnięte.
Śniegu nocą delikatnie naprószyło, nadal coś z nieba spada, trzeba będzie szuflować Rano - 8 st.

Lucynko nie wiem, kojarzę ten kwiatek z lat dzieciństwa, chyba teraz nadszedł czas na jego powrót w łaski. Mogę też się mylić, czy on z rodziny storczykowatych, liście przypominają mi pierwiosnki. Znalazłam informacje w necie https://muratordom.pl/ogrod/rosliny/pan ... -aarT.html
Hosty kupowałam u jednego sprzedawcy, nie wszystkie przyszły o dużych kępach, o jedną cały czas się martwię, mam nadzieję że odbije jej nie pokazałam. Bardzo podobają mi się hosty z akcentami żółtymi, kilka takich odmian zakupiłam.
Dziękuję za życzenia ;:168 wzajemnie ;:196
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko pracuś z Ciebie już pieczesz pączusie, aż mi ślinka cieknie ;:92
a ja leń jeden poszłam wczoraj i gotowe kupiłam. ;:306 Usprawiedliwiam się tylko, że sama dla siebie nie warto piec :cry: Hosty bardzo ładne i nie martw się, że przyszły małe sadzonki. Dla mnie to są już bardzo ładne panny ;:215 Szkoda, że nie mam zdjęć jakie mnie przychodziły :cry: często to był goły malutki korzonek, a cena niczego sobie.Ręce mi opadały, ale dały radę :D
Wygląda na to, że zima w tym roku zatrzyma się na dłużej, to i dobrze. Rośliny dostały w końcu to, o czym marzyły zimową porą od dawna ;:333
Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko mam dla Ciebie dobrą wiadomość :D Twoja roślinka NN to PILEA nummulariifalia (pieniążek) :heja
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”