Canna - Paciorecznik cz.8
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Tym roku posiałem nasiona kanny, które sam zebrałem: Wyoming (6 posianych 5 już widać, 6 też kiełkuje), Lucyfer (miałem tylko 2 i oba wzeszły), Orchid (na 4 posiane 3 wzeszły). Na obrazku poniżej siewki kanny Wyoming
Kupiłem jeszcze na serwisie aukcyjnym all... 30 nasion z których posiałem 12 i 10 już wzeszło. Jeżeli chodzi o zakupy kłączy czy to w Internecie czy w marketach to też nie mam szczęścia albo niezgodne odmianowo albo zawirusowane. Pozdrawiam, Krzysiek
Kupiłem jeszcze na serwisie aukcyjnym all... 30 nasion z których posiałem 12 i 10 już wzeszło. Jeżeli chodzi o zakupy kłączy czy to w Internecie czy w marketach to też nie mam szczęścia albo niezgodne odmianowo albo zawirusowane. Pozdrawiam, Krzysiek
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 30 sie 2017, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piotrków Tryb
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
To masz fajnie, bo u mnie canna Wyoming ani razu nie wydała nasion.
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
U mnie tak samo, Wyoming bez nasion, myślałem że ona nie zawiązuje nasion
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Kupiłem tą kannę w zeszłym roku w sklepie u B. Kr.., miała ciemne liście i kwitła w takim kolorze jak Wyoming i zebrałem z niej nasiona, ale pewności czy to ta kanna nie mam. Jeżeli mówicie, że Wyoming nie zawiązuje nasion, to może kolejna niezgodność odmianowa. Miałem też od niego kannę Cleopatra ale ta to już na pewno nie była Cleopatrą, ani liście ani kwiat. Pozdrawiam.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Halinko ja jeszcze nie zaglądałam do nich, za zimno. Dopiero w marcu.
Kacper już posadzone, pięknie, brawo. Będziesz miał wcześnie a my będziemy podziwiać.
Krzyś witaj wśród wielbicieli pacioreczników. Masz ciekawe kolorystycznie siewki, brawo. Powodzenia.
U mnie też Wyoming nie wiązał nasion.
Nie mam już tej canny, ale pokażę ją jeszcze raz jak rosła u koleżanki.(za jej zgodą)
Wyoming.
Kacper już posadzone, pięknie, brawo. Będziesz miał wcześnie a my będziemy podziwiać.
Krzyś witaj wśród wielbicieli pacioreczników. Masz ciekawe kolorystycznie siewki, brawo. Powodzenia.
U mnie też Wyoming nie wiązał nasion.
Nie mam już tej canny, ale pokażę ją jeszcze raz jak rosła u koleżanki.(za jej zgodą)
Wyoming.
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko- przepiękna canna. Bardzo okazały egzemplarz. Mam pytanko- ile sadzonek jest umieszczonych w takiej donicy ?pozdrawiam Ania
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Andzia1967 Z Własnego doświadczenia pozwolę sobie napisać, że canna Wyoming u mnie przyrasta bardzo silnie, z kłącza z 1/2 oczkami powypuszczały tak, że z jednej karpy zrobiłem minimum 7 kolejnych kłączy na ten sezon, bardzo rosła w szerokość u mnie, kłącza duże i długie
- Andzia1967
- 200p
- Posty: 305
- Od: 1 kwie 2013, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Kacper1999- dziękuje za informację. Ja niestety nie mam karp ,ale mam swoje siewki .Pierwszy raz w tym roku .I jestem ciekawa ,ile takich siewek jednorocznych można umieścić w takiej donicy , aby nie było im za ciasno pozdrawiam Ania
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko, dziękuję za powitanie, moja kanna Wyoming była niższa, ale nie wiem czy nie było to spowodowane, że rosła w półcieniu. Nie zrobiłem zdjęcia więc poobserwuje w tym roku jak będzie wyglądać ta z kłącza. Te z nasion mogą być zupełnie inne, bo widzę, że kolory liści wychodzą różne od zielonych z ciemną obwódką, po ciemne (załączam zdjęcie poniżej). Może trafią mi się też różne kolory kwiatów. Kłączy raczej już nie będę kupował, bo to totolotek, chyba że jeszcze zaryzykuję z Cleopatrą. Pozdrawiam, Krzysiek
Powiększyłam. Iwona
Powiększyłam. Iwona
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Jakie są Wasze sekrety, sprawdzone sposoby przechowywania cann? U mnie rok temu i dwa lata temu większość złapała grzyba, powysychała na wiór. (Dotyczy to tych pięknych odmian bo te stare które mam - zielone liście i przeciętnej wielkości czerwone kwiaty z grubymi kłączami - te to mogą być przechowywane bez żadnej osłony i sobie leżą w garażu jak ziemniaki i nic się z tym nie dzieje.... ) Ja zaś będąc przekonany, że i te "piękniejsze" tak sobie przeleżą zostawiłem je samym sobie. Niestety szybko zeschły...
W tym roku zostało mi już nie wiele ładnych odmian i chciałbym je ocalić (póki co tej jesieni wykopałem całe bryły z ziemi, doniczek i tylko lekko otrzepując całe bryły wniosłem do chłodnego i ciemnego garażu. Wcześniej oczywiście podsuszyłem ścięte łodygi ale czasem ciężko je dobrze zasuszyć bo wtedy już jesień nas wita. Czy ucinacie tuż przy kłączu czy może np 10cm od kłącza? Przechowujecie w bryłach ziemi?
Pozdrawiam
W tym roku zostało mi już nie wiele ładnych odmian i chciałbym je ocalić (póki co tej jesieni wykopałem całe bryły z ziemi, doniczek i tylko lekko otrzepując całe bryły wniosłem do chłodnego i ciemnego garażu. Wcześniej oczywiście podsuszyłem ścięte łodygi ale czasem ciężko je dobrze zasuszyć bo wtedy już jesień nas wita. Czy ucinacie tuż przy kłączu czy może np 10cm od kłącza? Przechowujecie w bryłach ziemi?
Pozdrawiam
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Aniu nie wiem ile dała koleżanka, ja daję jedno, rzadziej dwa kłącza na donicę. Różnie się rozrastają, to zależy od odmiany, stanowiska, nawożenia
i podlewania, bo trzeba pamiętać o regularnym podlewaniu tych doniczkowych w sezonie a w upalne lato rozrośnięte już rośliny nawet dwa razy dziennie.
Mówię o donicach wielkości dużego wiadra 18-20litrów,(fotka poniżej) myślę, że w takiej to cztery siewki możesz posadzić. Powodzenia.
Krzyś to będziemy podziwiać w sezonie. Ciekawa jestem tych siewek, bo ładne kolorowe, udany zakup. Powodzenia
Syriusz pokazałam jak zimuję tutaj.
Archiwalna fotka kann w donicach.
i podlewania, bo trzeba pamiętać o regularnym podlewaniu tych doniczkowych w sezonie a w upalne lato rozrośnięte już rośliny nawet dwa razy dziennie.
Mówię o donicach wielkości dużego wiadra 18-20litrów,(fotka poniżej) myślę, że w takiej to cztery siewki możesz posadzić. Powodzenia.
Krzyś to będziemy podziwiać w sezonie. Ciekawa jestem tych siewek, bo ładne kolorowe, udany zakup. Powodzenia
Syriusz pokazałam jak zimuję tutaj.
Archiwalna fotka kann w donicach.
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Hmm czyli generalnie mówiąc - bryła ziemi bez naruszania, grzebania przy samych kłączach. Co zaschnie to zaschnie (łodygi). Poza tym dzielimy i tak wiosną co nie? Tak większość cann przechowuję w tym roku. Oby przetrwały do marca bo mniej więcej od marca planuję już je "pędzić".
Bajeranckie te canny na zdjęciach. Ja w tym roku to chyba więcej cann posadzę do donic niż w grunt - szybciej się je potem "wykopuje" niźli kopać te wielkie kłącza z gruntu i wszystko ręcznie..
Bajeranckie te canny na zdjęciach. Ja w tym roku to chyba więcej cann posadzę do donic niż w grunt - szybciej się je potem "wykopuje" niźli kopać te wielkie kłącza z gruntu i wszystko ręcznie..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Witam "ogrodomaniaków" i serdecznie pozdrawiam
W tym roku wreszcie zdecydowałam się na uprawę z nasion. Zawsze zbierałam ze swoich ale wysyłałam chętnym. Tym razem i ja się zabawię
świeżo po przesadzeniu do 200ml szklaneczek
Za 2 dni będzie miesiąc od przesadzania i wtedy je uwiecznię. Niektóre mają trzeci listek.
Nie umiem ocenić ich stanu bo nie mam porównania. Nie doświetlane i stoją na parapecie w kuchni, gdzie sporadycznie włączony jest kaloryfer.
Pozdrawiam
W tym roku wreszcie zdecydowałam się na uprawę z nasion. Zawsze zbierałam ze swoich ale wysyłałam chętnym. Tym razem i ja się zabawię
świeżo po przesadzeniu do 200ml szklaneczek
Za 2 dni będzie miesiąc od przesadzania i wtedy je uwiecznię. Niektóre mają trzeci listek.
Nie umiem ocenić ich stanu bo nie mam porównania. Nie doświetlane i stoją na parapecie w kuchni, gdzie sporadycznie włączony jest kaloryfer.
Pozdrawiam