Ciemiernik Helleborus cz. II

[jarha]

tulipanno nie wiem jak to jest z innymi ciemiernikami, ale białemu jest wszystko jedno Wczesnym latem musiałam przeorganizować rabatę na której rosło sporo ciemierników w różnym wieku - stare rozrośnięte kępy i siewki z kolejnych lat, niektóre już kwitnące. Wykopałam je wszystkie, dosypałam ziemi, usunęłam trwałe chwasty, po czym wsadziłam część ciemierników na swoje miejsce a resztę zadołowałam tymczasowo na tzw. poczekalni i o nich zapomniałam Po około 2 miesiącach sadzonki z przechowalni przesadziłam na nową rabatę, były całkiem przyzwoite. Wygląda na to, że się przyjęły i rosną normalnie.

[vikii]

Tak mi się spodobał ten Twój nowy nabytek, że wczoraj wieczorem "przekopałam" internet i nic ciekawego nie znalazłam
Praktycznie wszędzie mają tylko kłącza.
Powiedzcie Kochani - kupował ktoś kłącza? Macie doświadczenie jak z nimi postępować?
Doradźcie - proszę.
Śnieg za oknem, a mnie rączki strasznie swędzą żeby coś kupić, wsadzić.. przesadzić

[selli7]

Z kłącza mi nic sensownego nie wyszło, ale to było ponad 10 lat temu, może teraz są lepsze w ofertach.Nawet jeśli zacznie rosnąć to roślina rozwija się bardzo wolno, bo ciemierniki nie lubią uszkodzeń korzeni, pakowania w woreczek itp.Poczekaj, wiosną będzie sporo w sklepach, lepiej kupować w doniczkach.

[vikii]

Dzięki za rady.
Ciemierników nigdy nie miałam a bardzo, bardzo chcę mieć bo są przepiękne - szczególnie te kolorowe - dosłownie na nie zachorowałam
To dobrze że nie kupiłam - już do "koszyka" włożyłam, ale że to przedsprzedaż - stwierdziłam że jeszcze "pochodzę" po necie i może coś ciekawszego znajdę.
Ja tylko raz kupiłam rośliny w pudełku i to była wieeeelka porażka. Kupiłam piwonie - w opisie wszystko super a przyszły miniaturowe kłącza, które w pierwszym roku wypuściły po 2liście .... i tak stoją w ziemi ....kurcze już nawet nie pamiętam ile lat temu to było. Co roku kilka listków więcej, ale kwiatów zero.
A teraz znowu bym wtopiła... byłam tak nastawiona na zakup, że zapomniałam o porażce z piwoniami.
Jeszcze raz dzięki

[seedkris]

Martwię się o swoje ciemierniki. Kwitły ładnie na początku stycznia ale teraz są od kilku tygodni pod grubą warstwą śniegu ok. 160cm.

[jarha]

Macie jakiś sposób na zebranie nasion z ciemiernika? Nie chcę, aby się sam rozsiał gdzie popadnie.

[gardenista]

W zeszłym roku patent sprawdził mi się przy nasionach hiacyntów. Nałożyłam na łodygi takie jakby skarpetki zrobione ze starych pończoch, czy rajstop. Na dole łodyżek zawiązałam lekko sznurkiem, żeby nasiona nie wyleciały. Trzeba było zaglądać co jakiś czas, czy już się wysypały.

[jarha]

gardenista, dziękuję. Dobry pomysł na pewno wypróbuję.

[Ninia]

selli7 gdzie zimujesz ciemiernika w donicy? tzn. chowasz go do chłodnego pomieszczenia, czy normalnie stoi na zewnątrz? Pytam, bo w tym roku kupiłam ciemierniki i wsadziłam początkowo w donice, ale po miesiącu jednak przesadziłam do gruntu z obawy, że jak będzie duży mróz i zmrozi bryłę korzeniową to ciemiernik się zmarnuje (mieszkam w strefie 6b).

[selli7]

Ciemierniki w donicach uprawiam od 2008 roku. Latem donice stoją od północnej strony domu, później w październiku przestawiam do słońca . Jak są niewielkie mrozy to przenoszę do jasnego garażu, a gdy silniejsze to do domu, do jasnego przedsionka. Gdy nie ma mrozów to i w styczniu, lutym trzymam pod słoneczną ścianą domu. Co kilka lat dzielę, przesadzam, ale w 1 roku po zabiegu nie kwitną, albo bardzo słabo.

[seedkris]

Te teraz kupowane w marketach po której stronie okna trzymacie?

[Szczurbobik]

Podłączam, się do powyższego pytania
No i przyszedł czas na ciemierniki. Kupiłam w Polo kilka ciemierników białych, już rozplanowałam rabatę, no i zastanawiam się kiedy mogę je sadzić? W internecie znalazłam sprzeczne informacje. Raz piszą, że czekać z sadzeniem do maja, raz, że można sadzić cały rok o ile pogoda sprzyja. Kiedy więc mogę posadzić do gruntu? Planuję też jakieś kolorowe, czy traktować je tak samo jak Helloborus Niger?

[Locutus]

Zważywszy na to, że te trzymane w gruncie teraz kwitną, ja bym się nie patyczkował i jeśli tylko jest to fizycznie wykonalne, sadziłbym od razu na miejsce stałe.

Pozdrawiam!
LOKI