Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Monsterę deliciosa najlepiej rozsadzić na pojedyncze doniczki.
To, że są sprzedawane po kilka sztuk w jednej, to głównie pewnie po to, żeby atrakcyjniej, gęściej wyglądały przed sprzedażą. Monstera to docelowo duża roślina, więc koegzystując ze sobą mogą się wzajemnie zagłuszać.
Mam akurat problem z mniejszą adansonii i druga mniejsza rośnie wyraźnie słabiej, na wiosnę będę musiał je rozsadzić.
Podobnie nie dosadzamy mniejszych do dużych egzemplarzy, bo duża będzie dominować i zabierać składniki odżywcze.
Jeśli chcesz czymś zasłonić pień możesz spróbować dosadzić coś pnącego o podobnych wymaganiach jak np. Epipremnum. Oczywiście wszelkie takie zabiegi poza wyraźnie interwencyjnymi, najlepiej robić na wiosnę.
To, że są sprzedawane po kilka sztuk w jednej, to głównie pewnie po to, żeby atrakcyjniej, gęściej wyglądały przed sprzedażą. Monstera to docelowo duża roślina, więc koegzystując ze sobą mogą się wzajemnie zagłuszać.
Mam akurat problem z mniejszą adansonii i druga mniejsza rośnie wyraźnie słabiej, na wiosnę będę musiał je rozsadzić.
Podobnie nie dosadzamy mniejszych do dużych egzemplarzy, bo duża będzie dominować i zabierać składniki odżywcze.
Jeśli chcesz czymś zasłonić pień możesz spróbować dosadzić coś pnącego o podobnych wymaganiach jak np. Epipremnum. Oczywiście wszelkie takie zabiegi poza wyraźnie interwencyjnymi, najlepiej robić na wiosnę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dobrze, czyli dosadzę coś innego. Albo ewentualnie postawię młode pojedyńczo w dwóch doniczkach przed tą starą, i może będzie to ładnie wyglądać.
Myślałam że można tak, bo u mojej cioci stoją w szóstkę, i mają 1,5 metra, i są ładne, ale jak tak to posadzę osobno. Szkoda monster by było.
Myślałam że można tak, bo u mojej cioci stoją w szóstkę, i mają 1,5 metra, i są ładne, ale jak tak to posadzę osobno. Szkoda monster by było.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
To co się sprawdza u jednej osoby, nie musi sprawdzić się gdzieś indziej. Każdy ma np. nieco inne warunki uprawy, czy różne rośliny o różnej kondycji. Czasami przez pewien czas będą jakoś rosnąć ze sobą ale koniec końców zwykle kończy się tak, że albo masz jedną roślinę z dużymi liśćmi albo kilka z mniejszymi, o ile część nie wypadnie.
Przestrzeń w doniczce, a tym samym ilość dostępnych składników odżywczych jest tym samym ograniczona. Do tego dochodzi wielkość systemu korzeniowego. Monstera potrafi mieć dużo korzeni, a teraz pomnóż przez kilka egzemplarzy. Szybko się skończy miejsce dla korzeni.
Przestrzeń w doniczce, a tym samym ilość dostępnych składników odżywczych jest tym samym ograniczona. Do tego dochodzi wielkość systemu korzeniowego. Monstera potrafi mieć dużo korzeni, a teraz pomnóż przez kilka egzemplarzy. Szybko się skończy miejsce dla korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
No bo właśnie trzy sadzonki są większe, a jedna jest cały czas malutka. Dziękuję za rady, tak zrobię, przesadzę ją do mniejszej doniczki.
Zapraszam
Moja mała dżungla
Moja mała dżungla
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 13 sty 2021, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera - ukorzenianie
Cześć, chłop chciał zrobić mi prezent i starał się bardzo, ale chyba wyszło jak zwykle.
Dostałam szczepkę monstery variegaty, ale nie wiem czy ona jeszcze przeżyje. Jestem wkurzona, ze w sklepie mu ją sprzedali i tak wypuścili chociaż powiedział, że się nie zna totalnie. Na moje oko jest ona przemrożona, czy dobrze diagnozuje? Do tego siedziała kilka dni w wodzie z ukorzeniaczem, bo tak mu polecili. Czy jest jeszcze szansa na to, że da się ją uratować i coś z tego będzie czy raczej marne szanse i pogodzić się ze stratą?
Dostałam szczepkę monstery variegaty, ale nie wiem czy ona jeszcze przeżyje. Jestem wkurzona, ze w sklepie mu ją sprzedali i tak wypuścili chociaż powiedział, że się nie zna totalnie. Na moje oko jest ona przemrożona, czy dobrze diagnozuje? Do tego siedziała kilka dni w wodzie z ukorzeniaczem, bo tak mu polecili. Czy jest jeszcze szansa na to, że da się ją uratować i coś z tego będzie czy raczej marne szanse i pogodzić się ze stratą?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Oczywiście, że przemrożona.
Ciężko stwierdzić od razu czy coś będzie czy nie. Jeśli stożek wzrostu przeżył, to może coś będzie. Wyjaśni się w ciągu około dwóch tygodni.
Druga sprawa, ukorzeniacza nie daje się do wody, tylko do podłoża. Kolejna dobra rada ze sklepu...
Ukorzeniasz w samej wodzie, zmieniając ją co 2 dni.
Ciężko stwierdzić od razu czy coś będzie czy nie. Jeśli stożek wzrostu przeżył, to może coś będzie. Wyjaśni się w ciągu około dwóch tygodni.
Druga sprawa, ukorzeniacza nie daje się do wody, tylko do podłoża. Kolejna dobra rada ze sklepu...
Ukorzeniasz w samej wodzie, zmieniając ją co 2 dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 13 sty 2021, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ehh jestem taka zła na ten sklep ;< zapakowali mu to w jakąś fizeline i powiedzieli, że to wystarczy.
Czyli nie mogę zrobić już nic poza trzymaniem jej w wodzie i regularnym jej zmienianiem? Pozostało liczyć na cud?
A ten ukorzeniacz w wodzie mógł jej dodatkowo zaszkodzić?
Czyli nie mogę zrobić już nic poza trzymaniem jej w wodzie i regularnym jej zmienianiem? Pozostało liczyć na cud?
A ten ukorzeniacz w wodzie mógł jej dodatkowo zaszkodzić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Po prostu ukorzeniacz nie zadziała w wodzie, jedyne co tu zaszkodziło to przemarznięcie.
Pozostaje tylko liczyć na cud.
Teoretycznie można spróbować zrobić jeszcze oprysk preparatem grzybobójczym.
Pozostaje tylko liczyć na cud.
Teoretycznie można spróbować zrobić jeszcze oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kilka dni temu na mojej monsterze zauważyłam takie plamki, podejrzewam grzyba ale zanim zastosuję chemie a zainfekowane listki spiszę na straty chciałam upewnić się, czy to konieczne i czy to na pewno grzyb, roślinka jest młoda (ma 5 liści z czego dwa największe ze zmianami widocznymi na zdjęciach) a sezon zimowy więc boję się, że tylko pogorszę sytuację zabiegami grzybobójczymi czy nawożeniem, obejrzałam korzenie i wyglądają na zdrowe. Niedawno była narażona na przeciąg więc może to przez to Da się coś zrobić aby jej pomóc?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 13 sty 2021, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
norbert76 pisze:Po prostu ukorzeniacz nie zadziała w wodzie, jedyne co tu zaszkodziło to przemarznięcie.
Pozostaje tylko liczyć na cud.
Teoretycznie można spróbować zrobić jeszcze oprysk preparatem grzybobójczym.
Ok!
Szczepka ma jeszcze takiego małego liścia, który też oczywiście nie jest w za dobrym stanie. Chyba lepiej go uciąć żeby roślina nie traciła na niego energii prawda?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ja bym odciął tylko ten suchy fragment jeśli część liścia jest jeszcze zielona, uwzględniając fakt że sadzonka na tylko te dwa liście.
MartiRza, to jest to o czym pisałem wyżej. Monstera jest rośliną z klimatu tropikalnego, więc nie można narażać ją na niskie temperatury...
Druga sprawa, takie plamy mogą również oznaczać przelanie i nie tylko z powodu nadmiernego podlewania, ale również zbyt zbitego mało przepuszczalnego podłoża. To jest epifit, więc podłoże musi być bardzo przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi, żwirku albo perlitu oraz dobrze jeszcze dodać podłoża do storczyków, wszystko w proporcji około 2:1:1.
Monsterę podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Stanowisko w przypadku adansonii powinno być przy oknie.
Więc oprócz użycia chemii, musisz uwzględnić wszystkie pozostałe czynniki.
MartiRza, to jest to o czym pisałem wyżej. Monstera jest rośliną z klimatu tropikalnego, więc nie można narażać ją na niskie temperatury...
Druga sprawa, takie plamy mogą również oznaczać przelanie i nie tylko z powodu nadmiernego podlewania, ale również zbyt zbitego mało przepuszczalnego podłoża. To jest epifit, więc podłoże musi być bardzo przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi, żwirku albo perlitu oraz dobrze jeszcze dodać podłoża do storczyków, wszystko w proporcji około 2:1:1.
Monsterę podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Stanowisko w przypadku adansonii powinno być przy oknie.
Więc oprócz użycia chemii, musisz uwzględnić wszystkie pozostałe czynniki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Hej, mam pytanie o moją jedną monsterę. Dostałam ją 3 miesiące temu, są i były takie plamy, chyba się nie powiększają, ale nie wiem czy to normalne.
Nie opisuję warunków, bo jak dostałam to plamy były identyczne, u mnie się nie zrobiły.
Z czego to może być? Ja stawiam, że to chyba wyleczony grzyb, ale wyleczyć grzyba którym był objęty pień prawie wokoło byłoby im chyba trudno...
A może dopiero się rozwija jakaś choroba? Ogólnie roślinie nic nie jest, nie rośnie wcale, ale to chyba przez aklimatyzację i jej rozmiary.
Jak coś to ziemia wymieszaną ze żwirkiem kwarcowym ok. 1:1, ale na wierzch musiałam wsypać trochę zwykłej ziemi, bo brakło, a cały żwirek zużyłam.
Nie opisuję warunków, bo jak dostałam to plamy były identyczne, u mnie się nie zrobiły.
Z czego to może być? Ja stawiam, że to chyba wyleczony grzyb, ale wyleczyć grzyba którym był objęty pień prawie wokoło byłoby im chyba trudno...
A może dopiero się rozwija jakaś choroba? Ogólnie roślinie nic nie jest, nie rośnie wcale, ale to chyba przez aklimatyzację i jej rozmiary.
Jak coś to ziemia wymieszaną ze żwirkiem kwarcowym ok. 1:1, ale na wierzch musiałam wsypać trochę zwykłej ziemi, bo brakło, a cały żwirek zużyłam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Gdyby to była choroba grzybowa, to w przypadku Monstery najczęściej się objawia plamami na liściach.
Ale może to albo zaleczona choroba grzybowa, albo łodyga była uszkodzona. Jest jeszcze taka opcja, że plama mogła powstać podczas ukorzeniania w wodzie.
Jeśli plama się nie rozwija, a nowe liście normalnie się rozwijają, to bym tylko obserwował.
Ale może to albo zaleczona choroba grzybowa, albo łodyga była uszkodzona. Jest jeszcze taka opcja, że plama mogła powstać podczas ukorzeniania w wodzie.
Jeśli plama się nie rozwija, a nowe liście normalnie się rozwijają, to bym tylko obserwował.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta