Owoce aronii-jak je wykorzystać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Do soku z aronii dodaję inne soki -z malin,agrestu, kwaśnych jabłek,czarnego bzu ,jeżyn,winogron,dziewanny.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Nie.leszkat76 pisze:Czyli liście wiśni po wysuszeniu tracą szkodliwe działanie![]()
Lecz nie są takie znów szkodliwe. Tylko psu nie dawać...
Zawierają amygdalinę, z którą nasz owocożerny organizm sobie radzi, oczywiście w ilościach umiarkowanych w naturze spotykanych. Wręcz zdrowo, profilaktycznie przeciw rakom, zawałom i czemuś tam jeszcze. Liście wiśni (i czereśni) wspomagają też usuwanie złogów ze stawów, kuracja na reumatyzm - choć smaczniejszą jest kuracją codzienna konsumpcja owoców

Dodanie tych liści do aronii ma sens, gwoli synergii.
Sama aronia ma kupę polifenoli ("witaminy P"), ale tylko część przejdzie do soku. Więcej uzyska się jedząc owoc, a najwięcej wypłucze alkohol - najzdrowszym przetworem jest w efekcie wino, i to na miazdze robione. Polecam

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2626
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
A już myślałam, że to moje pytanko poszło w zapomnienie
Mogę więc spokojnie konsumować soczki aroniowo-liściowe
i naleweczkę z tychże

Mogę więc spokojnie konsumować soczki aroniowo-liściowe
i naleweczkę z tychże

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Mam 4 krzaki aronii, różne odmiany. Oczywiście nie zapisałam jakie to. W każdym razie 2 są słodsze, jak smakuję na surowo.
Aronię po zerwaniu, zawsze zamrażam. Ponoć tracą cierpkość w jakimś stopniu. Z aronii robię sok i nalewkę oraz aronię do lodów.
Na tę okoliczność, żeby się za mocno nie przepracowywać, zakupiłam sobie sokownik. Zamrożone owoce, paczkę ok.1,5 kg wrzucam do sokownika i za przeproszeniem "samo się robi".
Oczywiście zmodyfikowałam tę czynność. Podczas "sokowania" zlewam sok do jednego naczynia-garnka, jak już mam wszystko co można było uzyskać z owocu, do soku dodaję cukru i sok z cytryny.
W tym czasie wyparzam słoiki, lub butelki po kupnym przecierze pomidorowym 0,7l i zlewam gorący sok. Potem 20min pasteryzuję.
Nalewkę robię tak, że owoce zalewam spirytusem i wódką w stosunku 1:1 daje to ok.70% alkoholu, maceruję 4-6 tygodni. Następnie zlewam "wyciąg alkoholowy" do innego słoja, same owoce zasypuję cukrem w zależności ile chcę, czy ma być bardziej wytrawne czy nie , odstawiam na 3 tyg. Po tym czasie sok łączę z wyciągiem alkoholowym .
Aronię z niewielką ilością wody duszę z cukrem, aż zmięknie, wkładam do słoików i pasteryzuję. Pyszna do lodów
Aronię po zerwaniu, zawsze zamrażam. Ponoć tracą cierpkość w jakimś stopniu. Z aronii robię sok i nalewkę oraz aronię do lodów.

Na tę okoliczność, żeby się za mocno nie przepracowywać, zakupiłam sobie sokownik. Zamrożone owoce, paczkę ok.1,5 kg wrzucam do sokownika i za przeproszeniem "samo się robi".
Oczywiście zmodyfikowałam tę czynność. Podczas "sokowania" zlewam sok do jednego naczynia-garnka, jak już mam wszystko co można było uzyskać z owocu, do soku dodaję cukru i sok z cytryny.
W tym czasie wyparzam słoiki, lub butelki po kupnym przecierze pomidorowym 0,7l i zlewam gorący sok. Potem 20min pasteryzuję.
Nalewkę robię tak, że owoce zalewam spirytusem i wódką w stosunku 1:1 daje to ok.70% alkoholu, maceruję 4-6 tygodni. Następnie zlewam "wyciąg alkoholowy" do innego słoja, same owoce zasypuję cukrem w zależności ile chcę, czy ma być bardziej wytrawne czy nie , odstawiam na 3 tyg. Po tym czasie sok łączę z wyciągiem alkoholowym .
Aronię z niewielką ilością wody duszę z cukrem, aż zmięknie, wkładam do słoików i pasteryzuję. Pyszna do lodów
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Wróciłam do prostego sposobu wekowania aronii w formie kompotu. Do słoika nakładam owoce aronii (świeżo zerwane -bez mrożenia) i zalewam wodą z cukrem(1l wody +1kg cukru) i pasteryzuję. Mi smakują owoce aronii z kompotu , więc nic się nie marnuje. Tak samo wekuję aronię z jabłkami. Do słoika wkładam garść aronii i dopełniam jabłkami.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Też ciekawy sposób na aronię
Nie piłam kompotu z aronii, tylko wodę z sokiem. Czy to to samo ?
Pewnie tak, tylko w kompocie jest do zjedzenia jeszcze owoc. Mniam, mniam.
Odkąd mam krzewy aronii i wiedzę jaka to skarbnica zdrowia, bardzo szanuję tę roślinkę.



Pewnie tak, tylko w kompocie jest do zjedzenia jeszcze owoc. Mniam, mniam.
Odkąd mam krzewy aronii i wiedzę jaka to skarbnica zdrowia, bardzo szanuję tę roślinkę.


wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
iwwa Sok z kompotu aroniowego jest bardzo smaczny. Natomiast w owocu pozostaje charakterystyczna cierpkość ale w mniejszym odczuciu niż w surowych.
Taka prosta metoda jak wekowanie to krótka obróbka owoców i mam nadzieję, że dzięki temu zachowa się dużo wartościowych witamin i minerałów-bardzo mi na tym zależy. I jeszcze duży plus wekowania to, że się nie nakapie nigdzie sokiem-czysta robótka. Powróciłam do tradycyjnego wekowania na całego
. Również wszystkie porzeczki - czerwone, czarne i żółte też zaczęłam wekować tak samo, w całości. 
Taka prosta metoda jak wekowanie to krótka obróbka owoców i mam nadzieję, że dzięki temu zachowa się dużo wartościowych witamin i minerałów-bardzo mi na tym zależy. I jeszcze duży plus wekowania to, że się nie nakapie nigdzie sokiem-czysta robótka. Powróciłam do tradycyjnego wekowania na całego


- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2626
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Też robię kompoty wekowane z jabłek i aronii. Z innych owoców też.
Takie soki z sokownika to tracą dużo witamin ,tak mi się wydaje.
Są długo pod wpływem wysokiej temperatury.
Robiłam też z winogronem , dzikim o ciemnych owocach,
pół na pół z aronią. Bardzo smaczny sok.
Ale nie w sokowniku tylko w dużym garnku z małą ilością wody.
W podobny sposób jak z liśćmi wiśni. Zagotuję, cedzę i dodaję cukier.
W ten sposób robię soki ze wszystkimi owocami jakie mam w ogrodzie.
Dużo też zamrażam i gotuję takie wieloowocowe kompoty
z mrożonek, wydaje mi się, że mają one najwięcej witamin.
Takie soki z sokownika to tracą dużo witamin ,tak mi się wydaje.
Są długo pod wpływem wysokiej temperatury.

Robiłam też z winogronem , dzikim o ciemnych owocach,
pół na pół z aronią. Bardzo smaczny sok.

Ale nie w sokowniku tylko w dużym garnku z małą ilością wody.
W podobny sposób jak z liśćmi wiśni. Zagotuję, cedzę i dodaję cukier.
W ten sposób robię soki ze wszystkimi owocami jakie mam w ogrodzie.
Dużo też zamrażam i gotuję takie wieloowocowe kompoty
z mrożonek, wydaje mi się, że mają one najwięcej witamin.

- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Powiem Wam dziewczyny, że mnie zainspirowałyście tymi kompotami.
Telimenko, posmakuję go w tym sezonie
. A wekujesz w zwyczajne słoiki, czy te z gumką ? Ja z mężem lubimy kompoty. Dzieciaki niekoniecznie. Głównie dla córki robię sok z aronii do wody, uwielbia go. I o dziwo tylko jej ten smakuje i żaden inny.
Czytałam, że aronia w obróbce termicznej jaka by ona nie była, mało traci na wartości zdrowotnej. To hardy owoc i chyba jedyny taki
Ten sokownik jest tylko pod aronię, resztę owoców szykuję starą metodą...
Kasiu, to ile tej wody lejesz jak masz np. 2kg owocu ? Ja robię "na oko" i też różnie mi wychodzi...
Mroże mało, gdyż nie mam za specjalnie miejsca w zamrażalce...

Telimenko, posmakuję go w tym sezonie

Czytałam, że aronia w obróbce termicznej jaka by ona nie była, mało traci na wartości zdrowotnej. To hardy owoc i chyba jedyny taki


Ten sokownik jest tylko pod aronię, resztę owoców szykuję starą metodą...
Kasiu, to ile tej wody lejesz jak masz np. 2kg owocu ? Ja robię "na oko" i też różnie mi wychodzi...

Mroże mało, gdyż nie mam za specjalnie miejsca w zamrażalce...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2626
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Na 2 kg owoców daję 1 litr wody i sok z 1 cytryny.
Na ogół gotuję 2 kg aronii + 2 kg innych owoców z 2 litrami wody.
Po przecedzeniu ok.3 kg cukru.
Aronię najpierw przemrażam. Mam 3 zamrażarki więc mrożę
dużo różnych owoców. Jak gotuję sok z aronii to dodaję do niej
te co mam zamrożone, np porzeczki ,maliny, jerzyny, truskawki lub
jagody . Mam dużo aronii i wszystko wykorzystuję na soki ,bo
taki np. aroniowo-malinowy sok bardziej mi smakuje niż sam malinowy.
Na ogół gotuję 2 kg aronii + 2 kg innych owoców z 2 litrami wody.
Po przecedzeniu ok.3 kg cukru.
Aronię najpierw przemrażam. Mam 3 zamrażarki więc mrożę
dużo różnych owoców. Jak gotuję sok z aronii to dodaję do niej
te co mam zamrożone, np porzeczki ,maliny, jerzyny, truskawki lub
jagody . Mam dużo aronii i wszystko wykorzystuję na soki ,bo
taki np. aroniowo-malinowy sok bardziej mi smakuje niż sam malinowy.

Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Używam zwyczajne słoiki z nakrętką.iwwa pisze: A wekujesz w zwyczajne słoiki, czy te z gumką ?
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Kasiu, dziękuję za przepis
Telimenko, to dobrze, że w słoiki z zakrętką. Te typowe tzw wekowe są na rynku ale jakoś mam obawy na korzystanie z takich. Moja babcia w takie wekowe słoiki z gumką robila praktycznie wszystkie przetwory, począwszy od ogórków, ale to były inne czasy

Telimenko, to dobrze, że w słoiki z zakrętką. Te typowe tzw wekowe są na rynku ale jakoś mam obawy na korzystanie z takich. Moja babcia w takie wekowe słoiki z gumką robila praktycznie wszystkie przetwory, począwszy od ogórków, ale to były inne czasy

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1043
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Ja nadal wykorzystuję weki z gumką. Na ogórki kiszone.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10461
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.

Po zbiorze zamroziłam , ale obawiam się że nie będę miała pomysłu by ja
stamtąd zabrać .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2626
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Taki pomysł na mrożone owoce
Wrzucam kilka sztuk do świerzo zaparzonej herbaty .
I szybciej wystygnie ,i lepszy ma smak i aromat,no i
witaminy.
A można też owoce aronii przytrzymać na krzewie aż
podeschną ,w tedy zebrać, jeszcze dosuszyć i z takiej suszonej parzyć herbatę. Ewentualnie dodawać inne
suszone owoce np jabłka ,śliwki, gruszki...


Wrzucam kilka sztuk do świerzo zaparzonej herbaty .
I szybciej wystygnie ,i lepszy ma smak i aromat,no i
witaminy.
A można też owoce aronii przytrzymać na krzewie aż
podeschną ,w tedy zebrać, jeszcze dosuszyć i z takiej suszonej parzyć herbatę. Ewentualnie dodawać inne
suszone owoce np jabłka ,śliwki, gruszki...
