Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3068
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
W takim razie w przyszłym tygodniu po mrozach idę z sekatorem na spacer. Nie wiem ile też dosięgnę, ale coś tam zdobędę.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ej, bez przesady...
Zważywszy kłopot z dobrym zrazem - poczekaj może aż te podkładkowe, co na nie chcesz założyć, będą gotowe do wegetacji; początkiem wiosny, i wtedy naszczepiaj.
Nic nie przeszkadza by same zrazy wziąć wiosną, tuż przed ruszeniem wegetacji (no, chyba że syberyjskie mrozy je umrożą przez zimę) , a zasię jeśli naszczepisz za wcześnie, nim drzewo zacznie je zasilać, to los ich marnym być może.
Oczywiście zrazy wzięte teraz, nim zmarzną w -20-30, mają większe szanse, lecz to o tyle, o ile je zdołąsz przechować zdrowo do wiosny.
Dlatego jeśli drzewa z których szczepisz masz dostępne dowolnie, ja bym osobiście poczekał na przedwiośnie.
A jeśli masz np. możność zadoniczkować sobie podkłądki i naszczepić je np. w piwnicy, bez zagrożenia mrozem, to owszem, teraz te zrazy są lepsze, nie zmęczone zimą. Bo zauważ że aby zrost się tworzył potrzeba temperatur wegetacji, gdzieś ok., 10'C dla jabłoni. No, na bidę choć 5.
Lecz nie -10
To uwagi na wypadek, jak rozumiem, kłopotu z pobraniem zrazu.
Jeśli boisz się o ocalenie drzewa to oczywiście szczep kiedy okazja, i teraz (pod osłoną od mrozu) i na wiosnę. Względnie zrazy brane teraz przechowaj bezpiecznie.
Zważywszy kłopot z dobrym zrazem - poczekaj może aż te podkładkowe, co na nie chcesz założyć, będą gotowe do wegetacji; początkiem wiosny, i wtedy naszczepiaj.
Nic nie przeszkadza by same zrazy wziąć wiosną, tuż przed ruszeniem wegetacji (no, chyba że syberyjskie mrozy je umrożą przez zimę) , a zasię jeśli naszczepisz za wcześnie, nim drzewo zacznie je zasilać, to los ich marnym być może.
Oczywiście zrazy wzięte teraz, nim zmarzną w -20-30, mają większe szanse, lecz to o tyle, o ile je zdołąsz przechować zdrowo do wiosny.
Dlatego jeśli drzewa z których szczepisz masz dostępne dowolnie, ja bym osobiście poczekał na przedwiośnie.
A jeśli masz np. możność zadoniczkować sobie podkłądki i naszczepić je np. w piwnicy, bez zagrożenia mrozem, to owszem, teraz te zrazy są lepsze, nie zmęczone zimą. Bo zauważ że aby zrost się tworzył potrzeba temperatur wegetacji, gdzieś ok., 10'C dla jabłoni. No, na bidę choć 5.
Lecz nie -10
To uwagi na wypadek, jak rozumiem, kłopotu z pobraniem zrazu.
Jeśli boisz się o ocalenie drzewa to oczywiście szczep kiedy okazja, i teraz (pod osłoną od mrozu) i na wiosnę. Względnie zrazy brane teraz przechowaj bezpiecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3068
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
W takim razie poczekam jeszcze. U mnie nie zapowiadają aż takich mrozów. Drzewo widzę z okna, więc w razie czego mogę podejść po gałązkę kiedy tylko chcę. Kiedy więc najlepiej szczepić? Początek marca?
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Najbezpieczniej gdy wegetacja już rusza. Tj. wegetacja podkładki, ona ma dostarczać wodę, wytwarzać ten zrost. Średnio w temperaturach kole 10 najlepiej.--julian-- pisze: Kiedy więc najlepiej szczepić? Początek marca?
W ramach globalłormingu nie wiem kiedy, same drzewa już nie wiedzą i głupieją; ale to z grubsza widać. Po pąkach.
Jak chcesz zasadniczo ewangelicznie - pobierasz zrazy uśpione, zanim zaczną rosnąć (pękać pąki) a zakładasz gdy podkladki już zaczną (pękają pąki); w tzw międzyczasie zrazy przetrzymujesz w chłodzie (0-4;C, piwnica, lodówka, mają nie schnąć). I można właściwie przechować zrazy z grudnia brane do kwietnia, ale to zabawa.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Ja zrazy dostałem od kolegi z forum w lutym, zakopałem je w dużej prostokątnej doniczce z piachem i wszystko włożyłem do ziemi (około 30cm pod ziemią) , po północnej stronie za drzewami. W połowie marca przy pierwszym rzucie szczepień były w pełni uśpione. W maju gdy sczepiłem na kożuchówkę widać było dopiero, lekko nabrzmiałe pąki, ale zrazy były wilgotne i moim zdaniem ich stan był bardzo zadowalający
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3162
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Bardzo ładne jabłonie, w jakim wieku i jakie odmiany?
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Teraz będzie 4 rok. Na miejsce stałe zostały posadzone na jesień 2019. Nie były ani razu pryskane, tylko trochę nawozu wieloskładnikowego na wiosnę dostały. Ten rok będę je pryskał na wiosnę miedzianem a nawożenie tylko obornikiem.
Odmiany najbardziej znane papierówka , malinowa , bojken, Spartan , jonatan to były moje początki z szczepieniem nie przywiązywałem zbyt dużej uwagi do szukania niewiadomo czego i nie etykietowaniem gdzie co zostało zaszczepione . Tu bardziej było czy się uda czy nie . Mam też kilka mniejszych gorszych drzewek z biegiem czasu też zrobię fotki i dodam.
Odmiany najbardziej znane papierówka , malinowa , bojken, Spartan , jonatan to były moje początki z szczepieniem nie przywiązywałem zbyt dużej uwagi do szukania niewiadomo czego i nie etykietowaniem gdzie co zostało zaszczepione . Tu bardziej było czy się uda czy nie . Mam też kilka mniejszych gorszych drzewek z biegiem czasu też zrobię fotki i dodam.
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Witam .
Mam starą odmianę wiśni i niestety już niedługo zakończy żywot.
Mam obok z podkładki wyrośniętego "dzika" czy można teraz jeszcze spróbować zaszczepić ?
Mam starą odmianę wiśni i niestety już niedługo zakończy żywot.
Mam obok z podkładki wyrośniętego "dzika" czy można teraz jeszcze spróbować zaszczepić ?
Winny krzew to jest to co mnie kręci
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Zaczekaj do kwietnia , teraz to sobie przygotuj zrazy, ewentualnie przytnij wstępnie drzewo
per aspera ad astra
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Winny krzew to jest to co mnie kręci
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
Na te młode pędy spokojnie naszczepisz, tylko zważ ze do zrostu potrzeba temperatur, naście stopni przez większość dnia.
A ziąb jeszcze trzymać będzie.
Do tego czasu lepiej zrazy przetrzymać w chłodzie by nie ruszyły im pąki przed szczepieniem; istotne zwłaszcza jeśli odmiana jaka wcześnie ruszająca.
A dla wszelakiej pewności naszczepić lepiej wyżej na pędzie, bo jak nie wyjdzie to będzie jeszcze miejsce na powtórki.
A ziąb jeszcze trzymać będzie.
Do tego czasu lepiej zrazy przetrzymać w chłodzie by nie ruszyły im pąki przed szczepieniem; istotne zwłaszcza jeśli odmiana jaka wcześnie ruszająca.
A dla wszelakiej pewności naszczepić lepiej wyżej na pędzie, bo jak nie wyjdzie to będzie jeszcze miejsce na powtórki.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
A ewentualnie.w pień próbować ?
Winny krzew to jest to co mnie kręci