Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Problem leży w ewidentnie w błędach uprawowych.
Od nieprawdłowego stanowiska, podłoża, po doniczki bez odpływu - to akurat podstawowy błąd, sam drenaż nie wystarczy, musi być odpływ, a doniczka musi stać na podstawce.
Inaczej korzenie będą gnić, a roślina tego nie przeżyje.
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do właściwego przepuszczalnego podłoża, storczyki oczywiście do innego, a inne rośliny do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu.
Kolejna sprawa, rośliny tropikalne wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, żadne spryskiwanie wodą nic nie da oprócz załapania infekcji grzybowej. Tylko nawilżacz powietrza.
Stanowisko jasne w pobliżu okna, szafki półki z dala od okna albo gdzie nie pada bezpośrednie światło, odpadają.
Odpowiednie nawożenie mineralnym nawozem w okresie wegetacji to kolejny czynnik.
Polecam lekturę wątków o każdej roślinie na tym forum. Rośliny doniczkowe to nie są rośliny ogrodowe. Każda może mieć nieco inne wymagania.
Np kawa wymaga kwaśnego podłoża, jak paprocie o pH podłoża między około 4,5 - 5,5 pH. Ponadto, jak wszystkie rośliny jest wrażliwa na podlewanie zbyt twardą wodą. Pomijam już właściwy nawóz do roślin kwaśnolubnych.
Jaśmin musi być zimowany w niskiej temperaturze, w okolicach 10 - 12 stopni.
Stefanotis jest wrażliwy na zbyt ciemne stanowisko, jak i nie toleruje przestawiania.
Pomijam już falenopsisa, którego mam nadzieję, że nie posadziłaś do zwykłej ziemi. Storczyki w ogóle wymagają innej pielęgnacji. Pędy kwiatowe po przekwitnięciu akurat mogą zamierać i nie jest to nic anormalnego.
Itd.
Kawa: viewtopic.php?f=19&t=2181&hilit=Kawa
Stefanotis: viewtopic.php?f=19&t=7754&hilit=Stefanotis
Dział storczyków: viewforum.php?f=29
Jednak powtórzę, to co wszystko łączy, to nieprawidłowe podłoże oraz posadzenie do doniczek bez odpływu. To największe błędy. Tutaj nie ma żadnej zagadki.
I tak to wygląda.
Od nieprawdłowego stanowiska, podłoża, po doniczki bez odpływu - to akurat podstawowy błąd, sam drenaż nie wystarczy, musi być odpływ, a doniczka musi stać na podstawce.
Inaczej korzenie będą gnić, a roślina tego nie przeżyje.
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do właściwego przepuszczalnego podłoża, storczyki oczywiście do innego, a inne rośliny do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu.
Kolejna sprawa, rośliny tropikalne wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, żadne spryskiwanie wodą nic nie da oprócz załapania infekcji grzybowej. Tylko nawilżacz powietrza.
Stanowisko jasne w pobliżu okna, szafki półki z dala od okna albo gdzie nie pada bezpośrednie światło, odpadają.
Odpowiednie nawożenie mineralnym nawozem w okresie wegetacji to kolejny czynnik.
Polecam lekturę wątków o każdej roślinie na tym forum. Rośliny doniczkowe to nie są rośliny ogrodowe. Każda może mieć nieco inne wymagania.
Np kawa wymaga kwaśnego podłoża, jak paprocie o pH podłoża między około 4,5 - 5,5 pH. Ponadto, jak wszystkie rośliny jest wrażliwa na podlewanie zbyt twardą wodą. Pomijam już właściwy nawóz do roślin kwaśnolubnych.
Jaśmin musi być zimowany w niskiej temperaturze, w okolicach 10 - 12 stopni.
Stefanotis jest wrażliwy na zbyt ciemne stanowisko, jak i nie toleruje przestawiania.
Pomijam już falenopsisa, którego mam nadzieję, że nie posadziłaś do zwykłej ziemi. Storczyki w ogóle wymagają innej pielęgnacji. Pędy kwiatowe po przekwitnięciu akurat mogą zamierać i nie jest to nic anormalnego.
Itd.
Kawa: viewtopic.php?f=19&t=2181&hilit=Kawa
Stefanotis: viewtopic.php?f=19&t=7754&hilit=Stefanotis
Dział storczyków: viewforum.php?f=29
Jednak powtórzę, to co wszystko łączy, to nieprawidłowe podłoże oraz posadzenie do doniczek bez odpływu. To największe błędy. Tutaj nie ma żadnej zagadki.
I tak to wygląda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- gerranium
- 200p
- Posty: 274
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Ja bym do tego dodała spryskiwanie kwiatów, które powoduje bardzo szybkie ich zamieranie i zasychanie. O spryskiwaniu liści już nie wspomnę.
Pozdrawiam
G.
G.
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 24 wrz 2008, o 23:45
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Kwiatów nie spryskuję, to już nie wiem czy liście pryskać czy nie, gdzieś przeczytałam, że kawę należy nawet "porządnie spryskać".
No ok, może to faktycznie wina tego braku odpływu, choć nieco dziwne wydaje mi się, że wszystkie tak nagle w jednym czasie zaczęły od tego marnieć. A jaśmin ma odpływ w doniczce produkcyjnej, zimowania nie przechodzi, bo przecież jest tak prowadzony, że teraz ma okres kwitnienia.
A co do storczyków, to wiem, że to normalne, że pęd zamiera, ale one często na końcach mają maleńkie pączki, więc raczej powinny je powiększać, a nie zamierać. I te żółknące pączki, nie wiem od czego. Spryskuję im liście więc nawet jeśli tak się nie robi, to wilgoć mają. Poza tym czytałam, że jak ma się wiele roślin, to powietrze od nich się nawilża, a ja mam wiele. I nie wypuszczają mi korzeni powietrznych poza doniczkę co chyba wskazuje na suche powietrze? W ogóle liście mają bardzo zdrowe, jędrne, ciemnozielone, piękne. Gorzej z pędami i kwiatami :/
No ok, może to faktycznie wina tego braku odpływu, choć nieco dziwne wydaje mi się, że wszystkie tak nagle w jednym czasie zaczęły od tego marnieć. A jaśmin ma odpływ w doniczce produkcyjnej, zimowania nie przechodzi, bo przecież jest tak prowadzony, że teraz ma okres kwitnienia.
A co do storczyków, to wiem, że to normalne, że pęd zamiera, ale one często na końcach mają maleńkie pączki, więc raczej powinny je powiększać, a nie zamierać. I te żółknące pączki, nie wiem od czego. Spryskuję im liście więc nawet jeśli tak się nie robi, to wilgoć mają. Poza tym czytałam, że jak ma się wiele roślin, to powietrze od nich się nawilża, a ja mam wiele. I nie wypuszczają mi korzeni powietrznych poza doniczkę co chyba wskazuje na suche powietrze? W ogóle liście mają bardzo zdrowe, jędrne, ciemnozielone, piękne. Gorzej z pędami i kwiatami :/
- gerranium
- 200p
- Posty: 274
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
norbert76 pisze:Kolejna sprawa, rośliny tropikalne wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, żadne spryskiwanie wodą nic nie da oprócz załapania infekcji grzybowej. Tylko nawilżacz powietrza.
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
W podniesieniu wilgotności powietrza nie chodzi oto, żeby moczyć całą roślinę, to jest niestety mit powtarzany w wielu poradnikach. Mało tego, że wilgotność powietrza spada od razu, jak tylko roślina obeschnie, to jak pisałem wcześniej istnieje ryzyko załapania infekcji grzybowej. Żeby podnieść wilgotność powietrza, trzeba stworzyć mgiełkę, jak to robi nawilżacz. Oczywiście wokół rośliny, bo strumień pary z nawilżacza nie powinien być skierowany bezpośrednio na roślinę, gdyż to też ryzyko załapania infekcji grzybowej.
Poza tym wilgotność powietrza trzeba dopasować do temperatury otoczenia. Im wyższa temperatura tym wyższa wilgotność powietrza. I na odwrót. Dla większości roślin doniczkowych powinna oscylować wokół 50 - 60%, przy temperaturze około 20 - 23 stopni. Pomijam tutaj oczywiście te, które powinny być zimowane w chłodzie.
Skupisko roślin tworzy teoretycznie mikroklimat, ale to taki kolejny naciągany mit. Roślin powinno być naprawdę dużo w pomieszczeniu. U mnie w jednym pokoju mam z 60 - 70 roślin... Inna sprawa, że jeśli włączysz grzejnik, to wtedy wilgotność drastycznie spada i wtedy i tak bez nawilżacza powietrza się nie obejdzie.
Brak przesadzenia po zakupie, podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin.
Storczyki, nie ma stałej zasady, że z końcówki pędu kwiatowego, zostanie wytworzone jego przedłużenie i powstanie kolejnych pąków. Jest to kwestia indywidualna danego egzemplarza.
Oczywiście pomijam, że storczyki również preferują podwyższoną wilgotność powietrza.
U Ciebie problemów jest wiele, a przyczyny wymieniłem już w poprzednim poście. Powtórzę, to nie są rośliny ogrodowe, nie wystarczy je posadzić do pierwszej lepszej samej ziemi, podlać, dać od czasu do czasu jakiegoś nawozu. Rośliny doniczkowe mają różne wymagania, a co za tym idzie nieco inne warunki uprawy i pielęgnacji. Do każdej rośliny trzeba podejść indywidualnie.
Dlatego musisz skupić się na przepuszczalnym podłożu, drenażu, odpływie, temperaturze i wilgotności powietrza oraz odpowiedniej dawce światła.
Poza tym wilgotność powietrza trzeba dopasować do temperatury otoczenia. Im wyższa temperatura tym wyższa wilgotność powietrza. I na odwrót. Dla większości roślin doniczkowych powinna oscylować wokół 50 - 60%, przy temperaturze około 20 - 23 stopni. Pomijam tutaj oczywiście te, które powinny być zimowane w chłodzie.
Skupisko roślin tworzy teoretycznie mikroklimat, ale to taki kolejny naciągany mit. Roślin powinno być naprawdę dużo w pomieszczeniu. U mnie w jednym pokoju mam z 60 - 70 roślin... Inna sprawa, że jeśli włączysz grzejnik, to wtedy wilgotność drastycznie spada i wtedy i tak bez nawilżacza powietrza się nie obejdzie.
Brak przesadzenia po zakupie, podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin.
Storczyki, nie ma stałej zasady, że z końcówki pędu kwiatowego, zostanie wytworzone jego przedłużenie i powstanie kolejnych pąków. Jest to kwestia indywidualna danego egzemplarza.
Oczywiście pomijam, że storczyki również preferują podwyższoną wilgotność powietrza.
U Ciebie problemów jest wiele, a przyczyny wymieniłem już w poprzednim poście. Powtórzę, to nie są rośliny ogrodowe, nie wystarczy je posadzić do pierwszej lepszej samej ziemi, podlać, dać od czasu do czasu jakiegoś nawozu. Rośliny doniczkowe mają różne wymagania, a co za tym idzie nieco inne warunki uprawy i pielęgnacji. Do każdej rośliny trzeba podejść indywidualnie.
Dlatego musisz skupić się na przepuszczalnym podłożu, drenażu, odpływie, temperaturze i wilgotności powietrza oraz odpowiedniej dawce światła.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 24 wrz 2008, o 23:45
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Przynajmniej światła mają u mnie dość, chyba przynajmniej w tym zakresie niczego im nie brakuje ;) Dzięki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Niekoniecznie, firanka czy zasłona w oknie już zabiera cenne światło, a jak postawisz gdzieś na jakiejś półce, szafce, to wtedy do rośliny praktycznie nie dociera światło. Odpowiednie natężenie światła to podstawa i najważniejszy czynnik w uprawie roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Nie są to żadne szkodniki, cecha naturalna.
Przy okazji, postaw ją przy oknie, a nie w ciemnym kącie.
Polecam również lekturę tego wątku (albo chociaż kilkanaście ostatnich stron), bo to bardzo trudna w uprawie palma.
viewtopic.php?f=19&t=100049&hilit=Palma+kokosowa
Przy okazji, postaw ją przy oknie, a nie w ciemnym kącie.
Polecam również lekturę tego wątku (albo chociaż kilkanaście ostatnich stron), bo to bardzo trudna w uprawie palma.
viewtopic.php?f=19&t=100049&hilit=Palma+kokosowa
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 13 mar 2020, o 16:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Rada pierwsza, zabrać go z tego ciemnego kąta, w którym powinny stać co najwyżej sztuczne kwiatki i dać go na słoneczny parapet.
Rada druga, poczytać ten wątek o uprawie aloesów viewtopic.php?f=30&t=46413
Rada druga, poczytać ten wątek o uprawie aloesów viewtopic.php?f=30&t=46413
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Przędziorek - jak zwalczyć ?
Dzień dobry, czy tu może być przędziorek https://youtu.be/5HYe6zPw99M ?
Takie robaczki (małe pajączki) chodzą w doniczce z areki i kentii. Chodza tylko po ziemi i donicy i ew łodygach. Psikałam już Floramite i i Sanium i one dalej żyją ;/ Nie wiem już czy to szkodniki czy nie?
Takie robaczki (małe pajączki) chodzą w doniczce z areki i kentii. Chodza tylko po ziemi i donicy i ew łodygach. Psikałam już Floramite i i Sanium i one dalej żyją ;/ Nie wiem już czy to szkodniki czy nie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19129
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie
Na pewno to nie jest przędziorek. Najprawdopodobniej to są skoczogonki. W małej ilości nie są szkodliwe dla rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta