Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Joluś wiesz lubię oglądać Maję ale wszystkie te ogrody robione przez projektanta masa kasy, efekt jest ale to nie to .Cóż mnie byłoby szkoda 50 tysięcy czy sto dać na projektanta i projekt za tyle to całą nadbudowę i wykończenie góry zrobione prawie już ale każdy po swojemu wedle zasobności .Już w Roku w ogrodzie co innego to pasjonaci . A swój jaki mam to mam ale swój.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13025
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Becia masz rację choć trzeba przyznać niektóre projekty powalają ale kasa też.
Potwierdzam: A swój jaki mam to mam ale swój. dodam jeszcze ogród to nie muzeum
Potwierdzam: A swój jaki mam to mam ale swój. dodam jeszcze ogród to nie muzeum
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witam wszystkich bardzo serdecznie ,przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale ostatnie tygodnie wracałam do domu po 24,00 a rano bieganina w kuchni.
Mateuszu tobie pierwszemu odpowiem bo nie chciała bym żebyś czuł się urażony jak najbardziej masz rację i nie mam tu nic do gadania bo jak kto może i jak kogoś stać to jego wybór i prawo mieć.Jak najbardziej że dzięki innym mamy prace tym czy innym temacie,na pewno jak by mnie było stać skusiła bym się na pomoc specjalistów,nie mam co do tego wątpliwości że efekt byłby o wiele lepszy.Może nawet jest w tym jest trochę złości że nie mogę tego mieć ale najbardziej odgrywają tu uczucia a wiadomo kobieta ocenia bardziej sercem mężczyzna rozsądkiem.Jak by nie było zawsze będziesz u mnie na pierwszym planie bo też kochasz roślinki i o wiele lepiej sobie radzisz ode mnie
Beatko mamy takie same odczucia choć ja mniej sobie radzę,obiecuje sobie na Emeryturze ale mam obawy czy to mi się uda właśnie zmarła niespodziewanie moja bratowa a ja nie nogę nawet pojechać na pogrzeb bo rodzina bardzo się obawia przez tego francowatego koronawirusa Jestem właśnie z rozdartym sercem ale już tyle bliskich pochowałam,że wiem ,i to trzeba przeżyć.
Aniu często zaglądam do twoich różyczek i mimo że zasilam nie kwitną mi tak bujnie jak u ciebie ale i tak je kocham a nasze ogrody to inaczej my jedne młodsze drugie starsze,większe,mniejsze i każdy żyje i rozwija się inaczej ale ważne że żyje i wtedy jest piękny,potrafimy dostrzec piekno w buszu i lasach deszczowych to nasze ogrody też mają do tego prawo.Tak to nie muzeum ale samo życie
Jadziu miejmy nadzieję że ten mrozik i polegujący śnieg zniweczy te jaja ślimacze,robale i szkodniki,a nasze królestwo będzie w pełni tętniło życiem i kwieciem aksamitki,lilie róże ,chortki,floksy i wszystkie inne niosące radość,bardzo tego wszystkim życzę.
nie udaje mi się wysłać zdjęć może innym razem pozdrawiam wszystkich serdecznie
Mateuszu tobie pierwszemu odpowiem bo nie chciała bym żebyś czuł się urażony jak najbardziej masz rację i nie mam tu nic do gadania bo jak kto może i jak kogoś stać to jego wybór i prawo mieć.Jak najbardziej że dzięki innym mamy prace tym czy innym temacie,na pewno jak by mnie było stać skusiła bym się na pomoc specjalistów,nie mam co do tego wątpliwości że efekt byłby o wiele lepszy.Może nawet jest w tym jest trochę złości że nie mogę tego mieć ale najbardziej odgrywają tu uczucia a wiadomo kobieta ocenia bardziej sercem mężczyzna rozsądkiem.Jak by nie było zawsze będziesz u mnie na pierwszym planie bo też kochasz roślinki i o wiele lepiej sobie radzisz ode mnie
Beatko mamy takie same odczucia choć ja mniej sobie radzę,obiecuje sobie na Emeryturze ale mam obawy czy to mi się uda właśnie zmarła niespodziewanie moja bratowa a ja nie nogę nawet pojechać na pogrzeb bo rodzina bardzo się obawia przez tego francowatego koronawirusa Jestem właśnie z rozdartym sercem ale już tyle bliskich pochowałam,że wiem ,i to trzeba przeżyć.
Aniu często zaglądam do twoich różyczek i mimo że zasilam nie kwitną mi tak bujnie jak u ciebie ale i tak je kocham a nasze ogrody to inaczej my jedne młodsze drugie starsze,większe,mniejsze i każdy żyje i rozwija się inaczej ale ważne że żyje i wtedy jest piękny,potrafimy dostrzec piekno w buszu i lasach deszczowych to nasze ogrody też mają do tego prawo.Tak to nie muzeum ale samo życie
Jadziu miejmy nadzieję że ten mrozik i polegujący śnieg zniweczy te jaja ślimacze,robale i szkodniki,a nasze królestwo będzie w pełni tętniło życiem i kwieciem aksamitki,lilie róże ,chortki,floksy i wszystkie inne niosące radość,bardzo tego wszystkim życzę.
nie udaje mi się wysłać zdjęć może innym razem pozdrawiam wszystkich serdecznie
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Ja absolutnie nie czuje się urażony, przedstawiam tylko swoje zdanie i pokazuje to z innej perspektywy
Oj mieć swój ogród, kochać rośliny to jedno, ale mieć pieniądze, czas i siłę na pracę w ogrodzie, bo nie oszukujemy się, ale to nie jest lekka praca to drugie, dlatego pomoc czasem się przydaje Sam, bym skorzystał z takowej pomocy bo mam obecnie hałdę ziemi do rozwiezienia i tak stoi pół roku o moim braku czasu nie wspomnę
Z tą zimą to zgadzam się! Oby to dziadostwo przemarzło! I takie ośnieżone ogrody też są piękne!
Oj mieć swój ogród, kochać rośliny to jedno, ale mieć pieniądze, czas i siłę na pracę w ogrodzie, bo nie oszukujemy się, ale to nie jest lekka praca to drugie, dlatego pomoc czasem się przydaje Sam, bym skorzystał z takowej pomocy bo mam obecnie hałdę ziemi do rozwiezienia i tak stoi pół roku o moim braku czasu nie wspomnę
Z tą zimą to zgadzam się! Oby to dziadostwo przemarzło! I takie ośnieżone ogrody też są piękne!
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cześć Mateuszu mnie się marzy taka hałda ziemi tylko taka dobra czarna,chciałam kupić u nas ale nie wożą ziemi tylko sporzywkę.Do tego mąż się zbuntował że dodanie tej ziemi do naszej gliny nic nie da bo przy pierwszych ulewach wszystko wypłucze i dalej zostanie glina a kasa zniknie w trawie.W ogóle nie mogę liczyć na jego pomoc w tym względzie bo on raczej betoniarz nie rolnik i żadne argumenty mi nie pomogą a zawsze polepszona ziemia coś lepiej urośnie. Nie ma rady musi być jak jest. Nasiona już kupiłam to coś posieję a miały być już tylko ziemniaki Pocieszę się wspomnieniami dobre i to bo mam zamiast więcej to coraz mniej. nie wiem o co chodzi ale jak szukam zdjęcia na fotosiku to mi niknie i nie mogę go ponownie włączyć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Zdecydowanie Jolu też wolę ciepłe kolorki, jednak i biel taka czyściutka jest piękna. U mnie zdecydowanie śnieg się już stopił , tylko w mniej słonecznych miejscach widać jego brudną powłokę. W ogródku też coraz mniej śniegu, może do jutra będą tylko gdzie nie gdzie jakieś brudne jego resztki. Byle do wiosny
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witaj Jadziu,u nas też zalega już brudny śnieg,zdecydowanie cieplej i słoneczka troszkę więcej.To mobilizuje do drobnych prac typu siewki,posiałam jakieś kwiecia i wzeszły i padają powodem jest chyba niestała temperatura w domu raz zimno, raz 90Cna piecu a to delikatne to pada. Zobaczymy co się uda to będzie,u mnie w pracy dzisiaj ciężki dzień jestem padnięta jak moje siewki.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2931
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu, jakaś ta zima inna niż u mnie, a to przecież tylko za górką Wspomnienia miłe oku i sercu, a teraz kiedy spod śniegu wyłazi pozimowy brud, jeszcze milsze i dające nadzieję, że już za chwileczkę będzie pięknie.
Tych dzwonków jakoś mile nie wspominam, kwiatuszki cudne, ale krzaczory niestabilne o szorstkich liściach. Mam czasem nadmiary od koleżanki, która je lubi i czasem sieje.
Tych dzwonków jakoś mile nie wspominam, kwiatuszki cudne, ale krzaczory niestabilne o szorstkich liściach. Mam czasem nadmiary od koleżanki, która je lubi i czasem sieje.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Mam nasiona tych dzwonków ,ale rzeczywiście to wielkie krzaczory tak jak kosmosy dlatego zrezygnowałam z nich .Jednak nie powiem bardzo mi się podobają.Jolu przy takiej pogodzie śnieg szybko zniknie a miałaś go całkiem sporo
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witajcie dziewczyny miło was czytać niestety nie widzę was .
Martunia jak tylko będzie taka możliwość może jak się ociepli bliżej wiosny to zmobilizuję mojego żeby mnie do ciebie zawiózł jak łapniemy kontakt to już łatwiej będzie się spotkać.MAZ jest strasznie ostrożny w związku z kowidem dlatego to nie jest łatwe ale może się coś poprawi.Byłabym bardzo chętna na te nadwyżki dzwonków są wielkie ale ja takie potrzebuję na górkę tam widać tylko wielkie małe nikną w trawsku które rzadko koszone przytłacza i zarasta,duże daje radę. Posiałam parę kwiatuszków zobaczymy co się ostanie.Martuś zima u mnie inna czyli mniej czy więcej śniegu?Teraz jest mniej i brudno a za chwilę będzie błoto Jak ktoś już powiedział kompiele błotne przed nami Udanych wschodów roślinek
Martunia jak tylko będzie taka możliwość może jak się ociepli bliżej wiosny to zmobilizuję mojego żeby mnie do ciebie zawiózł jak łapniemy kontakt to już łatwiej będzie się spotkać.MAZ jest strasznie ostrożny w związku z kowidem dlatego to nie jest łatwe ale może się coś poprawi.Byłabym bardzo chętna na te nadwyżki dzwonków są wielkie ale ja takie potrzebuję na górkę tam widać tylko wielkie małe nikną w trawsku które rzadko koszone przytłacza i zarasta,duże daje radę. Posiałam parę kwiatuszków zobaczymy co się ostanie.Martuś zima u mnie inna czyli mniej czy więcej śniegu?Teraz jest mniej i brudno a za chwilę będzie błoto Jak ktoś już powiedział kompiele błotne przed nami Udanych wschodów roślinek