Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42204
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam!

Po krótkim niespotykanym dawno ciepłym przedwiośniu nastało znowu ochłodzenie. Błoto, które zdołało nieco podeschnąć znowu rozmiękło dzięki wczorajszemu nocnemu deszczowi. Gałęzie zostawione przez ekipę czekają na zrębkowanie, bo awaria okazała się być poważniejsza.
Na parapetach na razie nic nie przybyło, aż wcześniej wysianych nasion ładnie wykiełkowały karczochy. Nie wiem czy uchowały się te ubiegłoroczne, bo przy jednym pojawiła się niepokojąca dziura.

Dorotko chodziłam za panami krok w krok i mówiłam gdzie powinni omijać miejsca, a ten koleś krokusik nagle pokazał się spod kół samochodu :D Przecież kwitł na jesieni i nie powinien teraz tu być.
Orlika kupiłam pod nazwą pełnego Black Barlow ładnie się rozsiewa i zachowuje cechy rośliny = macierzystej. Dziękuję za miłe słowa ;:168

Sauromatum witam Cię w moich ogrodzie! każda obecność ludzi w zewnątrz musi odcisnąć piętno na naszym ogrodzie ;:306
Powojnik Blue Light rośnie już u mnie 8 lat i mimo troskliwej opieki nie rozrasta się w sposób spektakularny, ale jest i przybywa mu coraz więcej kwiatów.
Coś czuję, że na całkiem ciepłą wiosną przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale to dobrze bo niektóre rośliny przy nagłym ociepleniu błyskawicznie przekwitają.


Justynko masz rację, ale wiesz że każda zdeptana roślinka to jakby Ci po sercu deptali ;:306

Martusiu jeszcze długo będę sprzątać po panach, bo nawet jak już skończą z gałęziami to pomniejszych patyczków wszędzie pełno leży. Ja mam kilka bardzo starych drzew, którym gałęzie schną i kruszą się...no i to leży wszędzie. Jest jednak więcej światła i korzyści są to i druga strona jest niezbędna.
Mój agapant dostał nową ziemię i doniczkę, bo tamta pękła, liści nie stracił ale pędów na razie nie ma. Natomiast mam takiego niewielkiego od lat, którego dostałam pod nazwą variegata to jemu liście zniknęły i zobaczymy jak się zachowa po zimie.
Pomacham Ci z ogrodu, ale niewiele robię bo wiatr wieje zimny i nie chcę przesadzić. Jedynie co rano wyrywam trawki dla moich podopiecznych. Pozdrawiam ;:196

Ewelinko masz rację kto nic nie robi i tak dalej... Sprzęt nie jest mój więc i koszty nie moje, a w ogóle to sprzedaż wiązana panowie usługę dla mnie w zamian za renowację mebli przez moja córkę, a ja jej i tak pomagam finansowo w doprowadzeniu kupionego drewnianego domu do stanu używalności :D
Ja też nie mogę się doczekać pierwszych oznak wiosny więc koloruję wątek ubiegłorocznymi kwitnieniami. Pozdrawiam cieplutko ;:168

Beatko no bardzo jesteś miła, ale na FO spotykamy takich kolekcjonerów że mój ogródek jest naprawdę skromny, chociaż wszędzie coś rośnie i stale coś dokupuje lub dostaję. :oops:
Zaraz sprawdzę lawendę francuską, dostałam kiedyś za elektrograty w mojej gminie z zapewnieniem że naszą zimę przetrwa, niestety nawet w tunelu nie przetrwała.
Beatko skoro sąsiedzi chcą zmienić ogrodzenie to dlaczego chcę narażać Twoje rośliny? my zmieniliśmy ogrodzenie na kawałku woliery psiej dając podmurówkę to sąsiad tego nie odczuł, bo położyliśmy ją od naszej części dotychczasowej siatki.
O tak wiosnę czuć ;:3 tylko żeby była dla nas i naszych roślin łaskawa, pozdrawiam ;:196


Oczywiście poszłam do ogrodu wygrzebywać spod okrycia niektóre rośliny i tak cieszę się że cyklameny przetrwały, a jeden ma nawet pączuś kwiatowy. Z czterech jeden nie przetrwał zimy mimo, że były z tunelu, teraz widzę że chyba przeżyły zimę trzy :lol:


Obrazek

Obrazek

Coś jeszcze wypatrzyłam z wiosennych oznak

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

gałęzisko!
Obrazek

Tak kończył się ostatni słoneczny dzień, bo wczoraj była pełnia i widoczność żadna.
Obrazek

Obrazek


Coś na ocieplenie taki jeden dzień lipcowy nie publikowany wcześniej.


Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dziękuję za odwiedziny i życzę miłej niedzieli!
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2927
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, :wit Mam z jednej strony wiosnę, a z drugiej jeszcze zimę. Deszcz trochę śniegu rozpuścił, ale jeszcze sporo zostało i przy tym ochłodzeniu poleży. To w sumie dobrze, że roztopy rozciągną się w czasie, bo rzeka będzie mogła przygotować się na przyjęcie następnej porcji wody. Ziemia już napita do oporu, cebulowych coraz więcej wystawia nosy i w takim momencie żałuję, że nie sprzątnęłam badyli jesienią ;:14
Lipcowe zdjęcia cudne, aż czuję to miłe, letnie ciepełko w ogrodzie :tan Ale w lipcu już będę marudzić, że zaraz przyjdzie zima ;:306 . Bardzo ciekawa pysznogłówka ;:333
Pozdrawiam Cię w słoneczną niedzielę, życząc miłego, udanego ogrodowo tygodnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16693
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, jakoś mi umknęłaś w tym naszym gąszczu. ;:171
A tyle się u Ciebie dzieje! :roll:
Drzewa, krzewy odpowiednio poprzycinane ;:303 , a że przy okazji trochę bałaganu, ;:131 to trudno. Taki rozgardiasz jest na stałe wpisany we wczesnowiosenne ścinanie gałęzi. :oops: U mnie na działce też sporo tego leży, bo M tylko grubsze gałęzie uprząta, drobnica zawsze czeka na mnie. ;:204
Pogodę mamy podobną, z tą jedynie różnicą, że u mnie deszcz pada w dzień, a na działce śnieg i zmarznięta woda jeszcze mają się dobrze. ;:108 Teraz przyszło ochłodzenie, więc nie ma nadziei na szybkie stopnienie. ;:223
Ponieważ chmury nie wypuściły słoneczka ani na chwilę, to Twoje żywe, radosne, kolorowe fotografie znacznie poprawiły mi nastrój, dziękuję. ;:180 ;:196

Dobrego tygodnia życzę, pięknych siewek i zdrówka dla wszystkich mieszkańców posesji. ;:167 ;:167
Ściskam, całuję, pozdrawiam. ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5492
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, wielką radość sprawiły mi Twoje lipcowe fotki :D Serce się raduje na takie widoczki ;:167 Tyle kolorów i cudna, żółta różyczka ;:167
Przypomina mi Graham Thomas... Czy to on?
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2705
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

To wiosna wita cie niesmiało;ale to radość znaleść takie małe oznaki w lutym! Cudne zdjęcia tych 2 piłek (zachodzącej i nocnej)na niebie :D
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Mazurka71
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 lut 2021, o 18:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Powoli poznaję ogrody kolejnych użytkowników forum, tyle tego jest..tyle ciekawych roślin, uwag. W tym wcieleniu chyba wszystkiego tu nie obejrzę, ale Twój ogród zaciekawił mnie, widzę wieloletnie rośliny które kocham:między innymi róże. Na pewno będę tu gościem, szczególnie w oko wpadła mi różowa ostróżka, bo to bez wątpienia jest ostróżka. Czy rośnie u Ciebie tak wysoka jak niebieskie? Jest równie łatwa w uprawie? Kusza mnie czerwone i różowe rośliny tej odmiany.
Pozdrawiam Ania
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu widać, że wiosna do Ciebie już zawitała i pierwsze zwiastuny już kwitną ;:215
Piękna ta żółta róża, a ja jakoś nie mogę się ich dochować,mimo że bardzo lubię żółte. Pnąca rosła tylko w olbrzymie badyle i nie kwitła, aż w końcu poszła za pot, a druga chyba wielkokwiatowa z roku na rok marniejsza ;:145
Pozdrawiam wiosennie i życzę ;:3 ;:79
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1120
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu :wit ;:167 :D O jej gałęzowisko ogromne i zakres prac też ,ale czego nie zrobi się ,wszystko ,oby siły były ;:333 Zwiastuny wiosny cudowne ,to i prace łatwiej idą .Wystarczy by słońce było ,już budzi się chęć działania . .Na Twoich foteczkach widzę te kwiaty ,które kocham ,a ostatnio rozkochuję się w orlikach.Dzięki forumce :D mam parę nowych odmian do posiania w tym roku .Wysieję prosto do gruntu.
Siły i zdrówka Marysiu życzę ;:167 :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8336
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Pokażesz fotki przetrzebionych zarośli :?: :D
Ja też z tych co płaczą nad każdą skrzywdzoną roślinką.
Mieliśmy hordy strażaków jesienią ,na szczęście tylko mój płotek wiklinowy uszkodzili.
Też chodziłam za nimi i pilnowałam. ;:224
Mam nadzieję ,że już niebawem zapomnicie o wizycie Panów ,a ogród tylko zyska ;:196
Aaa miałam napisać ,że wymarzone parzydło od Ciebie urosło i nawet kwitło ;:196
Marysiu doniczkę agapant rozsadził korzeniami :?:
Moje agapanty jakoś nie kwitną ostatnio.
Był czas ,że 2 łyse były zupełnie ,może Twój variegata też odbije. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Cyklameny ogrodowe uwielbiam, mój znajomy ma dwa w ogrodzie i bardzo mu się rozrosły, a gleba jest u niego podobna do Twojej :)
Marysiu a czy Ty karczochy siejesz dla ozdoby tylko, czy też uprawiasz je do jedzenia ?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42204
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam wiosennie,
ale zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i czeka nas ochłodzenie. Dzisiaj co prawda w prognozie był deszcz, ale nawet trochę przejaśniało i liczę że prognozy nie będą aż takie nieprzyjazne ogrodom. Wolałam wykorzystać póki jest ładnie i wycinałam od rana chabazie, bo wczoraj straciłam dzień czekając na przesyłkę od Konieczki. Przyjechali dopiero po 16.30 ;:223 A musiałam warować, ponieważ przesyłka za zaliczeniem.
Posiałam już bób, wyczyściłam truskawki i zabezpieczyłam moją kabina prysznicową plus agrotkaniną zimową. Może doczekam się truskawek wcześniej, bo rok temu przygruntowe przymrozki zniszczyły kwiatki. W tunelu posiałam rzodkiewkę, sałatę i rukolę, też na czas ochłodzenia okryję agrotkaniną.
Niestety gałęzisko w dalszym ciągu straszy przy wejściu do ogrodu, bo pan co raz informuje mnie co zepsuło się w rębaku. Teraz aktualny jest termin na jutro...zobaczymy!

Martusiu z radością donoszę, że mam rannika, widać ostatnio kupione cebulki okazały się żywotne ;:167 Śnieg leży ciągle pod lasem ale w ogrodach i w polach wszystko stopniało. Ziemia całkiem rozmarzła i wręcz jest ciepła. Rzeki tez czytam że sobie poradziły więc bezpiecznie wchodzimy w wiosnę. Ja nie sprzątam jesienią, bo stare badylki i opadłe liście osłaniają młode roślinki (podobno) i tego się trzymam, a praca tak czy tak jest jesienią i wiosną.
Ja dopiero zaczynam marudzić w sierpniu, bo w lipcu czuję pełnię sezonu i jest cieplutko, a z grządek przynoszę różne pyszności.
Tak wyszła ta pysznogłówka, bo chyba jest przez rozkwitnięciem.
Dziękuję za życzenia, które się spełniły bo tydzień były miły i pracowity. Oby dalsze tygodnie były równie udane tego też i Tobie życzę ;:196

Lucynko kochana nie umknęłam tylko pewnie zrobiłam kawał i pokazałam się ciut wcześniej ;:306
Bardzo się cieszę przyciętymi starymi wielkimi drzewami, bo to dla mnie i dla nich ważne. Jabłonie będą lepiej owocować, orzechów może będzie mniej ale za co to większe.
Mam nadzieję, że słoneczko dotarło do Twojej działeczki i nareszcie zobaczysz jaka wiosna już u Ciebie.
Twoim sieweczkom moje nawet nie powinny się pokazywać, ale coś się zieleni i kolejne sieję korzystając z dobrego okresu dla siewu.
Lubię pokazywać zdjęcia z minionego sezonu bo zawsze cos mnie zaskakuje...myślałam że coś kiepsko kwitło, ale jednak nie.
Zdrówka dla Was i radości z wiosny tej na parapecie i tej na działce ;:167 ;:196

Dorotko to miło że wszystkim wspomnienia przynoszą radość i uśmiech i mniej tęsknimy za kwitnieniami tym bardziej że wiosna już zagląda do naszych ogródków!
Tak masz rację to piękny Graham Thomas ;:196

Igo niewiele tego słońca więc każdy wschód czy zachód to radość. W dzień przebija mleczne słonko, ale jeszcze mocno nie grzeje. Dlatego na grządkach powolutku budzi się życie, może za to dłużej będziemy się cieszyć wiosennymi? ;:168

Witam Cię serdecznie Aniu! są rośliny które nie bardzo chcą u mnie rosnąć i do takich niestety należy ostróżka, ileż jak sadzonek kupiłam, dostałam od forumowych przyjaciół i niestety nie mam czym się pochwalić. Pokazana na zdjęciu jest nowo zakupioną rośliną i nie mam żadnej gwarancji że zobaczę ją tego lata. Jednak nie rezygnuję i w tym roku mam kupione nasiona...może tak wreszcie zagości na dłużej.
Zapraszam Cię serdecznie do mojego ogrodu. ;:180

Halinko bo roże nie wystarczy kochać trzeba mieć do nich rękę albo wręcz cierpliwość w hodowli i mamy kilka osób na FO, które są mistrzami do pielęgnowaniu róż. Być może popełniasz błąd w przycinaniu albo w nawożeniu i dlatego tak kwitnie róża. Czasem jest to okres jej adaptacji. Moje zaczęły ładniej kwitnąć po 5 latach od posadzenia, ale na każdej glebie inaczej sobie radzą.
Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia oraz życzenia niezbędnego nam zdrowia ;:196

Bogusiu masz rację jak zdrowie i siły dopiszą to nie takie prace pokonywałyśmy w naszych ogrodach :D Orliki były chyba pierwszymi kwiatuszkami, które chciałam mieć dawno temu w ogródku. Dostałam siewkę ale chyba od skąpej osoby bo czekałam parę lat i nic nie pokazała. W obecnym ogrodzie mam orlików sporo i sieją się jak szalone, co jakiś czas dominuje inny kolor, bo sporo rozdaję i niestety wykopuję. Dziękuję i Tobie zdrówka Bogusiu i radości z orlików ;:196

Agnieszko następnym razem pokażę przycięte drzewa ;:168 , bo nie mam niestety zdjęć.
Pamiętam ile przechodziłaś ostatnimi czasy jak obcy niszczyli krzaki, ale to chyba byli drogowcy?
Ja też chodzę i upominam grzecznie, ale stanowczo... a działo się u mnie ostatnio sporo od drzew to druga ekipa, a były jeszcze dwie kanalizacyjne ;:223
Może teraz nastanie spokojniejszy czas i ogród się zabliźni.
Cieszę się że parzydło kwitło to już teraz będzie się rozrastać ;:215
Agapant jest od Jagi i tak rozsadził donicę dość dużą ale plastikową, kwitnie mi paroma pędami i to wczesną wiosną, a potem tylko liście. Wsadziłam do nowej donicy ale takiej że ino weszły korzenie, bo agapanty lubią ciasnotę ;:215

Seba moja przygoda z cyklamenami zaczyna się, bo posadziłam je na miejsce stały dopiero rok temu i liczę że rozrosną się i będą cieszyć kwiatkami, bo to piękna roślinka.
Karczochy sieję od niepamiętnych czasów z różnym powodzeniem i bywają lata że wręcz się najem karczochów, a bywa że jest jeden czy dwa i w zasadzie zostawiam na kwiat. W tym zapowiada się sporo bo siewek jest trochę, a może przetrwa jakiś ubiegłoroczny? Niestety zasmakował w nich podziemny świat ;:222 Oto one!


Obrazek


A w ogrodzie coraz więcej oznak wiosny


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kury na jeszcze wolniejszym wybiegu!


Obrazek


A tu wykorzystanie mojej starej kabiny prysznicowej, część zasadnicza robi za szklarnię nad truskawkami


Obrazek

A jedne z wąskich drzwi okryły rojnikowce na czas zimy


Obrazek

Obrazek

To mój nowy pomocnik, wózek wykonany w Polsce, jedynie kółka są chińskie i okazały się trzy dobre ;:oj wózek wygląda dość solidnie.

Obrazek


W domu pachną hiacynty


Obrazek

i żeby jednak było słonecznie, to przedwczorajszy zachód


Obrazek


Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu, bo jest tuż, tuż...żeby się prognozy nie spełniły ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16693
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, w Twoim ogrodzie już niemal wiosennie. ;:333
Tyle już kolorowych kwiatków i pąków, które już za chwileczkę, już za momencik wypuszczą ze swoich objęć śliczne kwiatuszki! ;:138 ;:138
A ja nie wiem, co tam na mojej działce w trawie piszczy, ;:185 bo żal mi Misię samą zostawić w domu ;:174 , natomiast M niskich kwiatków nie widzi. ;:223
Kurkom areał się powiększył, co - jak widać - bardzo im się podoba. ;:215
Pozdrawiam cieplutko i samego zdrowia życzę wszystkim mieszkańcom domu i obejścia. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8336
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Zaskoczyłaś mnie mocą nowego kwiecia w ogrodzie ;:138
Bujne ciemierniki 8-)
Piękny odcień hiacyntów :D
Super pomysł z kabiną ,Kto mówił ,żeby nie wyrzucać :lol: :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”