Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Znalezienie odpowiedniego palika nie jest takie proste jak sądziłam ;)
Są rurki pcv obleczone włóknem kokosowym. Coś takiego może być? Może ktoś ma i wypowie się na ile jest to wytrzymałe.
Znalazłam jeszcze drewniany (i ten jak najbardziej ok) ale powleczony jest czymś, co wygląda jak sizal. W opisie napisane jest że to tzw. wełna drzewna. Nie wiem czy to nie pleśnieje.
Są rurki pcv obleczone włóknem kokosowym. Coś takiego może być? Może ktoś ma i wypowie się na ile jest to wytrzymałe.
Znalazłam jeszcze drewniany (i ten jak najbardziej ok) ale powleczony jest czymś, co wygląda jak sizal. W opisie napisane jest że to tzw. wełna drzewna. Nie wiem czy to nie pleśnieje.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Tak te rurki obleczone włóknem kokosowym, to inaczej zwany palik kokosowy.
Jest trwały, mam paliki, które mają po wiele lat i drugie tyle wytrzymają spokojnie. Nic nie pleśnieje. Tylko nie kupował bym drewnianego, bo drewno raczej nie będzie trwałe jak tworzywo sztuczne.
Palik (o różnych długościach) taki dostaniesz w Castoramie, może w LM. Osobiście ostatnio kupiłem nawet w takim małym sklepiku z akcesoriami ogrodniczymi na osiedlowym targowisku.
Jest trwały, mam paliki, które mają po wiele lat i drugie tyle wytrzymają spokojnie. Nic nie pleśnieje. Tylko nie kupował bym drewnianego, bo drewno raczej nie będzie trwałe jak tworzywo sztuczne.
Palik (o różnych długościach) taki dostaniesz w Castoramie, może w LM. Osobiście ostatnio kupiłem nawet w takim małym sklepiku z akcesoriami ogrodniczymi na osiedlowym targowisku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Znalazłam na kilku aukcjach na znanym nam wszystkim portalu na A za kilka złotych. Tylko nie wiem czy przy doniczce 10 cm taki duży palik w ogóle będzie miał rację bytu. Na razie monstera ma trzy liście, czwarty w drodze ;) ale chyba faktycznie trzeba dać duży i wtedy razem z nim przesadzać do większej doniczki. A stosujesz drut lub jakiś sznurek do podwiązania liści? Bo sama chyba się tak łatwo nie przyczepi?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak napisałem, daj od razu duży. Moja Adansonii, co prawda w okresie zimowym wolno rosła, to teraz wypuszcza średnio jednego liścia co... 2 tygodnie. Myślę, że do jesieni dobije do końca palika albo i szybciej.
Patrz, jak to u mnie wygląda:
Pamiętaj, że ta Monstera potrzebuje bardzo jasnego stanowiska, najlepiej parapet za wyjątkiem południowego i ostrożnie na zachodnim przy mocniejszym letnim słońcu. Moja rośnie na wschodnim.
Patrz, jak to u mnie wygląda:
Pamiętaj, że ta Monstera potrzebuje bardzo jasnego stanowiska, najlepiej parapet za wyjątkiem południowego i ostrożnie na zachodnim przy mocniejszym letnim słońcu. Moja rośnie na wschodnim.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Pięknie to wygląda! Jestem w szoku, bo moja ma dość drobne liście, ale faktycznie nazwa monstera nie wzięła się z księżyca...
Na razie stoi na komodzie, jakieś 1,5 m od balkonu, w słoneczne dni lekko schowana za eukaliptusem, więc światła jej za bardzo nie zabiera, ale bezpośrednio na nią nie świeci. Mieszkanie mam jednostronne, bardzo słoneczne pd-zach. I przy takich okazach muszę uważać, bo okna mocno się nagrzewają. Latem większość swoich roślin wynoszę na balkon, bo większość jest z tych ciepłolubnych, to będę miała więcej opcji do wyboru. Zobaczymy gdzie jej będzie najlepiej.
Pędy podwiązujesz, czy same się "wczepiają" w palik?
Na razie stoi na komodzie, jakieś 1,5 m od balkonu, w słoneczne dni lekko schowana za eukaliptusem, więc światła jej za bardzo nie zabiera, ale bezpośrednio na nią nie świeci. Mieszkanie mam jednostronne, bardzo słoneczne pd-zach. I przy takich okazach muszę uważać, bo okna mocno się nagrzewają. Latem większość swoich roślin wynoszę na balkon, bo większość jest z tych ciepłolubnych, to będę miała więcej opcji do wyboru. Zobaczymy gdzie jej będzie najlepiej.
Pędy podwiązujesz, czy same się "wczepiają" w palik?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
1,5 metra może być trochę za daleko. Akurat lekka dawka słońca nie zaszkodzi.
W każdym razie jak będzie miała za mało światła, to będziesz wiedzieć od razu, zacznie wypuszczać dłuższe bezlistne pędy. U mnie odległość między jednym liściem na samej górze jest bardzo mała.
Pęd jest przymocowany w dwóch miejscach sznurkiem. Ma małe wypustki korzeni powietrznych, ale na razie są zbyt krótkie. Z czasem pewnie wczepi się w palik, chociaż warstwa włókna kokosowego jest raczej cienka.
Jeśli chodzi o wielkość liści, to moja z początku miała liście o połowę mniejsze. Teraz największe mają około 18 cm długości (sama blaszka).
Jeśli u Ciebie będzie wypuszczać tylko małe liście, to też może być objaw zbyt małej ilości światła.
W każdym razie jak będzie miała za mało światła, to będziesz wiedzieć od razu, zacznie wypuszczać dłuższe bezlistne pędy. U mnie odległość między jednym liściem na samej górze jest bardzo mała.
Pęd jest przymocowany w dwóch miejscach sznurkiem. Ma małe wypustki korzeni powietrznych, ale na razie są zbyt krótkie. Z czasem pewnie wczepi się w palik, chociaż warstwa włókna kokosowego jest raczej cienka.
Jeśli chodzi o wielkość liści, to moja z początku miała liście o połowę mniejsze. Teraz największe mają około 18 cm długości (sama blaszka).
Jeśli u Ciebie będzie wypuszczać tylko małe liście, to też może być objaw zbyt małej ilości światła.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
I to się wszystko kłóci, z tym, co często wypisują sklepy sprzedające rośliny. Na jednej ze stron w ogóle wyczytałam, że monstera lubi cień i nie może stać na słońcu. Dobrze, że są takie miejsca jak to forum.
Na razie się poznajemy, zobaczymy jak jej będzie u mnie. Mam nadzieję, że jej nie wykończe
W casto palików nie ma. Jutro zobaczę jeszcze w LM.
Na razie się poznajemy, zobaczymy jak jej będzie u mnie. Mam nadzieję, że jej nie wykończe
W casto palików nie ma. Jutro zobaczę jeszcze w LM.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wiem, już nie pierwszy raz czytałem tutaj rady sklepowe albo informacje z etykiety...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
A właśnie. Jeszcze jedno pytanie. Co ze zraszaniem? Jak to wygląda u Ciebie? Monstera stoi u mnie w pokoju, w którym jest pranie. Zawsze....jest ciepło i dość wilgotno, na tyle żeby było komfortowo dla domowników. Często wietrzę, czy jest to jeden z tych wrażliwców, który na widok otwartego okna zaczyna gubić liście, czy mam nie świrować?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zraszanie zdecydowanie nie. To, o czym wiele razy pisałem nic daje oprócz ryzyka załapania infekcji grzybowej.
Monstery są w stanie rosnąć bez przesychania końcówek liści, nawet przy wilgotności około 50%.
Z wietrzeniem, trzeba uwzględnić że jest to roślina z klimatu tropikalnego, więc podmuchy zimnego powietrza mogą przyczynić się do plam. Jeśli temperatury powietrza nie będą spadać poniżej 12 - 15 stopni, to nie powinno to być przyczyną problemów.
Monstery są w stanie rosnąć bez przesychania końcówek liści, nawet przy wilgotności około 50%.
Z wietrzeniem, trzeba uwzględnić że jest to roślina z klimatu tropikalnego, więc podmuchy zimnego powietrza mogą przyczynić się do plam. Jeśli temperatury powietrza nie będą spadać poniżej 12 - 15 stopni, to nie powinno to być przyczyną problemów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
No to powinno być jej u mnie dobrze. Dzięki za rady i wskazówki. Jak zwykle Twoja wiedza jest bezcenna pozdrawiam i za jakiś czas dam znać jak układa nam się współpraca
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam wszystkich. Mam problem z monsterą minimą. Jakiś czas temu musiałam przesadzić u siebie wszystkie kwiaty, bo miałam plagę ziemiórek. Przeczytałam, że oprócz przesadzenia wskazana jest kąpiel korzeni w roztworze z mydłem potasowym - tak też zrobiłam. Monstera stała 2 dni w roztworze, potem umyłam korzenie i posadziłam do nowej ziemi. Od tamtej pory (jakieś 2-3 tygodnie) jest z nią coraz gorzej. Zwijały się jej liście, jeden dolny całkowicie zżółkł i odpadł, więc stwierdziłam, że jest przelana. Nie podlewałam go kilka dni, ale po +/- tygodniu podlałam wodą z nawozem. Monstera dalej nic, więc ją chciałam wyjąć z ziemi i posadzić w nowej. W trakcie wyciągania kwiatka z doniczki wyjęłam samą łodygę - korzeń został w ziemi - odpadł sam, widocznie musiał zgnić. Teraz monsterę włożyłam do wody, odcięłam poczerniałą część korzenia. Nie wiem czy dobrze robię, proszę o poradę, czy mogę ją tak trzymać żeby się rozkorzeniła? Czy lepiej uciąć ją w połowie i ukorzenić dwie części? Myślicie że jest do odratowania?
Bardzo proszę o pomoc, bo straciłam nadzieję
Bardzo proszę o pomoc, bo straciłam nadzieję
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19141
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie
Po pierwsze tak się kończą, jakieś domowe metody, które albo niedokładnie przeczytałaś albo źródło informacji było niezbyt rzetelne. Podobnie w żadnym wypadku nie używasz od razu nawozu po przesadzeniu, a dopiero po przynajmniej miesiącu czasu.
Trzeba było wpierw poczytać to forum.
W przypadku zwalczania ziemiórek, wymiana podłoża jest oczywiście zalecana, ale można użyć wcześniej Nemycelu.
Co do korzeni, które zgniły to podejrzewam że przyczyna tego była inna, podłoże było nieprzepuszczalne i do tego zbyt często roślina była podlewana. Przy okazji Monstera minima jest tylko nazwą umowną, bo generalnie to jest Rhapidophora tetrasperma. Z Monsterą ma niewiele wspólnego, chociaż to też epifit i potrzebuje bardzo przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi, żwirku i podłoża do storczyków.
W każdym razie w obecnej sytuacji pozostaje tylko pociąć na jakieś trzy kawałki i wsadzić do wody - samej wody.
Wodę wymieniaj co 2 dni. Za jakiś czas powinny wypuścić nowe korzenie. Stanowisko docelowe powinno być jasne w pobliżu okna.
Trzeba było wpierw poczytać to forum.
W przypadku zwalczania ziemiórek, wymiana podłoża jest oczywiście zalecana, ale można użyć wcześniej Nemycelu.
Co do korzeni, które zgniły to podejrzewam że przyczyna tego była inna, podłoże było nieprzepuszczalne i do tego zbyt często roślina była podlewana. Przy okazji Monstera minima jest tylko nazwą umowną, bo generalnie to jest Rhapidophora tetrasperma. Z Monsterą ma niewiele wspólnego, chociaż to też epifit i potrzebuje bardzo przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi, żwirku i podłoża do storczyków.
W każdym razie w obecnej sytuacji pozostaje tylko pociąć na jakieś trzy kawałki i wsadzić do wody - samej wody.
Wodę wymieniaj co 2 dni. Za jakiś czas powinny wypuścić nowe korzenie. Stanowisko docelowe powinno być jasne w pobliżu okna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta