Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2741
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Cudne te kamionki masz ( wiosenne)!! ;:333 Ja w takiej "twojej śledziowej" kiszę buraki ;:306 Nie wiedziałam że masz szklarnie; to super! Czy u ciebie też sporo wody i błota bo u mnie nie da się wejść do ogrodu :roll:
A tak chciałabym wysiać bób wcześniej.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8474
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
:D One bardzo długo rosną ,potem przyspieszają. :D
Ale za to kwitną na prawdę jeszcze po pierwszym przymrozku. :D
Fajnie masz z krokusami :D
Do naszych dobrały się nornice - teraz :!: Wsypałam trutkę do doniczki. :twisted:

Igo
Cieszę się ,że lubisz też kamionki :D
Szklarnia - hmmm... ,była kiedyś szklarnią po poprzednikach. :oops:
Połowa szyb jest zastąpiona folią lub innymi erzacami.
Wygląda strasznie. Przekrzywia się niebezpiecznie na ścieżkę :;230 .
Ale tam hoduję większość rozsady.
U nas też jest dość mokro ,ale wichury wysuszyły nieco.
Zimno jest jeszcze ,ja z dymką do końca miesiąca się wstrzymałam a groch do doniczek posieję. :D

;:3 ;:3 ;:3

Jak na razie zrobiłam dwa ognicha z badyli i pobieliłam 6 drzew. :D
Trzy duże ,reszta była zawinięta przed zwierzakami ,tylko wyższe partie bieliłam.
Po obejściu nie widać jeszcze wiosennego sprzątania.
Na rabatach wychodzą bardzo nieśmiało krokusy i iryski reticulata.
Przebiśniegi zaczynają kwitnąć. :D
W domu posiałam paprykę i groszek pachnący. ;:3
Do końca tyg. posieję rzodkiewki w skrzynkach w szklarni i piertuszkę korzeniową na rozsadę.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Wstrętne myszowate te narobią ambarasu w cebulowych.Dobrze ze u mnie takowych nie ma to cebule są bezpieczne ale cóż z tego ze gniją .Ciekawe w tym roku, bo donic nie zakopywałam do ziemi tylko stoją na i już widać że jakieś cosiki :wink: tam wychodzą .Krokusów mam multum na całym ogródku ,ale mianowane dopiero się zbierają .No to sporo zrobiłaś Agusiu niech tylko pogoda dopisze to w mig się uwiniesz
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ja też dzisiaj poczułam wiosnę w kościach :heja Zazdroszczę pomalowanych drzew, bo jakoś nie mogę się przemóc, chociaż wapno stoi i czeka :?
U mnie też nieśmiało wychodzą niektóre wiosenne i jeszcze dwa dni temu nic nie wystawało, a dzisiaj ruszyły liście zimowitów jak na komendę.
W domu groszek rośnie wesoło i nie wiem kiedy mogę go wysadzić, bo do maja to na pewno nie wytrzyma ani w doniczce ani w domu. Czy mogę przesadzić do nowej ziemi, czy mogę ewentualnie wstawić do tunelu, bo nie wiem na ile jest wytrzymały na przymrozki?
Agnieszko jaki groch posiejesz do doniczek (u Igi)? Moczę bób i mam ochotę jutro go wysiać.
Słoneczka życzę ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8474
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
A wiesz ,że te małpy zjadły i trutkę i resztę krokusów przy garażu :?:
Cała rodzinka gryzoni musiała przyjść.
Całe szczęście ,że mam jeszcze troszkę w innym miejscu.
Muszę przyjść i nasycić oczy widokiem Twoich ,jak zakwitną. :D
Po jednym mokrym roku zaczęłam wsypywać keramzyt pod hiacynty i lepsze tulipany :D

Marysiu
Myślę ,że jeszcze za wcześnie na zostawianie groszków.
Kiedyś sadziłam w kwietniu do gruntu.
Najpierw powinny się zahartować, odporności nabywają z czasem.
Oglądałam filmik o groszkach i babka sugerowała ,żeby je hartować jak najwcześniej i mówiła ,że w chłodzie się dobrze rozwijają.
Ale ten marzec ciepły nie będzie.
Groszek sześciotygodniowy i jeszcze jakiś z poprzedniego roku - nie pamiętam. :wink:
Dziękuję ;:3 Jest ,ale zimno pierońsko ;:173
Wczoraj drzewo malowałam prawie na mrozie.
Ale to co wystawało z pod firany ,którą owinęłam pień tak okrutnie popękało ,że musiałam prędko.
Teraz ''najlepsza'' pogoda na pękanie drzew.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko ...no i mam z powrotem białą zimę ;:oj W nocy lało, a teraz sypie na biało cały czas!
Ja pisze o groszku ozdobnym, a sześciotygodniowy to cukrowy i zawsze siałam go do gruntu właśnie w marcu unikając tym sposobem robaków. Tylko rok temu w przedziwny rok groszek wschodził bardzo długo (dosiewałam) i nie zebrałam żadnego plonu, a zielone rzuciła kurom.
Co prawda za oknem zerowa temperatura, ale o hartowaniu czy jakichkolwiek uprawach możemy zapomnieć.
Moje wapno zrobiło się grudowate i nie bardzo chce się rozmieszać, jednak chyba lepiej kupować w proszku i na bieżąco mieszać z wodą.
Trzymajcie się cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16148
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

To ja wtrącę słowo o groszku cukrowym. Niby można siać od razu do gruntu, ale na filmiku babka mówiła, że sobie groszek podkiełkowuje w paletce, bo myszy bardzo lubią te groszki chrupać, więc często wyżerają nasiona z ziemi. Ja się tym zasugerowałam i też w sobie w domu posieję, ale dopiero po połowie marca.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42228
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Wando dobry pomysł ;:333 nie tylko przeciw nornicom, ale i przeciwnościom pogodowym ;:63
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8474
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Zięciunio mówił ,że u nich śnieg... :evil:
U nas okrutnie wieje i pada deszcz.
Groszki - białe ,bladoniebieskie i fioletowo - wiśniowe. :D
Do gruntu albo do doniczek w szklarnio - budzie posieję jeszcze mix groszków. 8-)
No właśnie też z powodu myszowatych i ptaków posieję do pojemników groszek jadalny.
Moje wcześniejsze wysiewy domowe słabo ,tylko jeden groszek wykiełkował.
A rzodkiewki w szklarni pewnie zamarzły ;:306

Wando
Mi wiele razy zgniły groszki ,jak za szybko do ziemi posiałam :roll:
Oglądałam ostatnio Kasię Buckingham i pokazywała ,że nawet dymkę i małe marchewki do paletek sieje w szklarni a potem wysadza do gruntu.
Ja przetestowałam ,że wszystkie praktycznie warzywka można z rozsady sadzić.
Łącznie z marchewką i pietruszką. Przyjmują się pięknie :D
Nie trzeba przerywać. :D

Ajjj u nas wyjątkowo paskudna pogoda a ja mam upragnione i wyczekane brateczki do posadzenia.
Jak na razie jednego fiołko - bratka do koszyka z żurawiną posadziłam ,ale nie wiem ,jak ten wiatr i mróz przetrwał.
W ogrodzie są przebiśniegi i małe iryski pokazują noski ;:138

Jednak i u nas sypie to paskudne białe...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Trzeba będzie spróbować wysiać pietruszkę, a potem popikować już podrośnięte roślinki. Dzięki Agusiu za cenne wskazówki zawsze myślałam ze pikowana pietruszka raczej sie nie przyjmie. Ciekawe czy i koper w ten sam sposób można sadzić albo już raczej z z niego nic nie będzie.U mnie też chłodno i prace przystopowały ;:196 Udanego tygodnia i ;:3
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8474
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Też miałam obawy ,ale spoko można pikować korzeniowe warzywa wszystkie ,tylko małe muszą być i pilnuję bardzo kalendarza biodynamicznego.
Nawet buraczki tak sadzę i bywało ,że w suszę wsadzałam i przyjęły się. :)
U mnie jest tak wygodniej bo wszędzie włóknina - rozcięcia na rośliny i wróg czaić się tam może. :lol:
Koper źle się przyjmuje ,lepiej posiać na miejsce stałe.
Zresztą ,jak wiesz on najlepiej lubi się sam siać i tam ,gdzie sobie wybierze najlepiej wzrasta. :D .
Och niech ta wiosenka przybędzie już na stałe. ;:3 :tan
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

No tak Agusiu tylko potem w sezonie gdy zacznie buszować mszyca to po koprze jak miałam w ubiegłym roku .Tak podoba mi się koper przy liliach ,a w ubiegłym roku nawet jednej łodyżki nie zebrałam, a wczesną wiosna było mnóstwo drobnicy .Ciekawe co przyniesie ten sezon pietruszka też mocno mi się wysiała, bo zawsze zostawiam kwiatostany, a potem jeszcze robię siała baba mak :wink: Jednak na razie nie widać ani jednej siewki pietruszki czy selera nawet szczypiorek jeszcze nie wychodzi ;:3 dni życzę i oby pogoda się wreszcie poprawiła ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7109
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś, i ja kocham kamionkowe gary :D Mam już w każdym możliwym rozmiarze, a najbardziej cieszy mnie taki wielki, z odzysku ( piwnica śp cioci) do kiszenia kapuchy :tan
A z groszkiem też miałam zawsze pod górkę. Ten ozdobny to już całkiem mnie nie lubi, a zielony jadalny znikał z gruntu na etapie ziarna. Podejrzewałam gołębie sąsiada, ale to chyba nornice :evil:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”