Ogród po mojemu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród po mojemu
Ciekawa jestem, czy koleusów wysiałeś mix, czy wszystkie jednakowe. W handlu widuję wyłącznie mieszanki.
Krokusy mam w takim samym stadium. Też powychodziły w styczniu i później im główki przymroziło. Nie wiem, jak to zniosły. W innych wątkach już kwitną na dobre.
Co do tej naparstnicy, to pewnie zachowa się podobnie jak te zwykłe jej kuzynki. Po zimie moje leżą rozpłaszczone jak naleśniki, a później jakimś cudem jednak powstają.
Krokusy mam w takim samym stadium. Też powychodziły w styczniu i później im główki przymroziło. Nie wiem, jak to zniosły. W innych wątkach już kwitną na dobre.
Co do tej naparstnicy, to pewnie zachowa się podobnie jak te zwykłe jej kuzynki. Po zimie moje leżą rozpłaszczone jak naleśniki, a później jakimś cudem jednak powstają.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, jestem z rewizytą Przez Twój wątek nie sposób się prześlizgnąć. To trzeba nie tylko oglądać, ale też czytać Masz ogromną wiedzę ogrodniczą i niesamowity zapał. Tyle ciekawych roślin, wyjątkowy dar do siewów i duużo cierpliwości. Wiem, wiem, że ogrodnictwo uczy cierpliwości... Ogród, który tworzysz będzie na pewno niebanalny, bo rośliny, które zgromadziłeś i sam wysiewasz też są niebanalne. Zauroczyły mnie wyhodowane przez Ciebie siewki piwonii. Ja do piwonii chyba nie mam ręki. Chociaż patrząc na efekty, zaczynam nabierać ochoty na to, aby spróbować. Może i mnie się uda? Wiem, że łany krokusów rosły u Twoich rodziców. Czy zabrałeś je ze sobą? Nie będę wymieniać wszystkich roślin, które mi wpadły u Ciebie w oko, bo nawet nie sposób wymienić wszystkie. Podziwiam też Twoje siewki jeżówek. W moim starym ogrodzie ze zwykłej - różowej nigdy nie wyrosły żadne ciekawe. Zawsze powtarzały cechy rośliny matecznej, pomimo, że ich siewki znajdowałam w różnych częściach ogrodu
Z roślin, które mnie najbardziej zachwyciły, to pokazane na zdjęciu - dziwidło. Jest przepiękne Rzeczywiście tak cuchnie?
Pozdrawiam Cię serdecznie i będę stałym gościem
Z roślin, które mnie najbardziej zachwyciły, to pokazane na zdjęciu - dziwidło. Jest przepiękne Rzeczywiście tak cuchnie?
Pozdrawiam Cię serdecznie i będę stałym gościem
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Zwartnice zjawiskowe a powojnik wyjątkowo urodny,że aż oczu oderwać od niego nie można
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42268
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
To ja zabiorę głos w obronie mirabelki Kupiłam parę lat temu 'Mirabelkę z Nancy' u Starkla nie ma ani jednego kolca śliwki nie śmiecą typowo dla mirabelek przy drodze, a owoce są pyszne. Jedynie sukcesywnie przycinam drzewo. W tym samym czasie kupiłam tzw. Śliwę wiśniową i ta okazała się drzewem pełnym kolców, a śliwki oryginalne w smaku ale takie sobie i poszła pod piłę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
U mnie jeden ciemiernik rośnie od początku ogrodu, czyli od czasu kiedy myślałam, że jedyną pracą przy roślinach jest ich posadzenie A skoro przetrwał to cóż dopiero u takiego wytrawnego ogrodnika jak ty.
Maidwell Hall jest taki ciemny? Na stronie sklepu był jasnobłękitny. Ale kwitnienie... aż mnie zamurowało Teraz jeszcze bardziej żałuję, że go nie było, w tym roku też go nie widzę
Maidwell Hall jest taki ciemny? Na stronie sklepu był jasnobłękitny. Ale kwitnienie... aż mnie zamurowało Teraz jeszcze bardziej żałuję, że go nie było, w tym roku też go nie widzę
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1714
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
wanda7, tak, koleusy to był rainbow mix. Znalazłem gdzieś nasiona niby konkretnych odmian, ale cena mnie troszkę zniechęciła - może kiedyś
Krokusy rzeczywiście mocno spowolniły, ale od środy/czwartku u mnie ma być lekkie ocieplenie, bez przymrozków w nocy, więc wtedy może trochę podrosną- ale słońca zapowiadają mało. Choć deszcz przydałby się bo ja już trochę trawnik i rabaty podlewam ponieważ mam tak sucho.
Ta naparstnica jest podobno wrażliwsza - ale ciężko wnioskować po jednej zimie. Wysiałem w doniczkach kolejną partię tych naparstnic żeby za rok było ich już więcej.
dorotka350, cierpliwości mam naprawdę dużo i to się przydaje w ogrodnictwie. Choć nie raz oglądałem np. magnolie w sklepie ogrodniczym, duże okazy, za nie tak wygórowaną cenę, i myślałem sobie 'A może jednak zamiast tych małych siewek kupić sobie taki duży okaz?' - ale jednak oglądanie jak własne siewki rosną wygrało z chęcią posiadania od razu dużych drzew Zawsze powtarzam, ze czasu i tak nie zatrzymamy, te rośliny kiedyś urosną, mi się nie spieszy
Jeśli miałabyś nasiona piwonii to siej to nie jest akurat trudne, bardzo ładnie wschodzą dopóki nie są za bardzo wysuszone. Wtedy niestety mogą wykiełkować dopiero po półtora roku - kiedy już dawno się zapomni, że się je wysiewało.
Krokusów od rodziców nie brałem - tylko nasiona które już nawet kiełkują u mnie Rodzice trochę namieszali w łanie białych krokusów - rabata była poszerzana, dosadziłem tam tulipany botaniczne - ale w jednym miejscu rodzice coś wykopywali więc jest pusty placyk, bez krokusów.
Wiele lat temu w markecie kupiłem małą doniczkę chyba z 3 małymi jeżówkami - 2 różowe, jedna biała (nie kwitły, rozpoznawałem po ogonkach liściowych). One były początkiem wszystkich siewek. Fioletowa krzyżując się z białą dawała różne odcienie różu, w tym też zielone, zielono-fioletowe, białe. Co roku siewki miały coraz więcej wariacji - o wąskich płatkach, szerokich płatkach, o zielonym środku, o filetowym środku, o środku dzielonym pomiędzy fiolet i zieleń. I wszystkie powstały od 2 zwykłych fioletowych, i jednej białej. Może to ta biała pomogła w takim rozszczepieniu cech. Może dokup też zwykłą biała Siewki są bardzo silne, nie chorują, po zimie odrastają nawet jak się tego nie chce. Niektóre siewki miały około 1,7m.
Dziwidło pachnie niezbyt przyjemnie, takimi starymi śmieciami, trochę jakby psujące się mięso - ale ciężko powiedzieć, że cuchnie. Mam koty - jak one się załatwią to potrafi cuchnąć Przy dziwidle nie pojawia się odruch wymiotny
Arkadius121, zwartnice powoli kończą kwitnienie, tylko 'Jane' wypuszcza 3 pęd kwiatowy. Za to powojnik się rozpędza, pąki ma już spore, liczę na mocniejsze kwitnienie niż w zeszłym roku
Maska, posiadanie przez mirabelki cierni jest uzależnione od odmiany (jak u agrestów), widocznie 'Mirabelka z Nancy' jest pozbawiona cierni Moja to marketowy dzikus, który posiada ciernie Ale jak już pisałem - dla mnie ona ma taką zaletę, że jest pożytkiem dla zwierząt - więc przeżyję te niedogodności
clem3, jak ciemiernik ma dobre stanowisko to jest długowieczny - ale u mnie jakiego stanowiska sam z siebie nie znajdzie
Nie, 'Maidwell hall' nie jest aż taki ciemny - to jest stare zdjęcie, ono chyba było robione tez późnym popołudniem, starym aparatem - wtedy jeszcze robienie zdjęć polegało na tym, ze może mi się zdjęcie uda Nie znalazłem oryginału tego zdjęcia, to jest po jakichś przeróbkach sprzed wielu lat. Znaczy on czasem jest jaśniejszy, czasem ciemniejszy - ale nie jest tak ciemny. Zdjęcie raczej miało pokazać jak potrafi kwitnąć - nie miało na celu zmylenia. Jak zakwitnie w tym roku to wstawię zdjęcie w naturalnych barwach.
Wiosna małymi krokami się już zbliża, od środy ma być u mnie lekkie ocieplenie - a przynajmniej nie ma być już mrozów w nocy. Co prawda ja mam większość roślin w tunelu więc wiosna tam już jest mocno widoczna, ale na ogrodzie widać tylko kilka kwiatów.
U rodziców spotkałem w piątek samca oleicy krówki - a to znaczy, że zaraz będą mi zjadały zimowity U rodziców to jest gość, u mnie jest ich zatrzęsienie. Będę musiał robić obchód kilka razy dziennie żeby wynosić żerujące owady. I nie, nie wrócą tak szybko Samice, ze względu na swoje olbrzymie rozmiary nie latają - a to one mi żerują na zimowitach, samców u mnie nie spotkałem.
Moje siewki różnych jednorocznych roślin czeka na przesadzanie - koleusy są już duże, titonie są jeszcze większe. Wysiałem też jakieś stare nasiona w stylu słoneczniczka szorstkiego w odmianie 'Bleeding Hearts' czy też lilię drobną - i nawet wykiełkowały.
Zacząłem szykować rabatę pod grabowym żywopłotem. Znaczy ciężko nazwać to żywopłotem - nie jest to równy ciąg drzew, są sadzone zygzakiem, graby w odmianie 'Fastigiata', w dość sporej rozstawie. Docelowo ma to mieć bardziej wygląd lasku, nie żywopłotu. Ten 'lasek' ma otaczać planowany kompostownik. I tam planuję rabatę 'leśną' - co z tego wyjdzie to się okaże.
Oprócz kilkunastu grabów rośnie tam jeden buk ('Dawyck Purple') oraz jeden dąb 'Fastigiata'. Mam już sporo bylin, które docelowo mają tam rosnąć. Ciekawe co mi z tego wyjdzie.
Graby są jeszcze małe, posadzone 2 lata temu, jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu - były to pierwsze drzewka na działce. Niestety sarny sobie na nich ucztowały dopóki płotu nie było. Ale przez 2 lata ładnie przyrosły, jestem bardzo zadowolony.
Jak tylko minie ryzyko powrotu mrozów w nocy to zacznę sadzić lasek magoliowy. Coś czuję, że mam za dużo siewek magnolii A jeszcze przecież dosiałem kolejne jesienią...
U rodziców kwitną już całe łany ranników:
To są siewki. któe pokazywałem już rok temu. Wokół nich wyrasta pełno nowych siewek.
Te ranniki z premedytacją wsadziłem do zadołowanej donicy ponad 2 lata temu:
W zeszłym roku rodzice postanowili przerobić rabatę, i tę donicę wyciągnęli i położyli gdzieś na ogrodzie. Obok niej na rabacie rosła mniejsza doniczka z rannikami cylicyjskimi - ale one tyle szczęścia nie miały Rodzice uznali, że w doniczce nic nie ma, wysypali zawartość na rabatę. Wyrosły 3 pędy tego rannika na rabacie.
Co do rannika na zdjęciu - to widać, że w doniczce wyrastają 2-letnie siewki - ja chciałem aby rannik cylicyjski krzyżował się z tym rannikiem, i wysiewałem nasiona wokół roślin matecznych - stąd tyle siewek w tej donicy.
Takie wczesnowiosenne widoki uwielbiam:
Ta siewka piwonii rośnie normalnie na ogrodzie, nie w tunelu, i jak widać też już zaczyna wegetację:
A to kilka zdjęć z ogrodu botanicznego:
Na ostatnim zdjęciu jest zimokwiat wczesny - dopiero zacznie kwitnienie. Bardzo ładnie pachnie. U mnie jest on znacznie mniejszy, i na kwitnienie przyjdzie mi poczekać jeszcze któryś rok.
Krokusy rzeczywiście mocno spowolniły, ale od środy/czwartku u mnie ma być lekkie ocieplenie, bez przymrozków w nocy, więc wtedy może trochę podrosną- ale słońca zapowiadają mało. Choć deszcz przydałby się bo ja już trochę trawnik i rabaty podlewam ponieważ mam tak sucho.
Ta naparstnica jest podobno wrażliwsza - ale ciężko wnioskować po jednej zimie. Wysiałem w doniczkach kolejną partię tych naparstnic żeby za rok było ich już więcej.
dorotka350, cierpliwości mam naprawdę dużo i to się przydaje w ogrodnictwie. Choć nie raz oglądałem np. magnolie w sklepie ogrodniczym, duże okazy, za nie tak wygórowaną cenę, i myślałem sobie 'A może jednak zamiast tych małych siewek kupić sobie taki duży okaz?' - ale jednak oglądanie jak własne siewki rosną wygrało z chęcią posiadania od razu dużych drzew Zawsze powtarzam, ze czasu i tak nie zatrzymamy, te rośliny kiedyś urosną, mi się nie spieszy
Jeśli miałabyś nasiona piwonii to siej to nie jest akurat trudne, bardzo ładnie wschodzą dopóki nie są za bardzo wysuszone. Wtedy niestety mogą wykiełkować dopiero po półtora roku - kiedy już dawno się zapomni, że się je wysiewało.
Krokusów od rodziców nie brałem - tylko nasiona które już nawet kiełkują u mnie Rodzice trochę namieszali w łanie białych krokusów - rabata była poszerzana, dosadziłem tam tulipany botaniczne - ale w jednym miejscu rodzice coś wykopywali więc jest pusty placyk, bez krokusów.
Wiele lat temu w markecie kupiłem małą doniczkę chyba z 3 małymi jeżówkami - 2 różowe, jedna biała (nie kwitły, rozpoznawałem po ogonkach liściowych). One były początkiem wszystkich siewek. Fioletowa krzyżując się z białą dawała różne odcienie różu, w tym też zielone, zielono-fioletowe, białe. Co roku siewki miały coraz więcej wariacji - o wąskich płatkach, szerokich płatkach, o zielonym środku, o filetowym środku, o środku dzielonym pomiędzy fiolet i zieleń. I wszystkie powstały od 2 zwykłych fioletowych, i jednej białej. Może to ta biała pomogła w takim rozszczepieniu cech. Może dokup też zwykłą biała Siewki są bardzo silne, nie chorują, po zimie odrastają nawet jak się tego nie chce. Niektóre siewki miały około 1,7m.
Dziwidło pachnie niezbyt przyjemnie, takimi starymi śmieciami, trochę jakby psujące się mięso - ale ciężko powiedzieć, że cuchnie. Mam koty - jak one się załatwią to potrafi cuchnąć Przy dziwidle nie pojawia się odruch wymiotny
Arkadius121, zwartnice powoli kończą kwitnienie, tylko 'Jane' wypuszcza 3 pęd kwiatowy. Za to powojnik się rozpędza, pąki ma już spore, liczę na mocniejsze kwitnienie niż w zeszłym roku
Maska, posiadanie przez mirabelki cierni jest uzależnione od odmiany (jak u agrestów), widocznie 'Mirabelka z Nancy' jest pozbawiona cierni Moja to marketowy dzikus, który posiada ciernie Ale jak już pisałem - dla mnie ona ma taką zaletę, że jest pożytkiem dla zwierząt - więc przeżyję te niedogodności
clem3, jak ciemiernik ma dobre stanowisko to jest długowieczny - ale u mnie jakiego stanowiska sam z siebie nie znajdzie
Nie, 'Maidwell hall' nie jest aż taki ciemny - to jest stare zdjęcie, ono chyba było robione tez późnym popołudniem, starym aparatem - wtedy jeszcze robienie zdjęć polegało na tym, ze może mi się zdjęcie uda Nie znalazłem oryginału tego zdjęcia, to jest po jakichś przeróbkach sprzed wielu lat. Znaczy on czasem jest jaśniejszy, czasem ciemniejszy - ale nie jest tak ciemny. Zdjęcie raczej miało pokazać jak potrafi kwitnąć - nie miało na celu zmylenia. Jak zakwitnie w tym roku to wstawię zdjęcie w naturalnych barwach.
Wiosna małymi krokami się już zbliża, od środy ma być u mnie lekkie ocieplenie - a przynajmniej nie ma być już mrozów w nocy. Co prawda ja mam większość roślin w tunelu więc wiosna tam już jest mocno widoczna, ale na ogrodzie widać tylko kilka kwiatów.
U rodziców spotkałem w piątek samca oleicy krówki - a to znaczy, że zaraz będą mi zjadały zimowity U rodziców to jest gość, u mnie jest ich zatrzęsienie. Będę musiał robić obchód kilka razy dziennie żeby wynosić żerujące owady. I nie, nie wrócą tak szybko Samice, ze względu na swoje olbrzymie rozmiary nie latają - a to one mi żerują na zimowitach, samców u mnie nie spotkałem.
Moje siewki różnych jednorocznych roślin czeka na przesadzanie - koleusy są już duże, titonie są jeszcze większe. Wysiałem też jakieś stare nasiona w stylu słoneczniczka szorstkiego w odmianie 'Bleeding Hearts' czy też lilię drobną - i nawet wykiełkowały.
Zacząłem szykować rabatę pod grabowym żywopłotem. Znaczy ciężko nazwać to żywopłotem - nie jest to równy ciąg drzew, są sadzone zygzakiem, graby w odmianie 'Fastigiata', w dość sporej rozstawie. Docelowo ma to mieć bardziej wygląd lasku, nie żywopłotu. Ten 'lasek' ma otaczać planowany kompostownik. I tam planuję rabatę 'leśną' - co z tego wyjdzie to się okaże.
Oprócz kilkunastu grabów rośnie tam jeden buk ('Dawyck Purple') oraz jeden dąb 'Fastigiata'. Mam już sporo bylin, które docelowo mają tam rosnąć. Ciekawe co mi z tego wyjdzie.
Graby są jeszcze małe, posadzone 2 lata temu, jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu - były to pierwsze drzewka na działce. Niestety sarny sobie na nich ucztowały dopóki płotu nie było. Ale przez 2 lata ładnie przyrosły, jestem bardzo zadowolony.
Jak tylko minie ryzyko powrotu mrozów w nocy to zacznę sadzić lasek magoliowy. Coś czuję, że mam za dużo siewek magnolii A jeszcze przecież dosiałem kolejne jesienią...
U rodziców kwitną już całe łany ranników:
To są siewki. któe pokazywałem już rok temu. Wokół nich wyrasta pełno nowych siewek.
Te ranniki z premedytacją wsadziłem do zadołowanej donicy ponad 2 lata temu:
W zeszłym roku rodzice postanowili przerobić rabatę, i tę donicę wyciągnęli i położyli gdzieś na ogrodzie. Obok niej na rabacie rosła mniejsza doniczka z rannikami cylicyjskimi - ale one tyle szczęścia nie miały Rodzice uznali, że w doniczce nic nie ma, wysypali zawartość na rabatę. Wyrosły 3 pędy tego rannika na rabacie.
Co do rannika na zdjęciu - to widać, że w doniczce wyrastają 2-letnie siewki - ja chciałem aby rannik cylicyjski krzyżował się z tym rannikiem, i wysiewałem nasiona wokół roślin matecznych - stąd tyle siewek w tej donicy.
Takie wczesnowiosenne widoki uwielbiam:
Ta siewka piwonii rośnie normalnie na ogrodzie, nie w tunelu, i jak widać też już zaczyna wegetację:
A to kilka zdjęć z ogrodu botanicznego:
Na ostatnim zdjęciu jest zimokwiat wczesny - dopiero zacznie kwitnienie. Bardzo ładnie pachnie. U mnie jest on znacznie mniejszy, i na kwitnienie przyjdzie mi poczekać jeszcze któryś rok.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Ogród po mojemu
A ja krótko - pięknie i ciekawie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1273
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród po mojemu
Wspaniała lektura ten Twój wątek, jak niewiele wiem o sianiu Ciekawe porównania zapachów, nie znam zapachu dziwidła. Zapach odchodów kocich znam. Hm..gdzie by tu można powąchać Nie do wiary, że zaczynasz podlewać, tak czy siak wiosna za drzwiami. U mnie podobno kwitną miłki amurskie, lada dzień obejrzę. Strasznie jestem ciekawa tego założenia cienisto-około- kompostownikowego.
Czyżbyś wpadł na pomysł, na który nie udało się innym wpaść, aby nie oglądać pryzm? Widok pryzm jest wprawdzie ok, ale wszystko zależy od skali. Pokażesz jakiś rzut założenia?
Czyżbyś wpadł na pomysł, na który nie udało się innym wpaść, aby nie oglądać pryzm? Widok pryzm jest wprawdzie ok, ale wszystko zależy od skali. Pokażesz jakiś rzut założenia?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród po mojemu
Nie wiesz może co to za odmiana oczaru z pierwszego zdjęcia ? Ciekawe, czy kolor wyszedł blady przez światło, czy zmienił się w czasie kwitnienia czy to cecha danej odmiany. Zaciekawiło mnie to, bo o takim kolorze rzadko można spotkać. Być może jest to odmiana 'Yamina' ale pewności nie mam .
Zimokwiat wydaje się być sporym drzewkiem A widok obsypanego kwiatami, w dodatku pachnącego jest na pewno niecodzienny
Tezymam kciuki za rabaty leśne, choć na początku na pewno nie będzie łatwo z racji braku wysokich drzewa i przepuszczalnej gleby .
Wspominałeś o lasku magnoliowym, ale czy pisałeś z jakich magnolii konkretnie ? Bo już nie pamiętam. Jak urosną i zaczną kwitnąć będzie pięknie
Piwonie też u mnie startują, ale na razie nieśmiało bo jest zbyt zimno.
Szykuje się ładna kolekcja koleusów
Zimokwiat wydaje się być sporym drzewkiem A widok obsypanego kwiatami, w dodatku pachnącego jest na pewno niecodzienny
Tezymam kciuki za rabaty leśne, choć na początku na pewno nie będzie łatwo z racji braku wysokich drzewa i przepuszczalnej gleby .
Wspominałeś o lasku magnoliowym, ale czy pisałeś z jakich magnolii konkretnie ? Bo już nie pamiętam. Jak urosną i zaczną kwitnąć będzie pięknie
Piwonie też u mnie startują, ale na razie nieśmiało bo jest zbyt zimno.
Szykuje się ładna kolekcja koleusów
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród po mojemu
Łany ranników pięknie wyglądają, chciałabym tak mieć u siebie. Może dzięki siewkom, które rozpoznałeś u mnie uda się.
Nie ma jak satysfakcja z własnego wysiewu, masz rację że starasz się dużych okazów nie kupować.
Z zainteresowaniem czytam o jeżówkach.
Wczoraj wypatrzyłam u niektórych piwonii malutkie kiełki, gdzież im do Twoich. Jednak masz cieplej.
Nie ma jak satysfakcja z własnego wysiewu, masz rację że starasz się dużych okazów nie kupować.
Z zainteresowaniem czytam o jeżówkach.
Wczoraj wypatrzyłam u niektórych piwonii malutkie kiełki, gdzież im do Twoich. Jednak masz cieplej.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1714
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
ktoś, mam nadzieję, że kolejne posty też będą ciekawić
vita, nawet jak się zapachu dziwidła, i pozuje się je pierwszy raz to raczej skojarzenie jest zawsze, że jest to jakieś psujące się mięso w śmietniku
Ja się śmieję, że mieszkam na terenach półpustynnych - ale niestety tak trochę jest - flora i fauna jest tu typowa dla terenów gorących i suchych.
Zaraz po zakupie działki wiedziałem gdzie będzie kompost, i już wtedy zacząłem rozmyślać jak go zaaranżować. Niekoniecznie dlatego żeby go ukryć (chciałbym go zrobić docelowo z płyt betonowych w kolorze grafitu), ale żeby kompost był w cieniu (którego tu po prostu nie ma), a przy okazji od razu planowałem, że chce taką leśną rabatę. Kompostownik chciałbym obrośnięty bluszczem, niski, max 1m, co najmniej 4 przegrody, przód z łatwo wyciąganych desek.
Znalazłem stary zamysł tej rabaty i kompostownika:
Te drzewa, które są na projekcie, już są posadzone (ciemnozielone to graby 'Fastigiata', jaśniejsze zielone drzewo to dąb 'Fastigiata', brązowy to buk 'Dawyck Purple'). Kwadraty to 1m2, kompostownik będzie otoczony ścieżką - ale między ścieżką a ścianami kompostownika będzie również rabata, przy kompostowniku będzie też jakieś drzewo. Z prawej strony będzie dalszy ciąg nasadzeń drzew, oraz krzewów.
A żeby pokazać jak to teraz wygląda (dokładnie to ta część z gęściej nasadzonymi grabami) to poniżej daję zdjęcie przy zachodzie słońca:
Tak, tak, grabów prawie nie widać Dużo czasu upłynie zanim to będzie miało jakiś efekt - ale czasu nie zatrzymamy, drzewa będą rosły a nie od razu Rzym zbudowano
korzo_m, na pewno siewki już za 2 lata zakwitną więc doczekasz się swojego mini łanu
Oczywiście nie namawiam ludzi do siania czy kupowania mini sadzonek jeśli komuś marzy się duże drzewo od razu - ale to nie dla mnie
Ale dzięki temu, że Twoje piwonie wyrastają później to dłużej będzie można oglądać kwitnące piwonie na forum
seba1999, ten pierwszy to prawie na pewno 'Pallida' - i kolor nie wyszedł blady przez światło Ta odmiana po prostu tak wygląda. Na krzewie wisi również trochę liści - wiszą pionowo w dół, i wygląda to nawet ciekawie.
Mojemu zimokwiatowi brakuje tylko kilku lat do takich rozmiarów
Ziemia na tej rabacie leśnej jest jest trochę lepsza niż w pozostałych częściach ogrodu (co mnie pozytywnie zaskoczyło), domieszam trochę lepszej ziemi i powinno być ok. Ściółkować będę przekompostowaną mieloną korą, która daje fajny efekt, a przy okazji użyźni glebę.
Lasek magnoliowy będą stanowić głównie siewki magnolii kobus oraz soulangeana, ale też siewki od Madziagos (jeszcze raz dziękuję )
Może z drugiej porcji siewu wyrosną jeszcze jakieś inne koleusy.
Dzisiaj można było poczuć powiew wiosny. Co prawda od rana temperatura byłą bliska zeru, wiał zimny, mrożący wiatr, sypało śniegiem aż zrobiło się prawie biało. Ale po południu zaczął padać deszcz, a wiatr zrobił się dużo cieplejszy, taki wiosenny, temperatura wzrosła do kilku stopni. Deszcz mnie bardzo cieszy bo przynajmniej trawnika podlewać nie muszę Po pracy nawet udało mi się jeszcze jakieś 15 min spędzić nad przygotowywaniem rabaty leśnej (ale się na te rabatę uwziąłem ) - ale później tak zaczęło lać, że nie było opcji robienia niczego więcej.
Ale wiosnę czuć nawet jeśli jest tylko kilka stopni na plusie
Nie zdążyłem zrobić zdjęć dzisiaj ale znalazłem jedno zdjęcie sprzed 2 lat - dokładnie z 11 marca:
Wiosna wtedy była bardziej zaawansowana, ale też wcale nie było to aż tak bardzo widoczne.
A to siewki obrazków włoskich - też z tego samego dnia sprzed 2 lat:
Uwielbiam te obrazki - nawet wczoraj dokupiłem sobie kolejne obrazki włoskie choć pewnie od rodziców ich trochę przywiozę
A to zdjęcie z 14 marca sprzed roku:
Wtedy wiosna była już w pełnym rozkwicie, teraz tej cebulicy na pierwszym planie nawet nie widać spod kory, tylko krokus Tommassiniego pokazał kwiaty, reszta dopiero listki pokazuje.
Ale wiosna w końcu przyjdzie
vita, nawet jak się zapachu dziwidła, i pozuje się je pierwszy raz to raczej skojarzenie jest zawsze, że jest to jakieś psujące się mięso w śmietniku
Ja się śmieję, że mieszkam na terenach półpustynnych - ale niestety tak trochę jest - flora i fauna jest tu typowa dla terenów gorących i suchych.
Zaraz po zakupie działki wiedziałem gdzie będzie kompost, i już wtedy zacząłem rozmyślać jak go zaaranżować. Niekoniecznie dlatego żeby go ukryć (chciałbym go zrobić docelowo z płyt betonowych w kolorze grafitu), ale żeby kompost był w cieniu (którego tu po prostu nie ma), a przy okazji od razu planowałem, że chce taką leśną rabatę. Kompostownik chciałbym obrośnięty bluszczem, niski, max 1m, co najmniej 4 przegrody, przód z łatwo wyciąganych desek.
Znalazłem stary zamysł tej rabaty i kompostownika:
Te drzewa, które są na projekcie, już są posadzone (ciemnozielone to graby 'Fastigiata', jaśniejsze zielone drzewo to dąb 'Fastigiata', brązowy to buk 'Dawyck Purple'). Kwadraty to 1m2, kompostownik będzie otoczony ścieżką - ale między ścieżką a ścianami kompostownika będzie również rabata, przy kompostowniku będzie też jakieś drzewo. Z prawej strony będzie dalszy ciąg nasadzeń drzew, oraz krzewów.
A żeby pokazać jak to teraz wygląda (dokładnie to ta część z gęściej nasadzonymi grabami) to poniżej daję zdjęcie przy zachodzie słońca:
Tak, tak, grabów prawie nie widać Dużo czasu upłynie zanim to będzie miało jakiś efekt - ale czasu nie zatrzymamy, drzewa będą rosły a nie od razu Rzym zbudowano
korzo_m, na pewno siewki już za 2 lata zakwitną więc doczekasz się swojego mini łanu
Oczywiście nie namawiam ludzi do siania czy kupowania mini sadzonek jeśli komuś marzy się duże drzewo od razu - ale to nie dla mnie
Ale dzięki temu, że Twoje piwonie wyrastają później to dłużej będzie można oglądać kwitnące piwonie na forum
seba1999, ten pierwszy to prawie na pewno 'Pallida' - i kolor nie wyszedł blady przez światło Ta odmiana po prostu tak wygląda. Na krzewie wisi również trochę liści - wiszą pionowo w dół, i wygląda to nawet ciekawie.
Mojemu zimokwiatowi brakuje tylko kilku lat do takich rozmiarów
Ziemia na tej rabacie leśnej jest jest trochę lepsza niż w pozostałych częściach ogrodu (co mnie pozytywnie zaskoczyło), domieszam trochę lepszej ziemi i powinno być ok. Ściółkować będę przekompostowaną mieloną korą, która daje fajny efekt, a przy okazji użyźni glebę.
Lasek magnoliowy będą stanowić głównie siewki magnolii kobus oraz soulangeana, ale też siewki od Madziagos (jeszcze raz dziękuję )
Może z drugiej porcji siewu wyrosną jeszcze jakieś inne koleusy.
Dzisiaj można było poczuć powiew wiosny. Co prawda od rana temperatura byłą bliska zeru, wiał zimny, mrożący wiatr, sypało śniegiem aż zrobiło się prawie biało. Ale po południu zaczął padać deszcz, a wiatr zrobił się dużo cieplejszy, taki wiosenny, temperatura wzrosła do kilku stopni. Deszcz mnie bardzo cieszy bo przynajmniej trawnika podlewać nie muszę Po pracy nawet udało mi się jeszcze jakieś 15 min spędzić nad przygotowywaniem rabaty leśnej (ale się na te rabatę uwziąłem ) - ale później tak zaczęło lać, że nie było opcji robienia niczego więcej.
Ale wiosnę czuć nawet jeśli jest tylko kilka stopni na plusie
Nie zdążyłem zrobić zdjęć dzisiaj ale znalazłem jedno zdjęcie sprzed 2 lat - dokładnie z 11 marca:
Wiosna wtedy była bardziej zaawansowana, ale też wcale nie było to aż tak bardzo widoczne.
A to siewki obrazków włoskich - też z tego samego dnia sprzed 2 lat:
Uwielbiam te obrazki - nawet wczoraj dokupiłem sobie kolejne obrazki włoskie choć pewnie od rodziców ich trochę przywiozę
A to zdjęcie z 14 marca sprzed roku:
Wtedy wiosna była już w pełnym rozkwicie, teraz tej cebulicy na pierwszym planie nawet nie widać spod kory, tylko krokus Tommassiniego pokazał kwiaty, reszta dopiero listki pokazuje.
Ale wiosna w końcu przyjdzie
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
U mnie w tym roku wszystko jakoś wolniej się pojawia. Mam zdjęcia kwitnących przebiśniegów z zeszłego roku z połowy lutego, a w tym roku dopiero teraz pojawiają się przebiśniegi i krokusy. Nasadziłem tego sporo więc czekam na efekty.
Podobają mi się te ambitne plany! Będę śledził te poczynania. ;)
Ja chce w tym roku postawić szklarnie dla kaktusów, ale ciężko mi wybrać tą najbardziej odpowiednią.
Pozdrawiam,
Artur
Podobają mi się te ambitne plany! Będę śledził te poczynania. ;)
Ja chce w tym roku postawić szklarnie dla kaktusów, ale ciężko mi wybrać tą najbardziej odpowiednią.
Pozdrawiam,
Artur
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Ogród po mojemu
Karolu Twoje siewki atrum mają już listki żyłkowane . Czy te żyłki pokazuja się od razu , czy dopiero po 2 latach ? Mam sporo siewek przy odmianowych arum i są jednolicie zielone .