U mnie też cisza jeszcze. Wszystko w zimowym uśpieniu. Na dniach pojadę na zbiór trzciny. Czekam na solidny przymrozek. Jak przywali tak z -7C nad ranem to podjadę z sekatorem.
Ja wystawiłem rogate już dobrze ponad tydzień temu. W piątek już widziałem ślady odchodów koło pudełka lęgowego, czyli prawdopodobnie pierwsza murarka się wygryzła wtedy. Wczoraj tych śladów było sporo więcej, tak więc kolejnych kilka osobników zakończyło sen zimowy. No i tu się trochę martwię, bo w okolicy na tą chwilę nie znajdą chyba żadnego pokarmu. Ani pół kwiatka, nic jeszcze nie kwitnie. Aczkolwiek koło ula mam dwa nieduże derenie jadalne, na których pączki kwiatowe już się otwierają. Mam nadzieję że te kwiaty w ciągu 2-3 dni się rozwiną i murarki będą mogły się tam pożywić. choć nie jestem pewny czy kwiaty derenia produkują nektar?
Później zakwitną jagody kamczackie to już pokarmu im nie braknie, ale do tego czasu musza jakoś przetrwać.
adam_k27 Spokojnie, gwiazdnica kwitnie przez cały rok, a widziałem na jej mikro kwiatkach posilające się wielkie samice. Teraz zapotrzebowanie na energię mają minimalne, więc dadzą sobie radę.
Mam nadzieję że i u mnie jest ta gwiazdnica i że moja rogata sprawi się dobrze może nie tak jak ogrodowa ale tylko troszkę gorzej Nie mogę jechać na działkę i sprawdzić czy coś drgnęło w kokonach muszę do pracy
Obok mojej działki, na nieużytkach nad rzeczką rośnie pełno zawilca. Kwitnie bardzo wcześnie w tamtym roku kwitły przed jagodami kamczackimi. Ale na razie kwiatków jeszcze nie ma.
zagiel Gwiazdnica to najpospolitszy "chwast" w PL.
Zaczęły się wygryzać w nieco większej ilości samce rogate, mimo wrednego zimna i opadów.Wygryzają się te, które spadły mi w zeszłym roku za sprawą dzięcioła. Czyli nie są takie niedotykalskie. Chciałem wrzucić zdjęcie, ale fotosik się zrypał. Ciągle zgłasza mi zagrożenie, poczekam aż się uporają z tym.
Kokonów rogatej mam coś + 1 kg, więc będzie się działo w przyszłym tygodniu.
A kilogram to ile kokonów? Zgaduję że kilka tysięcy. U mnie ilości kokonów są raczej homeopatyczne. 50 szt rogatej i 180 szt ogrodowej. Mam nadzieję że w tym roku uda się powiększyć populacje jednych i drugich.
Ave. U mnie rogate jeszcze w lodówce ale w sobotę je wystawię. Dwadzieścia samców około już się wygryzło a pogoda max +5 na plusie. Obawiam się , że wyjdą z ula i spadną w trawę poniżej :/
Puszczykot pisze:Ave. U mnie rogate jeszcze w lodówce ale w sobotę je wystawię. Dwadzieścia samców około już się wygryzło a pogoda max +5 na plusie. Obawiam się , że wyjdą z ula i spadną w trawę poniżej :/
Puszczykot, w tej lodówce w kuchni ? ;) Pogoda pod psem, krokusy ładnie wyglądają i przebiśniegi
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter