Świerk kłujący nierośnie,nie kłuje itd

[robertP2]

Dlatego najlepiej po świerki do pobliskiej szkółki na przeszper. Za parę złotych możemy zaopatrzyć się w ciekawe okazy. Ostatnio kupiłem krzywego świerka serbskiego, który wygląda jak pendula. Koszt 6 zł. Ale i za 2 zł się trafiały, bo nikt ich nie chciał. Zbieram wszystkie ciekawe.

[Kawu]

Kupowanie przez internet świerka kłującego z siewu jest jak gra w toto-lotka.
Od sprzedawcy zależy jak wybarwione sadzonki zapakuje i wyśle.

[Jerzykowski]

Witam. Mam pytanie. W marcu 2010 posadziłem tego świerka. Był on w doniczce i przy posadzeniu miał około 83cm wysokości. Teraz ma dwa metry ale długi szpic. Po odjęciu szpica ma ma już tylko 140cm. Jest na zdjęciu. Ten jeden świerk nie jest problemem ale chcę posadził koło posesji około 35 świerków zwyczajnych. Właściwie to już 5 posadziłem. Ale zastanawia mnie czy będą dobrze rosły o ile w ogóle będą. Gleba u mnie bardziej gliniasta. W pobliżu płynie mały strumyk. Widoczne na zdjęciu olchy planuje wyciąć po wyrośnięciu świerków. Nadmieniam że u sąsiada w odległości około 15 metrów świerki rosną jak na drożdżach.

[robertP2]

Co nie będą rosły t kłujący świerk jest bardziej upierdliwy/ i nie odporny na wodę i ewentualnie grzyby.
Przy sadzeniu świerka pospolitego prędzej uważaj na modrzew w pobliżu.
Odnośnie olch. To już tak poza tematem świerkowym. Wiedz, że to dobrzy osuszacze terenu w razie mokrych wiosen. Czasem szkoda wycinać. Skorygować.

[selli7]

Lepiej posadź serbskie.Świerk kłujący na glinie owszem na początku rośnie jak ta lala, a potem nagle zaczyna schnąć, bo poziom wód mu zaczyna przeszkadzać.U mnie na glinie w ciągu 20 lat prawie wszystkie świerki srebrne poszły, tylko kłopot z pozwoleniem, wycinaniem i rekultywacją gleby w miejscu gdzie rosły.Ostały się jakieś niedobitki, a kilka dni temu zauważyłam, że czubek serbskiego też zaczął usychać.Powiedziałam sobie żadnych świerków już nie sadzę, bardzo ostatnimi czasy chorują.

[Jerzykowski]

Nie no. Ten kłujący posadziłem tak nieplanowanie. Był kupiony na święta 2009/2010 w doniczce a po świętach posadzony. Ale nasadziłem już około 37 sadzonek świerka zwyczajnego,wszystkie ładnie obsypałem korą. Pomiar pH gleby wskazał na poziomie 6-7. Zakwasiłem też z wierzchu glebę nawozem zakwaszającym. Najbardziej martwią mnie obecne przymrozki na poziomie 0 do -1 stopni.

[robertP2]

Jeżeli świerk jest trzymany na dworzu nic mu nie będzie, gorzej to się ma jak stoi w ogrzewanych marketach. Nie cuduj wokół nich z zakwaszaniem, to mit propagowany przez handlarzy. I nie nawal zaraz nawozów. Musi się przyjąć i jak nie ogląda nawozów to się głębiej ukorzeni i nie wypatruje smakołyków
Świerki dobrze jest raz podsypać, ale raz w życiu .

[Jerzykowski]

Na hali nie był trzymany. Sadzonki kupione w coś rodzaju szkółki leśnej.

[robertP2]

A tu masz świerk serbski. Z tymże on wolniej rośnie niż pospolity.

[Jerzykowski]

No może i fajny. Ale sadzonki kupiłem wcześniej i je posadziłem. Nie będę już tego wyrywać i sadzić serbskiego. Zdaje sobie sprawę z tego że moje sadzonki na pewno wszystkie się nie przyjmą więc na ich miejsce posadzę te serbskie jeżeli uda mi się kupić takie sadzonki.

[Jerzykowski]

Jeszcze mam pytanie. Sadzonki mam obsypane wkoło korą jednak denerwuje mnie i tak wyrastająca trawa. Co myślicie jakby nakryć kore i i kawałek ziemi agrowłókniną? Jak tak to jaką ewentualnie polecacie? Co z podlewaniem podczas ewentualnej suszy w lecie?

[robertP2]

a nie lepiej wykaszarką wokoło czasem wykosić i mieć święty spokój. Świerk naprawdę nie jest wymagający.

[Jerzykowski]

Wykaszarką wykaszam ale mam około 37 drzewek więc trudno kosić żeby nie uszkodzić jakiegoś drzewka.

[ZOMEN]

Ostatnio został u prawie 20 letniego świerka kłującego ucięty korzeń średnicy ok 2,5 cm około 3 metry od pnia. Moje pytanie jest następujące - czy taki korzeń się zregeneruje, zabliźni? Dodam, że świerk nie choruje. Pytanie z czystej ciekawości. Chcę wiedzieć czy z tego miejsca wypuści mniejsze korzenie, czy się zabliźni albo inne cuda.

[corazonbianco]

Drzewu nic nie bedzie. To tylko malutki kawałek systemu korzeniowego. U mnie duży świerk rośnie w sąsiedztwie warzywnika. Co roku, gdy przekopuję ziemię, wyciągam i wycinam sekatorem wszystkie korzenie. Nie zauważyłam, by miało to wpływ na rozwój drzewa. A korzenie z czasem ponownie zarastają teren.