Pelargonia pachnąca,anginka,geranium i inne ( Pelargonium graveolens)
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Dzięki agnus za opowiedź... Mi znajoma, która ma kwiaciarnie i zajmuje się kwiatami powiedziała, że najwidoczniej w transporcie korzenie musiały zostać uszkodzone... Albo zgniły.
Zapraszam do mojego spisu wątków
- agnus
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 wrz 2007, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Geranium
Może rzeczywiście zostały uszkodzone:( A ile miały cm, jak sadziłaś roślinę do doniczki? Jeśli były miękkie, to pewnie zgniły:(
ANNA R.
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Szczerze mówiąc, to aż tak nie zwróciłam uwagi na ich stan, ale byly długie i wysadzone z ziemi.
Zapraszam do mojego spisu wątków
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Korzenie były w ziemi i obwiązane byly woreczkiem, żeby zachowały wilgoć - sadzonka przyszła pocztą bez doniczki.
Zapraszam do mojego spisu wątków
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Od lat mam anginkę. Ale chyba nie szukałam informacji na jej temat, tak że cieszę
się, że tu zajrzałam, bo dowiedziałam się o niej paru ciekawych rzeczy.
Średnio co 2 lata robię z niej nowe roślinki, bo staje się -jak na moje możliwości - trochę
za bardzo wybujała.
W tym roku wiosną znowu robiłam, ale jakoś wyjątkowo kiepsko mi to wyszło.
Uratowały się tylko 2 sadzonki i one przez bardzo! długi czas nie rosły. Dosłownie
można napisać "stały w miejscu". Nie żółkły, nie więdły i to wszystko.
Dopiero pod koniec sierpnia zaczęły puszczać nowe listki.
Tak że stwierdziłam, że przy tej roślince trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość.
Wracając do Twojej sprawy: jeżeli korzenie są uszkodzone i roślinka ginie, to może dobrze
by było zrobić z niej nową sadzonkę z wierzchołka (nie wiem, w jakim on jest stanie)?
Uciąć tak jak pisało wyżej, włożyć do wody i poczekać na korzonki.
się, że tu zajrzałam, bo dowiedziałam się o niej paru ciekawych rzeczy.
Średnio co 2 lata robię z niej nowe roślinki, bo staje się -jak na moje możliwości - trochę
za bardzo wybujała.
W tym roku wiosną znowu robiłam, ale jakoś wyjątkowo kiepsko mi to wyszło.
Uratowały się tylko 2 sadzonki i one przez bardzo! długi czas nie rosły. Dosłownie
można napisać "stały w miejscu". Nie żółkły, nie więdły i to wszystko.
Dopiero pod koniec sierpnia zaczęły puszczać nowe listki.
Tak że stwierdziłam, że przy tej roślince trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość.
Wracając do Twojej sprawy: jeżeli korzenie są uszkodzone i roślinka ginie, to może dobrze
by było zrobić z niej nową sadzonkę z wierzchołka (nie wiem, w jakim on jest stanie)?
Uciąć tak jak pisało wyżej, włożyć do wody i poczekać na korzonki.
Pozdrawiam serdecznie
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Wisienka, dzięki - chyba tak zrobię, zasadzę wierzchołek dodatkowo i zostawię jeszcze tą roślinkę, może akurat...
Zapraszam do mojego spisu wątków
Anginka
witam. potrzebuje porady:) dostalam od babci kwiatek,ktory potocznie nazywa sie anginka,jest to chyba (poprawiam sie,geranium),jej liscie pachna cytrynowo.
problem w tym ze ma ona dwa metry wysokosci, z czego listki zaczynaja sie dopiero od polowy rosliny;/ wyglada to bardzo brzydko. moja babcia ma piekny krzak,ktory ma mase lisci,mozna powiedziec lisc przy lisciu,a ta od dolu nie chce ich wypuszczac,dlaczego??
kiedy bylaby odpowiednia pora na zrobienie sadzonki ?i w ogole jak ja zrobic?
problem w tym ze ma ona dwa metry wysokosci, z czego listki zaczynaja sie dopiero od polowy rosliny;/ wyglada to bardzo brzydko. moja babcia ma piekny krzak,ktory ma mase lisci,mozna powiedziec lisc przy lisciu,a ta od dolu nie chce ich wypuszczac,dlaczego??
kiedy bylaby odpowiednia pora na zrobienie sadzonki ?i w ogole jak ja zrobic?
Re: Geranium w doniczce
Witajcie! Jestem nowy w społeczności. W szklarni na działce wkopałem na wiosnę geranium właśnie! Urosła fantastycznie! I tu pytanie: wykopać i do domu,czy przetrwa zimę? bru...ek. Pozdrowienia dla Wszystkich!
Re: Geranium w doniczce
Mam tylko kilka listków z łodyzkami. Czy z listków wyrośnie roślinka? Czy się ukorzenią? Jestem mało doświadczona w tym "fachu" stąd pytania
Geranium ukorzenia się jak chwast Należy włożyć sadzonki (jakikolwiek kawałek łodyżki z liściem - ale nie sam liść z ogonkiem) do pojemnika z wodą. Po paru dniach są korzenie.
Geranium ukorzenia się jak chwast Należy włożyć sadzonki (jakikolwiek kawałek łodyżki z liściem - ale nie sam liść z ogonkiem) do pojemnika z wodą. Po paru dniach są korzenie.
Re: Geranium w doniczce
A ja też mam w domu geranium.Jutro wstawię zdjęcie.
Geranium- Anginka
Witam
Posiadam dość duży okaz Anginki, który nie mieści mi się już w oknie. Chciałabym z wierzchołków jej pędów uciąć nowe sadzonki- ale jak dotąd nigdy tego nie robiłam i wole się upewnić czy obcięcie powiedzmy 15-20 cm sadzonek nie odbije się niekorzystnie na roślinie macierzystej?
Posiadam dość duży okaz Anginki, który nie mieści mi się już w oknie. Chciałabym z wierzchołków jej pędów uciąć nowe sadzonki- ale jak dotąd nigdy tego nie robiłam i wole się upewnić czy obcięcie powiedzmy 15-20 cm sadzonek nie odbije się niekorzystnie na roślinie macierzystej?