Pomidory zielone i żółte - uprawa

[KamilK02]

może wsieje, tylko nasiona niech wyschną, podejrzewam, że jak sklepowy wielki żarłoczny krzew.

[anulab]

A dlaczego muszą wyschnąć skoro i tak będą moczone by wykiełkowały ?

[KamilK02]

Takie na świeżo kiełkują? Zawsze myślałem, że muszą wyschnąć.

[anulab]

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam , ale na forum było sporo zdjęć forumowiczów
z kiełkującymi nasionami w środku pomidora .

[Telimenka]

Takie na świeżo kiełkują? Zawsze myślałem, że muszą wyschnąć.

Nasiona wyjęte prosto z pomidora i włożone do ziemi kiełkują.
Robiłam tak wiele razy. Suszę tylko jak pora nie odpowiednia do siewu i muszą poleżeć.

[jan_kow]

U mnie doskonale sprawdza się w gruncie jak i w tunelu żółty pomidor Oranżowoje Serce. Bardzo plenny a do tego niektóre owoce są bardzo okazałe.
Jedynym mankamentem są wiotkie pędy więc wymaga troskliwego podwiązywania.



Pozdrawiam.

[Faworyt]

Jak już kiedyś pisałem plenność to pojęcie względne i dla każdego różne,mniej lub bardziej istotne.Niewiele osób na forum pisze konkretnie ile z krzaka rodzi dana odmiana a to informacja dla wybierających odmiany myślę ważna. Red
jan_kow jak to wygląda u Ciebie w przypadku tej odmiany?

[jan_kow]

Niestety nie prowadzę statystyki, którą można ująć w kg. z krzaka, jedynie opieram się na pewnych porównaniach pomiędzy odmianami i z tego wyciągam wnioski czy dana odmianę można zakwalifikować jako "plenna godna polecenia".
Zgadzam się, że w ocenianiu czasem bierze górę subiektywizm i przywiązanie do danej odmiany więc pewne określenia jak piszesz są względne i nie oddają stanu rzeczywistości.


Jeszcze kilka uwag co do tego pomidora: poprzedni rok nie był przyjazny dla uprawy pomidorów w gruncie więc jeśli podołał i dał dobry plon to jest OK.

Jak większość odmian pomidorów ma pewne wymagania glebowe i zapotrzebowanie na odpowiednie nawożenie. W roku ostatniej uprawy dostał dobre podłoże z dodatkiem w postaci kompostu i dodatkowe wspomaganie w trakcie wegetacji rozcieńczonym roztworem trawokosu plus saletra wapniowa. Wcześniej z jego kreatywnością bywało różnie więc ma potrzeby pokarmowe i za to daje nagrodę w postaci pięknych owoców.

Ps. Pewnie w tym roku jeśli czas pozwoli pokuszę się o zapisy statystyczne ponieważ to z pewnością jest adekwatna ocena możliwości danej odmiany.
Pozdrawiam.

[Faworyt]

Mało precyzyjnie sformułowałem pytanie.Kryteria jakimi ja kieruję się przy ocenie plenności danej odmiany są następujące:
- całkowita ilość owocow z rośliny
- przeciętna ilość owoców w gronie
- ilość zawiązanych gron z owocami
Ważenie i sumowanie to kłopotliwa i czasochłonna sprawa i wymagająca prowadzenia notatek a te trzy podstawowe podpunkty łatwiej zapamiętać.
Inna sprawą będzie polecanie bądź nie polecanie danej odmiany do uprawy.U jednych odmiana X wyda 10 owoców a u innego ogrodnika 20,ale na taki stan rzeczy wpływ będzie miało kilka czynników, między innymi:
- rodzaj gleby
- warunki klimatu w sezonie
- choroby
i w głównej mierze właściwe naworzenie w czasie uprawy dostosowane do potrzeb roślin.

[ostatnia szansa]

Te ilości owoców w gronie i ilości gron nie są tez miarodajne. W ubiegłym roku na wskutek ZZ straciłam na moim NN pierwsze i drugie grono pomidorów, piąte i szóste zniszczyła Szara pleśń (kwiaty). Na trzecim i czwartym gronie miałam 4-6 pomidorów z krzaka ale były to sztuki po 60-100 dag.
Faworyty ładnie zawiązały kilka gron ale były to pomidory 25 - 30 dag i ciężko porównać ilość przecieru.

[KamilK02]

Faworyt mogę podpytać czy beorange rozsczepiał się jakoś, czy w miarę jednolite pomidory dawał?

[Faworyt]

Kamilu owoce pomidora Beorange powtórzyły cechy,kształt i wielkość oryginału a rośliny były mocne-wegetatywne(wysokie,ponad 2m.)
Smak oczywiście w mojej uprawie lepszy niż sklepowy owoc.W trakcie uprawy, szczególnie od dorastania owoców w gronach wymaga solidnego dokarmiania.Potas w tym okresie wpłynie na smak na którym nam zależy.Z tego sklepowego pobrałem na tyle dużo nasion że jeszcze nie uprawiałem go w kolejnym pokoleniu.Byc może będą tam rozszczepienia,ale trzeba by to dopiero sprawdzić.
Jakby nie patrzeć na Beorange w/g mnie wart uprawy.

Szanso rok ostatni był ciężki dla większości, także i dla mnie.Obok ZZ środkowe grona nie zawiązały owoców a jak już to w szczątkowych ilościach z powodu upałów.
Ostatnie sezony są trudne dla uprawy pod osłonami.Jednak jeśli u kogoś rośliny pokazały pełnię możliwości w ostatnim, bądź poprzednim sezonie w danej odmianie będą przydatne takie informacje,szczególnie dla początkujących ogrodników.

[KamilK02]

Faworyt dziękuję za wyczerpującą odpowiedź czyli warto go posiać, ciekawe jak będzie sobie radził w warunkach polowych?

[Faworyt]

W uprawie polowej nie sądziłem,jedynie w tunelu foliowym.Jezeli poradzisz go w polu sam stwierdzisz jak sobie poradzi,oby tylko pogoda sprzyjała.Jak się nie mylę w tym wątku wstawiałem zdjęcia Beorange.
Powodzenia w uprawie.

[zuzia55]

Sadziłam już kilka lat Beorange z nasion pomidorów ze sklepu,były identyczne jak"kupne",tylko smak jeszcze lepszy.Roślina silna,w uprawie polowej i w tunelu doskonale sobie radził i ładnie wiązał ,nawet na najwyższych gronach ,bo nie był ogławiany.W tym roku też posiany.