Ogród po mojemu
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród po mojemu
Karolu już wiem wszystko, ogród to nie tylko pasja, ale również ogromna wiedza otrzymana podczas nauki. No zapomniałam jeszcze dodać zielone ręce największy w tym mają udział
Wiosna zawitała do Ciebie na dobre, wszystko pięknie kwitnie w tunelu też się dzieje.
Wiosna zawitała do Ciebie na dobre, wszystko pięknie kwitnie w tunelu też się dzieje.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród po mojemu
Karolu, pachnące tulipany .... aby to poczuć trzeba złożyć pokłon przed kępką rozkwitających kwiatków najlepiej na kolanach ... Eh, ta wyobraźnia
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Foxowa, rozumiem zabieganie i brak czasu A jak już wiosna się rozkręci to dopiero czasu braknie Dzisiaj chciałem zrobić kilka zdjęć a zrobiłem dużo za dużo i muszę z tego kilka wybrać.
slila1, chciałem powiedzieć 'Brawo! to ten tulipan!' - bo poszukałem w otchłaniach moich zapisków, i rzeczywiście pod taką nazwą kupiłem jakiegoś tulipana - ale... zacząłem czytać o tulipanie polychroma, i on często mylony jest z biflora - ponieważ ma 1 do 2 kwiatów na pędzie (biflora ma 2 kwiaty standardowo). No i jak to się ma do tego:
A niektóre mają po 5 kwiatów. I oczywiście na necie ten mój tulipan bardzo często jest opisano jako polychroma, tylko jak już wczytujesz się w poważniejsze źródła to nagle się okazuje, że ten gatunek ma standardowo 1 kwiat, a ewentualnie czasem 2 na pędzie. Nie 4, nie 5. Czyli nie jest to wcale ten gatunek - może jakaś hybryda międzygatunkowa? Może mutacja, która została wprowadzona do szerokiej sprzedaży?
Locutus, u Ciebie może tunelu nie ma ale też masz wiosnę trochę wcześniej Tunel fajnie przyspiesza ale ma niestety też swoje wady.
Arkadius121, dziękuję - staram się aby było co oglądać sam uwielbiam oglądać zdjęcia na forum więc też dzielę się swoimi żeby było na czym oko zawiesić - nawet jak komuś czytać się nie chce tych moich opowieści
Ignis05, wysiew lilii to też mało spotykana działalność ogrodnicza Rozumiem te obawy przy sadzeniu własnych siewek do gruntu ja czekam cały czas na pojawienie się po zimie lilii drobnej, którą siałem w zeszłym roku. Nawet jeśli Twoje liliowce to według Ciebie nic szczególnego - ale są Twoje nie każdy może powiedzieć, że wyhodował liliowca z własnego siewu - więc to osiągnięcie Co do krzyżówek to potrzebna jest tylko wiedza gdzie jest pyłek, i gdzie jest znamię słupka by móc pyłek tam przenieść A wybór rodzica to już nasze widzimisię
Co do piwonii drzewiastej - duża większość piwonii drzewiastej kiełkuje w 2 roku po wysianiu (czyli siane w 2021 roku mogą wykiełkować wiosną w 2023) - mam co prawda kilka siewek, które wykiełkowały kolejnej wiosny, ale zdecydowana większość kiełkuje po 2 latach. Znaczy mówię to na podstawie lasku siewek, które wyszły mi w ogrodzie - jest to siew z 2019 roku. Piwonie bylinowe w tym miejscu wykiełkowały już rok temu, ale gatunki drzewiaste dopiero w ty roku.
marta64, lubię zabawę w poszukiwanie siewek Nie usuwam chwastów motyką, tylko ręcznie aby żadnych siewek nie usunąć przypadkiem.
Co do zawilców greckich to już wiem, że moje nie przeżyły zimy. Za sucho nie mają jeszcze. Mogłem je przenieść do tunelu. U mnie rosły na bardzo otwartym terenie więc nie posłużyło im to.
Lubię ciekawe, mniej spotykane gatunki roślin - i myślę nad kolejnymi krokusami do kolekcji
Zdjęcie 'Yalta' robiłem w jasny dzień - dlatego też płatki są prześwietlone. W pochmurne dni, gdy krokusy są zamknięte kolor jest ciemniejszy, fioletowy - taki, jak na zdjęciu u krokusa po prawej, który ściśnięty nie otworzył się
plocczanka, wiosna długo kazała na siebie czekać. Coraz więcej roślin się pokazuje, i coraz szybszy wzrost widać. Też już czekam na pojawienie się liści - w tunelu drzewka już liście powoli puszczają ale na ogrodzie jeszcze chwila...
any57, hehe staram się aby ilość nie przekroczyła możliwości Tylko co poradzić jak chcę się coraz więcej?
A tak w sekrecie powiem, że super to wyglądają tylko ułamki ogrodu i roślin... reszta to jedna wielka otchłań ugoru...
korzo_m, jakoś w genach mam chyba te zielone ręce Choć mój tata jest zdecydowanie nastawiony na wszystko owocowe, a ja właściwie tylko na część ozdobną
jarha, o tyle dobrze, że te tulipany mam w tunelu - więc zapach czuć nie tylko będąc na kolanach, wiatr go nie rozdmuchuje
Krokusy powoli odchodzą w zapomnienie, jeszcze kwitną ale już część zwiędła, już to nie wygląda jak kilka dni temu.
Zakwitł jedyny krokus 'wielkokwiatowy':
I oczywiście nie jest to krokus, którego świadomie kupiłem. To miał być 'Queen of the Blues' ale zdecydowanie to nie miało tak wyglądać.
A za nim rośnie mini łan psizębów.
'Spring Beauty' jeszcze się trzyma:
Pisałem, że z jednej cebuli wypuszcza nawet 5 kwiatów - otóż nie, z jednej cebulki ma nawet 8 kwiatów. Bardzo fajna odmiana choć jest to mniejszy krokus.
Cebulica Miszczenki jest już w pełni kwitnienia:
Muszę ją w tym roku też rozsadzić ponieważ za mocno się zagęściła.
Wawrzynek wilczełyko zaczął kwitnienie:
I może jeszcze kilka cebul szykujących się do kwitnienia - śnieżniki.
Dzisiaj spacerując z psem przypadkiem zauważyłem kępkę śnieżników przy żywotnikach - tak, u mnie na ogrodzie, i tak - sam je tam posadziłem ale zupełnie nie pamiętam kiedy, i czy to jakieś kupne, czy wzięte od rodziców. Wyglądają trochę na odmianę 'Rosea':
Mam tez inną różową odmianę, nawet ma etykietę w doniczce - ale etykieta się tak złamała, że nie ma nazwy odmiany. Ale chyba jest to 'Pink Giant':
Jak widać obie różowe odmiany różnią się, ale co do odmian nie mam pewności.
A tu śnieżniki mix:
Dlaczego mówię, że mix? Wydaje mi się, że posadziłem tu cebulki zbieranych różnie kwitnących okazów. Widać, że pączki rośliny z lewej są zupełnie w innym kolorze niż tej po prawej, a roślina z tyłu ma pąk jeszcze jaśniejszy. Obok tej doniczki mam kolejną doniczkę z takiej zbieraniny różnych odcieni kwiatów. Nie wiem ile z nich zakwitnie ale to wtedy pokażę różnice w kwiatach.
slila1, chciałem powiedzieć 'Brawo! to ten tulipan!' - bo poszukałem w otchłaniach moich zapisków, i rzeczywiście pod taką nazwą kupiłem jakiegoś tulipana - ale... zacząłem czytać o tulipanie polychroma, i on często mylony jest z biflora - ponieważ ma 1 do 2 kwiatów na pędzie (biflora ma 2 kwiaty standardowo). No i jak to się ma do tego:
A niektóre mają po 5 kwiatów. I oczywiście na necie ten mój tulipan bardzo często jest opisano jako polychroma, tylko jak już wczytujesz się w poważniejsze źródła to nagle się okazuje, że ten gatunek ma standardowo 1 kwiat, a ewentualnie czasem 2 na pędzie. Nie 4, nie 5. Czyli nie jest to wcale ten gatunek - może jakaś hybryda międzygatunkowa? Może mutacja, która została wprowadzona do szerokiej sprzedaży?
Locutus, u Ciebie może tunelu nie ma ale też masz wiosnę trochę wcześniej Tunel fajnie przyspiesza ale ma niestety też swoje wady.
Arkadius121, dziękuję - staram się aby było co oglądać sam uwielbiam oglądać zdjęcia na forum więc też dzielę się swoimi żeby było na czym oko zawiesić - nawet jak komuś czytać się nie chce tych moich opowieści
Ignis05, wysiew lilii to też mało spotykana działalność ogrodnicza Rozumiem te obawy przy sadzeniu własnych siewek do gruntu ja czekam cały czas na pojawienie się po zimie lilii drobnej, którą siałem w zeszłym roku. Nawet jeśli Twoje liliowce to według Ciebie nic szczególnego - ale są Twoje nie każdy może powiedzieć, że wyhodował liliowca z własnego siewu - więc to osiągnięcie Co do krzyżówek to potrzebna jest tylko wiedza gdzie jest pyłek, i gdzie jest znamię słupka by móc pyłek tam przenieść A wybór rodzica to już nasze widzimisię
Co do piwonii drzewiastej - duża większość piwonii drzewiastej kiełkuje w 2 roku po wysianiu (czyli siane w 2021 roku mogą wykiełkować wiosną w 2023) - mam co prawda kilka siewek, które wykiełkowały kolejnej wiosny, ale zdecydowana większość kiełkuje po 2 latach. Znaczy mówię to na podstawie lasku siewek, które wyszły mi w ogrodzie - jest to siew z 2019 roku. Piwonie bylinowe w tym miejscu wykiełkowały już rok temu, ale gatunki drzewiaste dopiero w ty roku.
marta64, lubię zabawę w poszukiwanie siewek Nie usuwam chwastów motyką, tylko ręcznie aby żadnych siewek nie usunąć przypadkiem.
Co do zawilców greckich to już wiem, że moje nie przeżyły zimy. Za sucho nie mają jeszcze. Mogłem je przenieść do tunelu. U mnie rosły na bardzo otwartym terenie więc nie posłużyło im to.
Lubię ciekawe, mniej spotykane gatunki roślin - i myślę nad kolejnymi krokusami do kolekcji
Zdjęcie 'Yalta' robiłem w jasny dzień - dlatego też płatki są prześwietlone. W pochmurne dni, gdy krokusy są zamknięte kolor jest ciemniejszy, fioletowy - taki, jak na zdjęciu u krokusa po prawej, który ściśnięty nie otworzył się
plocczanka, wiosna długo kazała na siebie czekać. Coraz więcej roślin się pokazuje, i coraz szybszy wzrost widać. Też już czekam na pojawienie się liści - w tunelu drzewka już liście powoli puszczają ale na ogrodzie jeszcze chwila...
any57, hehe staram się aby ilość nie przekroczyła możliwości Tylko co poradzić jak chcę się coraz więcej?
A tak w sekrecie powiem, że super to wyglądają tylko ułamki ogrodu i roślin... reszta to jedna wielka otchłań ugoru...
korzo_m, jakoś w genach mam chyba te zielone ręce Choć mój tata jest zdecydowanie nastawiony na wszystko owocowe, a ja właściwie tylko na część ozdobną
jarha, o tyle dobrze, że te tulipany mam w tunelu - więc zapach czuć nie tylko będąc na kolanach, wiatr go nie rozdmuchuje
Krokusy powoli odchodzą w zapomnienie, jeszcze kwitną ale już część zwiędła, już to nie wygląda jak kilka dni temu.
Zakwitł jedyny krokus 'wielkokwiatowy':
I oczywiście nie jest to krokus, którego świadomie kupiłem. To miał być 'Queen of the Blues' ale zdecydowanie to nie miało tak wyglądać.
A za nim rośnie mini łan psizębów.
'Spring Beauty' jeszcze się trzyma:
Pisałem, że z jednej cebuli wypuszcza nawet 5 kwiatów - otóż nie, z jednej cebulki ma nawet 8 kwiatów. Bardzo fajna odmiana choć jest to mniejszy krokus.
Cebulica Miszczenki jest już w pełni kwitnienia:
Muszę ją w tym roku też rozsadzić ponieważ za mocno się zagęściła.
Wawrzynek wilczełyko zaczął kwitnienie:
I może jeszcze kilka cebul szykujących się do kwitnienia - śnieżniki.
Dzisiaj spacerując z psem przypadkiem zauważyłem kępkę śnieżników przy żywotnikach - tak, u mnie na ogrodzie, i tak - sam je tam posadziłem ale zupełnie nie pamiętam kiedy, i czy to jakieś kupne, czy wzięte od rodziców. Wyglądają trochę na odmianę 'Rosea':
Mam tez inną różową odmianę, nawet ma etykietę w doniczce - ale etykieta się tak złamała, że nie ma nazwy odmiany. Ale chyba jest to 'Pink Giant':
Jak widać obie różowe odmiany różnią się, ale co do odmian nie mam pewności.
A tu śnieżniki mix:
Dlaczego mówię, że mix? Wydaje mi się, że posadziłem tu cebulki zbieranych różnie kwitnących okazów. Widać, że pączki rośliny z lewej są zupełnie w innym kolorze niż tej po prawej, a roślina z tyłu ma pąk jeszcze jaśniejszy. Obok tej doniczki mam kolejną doniczkę z takiej zbieraniny różnych odcieni kwiatów. Nie wiem ile z nich zakwitnie ale to wtedy pokażę różnice w kwiatach.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród po mojemu
Witaj Karolu
Ta cebulica Miszczenki jest podobna do Puszkinii.
Mam akurat Puszkinię i ta bardzo fajnie się sama mnoży ale kwitnie chyba trochę póżniej.
U mnie na razie wychodzą zwykłe cebulice , te niebieskie.
Nie wiedziałam, że krokusy potrafią wypuszczać kilka kwiatów z jednej cebulki.
Chyba mam podobny kolor, muszę się im przyjrzeć.
Pozdrawiam cieplutko, życzę radosnych świąt , zdrowia i pięknej wiosennej pogody.
Ta cebulica Miszczenki jest podobna do Puszkinii.
Mam akurat Puszkinię i ta bardzo fajnie się sama mnoży ale kwitnie chyba trochę póżniej.
U mnie na razie wychodzą zwykłe cebulice , te niebieskie.
Nie wiedziałam, że krokusy potrafią wypuszczać kilka kwiatów z jednej cebulki.
Chyba mam podobny kolor, muszę się im przyjrzeć.
Pozdrawiam cieplutko, życzę radosnych świąt , zdrowia i pięknej wiosennej pogody.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12270
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
No nie da się zaprzeczyć, że wiosna u mnie trochę wcześniej? Wszyscy na forum chwalą się krokusami, a u mnie przekwitły one dobry miesiąc temu?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ogród po mojemu
Ooo powiem Ci że pierwszy raz widzę wawrzynka żółtego. Kiedyś zobaczyłam go pierwszy raz w lesie i spodobał mi się ale byłam przekonana, że są tylko fioletowe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4982
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
Roczne siewki ranników już ci kwitną? W takim razie moje zeszłoroczne musiały wyginąć, bo kwitnie mała kępka, a w tamtym roku było zatrzęsienie siewek...
No właśnie taki kolor miał Maidwell Hall na zdjęciach w sklepie. A w tym roku go nie mają
Niektóre pomyłki wychodzą nawet na korzyść
Uwielbiam wawrzynka za jego zapach. Ja miałam różowego, ale niestety pewnego lata zaatakowała go jakaś choroba. Zostało po nim kilka maleńkich siewek, ciekawe czy kiedyś doczekam się na ich kwiaty...
No właśnie taki kolor miał Maidwell Hall na zdjęciach w sklepie. A w tym roku go nie mają
Niektóre pomyłki wychodzą nawet na korzyść
Uwielbiam wawrzynka za jego zapach. Ja miałam różowego, ale niestety pewnego lata zaatakowała go jakaś choroba. Zostało po nim kilka maleńkich siewek, ciekawe czy kiedyś doczekam się na ich kwiaty...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Ignis05, cebulica Miszczenki jest rzeczywiście trochę podobna do puszkinii cebulicowatej:
Ale różną się wyglądem kwiatostanów przed kwitnieniem, no i trochę terminem
Znaczy te 8 kwiatów z jednego miejsca u tego krokusa to nie jest tak do końca kwitnienie z jednej cebuli - z jednej cebuli wychodzi około 3 kwiatów, 8 kwiatów wychodzi z jednego miejsca ponieważ w zeszłym roku cebula musiała się podzielić - i stąd tak dużo kwiatów z jednego miejsca.
Locutus, u nas już też krokusów właściwie nie ma, wszystko przekwitło. Ale dzięki temu, że u Ciebie wszystko jest wcześniej to mamy sezon na forum wydłużony
Foxowa, ten wawrzynek jest biały - ale pączki ma żółte, a kwiaty świeżo rozwinięte są kremowe - ale robią się białe Ja w ogrodzie mam na razie tylko białe - ale bardziej popularne (i występujące dziko) są o fioletowych kwiatach.
clem3, Nie nie, siewki ranników po roku od wykiełkowania wypuszczają dopiero pierwsze parasolowate listki, dopiero po 2 latach od wykiełkowania siewki kwitną - czyli 3 lata od wysiania. Ale to nie wyrosły Tobie zeszłoroczne siewki wcale?
'Maidwell Hall' zakwitnie u mnie w weekend prawdopodobnie więc pokażę jak wygląda. Chcę też zrobić z niego sadzonki, i już chyba wiem gdzie go posadzić
Siewki wawrzynków zakwitają po około 3-4 latach od wysiania - także nie jest to bardzo długie oczekiwanie
W weekend przywiozłem od rodziców trochę roślin - większość miejsca w aucie zajęły 2 spore derenie jadalne, które musieliśmy przyciąć żeby zmieściły się do samochodu. Wziąłem sporo donic z roślinami, ale też wykopałem reklamówkę różnych roślin cebulowych, których jest pełno u rodziców, a u mnie nie ma ich wcale (choćby puszkinia).
Pogoda nie rozpieszcza ale za kilka dni ma się pogoda poprawić. Oby. Czeka mnie dużo prac ogrodowych choć w najbliższym czasie nie będę mógł się przemęczać - ale na pewno coś w ogrodzie porobię W tunelu dzieje się dużo. Zakwitła (a w sumie to już przekwita) szachownica cesarska:
Kupiłem ją w zeszłym roku jako cebulkę w doniczce po sezonie za jakieś 30% ceny.
Psizęby powoli pokazują pączki kwiatowe:
To są chyba 'White Beauty'. Oczywiście bardzo lubię odmianę 'Pagoda' ale chciałbym też jakieś inne. 'Pagoda' jest odmianą dość niezawodną, u rodziców mam ich około 150, może więcej. Sadzone 2 lata temu pojedyncze cebulki po rozsadzeniu są teraz kępkami kilkucebulowymi. Planuję przywieźć sobie latem jeszcze z kilkadziesiąt cebul.
Śnieżniki są w pełni kwitnienia:
Chciałbym aby te zawiązały nasiona
A to śnieżnik 'Pink Giant':
Zakwitł ziarnopłon wiosenny 'Brazen Hussy":
Muszę zobaczyć czy dałoby się go podzielić po sezonie. Chciałbym go więcej
W pełni kwitnienia są też kokorycze:
Na zdjęciu widać 3 odmiany - białej nie widać ponieważ jest trochę niższa, i trochę późniejsza.
Ale widziałem w ogrodzie botanicznym białe kokorycze, które chciałbym u siebie:
W porównaniu z tą to moja odmianowa biała jest zwyczajna - zielone liście, czystobiałe kwiaty. A ta ma ciemne łodygi kwiatowe, ciemne podsadki pod kwiatami.
Po 2 latach od wysiania (siane w 2019 roku) w dużych ilościach zaczęły kiełkować piwonie drzewiaste:
Miejsce ich kiełkowania jest rozgrzebane przez koty więc moje znaczniki poszły w niepamięć Ale nie ważne co to, ważne żeby kiedyś zakwitły
A to jest szachownica ostropłatkowa rosnąca u moich rodziców:
To jest grupka rosnąca luzem, miałem też grupkę rosnącą w donicy. I jak jakiś miesiąc temu byłem u rodziców to na rabacie pod płotem znalazłem jakąś dużą cebulę, jakby czosnku, która leżała właściwie odkryta załkowicie. Wziąłem ją do siebie i wsadziłem do donicy, i dałem do tunelu. Gdy zaczęła wyrastać to byłem prawie pewien, że to jest szachownica ostropłatkowa. I jak teraz byłem u rodziców poszedłem zobaczyć jak mają się moje szachownice w zadołowanej donicy. I co się okazuje? nie ma donicy. Rodzice zaczęli zmieniać rabaty (jako że ja już nie będę się opiekował ich ogrodem to zmieniają go pod siebie), i postanowili posadzić pod płotem 2 drzewka agrestów. No i wykopali donicę, i według nich tam nic nie było, więc wysypali zawartość na rabatę. Uchowała się jedna cebula. Dobrze, że rośnie też w innym miejscu luzem to sobie je wezmę
Chciałem też wziąć ze sobą serduszkę kapturkowatą, o której istnieniu w ogrodzie rodzice nawet nie wiedzą (a rośnie u nich od kilku lat):
I jak patrzyłem jak ją wykopać żeby nie uszkodzić, znalazłem takie coś:
Siewki i to nie tegoroczne. Ta serduszka zakwita, mrugniesz oczami, a jej już nie ma nad ziemią wcale - tak mniej więcej przebiega jej wegetacja. Więc na nigdy nie widziałem czy zawiązała nasiona ponieważ ona bardzo szybko znika po kwitnieniu. W tym roku minę prawdopodobnie jej kwitnienie. Oczywiście wziąłem chyba 4 siewki ze sobą.
I może na koniec coś bardziej domowego (choć latem trafi do ogrodu) - cantedeskia 'Frozen Queen':
Obudziłem ją trochę za wcześnie - zaczęła bardzo ładnie rosnąć, wypuściła już nawet 2 kwiatostany
Ale różną się wyglądem kwiatostanów przed kwitnieniem, no i trochę terminem
Znaczy te 8 kwiatów z jednego miejsca u tego krokusa to nie jest tak do końca kwitnienie z jednej cebuli - z jednej cebuli wychodzi około 3 kwiatów, 8 kwiatów wychodzi z jednego miejsca ponieważ w zeszłym roku cebula musiała się podzielić - i stąd tak dużo kwiatów z jednego miejsca.
Locutus, u nas już też krokusów właściwie nie ma, wszystko przekwitło. Ale dzięki temu, że u Ciebie wszystko jest wcześniej to mamy sezon na forum wydłużony
Foxowa, ten wawrzynek jest biały - ale pączki ma żółte, a kwiaty świeżo rozwinięte są kremowe - ale robią się białe Ja w ogrodzie mam na razie tylko białe - ale bardziej popularne (i występujące dziko) są o fioletowych kwiatach.
clem3, Nie nie, siewki ranników po roku od wykiełkowania wypuszczają dopiero pierwsze parasolowate listki, dopiero po 2 latach od wykiełkowania siewki kwitną - czyli 3 lata od wysiania. Ale to nie wyrosły Tobie zeszłoroczne siewki wcale?
'Maidwell Hall' zakwitnie u mnie w weekend prawdopodobnie więc pokażę jak wygląda. Chcę też zrobić z niego sadzonki, i już chyba wiem gdzie go posadzić
Siewki wawrzynków zakwitają po około 3-4 latach od wysiania - także nie jest to bardzo długie oczekiwanie
W weekend przywiozłem od rodziców trochę roślin - większość miejsca w aucie zajęły 2 spore derenie jadalne, które musieliśmy przyciąć żeby zmieściły się do samochodu. Wziąłem sporo donic z roślinami, ale też wykopałem reklamówkę różnych roślin cebulowych, których jest pełno u rodziców, a u mnie nie ma ich wcale (choćby puszkinia).
Pogoda nie rozpieszcza ale za kilka dni ma się pogoda poprawić. Oby. Czeka mnie dużo prac ogrodowych choć w najbliższym czasie nie będę mógł się przemęczać - ale na pewno coś w ogrodzie porobię W tunelu dzieje się dużo. Zakwitła (a w sumie to już przekwita) szachownica cesarska:
Kupiłem ją w zeszłym roku jako cebulkę w doniczce po sezonie za jakieś 30% ceny.
Psizęby powoli pokazują pączki kwiatowe:
To są chyba 'White Beauty'. Oczywiście bardzo lubię odmianę 'Pagoda' ale chciałbym też jakieś inne. 'Pagoda' jest odmianą dość niezawodną, u rodziców mam ich około 150, może więcej. Sadzone 2 lata temu pojedyncze cebulki po rozsadzeniu są teraz kępkami kilkucebulowymi. Planuję przywieźć sobie latem jeszcze z kilkadziesiąt cebul.
Śnieżniki są w pełni kwitnienia:
Chciałbym aby te zawiązały nasiona
A to śnieżnik 'Pink Giant':
Zakwitł ziarnopłon wiosenny 'Brazen Hussy":
Muszę zobaczyć czy dałoby się go podzielić po sezonie. Chciałbym go więcej
W pełni kwitnienia są też kokorycze:
Na zdjęciu widać 3 odmiany - białej nie widać ponieważ jest trochę niższa, i trochę późniejsza.
Ale widziałem w ogrodzie botanicznym białe kokorycze, które chciałbym u siebie:
W porównaniu z tą to moja odmianowa biała jest zwyczajna - zielone liście, czystobiałe kwiaty. A ta ma ciemne łodygi kwiatowe, ciemne podsadki pod kwiatami.
Po 2 latach od wysiania (siane w 2019 roku) w dużych ilościach zaczęły kiełkować piwonie drzewiaste:
Miejsce ich kiełkowania jest rozgrzebane przez koty więc moje znaczniki poszły w niepamięć Ale nie ważne co to, ważne żeby kiedyś zakwitły
A to jest szachownica ostropłatkowa rosnąca u moich rodziców:
To jest grupka rosnąca luzem, miałem też grupkę rosnącą w donicy. I jak jakiś miesiąc temu byłem u rodziców to na rabacie pod płotem znalazłem jakąś dużą cebulę, jakby czosnku, która leżała właściwie odkryta załkowicie. Wziąłem ją do siebie i wsadziłem do donicy, i dałem do tunelu. Gdy zaczęła wyrastać to byłem prawie pewien, że to jest szachownica ostropłatkowa. I jak teraz byłem u rodziców poszedłem zobaczyć jak mają się moje szachownice w zadołowanej donicy. I co się okazuje? nie ma donicy. Rodzice zaczęli zmieniać rabaty (jako że ja już nie będę się opiekował ich ogrodem to zmieniają go pod siebie), i postanowili posadzić pod płotem 2 drzewka agrestów. No i wykopali donicę, i według nich tam nic nie było, więc wysypali zawartość na rabatę. Uchowała się jedna cebula. Dobrze, że rośnie też w innym miejscu luzem to sobie je wezmę
Chciałem też wziąć ze sobą serduszkę kapturkowatą, o której istnieniu w ogrodzie rodzice nawet nie wiedzą (a rośnie u nich od kilku lat):
I jak patrzyłem jak ją wykopać żeby nie uszkodzić, znalazłem takie coś:
Siewki i to nie tegoroczne. Ta serduszka zakwita, mrugniesz oczami, a jej już nie ma nad ziemią wcale - tak mniej więcej przebiega jej wegetacja. Więc na nigdy nie widziałem czy zawiązała nasiona ponieważ ona bardzo szybko znika po kwitnieniu. W tym roku minę prawdopodobnie jej kwitnienie. Oczywiście wziąłem chyba 4 siewki ze sobą.
I może na koniec coś bardziej domowego (choć latem trafi do ogrodu) - cantedeskia 'Frozen Queen':
Obudziłem ją trochę za wcześnie - zaczęła bardzo ładnie rosnąć, wypuściła już nawet 2 kwiatostany
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6392
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród po mojemu
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12270
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Piękne te kokorycze?
I taka mini-mini szachownica ostropłatkowa? U mnie ma pół metra i właśnie powoli dojrzewają na niej pąki kwiatowe (czy może raczej dojrzewały póki mrozy nie wróciły)?
Pozdrawiam!
LOKI
I taka mini-mini szachownica ostropłatkowa? U mnie ma pół metra i właśnie powoli dojrzewają na niej pąki kwiatowe (czy może raczej dojrzewały póki mrozy nie wróciły)?
Pozdrawiam!
LOKI
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród po mojemu
Karolu piękno niskich kokoryczek dopiero odkrywam, chyba czas je zaprosić do siebie. Widzę, że fajnie się rozsiewają.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Patrzę na bogactwo wiosennych odmian u Ciebie i zastanawiam się nad kokoryczą. Czy ona ma jakieś szczególne wymagania, jakie masz doświadczenia z jej uprawą. Zastanawiam się czy poradziłaby sobie na Mazurach, zimy u nas są surowsze i przymrozki wiosenne długo trwają
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2926
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród po mojemu
Karolu, bagażnik roślin, reklamówka cebulowych , ciekawe ile jeszcze zostało Ci wolnej powierzchni Takich bladoniebieskiego śnieżnika jeszcze nie widziałam, ziarnopłon piękny, nie tylko z liści, ale i kwiatuszek ciekawy. Kokorycze mocno mnie zainteresowały i po latach przekonania, że mam pustą, odkryłam, że jednak nie. Zamówiłam i mam nadzieję że dojdą jeszcze kwitnące, a może chociaż podsadki będą, żeby mieć pewność
Nie masz różowego wawrzynka?
Wyszukiwanie siewek, rozpoznawanie, to świetna zabawa , jednak polecałabym Ci kontrolowane wysiewy, bo jesteś na dobrej drodze do zaprowadzenia buszu w swoim ogrodzie
Nie masz różowego wawrzynka?
Wyszukiwanie siewek, rozpoznawanie, to świetna zabawa , jednak polecałabym Ci kontrolowane wysiewy, bo jesteś na dobrej drodze do zaprowadzenia buszu w swoim ogrodzie
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3