Rośliny zielone - mix
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18940
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rośliny zielone - mix
Na 99% to to. 'Silver Ann' jest charakterystyczna, bo ma więcej srebrnego a zwłaszcza wierzchołek liścia. U 'Exotica' z kolei masz taki jakby srebrny wianuszek wokół głównego nerwu.
Inne odmiany podałem wcześniej, możesz jeszcze je porównać.
Na marginesie liście tych odmian mogą być zmienne i różnić się od egzemplarza, ale też z wiekiem.
Inne odmiany podałem wcześniej, możesz jeszcze je porównać.
Na marginesie liście tych odmian mogą być zmienne i różnić się od egzemplarza, ale też z wiekiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Rośliny zielone - mix
Margaret świat oszalał... Co to znaczy, że działa uspokajająco? nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, że producenci różnych specyfików roślinnych to już tak wymyślają, że to się w pale nie mieści.
Nawóz do storczyków też stosowałam do oplatwy. Ale jak porównałam składy, to zbytnio nie różni się od zwykłego do roślin zielonych, tylko jego moc jest słabsza. Na allegro widziałam nawóz do oplatwy w sprayu, ale oczywiście składu już nie podają, a cena jest dość wysoka. I bądź tu mądry ;)
Nawóz do storczyków też stosowałam do oplatwy. Ale jak porównałam składy, to zbytnio nie różni się od zwykłego do roślin zielonych, tylko jego moc jest słabsza. Na allegro widziałam nawóz do oplatwy w sprayu, ale oczywiście składu już nie podają, a cena jest dość wysoka. I bądź tu mądry ;)
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny zielone - mix
Olcia609 poproś w pytaniu do sprzedającego aby ci wysłali skład nawozu
Re: Rośliny zielone - mix
Dzień dobry. Witam sympatyczkę monster... To moje ulubione kwiaty...
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rośliny zielone - mix
Joanna Sz Witam również
Olcia609 o Rhizotonicu słyszałam od dawna i wiem, że wiele osób miało z nim niesamowite rezultaty, ale nigdy nie było wcześniej okazji, żeby go wypróbować i cena też mnie zniechęcała. Aż nadeszła kryzysowa sytuacja
Nie mam weny na zrobienie zdjęć zmiana czasu mnie trochę poturbowała.
Populacja ziemiórek wymknęła się spod kontroli, więc żeby załagodzić ten stan dzisiaj wszystko co nie siedzi w seramisie zostało potraktowane Polysectem. Powtórka za 3 tygodnie, zgodne z cyklem życia tych uprzykrzaczy.
Monstera zaczęła wrastać w swoją podpórkę z mchu, ale nowych liści nadal nie widać.
Na początku swojej przygody wiele roślin mi padło z powodu przelania, dlatego teraz tak panicznie się tego boję, że poszłam w drugą stronę i przy przesadzaniu Sansewierii i Pieniążka okazał się, że podlewam za rzadko, bo część korzonków była sucha.
Aktualizacja kuracji Rhizotonic Dzień 5.
Są pierwsze efekty. Liście Strelicji nabrały mocniejszego, zielonego koloru. Wcześniej widać było, że barwa liści jest niejednorodna, były jaśniejsze miejsca na liściach, obecnie wszystko się ładnie wyrównuje. Nadal czekam na podlanie podłoża.
Średnio mi w tym sezonie idzie ukorzenianie. W ramach eksperymentu dwie najbardziej oporne szczepki powędrowały kolejno: do roztworu z ukorzeniaczem i do roztworu z Rhizotonickiem. Jestem bardzo ciekawa efektów.
Olcia609 o Rhizotonicu słyszałam od dawna i wiem, że wiele osób miało z nim niesamowite rezultaty, ale nigdy nie było wcześniej okazji, żeby go wypróbować i cena też mnie zniechęcała. Aż nadeszła kryzysowa sytuacja
Nie mam weny na zrobienie zdjęć zmiana czasu mnie trochę poturbowała.
Populacja ziemiórek wymknęła się spod kontroli, więc żeby załagodzić ten stan dzisiaj wszystko co nie siedzi w seramisie zostało potraktowane Polysectem. Powtórka za 3 tygodnie, zgodne z cyklem życia tych uprzykrzaczy.
Monstera zaczęła wrastać w swoją podpórkę z mchu, ale nowych liści nadal nie widać.
Na początku swojej przygody wiele roślin mi padło z powodu przelania, dlatego teraz tak panicznie się tego boję, że poszłam w drugą stronę i przy przesadzaniu Sansewierii i Pieniążka okazał się, że podlewam za rzadko, bo część korzonków była sucha.
Aktualizacja kuracji Rhizotonic Dzień 5.
Są pierwsze efekty. Liście Strelicji nabrały mocniejszego, zielonego koloru. Wcześniej widać było, że barwa liści jest niejednorodna, były jaśniejsze miejsca na liściach, obecnie wszystko się ładnie wyrównuje. Nadal czekam na podlanie podłoża.
Średnio mi w tym sezonie idzie ukorzenianie. W ramach eksperymentu dwie najbardziej oporne szczepki powędrowały kolejno: do roztworu z ukorzeniaczem i do roztworu z Rhizotonickiem. Jestem bardzo ciekawa efektów.
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Rośliny zielone - mix
Hej. Śliczne rośliny posiadasz i tak bardzo o nie dbasz! Strelicja to wytrzymała roślina, będzie dobrze!
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rośliny zielone - mix
anetta dzięki bardzo na to liczę, że da radę i kiedyś zakwitnie jak Twoja.
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rośliny zielone - mix
Wczoraj przy przeglądzie liści na spodzie Syngonium zauważyłam podłużną brązową kreskę, która uciekła mi spod palca.
Podejrzewam wciornastka, więc w ciągu 30 min. wszystko zostało spryskane Mospilanem. Mam nadzieje, że w porę zauważyłam intruza i szybka reakcja nie dopuści do inwazji.
Postanowiłam sobie, że pod koniec kwietnia pokażę jak na palikach radzą sobie moje pnącza po ponad miesiącu Poprzesadzałam je chyba już 2 tygodnie temu i teraz już można zaobserwować, że przyzwyczaiły się pędy do nowego miejsca i ułożenia i śmiało pną się w góre.
Kuracja Rhizotonic Dzień 10.
Nadal dzielnie pryskam dolistnie kilka razy dziennie.
Liście ciemnieją, jeden który opadł zaczął się pomału podnosić. Robiłam pomiary wilgoci ręcznie i miernikiem i jutro już w końcu ją podleję.
Martwi mnie tylko, że mimo pryskania przegotowaną wodą na liściach zostają plamy z kamienia, a wycieranie ich działa tylko trochę. Nie mam możliwości filtrowania wody, jakie mam jeszcze opcje?
Tak przy okazji: czy Hoję też powinnam podlewać nawozem do kwitnących?
Strelicja, której uprawa mi wychodzi wyszedł niedawno nowy liść. Młoda sadzonka, jest u mnie od zeszłego lata.
Epi. Snow Queen rozwinął się nowy liść. Uwielbiam tę roślinę i już nie mogę się doczekać, aż nabierze konkretnych rozmiarów.
Filodendron Imperial Red. Jutro w końcu przyjedzie gość na święta z kolejnym modułem podpórki Ładnie korzenie powietrzne wrastają w mech i już widać o ile większe robią się nowe liście w porównaniu do poprzednich.
Moje przedszkole szczepek w ukorzenieniu
Wszelkie rady jak pomóc Ceropegii Woodie bardzo pożądane! W zeszłym sezonie żadna szczepka ani ukorzeniona w wodze, ani w ziemi po przesadzeniu do rośliny matecznej nie przyjęła się i wszystko uschło mimo podlewania i zraszania... Dzisiaj dolałam jej trochę Rhizotonicu, bo siedzi już tyle w wodze, a korzonki maleńkie.
Najlepiej sobie radzi Epi. Cebu Blue - nie tylko rozwinął się nowy listek ale i korzenie bardzo prężnie ruszyły z trzech oczek
Epi. Pinnatum również puszcza już mały korzonek i stożek wzrostu.
Najgorzej z Epi. Blue Form - listki zwiotczały i żadne oczko nie chce ruszyć. Również potraktowałam Rhizotonickiem i walczę dalej.
Scindapsus również ani myśli dać oznaki woli życia.
Od nowa ukorzeniam Syngonium Red Arrow. Nic nie wymyśliłam na tę poskręcaną łodygę, więc uznałam, że po prostu trzeba zacząć od początku.
Mam dwie nowe oplątwy i tak teraz prezentuje się moja kolekcja
Po lewej: Tillandsia andreana, po prawej Tillandsia juncea, a na dole Tillandsia ionantha 'Scaposa'.
Nowy liść Filodendron Birkin. Nieustannie mnie zachwyca
Wesołych i spokojnych Świąt życzę wszystkim gościom w moim wątku
Podejrzewam wciornastka, więc w ciągu 30 min. wszystko zostało spryskane Mospilanem. Mam nadzieje, że w porę zauważyłam intruza i szybka reakcja nie dopuści do inwazji.
Postanowiłam sobie, że pod koniec kwietnia pokażę jak na palikach radzą sobie moje pnącza po ponad miesiącu Poprzesadzałam je chyba już 2 tygodnie temu i teraz już można zaobserwować, że przyzwyczaiły się pędy do nowego miejsca i ułożenia i śmiało pną się w góre.
Kuracja Rhizotonic Dzień 10.
Nadal dzielnie pryskam dolistnie kilka razy dziennie.
Liście ciemnieją, jeden który opadł zaczął się pomału podnosić. Robiłam pomiary wilgoci ręcznie i miernikiem i jutro już w końcu ją podleję.
Martwi mnie tylko, że mimo pryskania przegotowaną wodą na liściach zostają plamy z kamienia, a wycieranie ich działa tylko trochę. Nie mam możliwości filtrowania wody, jakie mam jeszcze opcje?
Tak przy okazji: czy Hoję też powinnam podlewać nawozem do kwitnących?
Strelicja, której uprawa mi wychodzi wyszedł niedawno nowy liść. Młoda sadzonka, jest u mnie od zeszłego lata.
Epi. Snow Queen rozwinął się nowy liść. Uwielbiam tę roślinę i już nie mogę się doczekać, aż nabierze konkretnych rozmiarów.
Filodendron Imperial Red. Jutro w końcu przyjedzie gość na święta z kolejnym modułem podpórki Ładnie korzenie powietrzne wrastają w mech i już widać o ile większe robią się nowe liście w porównaniu do poprzednich.
Moje przedszkole szczepek w ukorzenieniu
Wszelkie rady jak pomóc Ceropegii Woodie bardzo pożądane! W zeszłym sezonie żadna szczepka ani ukorzeniona w wodze, ani w ziemi po przesadzeniu do rośliny matecznej nie przyjęła się i wszystko uschło mimo podlewania i zraszania... Dzisiaj dolałam jej trochę Rhizotonicu, bo siedzi już tyle w wodze, a korzonki maleńkie.
Najlepiej sobie radzi Epi. Cebu Blue - nie tylko rozwinął się nowy listek ale i korzenie bardzo prężnie ruszyły z trzech oczek
Epi. Pinnatum również puszcza już mały korzonek i stożek wzrostu.
Najgorzej z Epi. Blue Form - listki zwiotczały i żadne oczko nie chce ruszyć. Również potraktowałam Rhizotonickiem i walczę dalej.
Scindapsus również ani myśli dać oznaki woli życia.
Od nowa ukorzeniam Syngonium Red Arrow. Nic nie wymyśliłam na tę poskręcaną łodygę, więc uznałam, że po prostu trzeba zacząć od początku.
Mam dwie nowe oplątwy i tak teraz prezentuje się moja kolekcja
Po lewej: Tillandsia andreana, po prawej Tillandsia juncea, a na dole Tillandsia ionantha 'Scaposa'.
Nowy liść Filodendron Birkin. Nieustannie mnie zachwyca
Wesołych i spokojnych Świąt życzę wszystkim gościom w moim wątku
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Rośliny zielone - mix
Piękne te Twoje roślinki kurcze może się skuszę i kupię nasiona strelizji ostatnio mi ładna roślinka wyrosła 1z5 nasion ale zawsze
Ja mojego birkina dałam też bliżej okna bo liście mi ciągły w tamtym kierunku
Przyjemnego odpoczynku
Ja mojego birkina dałam też bliżej okna bo liście mi ciągły w tamtym kierunku
Przyjemnego odpoczynku
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18940
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rośliny zielone - mix
Samo przygotowywanie wody niewiele może dać. Używaj do oprysków wody destylowanej.
Hoję, teoretycznie powinno się używać nawozu do roślin kwitnących, ja używam jak wspominałem wcześniej zrównoważonego Petersa. Na razie jedna hoja tricolor powinna zakwitnąć i to po wielu latach, być może to od tego nawozu.
Natomiast jeśli masz małe sadzonki możesz na razie pokusić się o nawożenie z przewagą azotu. Hoje należą chyba do roślin, które muszą dojrzeć do kwitnienia, a tym samym urosnąć.
Ceropegia posadź do podłoża, powinna się dość szybko ukorzenić. Teoretycznie wystarczy tutaj sama kulka i kawałek pędu. U mnie rośnie jak chwast.
Takie pytanie, widzę seramis a coś wcześniej pisałaś o uprawie w seramisie, uprawiasz całkowicie w nim? Jakoś inaczej nawozisz?
A i drugie pytanie, jak utrzymujesz wilgotny mech w paliku - codziennie spryskujesz wodą?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rośliny zielone - mix
Czyli kolejne zakupy
Moja Hoja taka mała to już nie jest, wspina się ładnie po drabince, ale faktycznie to nadal młoda roślina. Następnym razem wrzucę zdjęcie
Jaka kulka Ceropegi? Jedyne 3-4 kulki siedzą w ziemi i z nich wyrastają pędy rośliny matecznej.
Rośnie całkiem ładnie w długość, ale jest tylko kilka pędów, chciałabym żeby było ich więcej.
Tak, część roślin mam tylko w seramisie: niektóre Filodendrony i wszystkie Epipremnum.
Mniej więcej w połowie grudnia je tam przeniosłam.
Mam nawóz NPK 09+09+36
Do tej pory nawoziłam słabszą dawką przy każdym podlewaniu, bo podlewałam rzadko.
Teraz jak będę podlewać częściej planuję co drugie podlewanie z nawozem.
Ciekawostka: Sansewerie, Dracenę i Pieniążka trzymam w ramach eksperymentu w niezbrylającym żwirku dla kota z palonej gilny wyczytałam, że niektórzy używali tego konkretnego jako zamiennika dla seramisu, bo seramis niestety swoje kosztuje, zwłaszcza przy większej ilości roślin.
Przesycha o wiele szybciej niż seramis, więc trzeba tego podlewania mocno pilnować, rośliny niby rosną, ale nie polecam. Lepiej odłożyć na ten seramis.
Palik zalewam wodą od góry. Jest tak skonstruowany, że pierwszy moduł (przyklejony do szpica, który jest wbity w ziemię) ma na dole wyższe ścianki, więc woda nie wycieka do podłoża. Jak widzę, że już zaczyna się tam zbierać kończę podlewanie. Mimo że stoją na słonecznym parapecie rośliny z tym palikiem, to muszę go podlewać co 2-3 dni, więc dość znośnie.
Tylko już się martwię co to będzie jak rośliny wrosną, a mech trzeba będzie wymienić z jakichś powodów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18940
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rośliny zielone - mix
Ceropegia w miarę wzrostu wypuszcza na pędach kulki. Jeśli chcesz mieć więcej roślin, to po prostu odcinasz taką kulkę z kawałkiem pędu i kładziesz na podłożu, możesz kulkę delikatnie przycisnąć do niego. Będzie z niej kolejna roślinka.Jaka kulka Ceropegi? Jedyne 3-4 kulki siedzą w ziemi i z nich wyrastają pędy rośliny matecznej.
Rośnie całkiem ładnie w długość, ale jest tylko kilka pędów, chciałabym żeby było ich więcej.
Widzę że do zielonych używasz nawozu z dużą zawartością potasu, czyli na kwitnienie. To taki świadomy zamysł, żeby używać go do roślin de facto nie kwitnących w warunkach domowych? Co prawda u mnie kwitną regularnie dwa filodendrony, ale to takie wyjątki.
Pytam się z tym spagnum, bo zastanawiam się czy u siebie do palików kokosowych nie przywiązać go w paru miejscach, żeby pobudzić wzrost korzeni powietrznych - po części chciałbym sprawdzić czy będzie jakaś różnica w wielkości liści w stosunku do zwykłego przywiązania sznurkiem. Kwestia tylko jak często musiałbym go pryskać, żeby był w miarę stale wilgotny. U Ciebie jest to fajnie rozwiązane, że możesz lać wodę, to wygodne. Muszę pomyśleć.
Ciekawa sprawa z tym seramisem, nie sądziłem że można w nim uprawiać zwykłe rośliny niż np. sukulenty. Z tego co widzę rośliny zdrowo rosną i przynajmniej spada ryzyko przelania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rośliny zielone - mix
A długo się czeka na takie kulki u Ceropegii? Mam ją już prawie rok, podcinałam dwa razy i żadnych kulek nie ma... A pędy mają 70+cm...
To nawóz do pomidorów poleciła mi go moja ciocia, która używa tylko jego (i do zielonych i do kwitnących i na ogrodzie) a w domu ma taki gaj... Ja też chciałam mieć takie rośliny i też go kupiłam
Ale jak skończę to opakowanie, to będę chciała wypróbować inne nawozy, bo jestem bardzo mile zaskoczona Rhizotonickiem, więc chętnie sprawdzę co jeszcze oferują inni producenci.
Właśnie ja mam teraz każdą możliwą konfigurację: mech, palik kokosowy, palik pokryty takim czymś i prowadzę obserwację
Po pierwszych tygodniach mogę powiedzieć, że: hydrolon to strata pieniędzy, palik kokosowy działa i działa też mokry mech.
Z czasem zobaczę co działa lepiej, ale nowe liście wypuszczone przez Epipremnum zawinięte wokół palika koksowego są większe od starszych liści i większe są liście Imperial Red jak widać na zdjęciu.
Jak przywiążesz mech po prostu do palika to moim zdaniem to się nie sprawdzi, będzie za szybko wysychał.
Pierwszy palik z mchem jaki miałam nie sprawdził się właśnie dlatego, że były za duże otwory i za szybko wszystko parowało.
Gdybyś rozważał coś takiego jak ja mam, to daj znać, bo drukuje mi to znajomy na swojej drukarce 3d i to nie są drogie rzeczy
Właśnie przez zmniejszenie ryzyka przelania zdecydowałam się na seramis i faktycznie się sprawdza. Jak teraz przesadzałam część roślin to korzenie były zdrowe, białe, bardzo rozrośnięte. W dodatku żadnych ziemiórek
To nawóz do pomidorów poleciła mi go moja ciocia, która używa tylko jego (i do zielonych i do kwitnących i na ogrodzie) a w domu ma taki gaj... Ja też chciałam mieć takie rośliny i też go kupiłam
Ale jak skończę to opakowanie, to będę chciała wypróbować inne nawozy, bo jestem bardzo mile zaskoczona Rhizotonickiem, więc chętnie sprawdzę co jeszcze oferują inni producenci.
Właśnie ja mam teraz każdą możliwą konfigurację: mech, palik kokosowy, palik pokryty takim czymś i prowadzę obserwację
Po pierwszych tygodniach mogę powiedzieć, że: hydrolon to strata pieniędzy, palik kokosowy działa i działa też mokry mech.
Z czasem zobaczę co działa lepiej, ale nowe liście wypuszczone przez Epipremnum zawinięte wokół palika koksowego są większe od starszych liści i większe są liście Imperial Red jak widać na zdjęciu.
Jak przywiążesz mech po prostu do palika to moim zdaniem to się nie sprawdzi, będzie za szybko wysychał.
Pierwszy palik z mchem jaki miałam nie sprawdził się właśnie dlatego, że były za duże otwory i za szybko wszystko parowało.
Gdybyś rozważał coś takiego jak ja mam, to daj znać, bo drukuje mi to znajomy na swojej drukarce 3d i to nie są drogie rzeczy
Właśnie przez zmniejszenie ryzyka przelania zdecydowałam się na seramis i faktycznie się sprawdza. Jak teraz przesadzałam część roślin to korzenie były zdrowe, białe, bardzo rozrośnięte. W dodatku żadnych ziemiórek