Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Są jakieś problemy z pobieraniem fosforu ale nie tylko.
Może być przelanie lub zasolenie podłoża większe niż 0,6.
Jak widzę stoją w mieszkaniu, więc nie zakładam zbyt niskiej temperatury.
Może być przelanie lub zasolenie podłoża większe niż 0,6.
Jak widzę stoją w mieszkaniu, więc nie zakładam zbyt niskiej temperatury.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Temperatura stałe 21 stopni. Słońca mają dużo. Aktualnie faktycznie dostały sporo wody, ale problemy zaczęły się wcześniej. Podlać je jakimś nawozem?whitedame pisze:Są jakieś problemy z pobieraniem fosforu ale nie tylko.
Może być przelanie lub zasolenie podłoża większe niż 0,6.
Jak widzę stoją w mieszkaniu, więc nie zakładam zbyt niskiej temperatury.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
mathes Jeżeli stoją w zbyt mokrym podłożu to przypuszczam, że korzonki też już zaczęły marnieć. Przesadź czym prędzej do świeżej ziemi, delikatnie nawilżonej. Nie ugniataj ziemi tylko obsyp i stuknij doniczką o dno ,tyle co ziemia osiądzie (niech mają powietrze). Zdrowe sadzonki można przesadzać głębiej po liście właściwe, ale w tym przypadku radzę zagłębić ich tylko pod liścienie. Zadbaj żeby nie stały bezpośrednio na zimnym parapecie, bo parapet oziębia ''nóżki''. Nie dodawaj na razie nawozu, zaczekaj aż wrócą do życia.
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Kto podpowie, czym wzmocnić te pomidorki, bo jakieś takie cherlawe są. Wiem, że słońca mało, ale na to już wpływu nie mam.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1973
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Gdy zdjęcie zrobimy od góry to nawet cherlak nie wygląda żle.
- Andrzejsson
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 mar 2018, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze karpackie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Pomidorki już wołają o wsadzenie do większych pojemników. Najlepiej po same liścienie, wtedy na pewno ujawnią swój potencjał.
"Artificem commendat opus"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6329
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Halski, Dokładnie , musisz je wsadzić do doniczek 9 cm , bo za chwile nie będą miały co jeść i będą coraz w gorszym stanie. Jak nie masz donicEk, to chociaż do pojemników po śmietanie, albo jogurtach, głęboko, po same liścienie.
Takie oczka to raczej na rozsade cebuli albo pora
Asia
Takie oczka to raczej na rozsade cebuli albo pora
Asia
- Halski
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 maja 2012, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Puław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Ok. Bardziej myślałem nad podaniem jakiegoś nawozu, bo takie trochę delikatne są, a do tej pory tylko wodę dostawały + to co było w ziemi. Pójdą do 400ml kubków po jogurtach.
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6329
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Myśle ,że nawóz by im nic nie dał. Dalej będą cienkie i biedne. Jak tylko je przesadzisz ,zobaczysz ,że zmężnieją i nabiorą masy. Na tych nagich łodyżkach wytworzą się korzenie, które pomogą się rozwinąć roślinom. Ważne ,żeby je przesadzić głęboko ,po same liścienie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Jak masz ich tylko tyle i masz obawy że się wyciagna to przepikuj je do większych donoczek:-)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 2 sie 2009, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Juszczyna, pow. żywiecki
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Mam też Dwarfy, ale one są mniejsze bo były bardzo duże problemy z kiełkowaniem i dwa razy wysiewałam - mają niecałe 10cm i pierwszą parę liści właściwych.
Dwarfy moczyłam na ręczniku kuchennym od 14.03.
Nie mam dużo to fakt. Mam też nadzieję że szybko pogoda się poprawi na tyle że będzie kilkanaście stopni.
Dwarfy moczyłam na ręczniku kuchennym od 14.03.
Nie mam dużo to fakt. Mam też nadzieję że szybko pogoda się poprawi na tyle że będzie kilkanaście stopni.
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
orchidia, może się i poprawi, że będzie po kilkanaście stopni - przez kilka dni. A potem przyjdzie przymrozek i zetnie pomidory w gruncie.
Pamiętam, że w ubiegłym roku sadziłam krzaczki 3 czerwca - po ogrodnikach i Zośce jeszcze były bardzo zimne noce, które marnowały rozsady.
ps. mam podobny problem co Ty - też pospieszyłam się z wysiewem części pomidorów. I tez miałam kłopot z dwarfami - nie kwapiły się do wzrostu.
Pamiętam, że w ubiegłym roku sadziłam krzaczki 3 czerwca - po ogrodnikach i Zośce jeszcze były bardzo zimne noce, które marnowały rozsady.
ps. mam podobny problem co Ty - też pospieszyłam się z wysiewem części pomidorów. I tez miałam kłopot z dwarfami - nie kwapiły się do wzrostu.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1