
Znajomy ma takiego kaktusa i zastanawiam się czy jego wygląd jest normalny. Podobno jest taki "od zawsze" (około 10lat). Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki


Przyczyną tego, że zgniło nie jest przeniesienie na parapet, tylko po pierwsze trzymanie na regale rośliny wybitnie słońcolubnej w temperaturze pokojowej - tutaj nie wiem skąd taki pomysł...Niestety zbyt szybko został przeniesiony w okolice okna (ciągle stał przez zimę na regale, ze względnym słońcem od 8 do 12)
Standardowe podłoże do kaktusów, powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:5 i takie minimalizuje ryzyko gnicia, a nie sama ziemia podejrzewam torfowa, do jakiej wsadziłeś tego biednego kaktusa.A podłoże jakie zostało wykorzystane miało na celu minimalizacje zagrożenia.
Na regale z dala od okna i zimowanie w temperaturze pokojowej? Do tego trzeba dodać, że przecież to nie pierwsza zgnilizna, tylko kolejna, które nie biorą się z niczego tylko właśnie z nieprawidłowych warunków uprawy i pielęgnacji. Wiesz akurat uprawiam kaktusy właśnie w bloku i również na tej samej wschodniej wystawie i jakoś u mnie kaktusy się praktycznie nie wyciągają. Dlaczego? Bo akurat nie tylko wiem, jakie kaktusy powinny mieć minimalne warunki uprawy i je wdrażam w życie. Tzn. w sezonie stoją na balkonie, a na okres jesienno-zimowy zakładam zabudowę dzięki czemu mają optymalne warunki zimowania.Zaznaczę od razu, że wiem jakie warunki powinien mieć kaktus. Tyle tylko ciężko wybudować okno w bloku.