Choroby liści clematisów
Re: Choroby liści clematisów
W ubiegłym roku na niektórych liściach powojnika 'Dr. Ruppel' pojwił się wzorek. W tym roku prawie wszystkie liście to mają, a najmłodsze bardzo intensywnie.
Na zdjęciu te młode liście z najsilniejszym przebarwieniem.
Doradżcie proszę, co dolega powojnikowi i jak z tym walczyć ?
Na zdjęciu te młode liście z najsilniejszym przebarwieniem.
Doradżcie proszę, co dolega powojnikowi i jak z tym walczyć ?
Pozdrawiam. Jola.
Re: Choroby liści clematisów
Witam Witam, czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na pytanie: dlaczego liście na młodych pędach Dr Ruppel więdną? Kilka dni temu wyniosłam wszystkie sadzonki, które zimowały w piwnicy na balkon (wkrótce miały zostać posadzone wzdłuż siatki ogrodzeniowej). Wszystkie pięknie rosły i nawet kwitły a dziś zauważyłam że niektóre pędy więdną.Czy przyczyną może być deszcz padający od kilku dni? Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź.
- Mamisia
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 19 lut 2019, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Choroby liści clematisów
Czy może mnie ktoś poratować i powiedzieć, co dolega mojemu powojnikowi?
Myślałam, że to może uwiąd lub jakiś grzyb, ale objawy nie do końca mi pasują. Tak wygląda mój dr Ruppel:
Kilka tygodni temu, niedługo po wysadzeniu do donicy, zaczęły mu "usychać" liście. Na początku brązowe były tylko samiuteńkie końcówki, potem suchość zaczęła piąć się wyżej i teraz wygląda tak jak na zdjęciach. Do tej pory żadne liście nie uschły całkowicie. Dodatkowo, na niektórych młodych pędach liście są lekko poskręcane, a na niektórych starszych liściach pojawiły się małe, czarne kropeczki, z których część da się zetrzeć szmatką. Te kropeczki pojawiły się też na etykietce i innych roślinach rosnących w donicy, więc tu obstawiam jakieś zabrudzenia po deszczach, ale pewności nie mam. Najbardziej martwią mnie te brązowiejące liście i to, że powojnik nie wypuścił jeszcze żadnych pąków kwiatowych
Myślałam, że to może uwiąd lub jakiś grzyb, ale objawy nie do końca mi pasują. Tak wygląda mój dr Ruppel:
Kilka tygodni temu, niedługo po wysadzeniu do donicy, zaczęły mu "usychać" liście. Na początku brązowe były tylko samiuteńkie końcówki, potem suchość zaczęła piąć się wyżej i teraz wygląda tak jak na zdjęciach. Do tej pory żadne liście nie uschły całkowicie. Dodatkowo, na niektórych młodych pędach liście są lekko poskręcane, a na niektórych starszych liściach pojawiły się małe, czarne kropeczki, z których część da się zetrzeć szmatką. Te kropeczki pojawiły się też na etykietce i innych roślinach rosnących w donicy, więc tu obstawiam jakieś zabrudzenia po deszczach, ale pewności nie mam. Najbardziej martwią mnie te brązowiejące liście i to, że powojnik nie wypuścił jeszcze żadnych pąków kwiatowych
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Choroby liści clematisów
Moj problem nie dotyczy liści lecz kwiatów. Powojnik Villa de Lyon rośnie w tym miejscu już kilkanaście lat. Miejscówka pod południową ścianą domu. Od dwóch lat obok normalnych kwiatow pojawiają się drobne, źle wykształcone, obeschnięte kwiatuszki.
Wiosną dostał nawozu granulowanego. Podlewam go regularnie, bo miejsce jest raczej suche. Czasem dolewam nawozu do kwitnących.
Ktoś miał podobny problem? Jak sobie z tym radzić na przyszłość?
Wiosną dostał nawozu granulowanego. Podlewam go regularnie, bo miejsce jest raczej suche. Czasem dolewam nawozu do kwitnących.
Ktoś miał podobny problem? Jak sobie z tym radzić na przyszłość?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Choroby liści clematisów
U mnie też tak się dzieje. Po dokładnym przyjrzeniu się na każdym takim kwiatku znalazłam jakiegoś robaczka. Albo na płatkach, albo w środku kwiatka.
Miałam opryskać jakimś Mospilanem, ale przyszły upały i trochę się obawiałam.
Miałam opryskać jakimś Mospilanem, ale przyszły upały i trochę się obawiałam.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Choroby liści clematisów
Na to nie wpadłam, żeby szukać szkodników, jutro sie przyjrzę, w razie czego zrobię oprysk, bo u mnie chłodno. Dzięki Małgosiu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Choroby liści clematisów
Daj znać jak wyszły oględziny Ciekawa jestem, czy mamy to samo.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Choroby liści clematisów
Małgosiu, nie znalazłam żadnych robaczków, chyba że mam za słabe okulary
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Choroby liści clematisów
Aż poszłam przyjrzeć się znowu swoim U mnie też już nie ma żadnych robali, a wszystkie nowe kwiatki są okazami zdrowia. Co by tylko potwierdzało, że to one były sprawcami.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Choroby liści clematisów
Trzeba by wiosną prewencyjnie popryskać np. Mospilanem, ale w którym momencie