Grubosz - Crassula cz.5
Re: Grubosz - Crassula cz.5
cześć, przeszukałam jak mogłam wątek - pod kątem pleśni i wełnowca, i białego osadu - nic pasującego nie znalazłam.
Wczoraj nie było dzisiaj jest, w 4 różnych doniczkach pojawił się na ziemi biały nalot, twardy, skorupa, która po podważeniu łatwo odeszła w całości, nic się nigdzie nie rusza, porozgniatałam i soków nie puściło;-), wśród tych roślin jest też grubosz, który nalot miał na ziemi i na liściach. Po podważeniu paznokciem to białe z liści też zeszło w dużych płatach, nie jest raczej kleiste. Czy to jednak wełnowiec? Pleśń, grzyb, osad z wody czy odchody kosmitów;-)?
Wczoraj nie było dzisiaj jest, w 4 różnych doniczkach pojawił się na ziemi biały nalot, twardy, skorupa, która po podważeniu łatwo odeszła w całości, nic się nigdzie nie rusza, porozgniatałam i soków nie puściło;-), wśród tych roślin jest też grubosz, który nalot miał na ziemi i na liściach. Po podważeniu paznokciem to białe z liści też zeszło w dużych płatach, nie jest raczej kleiste. Czy to jednak wełnowiec? Pleśń, grzyb, osad z wody czy odchody kosmitów;-)?
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 21 maja 2010, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Biały osad na wierzchu podłoża ma generalnie 2 możliwe przyczyny:
1. Osad soli mineralnych spowodowany podlewaniem zbyt twardą wodą
2. Pleśń - to w przypadku nadmiernego podlewania szczególnie przy niższych temperaturach
W Twoim przypadku stawiam na 2, zwłaszcza, patrząc na zmiany na liściach.
- Użyj preparatu chemicznego zwalczającego grzyby - najlepiej w formie oprysku
- przesadź grubosza do bardziej mineralnego podłoża oczyszczając bryłę korzeniową z pozostałości starego substratu
- na wierzchu posyp grubym piaskiem/żwirem tak aby wierzchnia warstwa szybciej przesychała
1. Osad soli mineralnych spowodowany podlewaniem zbyt twardą wodą
2. Pleśń - to w przypadku nadmiernego podlewania szczególnie przy niższych temperaturach
W Twoim przypadku stawiam na 2, zwłaszcza, patrząc na zmiany na liściach.
- Użyj preparatu chemicznego zwalczającego grzyby - najlepiej w formie oprysku
- przesadź grubosza do bardziej mineralnego podłoża oczyszczając bryłę korzeniową z pozostałości starego substratu
- na wierzchu posyp grubym piaskiem/żwirem tak aby wierzchnia warstwa szybciej przesychała
Pozdrawiam
Sławek
Sławek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Pleśń. Zwykle się pojawia przy nieprawidłowym zbyt zbitym podłożu oraz nieprawidłowym podlewaniu. Poza tym doniczka w przypadku grubosza jest za duża. Sukulenty sadzimy do ciasnych doniczek oraz zwykle do mieszanki ziemi do sukulentów oraz żwirku w proporcji około 1:2. Zresztą w przypadku każdej rośliny doniczkowej dajesz rozluźniacza, oczywiście w przypadku innych roślin niż sukulenty te proporcje powinny być odwrotne.
Wymień podłoże i grubosza podlej po tygodniu albo preparatem grzybobójczym albo wywarem z czosnku.
Wymień podłoże i grubosza podlej po tygodniu albo preparatem grzybobójczym albo wywarem z czosnku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
To właściwie wspaniała wiadomość, grubosz miał dobrą ziemię, ale faktycznie go chyba zlałam, i na zdjęciu ja go już wyjęłam z tamtej szukając robaków i tymczasowo wsadziłam do pustej doniczki z ziemią uniwersalną, do zdjęcia. To dzisiaj się zabieram do naprawiania własnych błędów. Bardzo wam dziękuję:-)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Sukulenty podlewamy dopiero wtedy kiedy przeschnie całkowicie podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
To jest po prostu mikoryza, czyli takie pożyteczne grzyby. Większość roślin rośnie w symbiozie z grzybami.
Tak czy owak i tak trzeba oczyścić w miarę możliwości bryłę korzeniową ze starego podłoża.
Tak czy owak i tak trzeba oczyścić w miarę możliwości bryłę korzeniową ze starego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Uff to mi ulżyło, bo już się wystraszyłam że go przelałam i wdał się grzyb. Dziękuję za informację i w takim razie biorę się za przesadzanie
- AsiaG
- 200p
- Posty: 212
- Od: 27 cze 2009, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Cześć, mam do Was 2 pytania:
1sze natury technicznej, a mianowicie jak zabezpieczacie swoje sukulenty na balkonie ( a właściwie loggi) podczas ulewnej pogody? Zazwyczaj je chowałam na czas deszczu,ale przez pandemię moja kolekcja rozrosła się i trochę ciężko mi nosić całą zgraję do domu. Mam balkon południowo zachodni i słońce na nim od około 12:30 do zachodu. Wieje jak diabli i przez to podczas opadów, deszcz potrafi zacinać aż po sufit.
2gie: jakie warunki najlepiej zapewnić Crassuli MARUBA NISHIKI? Jeśli macie takową, to poradźcie proszę i oczywiście pochwalcie się.
Miłej majówki
1sze natury technicznej, a mianowicie jak zabezpieczacie swoje sukulenty na balkonie ( a właściwie loggi) podczas ulewnej pogody? Zazwyczaj je chowałam na czas deszczu,ale przez pandemię moja kolekcja rozrosła się i trochę ciężko mi nosić całą zgraję do domu. Mam balkon południowo zachodni i słońce na nim od około 12:30 do zachodu. Wieje jak diabli i przez to podczas opadów, deszcz potrafi zacinać aż po sufit.
2gie: jakie warunki najlepiej zapewnić Crassuli MARUBA NISHIKI? Jeśli macie takową, to poradźcie proszę i oczywiście pochwalcie się.
Miłej majówki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Mam taki sam balkon/loggia i niczym nie osłaniam przed deszczem. Jeśli faktycznie mocno zacina i podłoże po deszczu jest zawsze mokre, to możesz spróbować okrywać fizeliną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Grubosz - Crassula cz.5
A oto mój grubosz ma ponad 26 lat rośnie w misie lato spędza na polu co roku w grudniu kwitnie. Pozdrawiam
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 25 maja 2013, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Przepiękny
Jakiej on jest wielkości?
Jakiej on jest wielkości?