Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Piekara114,
aksamitka kiełkuje błyskawicznie.
Wysiałam ją do plastikowego pojemnika po jakiejś sałacie marketowej - pojemnik był otwierany, można było wieczko otwierać i zamykać jak klapę - taka mini szklarenka powstała. Aksamitki wykiełkowały już po 3 dniach i wszystkie zdrowo rosły. Tak więc do dzieła
aksamitka kiełkuje błyskawicznie.
Wysiałam ją do plastikowego pojemnika po jakiejś sałacie marketowej - pojemnik był otwierany, można było wieczko otwierać i zamykać jak klapę - taka mini szklarenka powstała. Aksamitki wykiełkowały już po 3 dniach i wszystkie zdrowo rosły. Tak więc do dzieła
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- piekara114
- 200p
- Posty: 357
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Już wysiane i siedzą sobie w pojemniku po lodach na górze kuchennych szafek. Tam jest ciepło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
A w jakiej temperaturze muszą rosnąć siewki? Posiałam w tym roku pierwszy raz, wykiełkowały ładnie, ale męczą się w domu z braku słońca. Na parapetach już brak miejsca, stoją więc przed oknem, ale wyciągają się biedne Zastanawiam się, czy nie lepiej by im było w foliaczku? Dogrzewam go trochę zniczami, jest w nim jakieś 8 stopni.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Jeśli jest to 8 stopni w nocy to można je spokojnie przenieść do tunelu. Aksamitki maja doskonałe zdolności regeneracyjne i jeśli nawet rozsady są przechłodzone, przesuszone lub zwyczajnie za długo przetrzymane, to wystarczy zapewnić im dużo słońca, a będą cieszyły nas obfitym kwitnieniem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
No właśnie z tym "dużo słońca" jest teraz najwięcej problemów Wyniosłam na próbę jedną tackę do tunelu, to te roślinki wyglądają lepiej od tych w domu. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc im nie zaszkodzi... Zapowiadają -2 stopnie, podgrzewam oczywiście latarenkami i zniczami.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja swoich jeszcze nie siałem, zawsze robię to około 1 maja. Po kilku latach eksperymentów z różnymi terminami siewu ten działa u mnie najlepiej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 18 wrz 2020, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: w-wa + białystok
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
kakun a gdzie +/- mieszkasz ?
i robisz w domku rozsadę czy już do gruntu ?
i robisz w domku rozsadę czy już do gruntu ?
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Południowa część lubelskiego, lokalny biegun zimna. Rozsady robię w szklarni, wysiewam 2 paczki np. Bolero do tacki wielkości dużej blachy do pieczenia ciasta. Nie pikuje ich już potem bo nie mam na taka ilość wystarczająco dużo miejsca. Gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków idą od razu do gruntu.
- piekara114
- 200p
- Posty: 357
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moje aksamitka wysiane zostały 8 dni temu. Pięknie wykiełkowały po 2 dniach. Teraz mają ok 3 cm wysokości i na kilku widzę zawiązek liścia właściwego. Wczerajsxy i dzisiejszy dzień wystawiłam już na parapet zewnętrzu, aby się zbyt nie wyciągały do światła. Widzę, że w górę przestały rosnąć, ale za to zrobiły się sztywniejsze/micniejsze.
Jutro na pewno w domu, bo ma być chłodniej.
Jutro na pewno w domu, bo ma być chłodniej.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Mam kawałek rabatki koło tarasu ale od płn strony i pytanie czy zakwitną ?
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Wiera powinny sobie spokojnie dać radę.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Bardzo kocham aksamitki, zawsze u mnie były ale zmieniłam miejsce zamieszkania i stąd ten problem.
Skoro dadzą radę to jestem szczęśliwa,dzięki za odzew.
Skoro dadzą radę to jestem szczęśliwa,dzięki za odzew.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 27 kwie 2021, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grajewo
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Jestem co prawda na forum nowa, ale od dłuższego czasu przeglądam tematy i oglądam zdjęcia Waszych kwiatów i jestem pod wrażeniem
Przy domu mam jeszcze z czasów dziadków karpę piwonii oraz gromadkę płomyka wiechowatego, ale od trzech lat staram się dosadzać coś nowego - mieczyki, astry, a w tym roku wypadło na aksamitkę rozpierzchłą.
Jest tu tyle inspiracji, więc myślę, że w miarę poszerzania rabatek i możliwości glebowych oczy będę miała czym cieszyć oczy.
Moje aksamitki wysiane tydzień temu. Próbne pół paczki.
Przy domu mam jeszcze z czasów dziadków karpę piwonii oraz gromadkę płomyka wiechowatego, ale od trzech lat staram się dosadzać coś nowego - mieczyki, astry, a w tym roku wypadło na aksamitkę rozpierzchłą.
Jest tu tyle inspiracji, więc myślę, że w miarę poszerzania rabatek i możliwości glebowych oczy będę miała czym cieszyć oczy.
Moje aksamitki wysiane tydzień temu. Próbne pół paczki.