Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7989
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Nie spotkałam się z tego rodzaju naroślami na jabłoni, może Jagusia albo klakier by coś wyjaśnili. Nie wiem czy trzeba dezynfekować ziemię, bo tak po prawdzie to nie wiadomo z czego i czym. Zmień miejscówkę i po sprawie. Jeżeli nie masz możliwości to dół zasypać świeżą ziemią ogrodową, nie sadziłam nigdy po ziarnkowcu - ziarnkowego - tylko pestkowca.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Objawy żerowania mszyc.
- Sabina1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 22 mar 2017, o 11:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Obawiam się, że jednak to nie są mszyce. Nie znalazłam ich na roślinie. Listki rozwijają się już zdeformowane. Mimo oprysku Ortusem, a potem i Mospilanem nic się nie zmieniło
Sabina

Sabina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7989
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Nie przymroziło troszkę? Bo kwiaty są już ok.
Pozdrawiam! Gienia.
- Sabina1
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 22 mar 2017, o 11:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Dziękuję za odpowiedzi. Zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję, że spróbuję chociaż jedno jabłuszko w tym roku
Pozdrawiam forumowiczów!
Sabina

Pozdrawiam forumowiczów!
Sabina
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2593
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Może to przez mróz, u mnie też tak bywa, że pierwsze listki na jabłonkach i pigwie są zdeformowane, następne są już ok.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Dokładnie to przez niskie temperatury. Kiedy temperatura spada poniżej zera sok komórkowy podobnie jak zamarzająca woda zwiększa swoją objętość. Powoduje to rozrywanie komórek, które nie są już w stanie wrócić do poprzedniej formy i tak powstają deformacje młodych listków.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witam,
mojej jabłoni (niestety nie znam odmiany jabłka - małe czerwone, późno pojawiają się owoce) dolega takie ustrojstwo.
z jednej strony wygląda jakby było opalone:

po drugiej stronie pnia sytuacja wygląda tak:



w jasnych miejscach było coś na kształt "gąbki", które odpadło po jakimś czasie.
bardzo szkoda mi tego drzewa, nie chcę się go pozbywać więc może znacie jakiś sposób na poprawę jego zdrowia?
mojej jabłoni (niestety nie znam odmiany jabłka - małe czerwone, późno pojawiają się owoce) dolega takie ustrojstwo.
z jednej strony wygląda jakby było opalone:

po drugiej stronie pnia sytuacja wygląda tak:



w jasnych miejscach było coś na kształt "gąbki", które odpadło po jakimś czasie.
bardzo szkoda mi tego drzewa, nie chcę się go pozbywać więc może znacie jakiś sposób na poprawę jego zdrowia?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4384
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Bad news...
To wygląda na poważną chorobę grzybowa pnia. Pociągnie jeszcze trochę, moze parę lat; ale dla zachowania odmiany zaszczep ją za rok na młodym drzewku.
-- N 23 maja 2021 14:48 --
To wygląda na poważną chorobę grzybowa pnia. Pociągnie jeszcze trochę, moze parę lat; ale dla zachowania odmiany zaszczep ją za rok na młodym drzewku.
-- N 23 maja 2021 14:48 --
owszem, to to. I nie ma się co przejmować. Następne będą ładne i owoce też.jagusia111 pisze: i tak powstają deformacje młodych listków.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Przezornie zrobiłem to tej wiosny i chyba się przyjęło.maryann pisze:Bad news...
To wygląda na poważną chorobę grzybowa pnia. Pociągnie jeszcze trochę, moze parę lat; ale dla zachowania odmiany zaszczep ją za rok na młodym drzewku.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich serdecznie.
Co waszym zdaniem zaatakowało moje jabłonki? Czy może to niewłaściwa pielęgnacja? Można je czymś popryskać aby dało się je jeszcze jakoś odratować? Dodam, że drzewa nie są już pierwszej młodości, a zmiany na korzę szczególnie w przypadku pierwszej jabłoni idą niemal po całej długości pnia.
Pozdrawiam
Paweł
Pierwsza jabłoń:




druga jabłoń:


Co waszym zdaniem zaatakowało moje jabłonki? Czy może to niewłaściwa pielęgnacja? Można je czymś popryskać aby dało się je jeszcze jakoś odratować? Dodam, że drzewa nie są już pierwszej młodości, a zmiany na korzę szczególnie w przypadku pierwszej jabłoni idą niemal po całej długości pnia.
Pozdrawiam
Paweł
Pierwsza jabłoń:




druga jabłoń:


-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 18 lis 2020, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Witajcie
Jako, że w uprawie drzewek owocowych wszystkiego uczę się na bieżąco chciałabym zasięgnąć porady. W tamtym roku jablon wyglądała tragicznie (prawdopodobnie plamistość? W tym roku zapobiegawczo opryskalam ją topsinem i jest dużo lepiej. Niepokoją mnie natomiast liście, które miejscami są bardzo zniekształcone a miejscami jest wszystko ok. Jest się czym martwić? Stosować jakis inny oprysk?

Jako, że w uprawie drzewek owocowych wszystkiego uczę się na bieżąco chciałabym zasięgnąć porady. W tamtym roku jablon wyglądała tragicznie (prawdopodobnie plamistość? W tym roku zapobiegawczo opryskalam ją topsinem i jest dużo lepiej. Niepokoją mnie natomiast liście, które miejscami są bardzo zniekształcone a miejscami jest wszystko ok. Jest się czym martwić? Stosować jakis inny oprysk?

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Musisz zajrzeć do tych skręconych liści bo tam zapewne jest mszyca. W tych liściach na najwyższej gałązce , nieco poniżej szczytu może też być zwójka czyli takie małe gąsieniczki. Trzeba się dokładnie przyjrzeć drzewku i liściom bo na zdjęciu nie wszystko widać. Na pewno konieczny będzie oprysk przeciwko mszycy.