Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Mi się przyjęło szczepienie i wybił pąk kwiatowy, w którym musiałem oberwać kwiaty. Dlatego może być problem bo pąk z czubka szybciej wybija, co może powodować osłabienie szczepienia.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
W sprawie wyników szczepienia to miałem nadzieję, że będzie lepiej niż ostatniego roku, a tu widzę że średnio to wyszło. Liczyłem że grusza się przyjmie (szczepiona 30.03) sytuacja pod koniec kwietnia dawała mi nadzieję, nie wiem czy to przez przymrozki, a może jest nadzieja dajcie znać.
A tu foto szczepienia czereśni (13.04.) dajcie znać czy coś z tego może być?
A tu foto szczepienia czereśni (13.04.) dajcie znać czy coś z tego może być?
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Miejsce szczepienia musi być dobrze ściśnięte. Widzę tam taśmę izolacyjną. To nie jest dobry pomysł.
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Taśma izolacyjna, to bardzo dobry pomysł. Stosuje u siebie z bardzo dobrym efektem. Można kupić w każdym sklepie budowlanym i nie tylko. Zrazy są nie powysychane , jest jeszcze nadzieją, trza poczekać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Daj czas szczepieniu czereśni. U mnie też 3 zrazy zaszczepione tej wiosny dopiero ruszają. Jak się przyjmie szczepienie to będę miał czereśnie w 2 kolorach
Na Donissena żółta zaszczepiłem w sumie 3 zrazy czereśni Regina lub Kordia (dostałem przy okazji pobytu w szkółce bez opisu więc będzie totolotek)
Na Donissena żółta zaszczepiłem w sumie 3 zrazy czereśni Regina lub Kordia (dostałem przy okazji pobytu w szkółce bez opisu więc będzie totolotek)
Pozdrawiam Paweł
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
lgrom, brodus, a ta grusza to raczej niewyraźnie wygląda?
PS z jednego pąka gruszki lekko zdjąłem tą brązową powlokę (to co powinno pękać) i przy podstawie jest lekko zielone (żywe) ale już powyżej żółte.
PS z jednego pąka gruszki lekko zdjąłem tą brązową powlokę (to co powinno pękać) i przy podstawie jest lekko zielone (żywe) ale już powyżej żółte.
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
To możesz powtórzyć szczepienie, jak masz zrazy. Jak nie to za rok zawsze można, człowiek uczy się na błędach.
-
- 100p
- Posty: 101
- Od: 6 maja 2018, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
lgrom, spróbuję latem okulizować, ale tak wcześniej żeby jeszcze ruszyło, tak 2 lata temu zrobiłem z jabłonią i teraz mam już małe drzewko.
Tylko żeby dostać zrazy konferencji, kolega od którego brałem już 2 razy zrazy pewnie będzie miał mnie dosyć
Tylko żeby dostać zrazy konferencji, kolega od którego brałem już 2 razy zrazy pewnie będzie miał mnie dosyć
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Witam,
czy komuś udało się może kiedykolwiek wiosenne szczepienie czereśni metodą przez stosowanie?
Bo ja od 3 lat próbuję i bez efektu. Gruszę udało mi się zaszczepić bez problemu, a z czereśnią zawsze przegrywam.
Doszczepiłem Konferencję do Faworytki.
Jedyny pozytywny efekt jaki udało mi się uzyskać w przypadku czereśni, było szczepienie w lecie metodą na kożuchówkę, przy czym na 4 próby przyjęła się tylko jedna.
Rozciąłem korę i wsadziłem tam przyciętą gałązkę z 3 pąkami. O dziwo zadziałało.
Jak to jest z tym szczepieniem, w lecie to już tylko kożuchówka a nie stosowanie?
Czy generalnie nie ważne jaka metoda, ale czereśnie zawsze tylko w lecie?
Pozdrawiam
czy komuś udało się może kiedykolwiek wiosenne szczepienie czereśni metodą przez stosowanie?
Bo ja od 3 lat próbuję i bez efektu. Gruszę udało mi się zaszczepić bez problemu, a z czereśnią zawsze przegrywam.
Doszczepiłem Konferencję do Faworytki.
Jedyny pozytywny efekt jaki udało mi się uzyskać w przypadku czereśni, było szczepienie w lecie metodą na kożuchówkę, przy czym na 4 próby przyjęła się tylko jedna.
Rozciąłem korę i wsadziłem tam przyciętą gałązkę z 3 pąkami. O dziwo zadziałało.
Jak to jest z tym szczepieniem, w lecie to już tylko kożuchówka a nie stosowanie?
Czy generalnie nie ważne jaka metoda, ale czereśnie zawsze tylko w lecie?
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 341
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
A dlaczego akurat stosowanie? Ja stosowałem te metodę w gruncie wiosną zeszłego roku i co najmniej 90% przyjęć, oczywiście podkładki ładnie były przyjęte- rok wcześniej sadziłem. https://www.youtube.com/watch?v=JjNYr_O5NzQ
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- 200p
- Posty: 246
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
W zeszłym roku w gruncie zaszczepiłem w szparę czereśnie na 2 szt wiśni i oby dwie rosną jak wściekłe.almatea pisze:Witam,
czy komuś udało się może kiedykolwiek wiosenne szczepienie czereśni metodą przez stosowanie?
Bo ja od 3 lat próbuję i bez efektu. Gruszę udało mi się zaszczepić bez problemu, a z czereśnią zawsze przegrywam.
Doszczepiłem Konferencję do Faworytki.
Jedyny pozytywny efekt jaki udało mi się uzyskać w przypadku czereśni, było szczepienie w lecie metodą na kożuchówkę, przy czym na 4 próby przyjęła się tylko jedna.
Rozciąłem korę i wsadziłem tam przyciętą gałązkę z 3 pąkami. O dziwo zadziałało.
Jak to jest z tym szczepieniem, w lecie to już tylko kożuchówka a nie stosowanie?
Czy generalnie nie ważne jaka metoda, ale czereśnie zawsze tylko w lecie?
Pozdrawiam
W tym roku co prawda w kotłowni ale szczepiłem przez stosowanie i w szparę (miałem niestety nabrzmiałe pąki) ale i tak 4 albo 5 na 7 się ładnie zrosło. mój błąd że z dnia na dzień wystawiłem je na zewnątrz i mróz je załatwił albo słońce przypaliło. nawet 1 sztuka nie szczepiona ale trzymana w tych samych warunkach padła.