Rododendron - problemy w uprawie cz.1
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 6 gru 2015, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Rosarium odm. Busuki, tylko niższy jest, max 140 cm.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Dzięki bardzo busuki jak najbardziej mi pasuje bo novia blanca to jest dla mnie różowa.
Zachorowałam na Francesce ale nigdzie nie mogę dostać.
Zachorowałam na Francesce ale nigdzie nie mogę dostać.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Google pokazało mi aktualną ofertę z Rh Francesca Ro33.
Tak wiem, kupno roślin na Allegro to nie zawsze jest dobry pomysł. Jednak stwierdzenie, że NIGDZIE nie można dostać tej odmiany, jest nie do końca precyzyjne
Tak wiem, kupno roślin na Allegro to nie zawsze jest dobry pomysł. Jednak stwierdzenie, że NIGDZIE nie można dostać tej odmiany, jest nie do końca precyzyjne
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Kilku producentów ma tą odmianę w sprzedaży - mam 3 sztuki i szczerze nie jestem nimi zachwycony. Odmiana chimeryczna.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Miałam na myśli nigdzie stacjonarnie, niedoprecyzowałam ;) kilka razy skusiłam się na zakup przez internet i mocno tego żałowałam więc kolejny raz nie zaryzykuję. Znalazłam jeszcze odmianę volcan i właśnie to chyba na nią padnie wybór.
-- 19 maja 2021, o 21:45 --
-- 19 maja 2021, o 21:45 --
Aż tak kapryśna odmiana?asprokol pisze:Kilku producentów ma tą odmianę w sprzedaży - mam 3 sztuki i szczerze nie jestem nimi zachwycony. Odmiana chimeryczna.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
ProwokowałemROSARIUM pisze:Miałam na myśli nigdzie stacjonarnie, niedoprecyzowałam ;) kilka razy skusiłam się na zakup przez internet i mocno tego żałowałam więc kolejny raz nie zaryzykuję.
Nie wyobrażam sobie zakupu Rh z dostawą przez dowolnego kuriera. Owszem kupowałem przez internet żywotniki kuliste albo sadzonki irgi poziomej. Było OK bo nawet jak przyszły trochę zgniecione to odzyskały formę w 1-2 tygodnie. Ale Rh byłyby połamane a nie pogniecione jak sądzę.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Rododendron - problemy w uprawie
ROSARIUM,
a z której części rodka te liście zdjęłaś lub odpadły - daj nam zdjęcie również krzaka. Stare liście, takie które wyrosły przed kilkoma laty naturalnie schną i opadają.
a z której części rodka te liście zdjęłaś lub odpadły - daj nam zdjęcie również krzaka. Stare liście, takie które wyrosły przed kilkoma laty naturalnie schną i opadają.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Wszystkie od spodu rododendrona, sadziłam go dopiero w tym roku na wiosnę. Jutro zrobię zdjęcie całego krzaczka i wrzucę.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Być może zdjęcie w bardzo dużym powiększeniu coś by wyjaśniło.
A może to ślad po jakimś oprysku / nawozie dolistnym? Ja pamiętam że np. oprysk siarczanem magnezu dawał taki efekt. Deszcz to spłukał bez problemu.
A może to ślad po jakimś oprysku / nawozie dolistnym? Ja pamiętam że np. oprysk siarczanem magnezu dawał taki efekt. Deszcz to spłukał bez problemu.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu