Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Kochana, myślałam że o kwiatki chodzi. Pewnie że szkoda, ale rozsady możesz jeszcze kupić. Ogórki jeszcze teraz się wysiewa, jak sama mówisz, wszystko można odrobić. Jeden rok możesz hodować warzywa z kupnych sadzonek. Na drugi rok znowu posiejesz. Jak idziesz do ogrodu to nie licz kroków tylko idź powolutku noga za nogą, bez schylania się tylko bądź na razie "obserwatorką".
Buziaki ;:196
A weź pod uwagę ze rodzina tak jak wszyscy my była myślami z Tobą, a nie przy roślinach.
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42255
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Elciu ja nie liczę tylko komórek w kieszeni ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Jak miło znowu Cię widzieć ;:196 ;:196 ;:196 Wracaj do zdrowia Kochana i myśl tylko o tym. Nie roślinki teraz są najważniejsze, kupisz sobie gotowce, albo i warzywka, bo o sadzonki też trzeba dbać. Pomaleńku wszystko wróci do normy, codziennie jeden kroczek dalej i to Ty będziesz zwycięzcą ;:167 ;:cm
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6841
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu olej rozsady ważne, że już w domku jesteś ;:196
Życzę powrotu sił i zdrowia.
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu,życzę Ci szybkiego powrotu do pełni sił,byś znowu mogła ogarnąć wszystko i wszystkich swoją opieką. ;:167
Serdecznie też ściskam. ;:168
Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42255
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Nic nie potrafię tak naprawdę olać...taka jestem! ani zdrowia ani bliskich ani kochanych roślinek, ale wytłumaczyłam sobie po chwili i ratujemy. Jak napisałam nie ma oprócz życia i zdrowia czego nie da się odzyskać. Pokażę co zobaczyłam....oprócz rozsad ;:306
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Krysiu serdeczne dzięki! ;:4
Uważajcie na siebie ;:167

-- 25 maja 2021, o 18:17 --

Iwonko i ja w to wierzę ;:167
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25173
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, najważniejsze, że Ty już jesteś w domu. Cała reszta się nie liczy.
Rośliny lepiej lub gorzej ale sobie poradzą. Zresztą tak jak napisała jedna z dziewczyn w tym roku możesz kupić rozsady.
Teraz się nie forsuj. Ja wiem jak to jest po tej chorobie. Dochodziłam do siebie bardzo długo, mimo, że prawie bezobjawowo ją przebyłam.
Teraz dużo witamin, snu, odpoczynku i świeżego powietrza :D
Ale tak na spokojnie.
Mnie chyba pomógł magnez, potas i cyklo3forte na lepszy przepływ żył.
Życzę zdrówka ;:196
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2959
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu kochana, nie denerwuj się na rodzinkę, nie chcieli skrzywdzić roślinek, a już na pewno nie Ciebie. ;:168
Sama wiesz jak to jest, człowiek dogląda nawet osobiście i o czymś się zapomni jeden raz i po rozsadzie ;:223 Ale sobie łatwiej wybaczyć zniszczenia niż innym. ;:306
Ogród pięknie kwitnie ;:138 i tyle w nim cudności ;:oj Serduszka ;:167 , pierwiosnki, obłędne tulipany, różaneczniki i bzy pachną oszałamiająco, jak tylko jest trochę cieplej :tan . A lewizja ;:oj
Będzie dobrze i wszystko nadrobisz jak dojdziesz do siebie, a teraz tylko relaks i pozytywne myśli. ;:108
Dużo zdrówka i pięknej pogody do rehabilitacji na świeżym powietrzu ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu oglądam, oglądam i właściwie nie masz wcale tak źle , jest lepiej niż u mnie ;:224
Rozsady dokupisz jak dziewczyny pisały, a reszta sobie poradzi.
Teraz obserwuj ;:168 i pisz czego Ci brakuje a na pewno dostaniesz , z pomocą córki wsadzisz gdzie trzeba a latem już będziesz podziwiać.
Teraz odpoczywaj nabieraj ciałka choć trochę, to siły tez pomalutku powrócą. Przecież wiadomo nie od dziś ze łóżko,gwałtowne schudnięcie odbiera siły, a Ty kochana masz obie atrakcje ;:167 ;:167
Zdrówka i pogody do posiedzenia na ogrodzie
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42255
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam!

Powolutku wracam do równowagi. Oczywiście wczoraj to był spontan ! Wiem że M się bardzo zmartwił i musiał widzieć moją minę...żal mi go strasznie! Dzisiaj już jest zupełnie inaczej czytam nie o roślinach tylko o wracaniu do zdrowia, diecie odpowiedniej. Absolutnie wiem że chcieli jak najlepiej ale jednak każdy ma swoje życie, sprawy i niezbędne zajęcia i najważniejsze że nie zostawili mnie samej sobie tylko czułam ich opiekę.

Po południu synek cierpliwie jeszcze raz pokazał jak wkleić zrobione przez niego zdjęcia z pełną aprobatą ;:215 i zrobię to bo warto pokazać inne spojrzenie na własne włości :D

Wiem że ogród poradzi sobie i kupię nie takie cuda, dziękuję że mnie ustawiacie do pionu ;:196 Dziękuję za Wasze PRAWDZIWE WSPARCIE i PRZYJAŹŃ ;:167 nawet to wirtualne, bo w niektórych przypadkach zawiodło to najgłupsze. Zresztą już kiedyś pisałam jacy ludzi są malutcy, ale na tym polega ciekawość świata!

Gosiu w tzw tyle głowy pamiętam o Twoich przejściach i takie opisy pozwalają przetrwać i nie tracić nadziei na lepsze jutro...no i ten ogród|! mniejszy większy, ale ogród! ;:196 Skorzystam z Twoich rad witaminowych przy okazji wizyty w aptece ;:215

Martusiu wiem wszystko i w głębi duszy mam to na uwadze jak i Twoje przejścia ubiegłoroczne...samo życie...raz na tarczy, a raz z tarczą ;:306 Nie denerwuję się specjalnie bo zaradzam sobie lekami zbyt wiele widziałam w szpitalu, żeby zawierzyć sile charakteru.
Wszystko WYBACZONE!

Julciu doskonale wiemże na Was (Ciebie liczyć mogę zawsze!) w końcu geny masz nie byle jakie! Kochana jem swoje rzodkiewki, rukolę, pietruszkę i czosnek niedźwiedzi, a wczoraj widziałam i pokazałam M czosnaczka... reszta urośnie!
Czytam dużo co jeść jak oddychać i dochodzić do siebie a może w końcu uda się fachową rehabilitację załatwić na miejscu jak nie to kijki i spacery. Ja się nie odchudzam specjalnie, zrezygnowałam tylko całkowicie z niezdrowych rzeczy. Cukier odstawiłam a jedynie owoce i zielone warzywa. Poza tym jem jem jem zdrowo! W szpitalu nie jadłam, bo co spojrzałam to blee ale potem już bylo tylko lepiej a teraz moje życie kręci się koło posiłków świeżych i zbilansowanych. Będzie dobrze ;:196 o ile coś nie zrobi mi psikusa bo tego nigdy nie mogę wykluczyć.


Wiem, wiem admini kochani ogrodowy i zaraz będą kwiatki ale ogród to też zdrowie fizyczne! :D Może to co piszę komuś chociaż trochę pomoże ;:218

A teraz zdjęcia...zdjęcia ;:215






Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać, że w tej rodzinie fotografowanie to dobro w genach przekazane, cdn a póki co dziękuję, że jesteście i wy baczcie że nie odpowiedziałam na wiele postów osobiście ale każdy z nich przeczytałam i mam głęboko w serduchu ;:167 Bądźcie zdrowi i szczęśliwi! ;:196
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3691
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu kochana ;:196. Ja wiem, że to była pierwsza reakcja. Trzymam kciuki za odratowanie roślinek, a jak coś wypadnie będziesz miała mniej do obrobienia. Siły pomalutku wrócą. Zdjęcia piękne. Nie wychodzi mi przekładanie myśli na słowa, ale wiesz, że myślę o Tobie cieplutko ;:167
Cierpliwości i szybkiego powrotu sił ;:196
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, baaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę, że wróciłaś, regeneruj się.

A teraz po kolei, zacznijmy od drobiazgów ogrodowych:
- ogórki siać można teraz, przez cały czas było zbyt zimno i w ogóle nie wschodziły,
- cukinia, ona pójdzie szybko,
- dynia - też można pojeść - "oddam" Ci swoje przepisy co z niej można wyczarować, jak masz ochotę na kilka "swojskich" nasion, to podeślę Ci, mam taką z zieloną skórką i hokkaido oraz piżmową, ale ta ostatnia w ogóle mi nie wyszła :roll:
- pomidory - Dziewczyny na pewno mają jakieś rozsady na wydaniu, a jak nie to kup na targu maliniaki i inne jakieś i też będzie pysznie (u mnie od 15 maja w gruncie i już 5 szlak trafił, a reszta stoi zahibernowana)
- sałaty siejemy cały czas
- fasolka szparagowa tak jak sałaty - do lipca
Oczywiście do tych prac zaangażuj domowników.

No to spożywczak mamy ogarnięty, ale teraz już bez żartów... Marysiu, może spróbuj...
- ekologiczne pokrzywy, wyślij posłańca, żeby ich Ci urwał, pij z nich sok świeżo wyciskany, a dodatkowo nasusz sobie liści, ile możesz. Sok pij raz małymi łyczkami, tak z 50 ml. Nie kręć nosem, traktuj to jako ambrozję! Ona pomoże odbudować Twój układ odpornościowy, wzmocni organizm. Jesienią przejdź na napar z liści (do niego można dodać troszkę soku z cytryny)
- liście brzozy - cudownie działają na rekonwalescentów, wzmacniają organizm, przytulaj je i przebywaj wśród nich...
- barszczyk z kiszonych buraczków (oraz wszelkie kiszonki) - odbudowanie i wzmocnienie flory jelitowej oraz na krew (szklanka dziennie, do głównego posiłku)
- sen.... dużo snu
- spacery - dużo powietrza.

Będzie dobrze, na pewno teraz najważniejszy jest czas i spokój. ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42255
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Kasiu Kochana umiesz, umiesz ;:167 może mniej nawijać, ale więcej przekazać. ;:196 Nie znam Cię osobiście, ale wiem ;:215 Wiesz...pomyślałam może jednak trzeba coś i w ogrodzie zmienić? mniej tyrać, a więcej się cieszyć. Robię taras to może trzeba zacząć z niego korzystać ;:196

Basiu moja miła 100 % racji. wszystko będzie jak nie moje to kupione! Uwielbiam wszystko co piszesz cukinie, dynie, fasolki a przeciwności zawsze były, są i będą! Pokrzywę jadłam ale coś...no może herbatkę. Teraz wiesz? odkryłam kawę z korzenia mniszka...poczytaj ! najpierw gorzkość ale teraz mi smakuje :D ! Same spacery oddechy, ćwiczenia to 1/2 sukcesu a nam to dane!
Brzozę mam ;:215 pozrywam, buraczki zakiszę a mam jabłuszka kiszone... córka kisi mi rzodkiewki///pycha~! spróbuj! ;:215
Wyspałam się chyba w szpitalu, bo w domu śpię przepisowe kilka godzina pod kroplówkami spałam cały dzień (po10 butli) ;:202
Basieńko mocno Cię ściskam i czekam na jakieś sensowne spotkanie choćby w ogrodzie w reżimie sanitarnym ;:4
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”