Lipa- choroby i szkodniki
Re: Lipa - choroby liści
Lipa ponad 20 letnia, kilka lat temu cały czubek obcięty ze względu na kolizję z liniami energetycznymi.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/310dd4ca5dc88255
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1efd0104f3320dd1
https://www.fotosik.pl/zdjecie/310dd4ca5dc88255
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1efd0104f3320dd1
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Lipa - choroby liści
Niedobór wody. Ściółkowanie pomogłoby na przyszłość.
Jak uratować niemłodą lipę?
Dzień dobry,
jestem tu nowy więc pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Mam taki problem. Kupiłem działkę z piękną lipą, ok 270 cm w obwodzie. Niestety poprzedni właściciele niespecjalnie o nią dbali i zrobiło się to co na zdjęciach poniżej (mam nadzieję że są widoczne):
http://83.15.204.22/IMG_20181015_165647.jpg
http://83.15.204.22/IMG_20181015_165704.jpg
Co z tym zrobić? Dysponuję obornikiem ew może jakaś maść? Będę wdzięczny za wszelkie rady.
jestem tu nowy więc pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Mam taki problem. Kupiłem działkę z piękną lipą, ok 270 cm w obwodzie. Niestety poprzedni właściciele niespecjalnie o nią dbali i zrobiło się to co na zdjęciach poniżej (mam nadzieję że są widoczne):
http://83.15.204.22/IMG_20181015_165647.jpg
http://83.15.204.22/IMG_20181015_165704.jpg
Co z tym zrobić? Dysponuję obornikiem ew może jakaś maść? Będę wdzięczny za wszelkie rady.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 5 wrz 2013, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opole i okolice
Re: Jak uratować niemłodą lipę?
Witam
Z wizyt arborysty do "mojej" lipy się dowiedziałem, że takie i inne rzeczy to się raczej zostawia i nie rusza.
Wygląda to na jakieś stare uszkodzenia, które się częściowo zabliźniły.
Jak korona jest zdrowa, to bym się nie przejmował.
Taka lipa ładnie "zasysa" wszystko w koło. I wodę i nawozy.
Z wizyt arborysty do "mojej" lipy się dowiedziałem, że takie i inne rzeczy to się raczej zostawia i nie rusza.
Wygląda to na jakieś stare uszkodzenia, które się częściowo zabliźniły.
Jak korona jest zdrowa, to bym się nie przejmował.
Taka lipa ładnie "zasysa" wszystko w koło. I wodę i nawozy.
--
ksysju
ksysju
Re: Lipa- choroby i szkodniki
Okazało się, że sarny objadły lipę:)
Lipa szczepiona - co się dzieje
Witam,
Na początku od razu przyznam, że jestem zupełnie "zielony" w temacie drzew.
Kilka m-cy temu posadziłem sobie przed domem Lipę szczepioną. Przez ponad 5m-cy wszystko było ok.
Od około miesiąca liście mojej lipy żółkną. Czy to jakaś choroba ?
Co mogę zrobić, aby uratować to drzewko.
Z góry dziękuję za pomoc
Na początku od razu przyznam, że jestem zupełnie "zielony" w temacie drzew.
Kilka m-cy temu posadziłem sobie przed domem Lipę szczepioną. Przez ponad 5m-cy wszystko było ok.
Od około miesiąca liście mojej lipy żółkną. Czy to jakaś choroba ?
Co mogę zrobić, aby uratować to drzewko.
Z góry dziękuję za pomoc
Re: Lipa- choroby i szkodniki
WItam serdecznie.
NIe znalazłam wątku o lipach i nie wiem gdzie zwrócić się o pomoc. Mam w ogrodzie starą lipę ponad 50 lat. Wychowaliśmy się z nią Teraz jej stan się pogarsza i nie wiem co robić. Dziadek prawdopodobnie niezbyt dobrze ją przycinał od początku. Ma bardzo krótki pień i 4 ciężkie konary, które rozrywają ją na poł ponieważ główny pień zaczął próchnieć. Woda ściekając po drzewie gromadzi się w spróchniałym i coraz głębszym otworze który powstał przez to w głównym pniu.
Sytuacja cały czas się pogarsza bo cały czas ścieka tam woda.
Bardzo proszę o pomoc, jak uratować naszą lipę, jak można zasłonić ten otwór, zeby nie dostawała się tam woda ale równocześnie mogła odporowywać wilgoć. Słyszałam o wzmacnianiu konstrukcji betonem ale wdaje mi sie to strasznie drastyczne.
Jeszcze raz bardzo proszę o wszelkie sugestie na ten temat.
NIe znalazłam wątku o lipach i nie wiem gdzie zwrócić się o pomoc. Mam w ogrodzie starą lipę ponad 50 lat. Wychowaliśmy się z nią Teraz jej stan się pogarsza i nie wiem co robić. Dziadek prawdopodobnie niezbyt dobrze ją przycinał od początku. Ma bardzo krótki pień i 4 ciężkie konary, które rozrywają ją na poł ponieważ główny pień zaczął próchnieć. Woda ściekając po drzewie gromadzi się w spróchniałym i coraz głębszym otworze który powstał przez to w głównym pniu.
Sytuacja cały czas się pogarsza bo cały czas ścieka tam woda.
Bardzo proszę o pomoc, jak uratować naszą lipę, jak można zasłonić ten otwór, zeby nie dostawała się tam woda ale równocześnie mogła odporowywać wilgoć. Słyszałam o wzmacnianiu konstrukcji betonem ale wdaje mi sie to strasznie drastyczne.
Jeszcze raz bardzo proszę o wszelkie sugestie na ten temat.