Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
W zeszłym sezonie moja surmia wielkokwiatowa po raz pierwszy zawiązała kwiaty. Niestety jakiś szkodnik obgryzł prawie wszystkie pączki i zakwitło dosłownie kilka. Podejrzewam pasikoniki zielone albo gąsienice. Te, które na dzień schodzą na ziemię. Liście były nienaruszone, nawet jednej dziurki. Mieliście kiedyś podobny problem? Jeśli tak, to jak sobie z nim poradziliście?
bald Miałem podobny problem z surmią. Wycinałem to co wyrastało z pnia, a zostawiałem tylko na wysokości, na której chciałem mieć koronę. Kiedy gałęzie w koronie osiągnęły pewną wielkość, to przestała wypuszczać pędy poniżej. Trwało to ze trzy sezony. Teraz blizny są już praktycznie pozalewane i niedługo przestaną być widoczne.
bald Miałem podobny problem z surmią. Wycinałem to co wyrastało z pnia, a zostawiałem tylko na wysokości, na której chciałem mieć koronę. Kiedy gałęzie w koronie osiągnęły pewną wielkość, to przestała wypuszczać pędy poniżej. Trwało to ze trzy sezony. Teraz blizny są już praktycznie pozalewane i niedługo przestaną być widoczne.
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
bald Tnij wszystko jak pisze Krasny Obcinając dół surmia będzie zmuszona wypuścić w końcu nowe pędy w wyższych partiach. Krasny ja bym wykonał oprysk jakiś długo działający przeciw szkodnikom, ewentualnie później go powtórzył po jakiejś krótkiej przerwie
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Dzień dobry!
Czy Wasze katalpy nana na pniu puściły już pąki?
U mnie nic a u sąsiadów już widać, że puszczają i zaczynam się martwić, że moja przemarzła.
Tak jak sąsiad wsadziłam swoją na jesień rok temu. Moja ma mniej słońca póki co- może to być przyczyna, że nie widzę u siebie pąków liści ?
Czy Wasze katalpy nana na pniu puściły już pąki?
U mnie nic a u sąsiadów już widać, że puszczają i zaczynam się martwić, że moja przemarzła.
Tak jak sąsiad wsadziłam swoją na jesień rok temu. Moja ma mniej słońca póki co- może to być przyczyna, że nie widzę u siebie pąków liści ?
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Tak, u mnie puściła ale dopiero niedawno. Też zacząłem się martwić czy nie przemarzła ;)
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
U mnie nadal nic
Chyba powinnam się z nią pożegnać
Chyba powinnam się z nią pożegnać
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 20 kwie 2018, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie, okolice Bydgoszczy
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Daj jej czas. Skoro mówisz, że masz mniej słońca to i wegetacja Twojej może być opóźniona
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Potrzebuje pomocy,prawie miesiąc temu posadziłam 4 katalpy 220cm nana, trzy są ok a jedna taka jak na zdjęciu, najgorzej zaczęło się dziać po piątkowych ulewach,nie wiem czy mogę coś zrobić żeby drzewko się nie zniszczyło,nie podlewam ich od piątku,sprawdzałam pH-ok,wilgotnosc-ok,przy sadzeniu dosypalam po worku nowej ziemi,zauważyłam też robaczki pod liśćmi i zrobiłam wczoraj oprysk, będę wdzięczna za jakiekolwiek porady
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Niepotrzebnie zostały od razu zasypane kamieniem, on utrudnia cyrkulację powietrza i korzenie się duszą są zalane, a upały sprawy nie ułatwiają.W naturze tak nie rosną.Lepiej wokół drzew uformować tzw. misę by woda się nie rozlewała tylko wsiąkała i podlewać w miarę potrzeby.Pod kamieniem nie widać kiedy trzeba podlewać i leje się za dużo, a woda na dodatek nie ma jak odparować.W przyszłym sezonie jak drzewa dostatecznie się ukorzenią i zaczną rosnąć można zrobić ściółkę z kory.Żadne opryski nie mają sensu, bo tu o fizjologię o korzenie chodzi.
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Kamieniem zostały zasypane po dwóch tygodniach,sprawdzam wilgotność przyrządem,myślę że gdyby to był problem to ze wszystkimi byłoby źle, dziękuję,wezmę to pod uwagę i zrobię miski żeby obserwować nawodnienie lepiej,ale czy coś mogę teraz zrobić żeby ewentualnie jej pomóc lub czegoś nie robić żeby jej bardziej nie zaszkodzić
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Niekoniecznie z wszystkimi byłoby źle, to zależy w jakim stanie była bryła korzeniowa, nigdy nie jest tak że są w takim samym stanie, nawet jak bratki kupisz to są różnice w każdej doniczce.Jedne się potem dobrze ukorzenią, a inne wyciągasz jak po posadzeniu.Radzę odsunąć włókninę, kamień i spulchnić lekko ziemię żeby powietrze tam doszło.
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Dzisiaj tak zrobię, dziękuję za poradę,czy to może też być problem z jakimś grzybem,bo zastanawiam się nad opryskiem,nie chce przesadzic z ratowaniem drzewka...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 15 lip 2021, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Oj, chyba nic już nie będzie z tego drzewka.
Przymocowanie odłamanej korony nic nie da, nie odżyje
Być może coś odbije z pnia, ale nie wiem, czy taka forma będzie Ci odpowiadać.
Jeżeli chcesz mieć kulę na patyku to musisz nabyć nowy egzemplarz.
Przymocowanie odłamanej korony nic nie da, nie odżyje
Być może coś odbije z pnia, ale nie wiem, czy taka forma będzie Ci odpowiadać.
Jeżeli chcesz mieć kulę na patyku to musisz nabyć nowy egzemplarz.