Kawon (arbuz) - część 12
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10015
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 12
arek9025 , chyba za wcześnie . Ja zawsze liczyłam by było nie mniej
niż40 dni , ale to zależy od odmiany .
brodus , ładne arbuzy i tak lużno .
U mnie gąszcz . Wczoraj trochę przerzedziłam , przy okazji wyrwałam kilka sporych
zawiązek . Tak przez pomyłkę , m. jak zobaczył .
niż40 dni , ale to zależy od odmiany .
brodus , ładne arbuzy i tak lużno .
U mnie gąszcz . Wczoraj trochę przerzedziłam , przy okazji wyrwałam kilka sporych
zawiązek . Tak przez pomyłkę , m. jak zobaczył .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 12 kwie 2020, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Jak by ktoś chciał zobaczyć jak to rosną arbuzy na dolnym Śląsku ,dodam że mam też nasiona od wokalna https://youtu.be/TL4_iFWW5_o
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Dziś udało mi się jakoś dotrzeć na działkę i strzelić parę fotek arbuzom, do których mogłem dojść.
Arbuzowisko jest już tak gęste, że pędy miejscami tworzą kilka poziomów w pionie
Do tego są tak długie, że owoce odmian z dalszego rzędu pojawiają się po drugiej stronie uprawy
Cream of Sascatchewan:
Asahi Miyako:
Zamaskowane Złoto Wolicy:
Nie mogę namierzyć na polu żadnego Rosario i Moon and Star, ale w tej gęstwinie cokolwiek ciężko wypatrzyć
Za to widziałem dwie "ciemne Alibaby" z nasion kupionych 3 lata temu na Allegro (miały to być zwykłe Alibaby, ale chyba coś się sprzedawcy pokrzyżowało), co mnie bardzo cieszy, bo 2 lata temu okazały się bardzo smaczne - lepsze nawet od oryginału.
Arbuzowisko jest już tak gęste, że pędy miejscami tworzą kilka poziomów w pionie
Do tego są tak długie, że owoce odmian z dalszego rzędu pojawiają się po drugiej stronie uprawy
Cream of Sascatchewan:
Asahi Miyako:
Zamaskowane Złoto Wolicy:
Nie mogę namierzyć na polu żadnego Rosario i Moon and Star, ale w tej gęstwinie cokolwiek ciężko wypatrzyć
Za to widziałem dwie "ciemne Alibaby" z nasion kupionych 3 lata temu na Allegro (miały to być zwykłe Alibaby, ale chyba coś się sprzedawcy pokrzyżowało), co mnie bardzo cieszy, bo 2 lata temu okazały się bardzo smaczne - lepsze nawet od oryginału.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Gumis, obejrzałam Twój filmik na tubie, te "żółte przebarwienia" co masz na liściach arbuzów nie wymagają żadnych oprysków, bo to są liście odmiany Złoto Wolicy i to jest ich cecha charakterystyczna. Takie mają być i takie będą, chyba że je spryskasz zieloną farbą ;)
Bardzo ładne masz arbuzowisko
A propos Złota Wolicy - ktoś tu kiedyś pytał "kto wymyśla takie nazwy" - ja myślę, że ten, kto stworzył odmianę. Złoto Wolicy zostało wyprodukowane w miejscowości Wolica, a że jest to arbuz o żółtej skórce, to stał się "Złotem".
Bardzo ładne masz arbuzowisko
A propos Złota Wolicy - ktoś tu kiedyś pytał "kto wymyśla takie nazwy" - ja myślę, że ten, kto stworzył odmianę. Złoto Wolicy zostało wyprodukowane w miejscowości Wolica, a że jest to arbuz o żółtej skórce, to stał się "Złotem".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Wokan, pole arbuzowe jak marzenie Chyba będziesz musiał rwać w tym roku na wyczucie, ale pewnie znów będziesz wywozić to dziesiątkami lub setkami kilogramów
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Ja wy to kurde robicie ze macie taki gąszcz już i takie owoce
U mnie z 45 krzaków nie dość że niektóre dopiero się zabrały, owoców mam może z 7 i to nie większe niż pomelo. Jedynie w szklarni mam 3 ładne owocki.
Ale pewnie to przez to że za obróbkę pola wziąłem się dopiero gdzieś w kwietniu, bez żadnego nawozu. No nic.. W przyszłym roku będzie lepiej mam nadzieje
U mnie z 45 krzaków nie dość że niektóre dopiero się zabrały, owoców mam może z 7 i to nie większe niż pomelo. Jedynie w szklarni mam 3 ładne owocki.
Ale pewnie to przez to że za obróbkę pola wziąłem się dopiero gdzieś w kwietniu, bez żadnego nawozu. No nic.. W przyszłym roku będzie lepiej mam nadzieje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Czy ktoś z bardziej wtajemniczonych arbuzowych specjalistów podpowie mi co może być przyczyną żółknięcia liści ?
Na pewno to nie fuzarioza
Choroby grzybowe odrzucam , dodatkowo robiłem tydzień temu oprysk topsinu.
Liść żółknie ale nie więdnie , dodatkowo czy u was też usychają liście przy początku krzaka ? Nie jest tego dużo , może 2-3 liście , ale nie pamiętam jak to było umnie dwa lata temu .
Na pewno to nie fuzarioza
Choroby grzybowe odrzucam , dodatkowo robiłem tydzień temu oprysk topsinu.
Liść żółknie ale nie więdnie , dodatkowo czy u was też usychają liście przy początku krzaka ? Nie jest tego dużo , może 2-3 liście , ale nie pamiętam jak to było umnie dwa lata temu .
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Ja sie az tak nie znam ale u mnie tez tak jest i rok temu tez tak bylo.
Obstawiał bym niedobory
Owoce intensywnie rosna są żarłoczne i roślina pozbywa sie najmniej potrzebnych lisci wyciagajac z nich co sie da.
Taka tam teoria niczym nie potwierdzona
Obstawiał bym niedobory
Owoce intensywnie rosna są żarłoczne i roślina pozbywa sie najmniej potrzebnych lisci wyciagajac z nich co sie da.
Taka tam teoria niczym nie potwierdzona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Czyli jeśli nie mma możliwości dokarmić przez korzeń ( codziennie burze) to dolistny oprysk jutro zrobię z rana, azot się szybko wchłania.
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Zeby nie bylo ja nie doradzam dokarmiania
Sam sobie odpowiedz czy byly dokarmione jak przygotowane grzadki.
Czy moze faktycznie im czegos brakować.
Ja nie dokarmiam ma starczyc tego co mają w ziemi
(Choc pomidory podratowalem potasem)
Ale jak moge to unikam sztucznych nawozow tak juz mam
Sam sobie odpowiedz czy byly dokarmione jak przygotowane grzadki.
Czy moze faktycznie im czegos brakować.
Ja nie dokarmiam ma starczyc tego co mają w ziemi
(Choc pomidory podratowalem potasem)
Ale jak moge to unikam sztucznych nawozow tak juz mam