Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1422
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak, spróbuj ukorzenić od nowa.
Migotka35
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 19 kwie 2021, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Niestety roślinka poszła do kosza ?? odcięłam tą niby zdrową część ale nie wyglądało to dobrze w środku. Ale mam już nowy egzemplarz i mam nadzieję że będzie pięknie rosła. Nigdy nie miałam z innymi sukulentami problemu żeby po przesadzeniu padły. Czyli teraz mam kilka razy podlać ją małą ilością wody ? Dzięki za odpowiedzi
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19072
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Spróbuj pierwsze podlania mniejszą ilością wody.
Chociaż z drugiej strony mógł się trafić chory egzemplarz, z ukrytą chorobą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Migotka35
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 19 kwie 2021, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

A powiedzcie mi jeszcze proszę czy jeśli ziemia w sklepowej doniczce była sucha to mimo to i tak przesuszyć korzenie te kilka dni przed ponownym posadzeniem ? Bo szczerze to nigdy nie przesuszałam korzeni tylko zawsze przesadzała od razu i inne sukulenty się dobrze przyjmowały. Ale skoro ta crassula jest taka wrażliwa to chcę zrobić wszystko jak należy żeby nie stracić kolejnej roślinki.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1422
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Pewnie wiesz, że przesadzając musisz oczyścić korzenie z produkcyjnego podłoża. Podczas tego procesu korzenie się uszkadzają, więc muszą mieć czas na zabliźnienie ran. Dopiero potem sadzisz :D
waski
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 lip 2021, o 09:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Oho! Teraz już pewnie wiem dlaczego moje 4 crassule padły... Nie zostawiłem ich po wyciągnięciu z ziemii i po paru tygodniach po przesadzeniu, po jakimś podlaniu zaczeły gnić... Pewnie zgnilizna zaczęła się od niezabliźnionych ran. (pare postów wyżej, chore kwiatki niestety zgniły, próbuje ukorzenić to co było zdrowe).
Migotka35
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 19 kwie 2021, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak wiem, oczyszczam najbardziej jak mogę aż się boję czasem że za bardzo uszkodzę korzenie :) Chociaż wiele lat temu jak kupiłam swojego pierwszego sukulenta (eszewerię) to przyznam się szczerze że ani razu go nie przesadziłam. I tak sobie rósł 6 lat w sklepowym podłożu. Nie chorował, wypuścił nowe roślinki, a nawet kwitł :D Dopiero rok temu wzięłam się za przesadzanie, odcięłam nowe rozetki i posadziłam osobno, kupiłam grubosza do kolekcji i tak naprawdę dopiero od tamtej pory uczę się na błędach jak je odpowiednio pielęgnować
alicja_M
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 1 sie 2021, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Grubosz

Post »

Witam. W ostatnich dniach dostałam taki okaz od koleżanki mamy, to moje pierwsze podejście do sukulentów. Chciałabym zapytać o jakieś rady w uprawie. Zanim dostałam roślinę została przesadzona do ziemi uniwersalnej (strasznie zbita) rozluźnić ziemie i poczekać do wiosny z przesadzaniem, czy lepiej przesadzić teraz? Z góry Dziękuję. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19072
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz

Post »

Przede wszystkim powinnaś skorzystać z już dostępnych wątków. Mamy wiele wątków poświęconych tej roślinie, np ten: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0&t=104898

Rośliny przesadzamy niezwłocznie do właściwego podłoża niezależnie od pory roku, a zwłaszcza sukulenty.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. Podczas przesadzania usuń możliwie jak najwięcej starego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madziakunk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 sie 2021, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Grubosz

Post »

Dzień dobry. Proszę o radę i pomoc
Posiadam od 5 lat grubsze. Nigdy nie mialam z nimi problemu aż do tego roku jak w maju wystawiłam na południowy balkon. Od końca lipca coś się dzieje z najstarszym z nich. Stare liście zaczęły wysychać, żółknąć i odpadać... Caly biedak zmarniał...a po nocy liście robiły sie takie dziwne...Wyjęłam go z ziemi, oczyściłam korzenie, dałam im przeschnąć ponad dobre i wsadzilam do ziemi dla kaktusów i sukulentów z Zielonego Parapetu. Korzenie ładne czyste. Następnie stał na balkonie w cieniu pare dni i znowu wystawiłam go na słońcu. Nie zmieniło to nic... Dalej na starych liściach pojawiają sie po nocy takie dziwne wgłębienia, na nowych tego nie ma. W nocy mamy około 15 stopni... Do wieczora liście wracają do normy... Podlewam co wtorek (dziś niedziela i tak z rana wyglada jak na zdjeciu) chociaz przez czerwiec podlewałam co 10 dni....po podlaniu jest ciut lepiej (ciut w sensie nie az tak mocno jak na zdjeciu) Zauwazylam ze na pozostałych gruboszach czasem sie tez to pojawia ale nie codziennie i nie na każdym. Czy on marznie? Jak go ratować?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19072
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz

Post »

Przede wszystkim mamy już wątki poświęcone Gruboszowi, np ten: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0&t=104898 , z którego dużo byś się dowiedziała o uprawie.

Ale w skrócie:

1. Powinno się unikać gotowych mieszanek, a najlepiej sadzić do swoich własnych. Najprostszą jest mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego o frakcji 2 - 4 mm w proporcji 1:2.

2. Nie podlewamy cyklicznie roślin co do dnia, bo podłoże różnie przesycha w zależności od zmieniających się warunków uprawy. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie całkowicie podłoże, ale w okresie wegetacji podlewasz obficie. W przypadku południowej wystawy, podłoże podczas słonecznych dni potrafi szybko przesychać.

3. Nie wystawiamy nagle roślin na zewnątrz na pełne słońce, tylko po uprzedniej aklimatyzacji przynajmniej dwutygodniowej, kiedy stopniowo przyzwyczajając do słońca.

Jak może roślina marznąć w lecie? :shock:

Czy doniczka stoi na podstawce czy włożona do osłonki?

To mi wygląda na jakieś zmiany fizjologiczne wskutek zaburzonej gospodarki wodnej. Być może podlewasz zbyt małą ilością wody albo dodatkowo zbyt rzadko albo jedno i drugie. To by wskazywało na to, bo bezpośrednio po podlaniu sytuacja nieco się poprawia.

Na Twoim miejscu zabrał bym do pomieszczenia i postawił na parapecie, bo na zewnątrz im uprawa u Ciebie nie służy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madziakunk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 sie 2021, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za odpowiedz. W maju przyzwyczajałam do słońca po trochę, a od czerwca juz stały cały czas. Także aklimatyzacja była. Byłam na macierzyńskim i miałam czas, przecięłam je i pięknie rosły wszystkie. Każdy dostał pełno nowych liści. Od 5 lat każdy był podlewany co 7 dni obficie i nie było problemu. Grubosze dostałam od mamy i prowadziłam je tak samo jak ona.
Najstarszy ma doniczke produkcyjną z kreamzytem, włożony w osłonkę z dziurką i podstawką. Po każdym podlaniu wylewam nadmiar.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19072
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Podlewasz obficie, tzn. podlewasz tylko od góry. To może być niewystarczające podlewanie przy południowej wystawie i przy odpowiednio przepuszczalnym podłożu. Polecam namaczanie w misce z wodą do poziomu tuż poniżej górnej krawędzi doniczki na jakieś kilkanaście minut. Podlewając od góry woda zbyt szybko przelatuje przez doniczkę i rośliny mogą być niewystarczająco nawodnione.

Natomiast jeśli do tego czasu rosły dobrze, a teraz zaczęły chorować, to czy wcześniej też w sezonie trzymałaś je na zewnątrz?

Pamiętaj jeszcze, że w okresie wegetacji od wiosny do końca lata żeby dawać trochę nawozu, najlepiej takiego z mniejszą zawartością azotu powiedzmy raz na 3 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”