
Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Niestety to nie są skoczogonki. Z tego co kojarzę, to skoczogonki nie mają czułek, nóżek i aż tak szybko nie biegają.....

- gerranium
- 200p
- Posty: 277
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Nie mają nóżek? To jak się poruszają? Skaczą bez nóżek?
Na zdjęciach w necie mają i czułki i odnóża. Wystarczy sprawdzić w google grafika.
Na zdjęciach w necie mają i czułki i odnóża. Wystarczy sprawdzić w google grafika.
Pozdrawiam
G.
G.
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Mea coulpa- masz rację, przepraszam. Odrobiłam lekcje. Natomiast powiem szczerze, że kolorystycznie średnio pasują do fotografii znalezionych w necie. Może dlatego od razu to wykluczyłam. Te które masakrują moją cytrynę są szaro-srebrne. Pozostaje przeprowadzić test pływania.
Proszę nie cytować jeśli udziela się odpowiedzi bezpośredniej./Karo
Proszę nie cytować jeśli udziela się odpowiedzi bezpośredniej./Karo
- Vipere
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 5 lip 2021, o 09:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska
Co to za larwy? I jak się ich pozbyć?
Witajcie,
Sprawdzając wilgotność ziemi, odkryłam, że jakieś larwy podziurawiły mi sadzonkę kalanchoe, wygląda jak dziurawy ser szwajcarski
Zauważyłam też, kilka pojedynczych sztuk na gruboszach, na pojedynczych liściach, które od razu usunęłam, rosły obok tej nieszczęsnej sadzonki.
Co to za larwy? Nie chce, żeby zjadły mi grubosze. Mam obawy, że mimo, że coś mniej na nich tego robactwa, coś usunęłam, to może jest ich więcej, a jeszcze ich nie widzę, co z tym zrobić?
Sadzonki k. oczywiście obok nich już nie ma.
Jak najlepiej się tego pozbyć, żeby nie skrzywdzić roślin?

Sprawdzając wilgotność ziemi, odkryłam, że jakieś larwy podziurawiły mi sadzonkę kalanchoe, wygląda jak dziurawy ser szwajcarski

Co to za larwy? Nie chce, żeby zjadły mi grubosze. Mam obawy, że mimo, że coś mniej na nich tego robactwa, coś usunęłam, to może jest ich więcej, a jeszcze ich nie widzę, co z tym zrobić?
Sadzonki k. oczywiście obok nich już nie ma.
Jak najlepiej się tego pozbyć, żeby nie skrzywdzić roślin?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19248
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Co to za larwy? I jak się ich pozbyć?
To raczej jakaś gąsienica, a nie larwy. Poszukaj dobrze czy nie ma na roślinie albo w pobliżu jej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Nie wiem co to są ale w tym roku skądś się biorą i żrą. U mnie też takie incydenty są, jedna forumowiczka założyła wątek "nietypowa ekspansja szkodników", warto zerknąć, bo możliwe że to są te same co Twoje tylko nasze są już wyżarte, a Twoje jeszcze młodziutkie.
Niestety usunięcie gąsienic jest trudne, bo one się kamuflują. Może być tak że nie zauważysz wszystkich i nagle się okaże że pół rośliny znikło. U mnie tak mniej więcej jest, zbieram codziennie seriami, a zawsze jeszcze coś znajdę.
Szukaj ich pod spodem liści, często udają łodygę lub brzeg liścia. Łatwo je też lokalizować po odchodach - jak gdzieś jest osadzony czarny pyłek to znaczy, że u góry prawdopodobnie żeruje gąsienica Ja biorę roślinę nad wannę i "głaskam" delikatnie, ale żeby "Zgłaskać" gąsienicę. Potem jeszcze można opłukać. I nadal należy być czujnym.
Niestety usunięcie gąsienic jest trudne, bo one się kamuflują. Może być tak że nie zauważysz wszystkich i nagle się okaże że pół rośliny znikło. U mnie tak mniej więcej jest, zbieram codziennie seriami, a zawsze jeszcze coś znajdę.
Szukaj ich pod spodem liści, często udają łodygę lub brzeg liścia. Łatwo je też lokalizować po odchodach - jak gdzieś jest osadzony czarny pyłek to znaczy, że u góry prawdopodobnie żeruje gąsienica Ja biorę roślinę nad wannę i "głaskam" delikatnie, ale żeby "Zgłaskać" gąsienicę. Potem jeszcze można opłukać. I nadal należy być czujnym.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19248
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Przecież ona właśnie o tym pisze. To nie glisty tylko gąsienice. Prawdopodobnie jak w większości przypadków larwa błyszczki, tylko bardzo młoda.
I tych gąsienic jest co najmniej 10 jak nie 12 na tym liściu...
I tych gąsienic jest co najmniej 10 jak nie 12 na tym liściu...
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Witam,
Mój pierwszy post : potrzebuję pomocy.
Jakieś dwa tygodnie temu kupiłem w obi kalateę i nie wiem czy coś źle robię czy wybrałem chorą już w markecie.
Ma plamy na liściach i malutkie robaczki, jasne, poniżej milimetra. Nie wiem czy plamy to ich sprawka czy może inna przyczyna.
Żona powiedziała, że na liściu jest jakaś lepka maź.
Na ogół roślina stoi na parapecie, w jasnym miejscu, poparzenia są małe realne. Wilgotność powietrza raczej jest w granicach 40%, podlewana co 3-4 dni w zależności od temperatur.
Jeszcze jej nie przesadzałem, czekam na doniczkę...



Mój pierwszy post : potrzebuję pomocy.
Jakieś dwa tygodnie temu kupiłem w obi kalateę i nie wiem czy coś źle robię czy wybrałem chorą już w markecie.
Ma plamy na liściach i malutkie robaczki, jasne, poniżej milimetra. Nie wiem czy plamy to ich sprawka czy może inna przyczyna.
Żona powiedziała, że na liściu jest jakaś lepka maź.
Na ogół roślina stoi na parapecie, w jasnym miejscu, poparzenia są małe realne. Wilgotność powietrza raczej jest w granicach 40%, podlewana co 3-4 dni w zależności od temperatur.
Jeszcze jej nie przesadzałem, czekam na doniczkę...



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19248
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Przede wszystkim przesadzić to od razu, doniczkę możesz kupić w każdym większym markecie, np. budowlanym, ogrodniczym itd.
Po drugie za często podlewasz przy podłożu produkcyjnym, w ten sposób bardzo łatwo przelać.
Liście z plamami do odcięcia.
Jeśli chodzi o szkodniki to na zdjęciu są niewyraźne. Na dobrą sprawę mogłyby być to larwy wciornastków, wtedy zrób oprysk Mospilanem.
Weź szkło powiększające i zobacz czy nie wyglądają jak roztocza, wtedy to byłyby przędziorki (Sanium, Magus).
Ale jak są podłużne i znajdziesz takie brązowe kreseczki to będą te pierwsze.
Poza tym, rozwiązanie z keramzytem przy tych roślinach jest rozwiązaniem mało wydajnym. Uprawiając te rośliny musisz zainwestować w nawilżacz powietrza. Minimalna wilgotność powietrza powinna oscylować wokół około 60%, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Po drugie za często podlewasz przy podłożu produkcyjnym, w ten sposób bardzo łatwo przelać.
Liście z plamami do odcięcia.
Jeśli chodzi o szkodniki to na zdjęciu są niewyraźne. Na dobrą sprawę mogłyby być to larwy wciornastków, wtedy zrób oprysk Mospilanem.
Weź szkło powiększające i zobacz czy nie wyglądają jak roztocza, wtedy to byłyby przędziorki (Sanium, Magus).
Ale jak są podłużne i znajdziesz takie brązowe kreseczki to będą te pierwsze.
Poza tym, rozwiązanie z keramzytem przy tych roślinach jest rozwiązaniem mało wydajnym. Uprawiając te rośliny musisz zainwestować w nawilżacz powietrza. Minimalna wilgotność powietrza powinna oscylować wokół około 60%, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Dzięki za podpowiedź. Jutro pryskam, przycinam i przesadzam! Mam jeszcze jedno pytanko: muszę w takim razie przesadzić również bananowca (nowo kupiony) ale nie wiem jakie podłoże do niego kupić (wszędzie napisane, że kompostowe) ...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19248
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Wątek poświęcony uprawie Bananowca znajduje się tutaj: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... Bananowiec
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 7 mar 2020, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Dzień dobry,
Mam problem ze Skrzydłokwiatem. Zauważyłem podejrzaną zmianę na jednym z liści.

Liść po stronie rośliny przeciwnej do okna, tuż obok niego ustawiony jest Fikus benjamina. Czy może mieć to wpływ na zaistniałą sytuację? Reszta liście jest w porządku, roślina kwitnie.
Dziękuję
Mam problem ze Skrzydłokwiatem. Zauważyłem podejrzaną zmianę na jednym z liści.

Liść po stronie rośliny przeciwnej do okna, tuż obok niego ustawiony jest Fikus benjamina. Czy może mieć to wpływ na zaistniałą sytuację? Reszta liście jest w porządku, roślina kwitnie.
Dziękuję

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19248
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Ok., zacznij od dokładnego opisania pielęgnacji, podłoże, podlewanie, etc.
Żółknięcie liści może być z różnych przyczyn, ale patrząc na te brązowe plamy, mogą być to pierwsze oznaki przelania.
Znając życie, roślina posadzona do samej ziemi bez dodatku rozluźniacza, doniczka wsadzona do osłonki zamiast stać na podstawce, albo co gorsza posadzona bezpośrednio do niej - czyli bez odpływu, podlewana zbyt regularnie. Co z tego się zgadza?
Żółknięcie liści może być z różnych przyczyn, ale patrząc na te brązowe plamy, mogą być to pierwsze oznaki przelania.
Znając życie, roślina posadzona do samej ziemi bez dodatku rozluźniacza, doniczka wsadzona do osłonki zamiast stać na podstawce, albo co gorsza posadzona bezpośrednio do niej - czyli bez odpływu, podlewana zbyt regularnie. Co z tego się zgadza?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 7 mar 2020, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Identyfikacja chorób oraz szkodników na liściach i w podłożu - temat ogólny
Cześć,
Dziękuję za szybką odpowiedź. Roślinę kupiłem kilka tygodni temu w supermarkecie. Po przyniesieniu jej do domu postanowiłem ją przesadzić. Wyciągnąłem ją wraz ze zbitą ziemią z doniczki. Ziemia oraz korzenie były bardzo mokre, wręcz ociekające wodą. Mokrą ziemię oddzieliłem z grubsza od korzeni.
Docelową doniczkę (z otworami) przygotowałem w następujący sposób, na dno nasypałem około 3cm warstwę keramzytu następnie nasypałem ziemi uniwersalnej którą wcześniej rozmieszałem z perlitem.

Światło pada od okna od prawej strony (Strona S). Stanowisko półcieniste około 4m od okna. Aktualna wilgotność powietrza 62%
PS: Niestety nie sprawdziłem stanu korzeni.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Roślinę kupiłem kilka tygodni temu w supermarkecie. Po przyniesieniu jej do domu postanowiłem ją przesadzić. Wyciągnąłem ją wraz ze zbitą ziemią z doniczki. Ziemia oraz korzenie były bardzo mokre, wręcz ociekające wodą. Mokrą ziemię oddzieliłem z grubsza od korzeni.
Docelową doniczkę (z otworami) przygotowałem w następujący sposób, na dno nasypałem około 3cm warstwę keramzytu następnie nasypałem ziemi uniwersalnej którą wcześniej rozmieszałem z perlitem.

Światło pada od okna od prawej strony (Strona S). Stanowisko półcieniste około 4m od okna. Aktualna wilgotność powietrza 62%
PS: Niestety nie sprawdziłem stanu korzeni.