Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
OK, myślałam że żółte to wszystkie jesienne, nie miałam pojęcia
że są odmiany letnie .Planuję dokupić jeszcze Poranną rosę i
Golden Queen i to będą jesienne ? Są w szkółce w której kupuję
sadzonki.
I jeżeli Fallgold jest letnia ,to może przyciąć jej czubek, żeby się
rozkrzewiła?
że są odmiany letnie .Planuję dokupić jeszcze Poranną rosę i
Golden Queen i to będą jesienne ? Są w szkółce w której kupuję
sadzonki.
I jeżeli Fallgold jest letnia ,to może przyciąć jej czubek, żeby się
rozkrzewiła?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Mam żółtą malinę Fallgold. Jest pyszna. Owocuje dwa razy. W lipcu na starych pędach i we wrześniu na młodych.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Więc jest powtarzająca , jak Polka. Zobaczę z resztą co z tego urośnie,
bo te sadzonki z marketów to często są ,,jajka z niespodzianką".
Mam dwie sadzonki malin jakiejś amerykańskiej, nie znanej mi odmiany
i w pierwszym roku też rosła bardzo wysoka i długo nie kwitła. Zakwitła
dopiero we wrześniu a owoce miała prawie na zimę.Miałam ją wykopać
ale zmieniłam zdanie , bo owoce miała przecudne .Duże , bardzo grube
i masywne,idealne do mrożenia i na przybranie do ciast i tortów i bardzo
słodkie. W tym roku krzaczki starsze i zaczęły kwitnąć dużo wcześniej
więc mam nadzieję na więcej owoców.
Seta jak tylko wypuści taką kępkę korzonka w głąb ziemi to można odciąć
tak z 10 cm nad ziemią.
bo te sadzonki z marketów to często są ,,jajka z niespodzianką".
Mam dwie sadzonki malin jakiejś amerykańskiej, nie znanej mi odmiany
i w pierwszym roku też rosła bardzo wysoka i długo nie kwitła. Zakwitła
dopiero we wrześniu a owoce miała prawie na zimę.Miałam ją wykopać
ale zmieniłam zdanie , bo owoce miała przecudne .Duże , bardzo grube
i masywne,idealne do mrożenia i na przybranie do ciast i tortów i bardzo
słodkie. W tym roku krzaczki starsze i zaczęły kwitnąć dużo wcześniej
więc mam nadzieję na więcej owoców.
Seta jak tylko wypuści taką kępkę korzonka w głąb ziemi to można odciąć
tak z 10 cm nad ziemią.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Leszkat76, właśnie zauważyłam, że moja słodka ciemnożółta malina też jest powtarzająca - miała owoce na pędach dwuletnich i teraz widzę pąki kwiatowe na czubie najsilniejszego i największego pędu jednorocznego.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Dodam, że moja żółta była jedna, a jest ich siedem. Gdyby nie szpadel, to by było ich dwadzieścia siedem.leszkat76 pisze: Seta jak tylko wypuści taką kępkę korzonka w głąb ziemi to można odciąć
tak z 10 cm nad ziemią.
Inne kolory tak nie szaleją.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
SETA, nie strasz, moja rośnie w przedogródku - 100-metrowym przedogródku Miałam nadzieję, że zajmie stabilny kącik, a nie bezczelnie zaanektuje całość metrażu.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Co to za malina Amerykanka? Owocuje na jednorocznym pędzie? Jaki kolor owoców? Wpisuje w gogle i wyskakują mi nie maliny tylko kanapy
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Pelasia, a nie chodzi po prostu o określenie odmian tak zwanych "amerykańskich"? Jest ich trochę, o różnych nazwach, pytanie którą autorka wrzuciła na zdjęciu, tak ładnie oblepioną owocami.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Może , nie znam malin, ogólnie mam jakieś stare u siebie letnie, ale che je wykopać i posadzić odmiany
Owocujące na pędach jednorocznych.
Mam już posadzona Proranną Rose - 2 sadzonki, 5 szt polana, 3 ładnie się przyjęły , a dwie jakiś dziwnie oklapły. Sadzone były w maju chyba , wiec zbiorów się nie spodziewam. Chcę jeszcze dokupić jakaś czarną malinę, chyba heban się nazywa i jeszcze jedna odmianę. Dlatego się zainteresowałam ,co to za odmiana. Mam ograniczone miejsce na mojej działce, ale muszę zrobić z tymi starymi malinami
bo są bardzo wysokie i mnie denerwują
Asia
Owocujące na pędach jednorocznych.
Mam już posadzona Proranną Rose - 2 sadzonki, 5 szt polana, 3 ładnie się przyjęły , a dwie jakiś dziwnie oklapły. Sadzone były w maju chyba , wiec zbiorów się nie spodziewam. Chcę jeszcze dokupić jakaś czarną malinę, chyba heban się nazywa i jeszcze jedna odmianę. Dlatego się zainteresowałam ,co to za odmiana. Mam ograniczone miejsce na mojej działce, ale muszę zrobić z tymi starymi malinami
bo są bardzo wysokie i mnie denerwują
Asia
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
No właśnie, nie wiem .
Dostałam ją od sąsiadki a ona od koleżanki...Amerykańska , tyle wiem.
Owoce ma czerwone , duże ,grube ,słodkie ale dość późno dojrzewa
i ma okropne kolce. Owocuje na tegorocznych pędach.
Dostałam ją od sąsiadki a ona od koleżanki...Amerykańska , tyle wiem.
Owoce ma czerwone , duże ,grube ,słodkie ale dość późno dojrzewa
i ma okropne kolce. Owocuje na tegorocznych pędach.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Pelasia, ale Polanie to pędów nie tnij po jesieni, bo ona owocuje dwukrotnie, latem na pędach dwuletnich, a jesienią na jednorocznych
Ja właśnie będę kilka krzaczków Polany jesienią sadziła w docelowym miejscu pod płotem w miejsce wyciętych tuj brabantów. Dostałam krzaczki od znajomej której się za bardzo rozrosły i na razie przechowuję je w dużych donicach produkcyjnych.
Ja właśnie będę kilka krzaczków Polany jesienią sadziła w docelowym miejscu pod płotem w miejsce wyciętych tuj brabantów. Dostałam krzaczki od znajomej której się za bardzo rozrosły i na razie przechowuję je w dużych donicach produkcyjnych.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Zdecydowanie nie polecam prowadzenie jesiennych malin na letnie i jesienne owocowanie. Najlepiej tylko jesienne.
Tworzy się gąszcz, ciasnota, wilgoć, letnie owocuja a przerastają je tegoroczne łodygi, brak przewiewu, z miejsca przyplącze się szara pleśń albo co gorsza zamieranie pędów malin. Szkodników tez nie brakuje. Owoce są gorszej jakości. Niejeden już eksperymentował i się chyłkiem wycofał. Najlepiej, jeśli już taka macie chcice na letnie malinki posadzić pare krzaczków takiej odmiany osobno. Ale w takiej odległości by się nie pomieszały, No byłby wtedy problem dla świeżakow bo starzy działkowcy wiedza, ze wycina się wszystkie pędy, które owocowały.
Tworzy się gąszcz, ciasnota, wilgoć, letnie owocuja a przerastają je tegoroczne łodygi, brak przewiewu, z miejsca przyplącze się szara pleśń albo co gorsza zamieranie pędów malin. Szkodników tez nie brakuje. Owoce są gorszej jakości. Niejeden już eksperymentował i się chyłkiem wycofał. Najlepiej, jeśli już taka macie chcice na letnie malinki posadzić pare krzaczków takiej odmiany osobno. Ale w takiej odległości by się nie pomieszały, No byłby wtedy problem dla świeżakow bo starzy działkowcy wiedza, ze wycina się wszystkie pędy, które owocowały.
Pozdrawiam! Gienia.