Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko
Piękną masz kolekcję hibiskusów syryjskich czy to duże krzaczki? Gdzie Ty to wszystko mieścisz
Piszesz, że na razie biwakowanie na działce przerwałaś, będziesz częściej odwiedzać FO a na działeczkę będziesz jeździć z mężusiem.
Miłego pogodnego dnia Lucynko
Piękną masz kolekcję hibiskusów syryjskich czy to duże krzaczki? Gdzie Ty to wszystko mieścisz
Piszesz, że na razie biwakowanie na działce przerwałaś, będziesz częściej odwiedzać FO a na działeczkę będziesz jeździć z mężusiem.
Miłego pogodnego dnia Lucynko
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Piękne hibiskusy syryjskie pełne ,czy one się rozsiewają ? Bo te pojedyncze to u mnie pięknie się wysiewają natomiast mam pełnego to w ogóle się nie wysiewa
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Częściowo odpracowałam zaległości w zaprzyjaźnionych wątkach, by wreszcie zajrzeć do własnego.
Dzisiaj jeszcze zimnawo, dzięki czemu łatwiej było zmusić się do niewielkiego wysiłku. Co prawda działkę wyczyściłam z chwastów jeszcze podczas pomieszkiwania tam, ale coś nie coś trzeba było przyciąć, coś podwiązać, a i pogawędzić z sąsiadkami wypadało.
Ponieważ jednak znacznie krócej przebywam na działce, to i czasu mniej na przyjemności.
Jagusiu - specjalnie wsadziliśmy dwie morele, by zapylacz był pewny, a one i tak się na nas wypięły. W tym roku faktycznie podczas kwitnienia pszczółek nie było, bo akurat lało deszczem i wiało wiatrem, ale w poprzednich latach wszystko było jak trzeba, tylko owoców brakowało.
Jagi - wprowadzaj się, nawet na całą zimę. Adres podam przy okazji.
Niesprawiedliwie rozporządza natura deszczem i słońcem. U mnie w tym roku nadmiar wody z nieba, u Ciebie susza i żadna z nas nie jest zadowolona. Najważniejsze jednak, że żaden kataklizm nas nie dotknął i niech już tak pozostanie. Naturalnie życzę Ci trochę deszczu, najlepiej nocami, by roślinki odżyły, by się nie suszyły, by nabrały wigoru, dając Ci dużo radości.
Halszko - bardzo lubię syryjskie, które u mnie zostały wyprowadzone w drzewka. Jedno drzewo jest już bardzo duże, a kwitnie trzema kolorami: białym bez oczka, niebieskim i różowym z oczkami. Osobno rosną drzewka dwóch rożnych pełnokwiatowych i jedno kwitnące białymi kwiatkami z oczkiem, które przyjechało do mnie jesienią od Marysi Maski. Po przycięciu liliowców odkryłam już dość dużego syryjskiego o nieznanym na razie kolorze kwiatków, bo jeszcze nawet pąków nie ma. Zastanawiam się, co z nim zrobić, zapewne będę szukała osoby gotowej go przygarnąć. Wyprowadzę go w drzewko, a gdy pokaże kwiatki, spróbuję znaleźć dlań nowego właściciela.
Dziękuję, Halszko i cieplutko pozdrawiam.
Aniu - anno62 - niestety, pełne syryjskie nie sieją się. Jest jednak sposób ich rozmnażania z patyczków. Sprawdzony. Jesienią ścięłam kilka dla sąsiadki i z tych kilku patyczków dwa się przez zimę w ciepłym domu ukorzeniły.
Kwitnie magnolia 'Dan Xin'
Lilia orientalna "Soft Music'.
Bardzo dużo kwiatów i pąków jeszcze nierozwiniętych mają teraz różyczki. Wiosną nawet połowy tej ilości nie było.
Królowe pokażę jutro, dzisiaj już dobrej nocki życzę wszystkim i kolorowych snów.
Częściowo odpracowałam zaległości w zaprzyjaźnionych wątkach, by wreszcie zajrzeć do własnego.
Dzisiaj jeszcze zimnawo, dzięki czemu łatwiej było zmusić się do niewielkiego wysiłku. Co prawda działkę wyczyściłam z chwastów jeszcze podczas pomieszkiwania tam, ale coś nie coś trzeba było przyciąć, coś podwiązać, a i pogawędzić z sąsiadkami wypadało.
Ponieważ jednak znacznie krócej przebywam na działce, to i czasu mniej na przyjemności.
Jagusiu - specjalnie wsadziliśmy dwie morele, by zapylacz był pewny, a one i tak się na nas wypięły. W tym roku faktycznie podczas kwitnienia pszczółek nie było, bo akurat lało deszczem i wiało wiatrem, ale w poprzednich latach wszystko było jak trzeba, tylko owoców brakowało.
Jagi - wprowadzaj się, nawet na całą zimę. Adres podam przy okazji.
Niesprawiedliwie rozporządza natura deszczem i słońcem. U mnie w tym roku nadmiar wody z nieba, u Ciebie susza i żadna z nas nie jest zadowolona. Najważniejsze jednak, że żaden kataklizm nas nie dotknął i niech już tak pozostanie. Naturalnie życzę Ci trochę deszczu, najlepiej nocami, by roślinki odżyły, by się nie suszyły, by nabrały wigoru, dając Ci dużo radości.
Halszko - bardzo lubię syryjskie, które u mnie zostały wyprowadzone w drzewka. Jedno drzewo jest już bardzo duże, a kwitnie trzema kolorami: białym bez oczka, niebieskim i różowym z oczkami. Osobno rosną drzewka dwóch rożnych pełnokwiatowych i jedno kwitnące białymi kwiatkami z oczkiem, które przyjechało do mnie jesienią od Marysi Maski. Po przycięciu liliowców odkryłam już dość dużego syryjskiego o nieznanym na razie kolorze kwiatków, bo jeszcze nawet pąków nie ma. Zastanawiam się, co z nim zrobić, zapewne będę szukała osoby gotowej go przygarnąć. Wyprowadzę go w drzewko, a gdy pokaże kwiatki, spróbuję znaleźć dlań nowego właściciela.
Dziękuję, Halszko i cieplutko pozdrawiam.
Aniu - anno62 - niestety, pełne syryjskie nie sieją się. Jest jednak sposób ich rozmnażania z patyczków. Sprawdzony. Jesienią ścięłam kilka dla sąsiadki i z tych kilku patyczków dwa się przez zimę w ciepłym domu ukorzeniły.
Kwitnie magnolia 'Dan Xin'
Lilia orientalna "Soft Music'.
Bardzo dużo kwiatów i pąków jeszcze nierozwiniętych mają teraz różyczki. Wiosną nawet połowy tej ilości nie było.
Królowe pokażę jutro, dzisiaj już dobrej nocki życzę wszystkim i kolorowych snów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witaj Lucynko
Dziękuję za pokazanie hibiskusów syryjskich Wszystkie piękne i obficie kwitną
Moje oprócz jednego to jeszcze młodziutkie, a jeden jeszcze nie pokazał kwiatów chociaż pączków troszkę ma. Ma być biały z czerwonym oczkiem, ale pączki są jakieś różowawe, to może będzie różowy, dobrze by było, bo różowego nie mam, za to dwa niebieskie U mnie wszystkie hibiskusy kwitną późno i nie wiem co jest powodem, bo u sąsiadki za płotem kwitną też wcześniej.
Martwi mnie też to, że bardzo oblatują pąki kwiatowe czy u Ciebie też?
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za pokazanie hibiskusów syryjskich Wszystkie piękne i obficie kwitną
Moje oprócz jednego to jeszcze młodziutkie, a jeden jeszcze nie pokazał kwiatów chociaż pączków troszkę ma. Ma być biały z czerwonym oczkiem, ale pączki są jakieś różowawe, to może będzie różowy, dobrze by było, bo różowego nie mam, za to dwa niebieskie U mnie wszystkie hibiskusy kwitną późno i nie wiem co jest powodem, bo u sąsiadki za płotem kwitną też wcześniej.
Martwi mnie też to, że bardzo oblatują pąki kwiatowe czy u Ciebie też?
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Deszcz długo nie pozwalał nam opuścić działki, dlatego wróciliśmy znacznie później niż planowaliśmy.
Zerwałam dojrzałe pomidorki, które w tym roku urosły do niespotykanych dotąd u mnie rozmiarów. Kilka największych wrzuciłam na wagę. Niesamowite wrażenie, bo waga ich wahała się od 34dag do pół kilograma.
zdjęcia allegro
Niestety, jakoś szybko dojrzewają i kilka krzaczków już dzisiaj ogołociłam z owoców, po czym wyrzuciłam je na kompost. Później zaczęły dojrzewać pomidorki w tunelu i tam jeszcze przez jakiś czas będzie co zbierać. Dziwicie się zapewne, jak to jest możliwe, że pod chmurką wcześniej dojrzały. Ja też zachodzę w głowę , jak to jest możliwe. Niby nie jest, a u mnie, owszem, jest.
Działka kwitnie i cieszy, a ketmie syryjskie i hibiskus bagienny zaszalały w tym roku nie tylko ilością kwiecia, ale i wczesnym zakwitaniem.
Szaleją astry, na szczęście jeszcze nie marcinki.
Niezwykle bogate w pąki i kwiaty są wszystkie różyczki.
Jednak, żeby nie było aż tak radośnie, to muszę przyznać, że nie wszystkie roślinki zakwitły mi w tym roku. Najdobitniejszym przykładem jest ogromny akant, który naprodukował mnóstwo wielgachnych liści, a żadnego kłosa nie wypuścił.
Niespodziankę zrobiła mi młodziutka budleja miniaturowa 'Blue Chip'.
Dużo radości sprawiła mi też jedna z dwóch świecznic. Świecznica sercolistna.
Celozje grzebieniaste postawiły na wzrost, grzebienie mają niewielkie.
Na dzisiaj wystarczy, nie będę Was zanudzała podczas jednego wieczoru. Więcej pokażę w kolejnych postach.
Halinko - w tym roku syryjskie wyjątkowo wcześnie i wyjątkowo obficie kwitną.
Gdybyś chciała nasiona różowego hibiskusa, ewentualnie jeszcze białego bez oczka, to z przyjemnością zbiorę dla Ciebie nasionka.
Część pąków kwiatowych moje ketmie też straciły, zawsze obserwuję taką sytuację, ale mnie to nie martwi, bo im mniej kwiatów, tym są one większe. W tym roku są wyjątkowo duże.
Pozdrawiam wzajemnie bardzo cieplutko.
Dobrej nocy, kolorowych snów.
Deszcz długo nie pozwalał nam opuścić działki, dlatego wróciliśmy znacznie później niż planowaliśmy.
Zerwałam dojrzałe pomidorki, które w tym roku urosły do niespotykanych dotąd u mnie rozmiarów. Kilka największych wrzuciłam na wagę. Niesamowite wrażenie, bo waga ich wahała się od 34dag do pół kilograma.
zdjęcia allegro
Niestety, jakoś szybko dojrzewają i kilka krzaczków już dzisiaj ogołociłam z owoców, po czym wyrzuciłam je na kompost. Później zaczęły dojrzewać pomidorki w tunelu i tam jeszcze przez jakiś czas będzie co zbierać. Dziwicie się zapewne, jak to jest możliwe, że pod chmurką wcześniej dojrzały. Ja też zachodzę w głowę , jak to jest możliwe. Niby nie jest, a u mnie, owszem, jest.
Działka kwitnie i cieszy, a ketmie syryjskie i hibiskus bagienny zaszalały w tym roku nie tylko ilością kwiecia, ale i wczesnym zakwitaniem.
Szaleją astry, na szczęście jeszcze nie marcinki.
Niezwykle bogate w pąki i kwiaty są wszystkie różyczki.
Jednak, żeby nie było aż tak radośnie, to muszę przyznać, że nie wszystkie roślinki zakwitły mi w tym roku. Najdobitniejszym przykładem jest ogromny akant, który naprodukował mnóstwo wielgachnych liści, a żadnego kłosa nie wypuścił.
Niespodziankę zrobiła mi młodziutka budleja miniaturowa 'Blue Chip'.
Dużo radości sprawiła mi też jedna z dwóch świecznic. Świecznica sercolistna.
Celozje grzebieniaste postawiły na wzrost, grzebienie mają niewielkie.
Na dzisiaj wystarczy, nie będę Was zanudzała podczas jednego wieczoru. Więcej pokażę w kolejnych postach.
Halinko - w tym roku syryjskie wyjątkowo wcześnie i wyjątkowo obficie kwitną.
Gdybyś chciała nasiona różowego hibiskusa, ewentualnie jeszcze białego bez oczka, to z przyjemnością zbiorę dla Ciebie nasionka.
Część pąków kwiatowych moje ketmie też straciły, zawsze obserwuję taką sytuację, ale mnie to nie martwi, bo im mniej kwiatów, tym są one większe. W tym roku są wyjątkowo duże.
Pozdrawiam wzajemnie bardzo cieplutko.
Dobrej nocy, kolorowych snów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
WitajLucynko
Ale masz piękne pomidorki pewnie również smakowite. Te moje karłowe Azteki, o których pisałam, że niezbyt smaczne okazały się całkiem niezłe, gdy pozwoliłam im porządnie dojrzeć Po prostu zerwane za wcześnie były trochę kwaskowe.
Świecznica ślicznie zakwitła, tak subtelnie
Lucynko, po ilu latach można się spodziewać kwiatków u siewki hibiskusa syryjskiego? Dostałam chyba w zeszłym roku taką z 15 cm, w tym roku osiągnęła wysokość ok. 30 cm. Nie wiem czy w przyszłym mogę już liczyć na jakiś kwiatek?
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli
Ale masz piękne pomidorki pewnie również smakowite. Te moje karłowe Azteki, o których pisałam, że niezbyt smaczne okazały się całkiem niezłe, gdy pozwoliłam im porządnie dojrzeć Po prostu zerwane za wcześnie były trochę kwaskowe.
Świecznica ślicznie zakwitła, tak subtelnie
Lucynko, po ilu latach można się spodziewać kwiatków u siewki hibiskusa syryjskiego? Dostałam chyba w zeszłym roku taką z 15 cm, w tym roku osiągnęła wysokość ok. 30 cm. Nie wiem czy w przyszłym mogę już liczyć na jakiś kwiatek?
Pozdrawiam cieplutko, miłej niedzieli
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Deszcz znowu nabroił na działce, ale ja już przestałam się tym podniecać. Poprawiłam, co zepsute, obsypałam wymyte korzenie i coś nie coś szturchnęłam, dziabnęłam, ale gdybym miała wymienić, co tak naprawdę zrobiłam, to miałabym problem.
Sobota po pochmurnym poranku okazała się słonecznym dniem z przyzwoitą temperaturą i niewielkim wiatrem. Niedzielę spędzę w domu w oczekiwaniu na przyjazd najmłodszego syna, który część urlopu postanowił spędzić na łonie rodziny. Już się nie mogę doczekać.
Halszko - pomidory w tym roku rzeczywiście dały z siebie wszystko, dziękuję.
Świecznica dopiero zaczyna, ale naprodukowała dużo kłosów, będzie więc świeciła na tle domku działkowego.
Szczerze mówiąc, nie zanotowałam, kiedy hibiskus syryjski zakwita po raz pierwszy. U mnie zasiały się dwa, które w tym roku urosły do ok. 60 cm, jednak kwiatków jeszcze nie pokażą, w związku z czym nawet nie wiem, które się zasiały. Mam jeszcze dwie malutkie siewki i też nie wiem, które to.
Pozdrawiam wzajemnie i dobrej niedzieli życząc, buziaki ślę.
Ps. Gdybyś chciała wyhodować sobie pełnokwiatowe hibiskusy syryjskie, to daj znać, a po kwitnieniu natnę Ci patyczków.
Mam dwie ketmie pełnokwiatowe: różową i niebieską.
Na działce.
Najdłużej kwitnące lilie:
Najpóźniej zakwitły i ciągle jeszcze kwitną:
zdjęcia free
Zakwitły kolejne driakwie jednoroczne: czerwona i biała.
Ten pajączek wkrótce rozwinie kolejne pąki.
Inkarwilla dopiero straciła ostatni kwiatuszek.
Stokezja powtarza.
Dwa ocalałe koleusy prezentują się jako tako.
Liście hosty zdewastowane przez ślimaki, ale kwiatki pachną.
Powtarza czyściec wielkokwiatowy.
Jeżówki nie są już takie ładne, jak na poniższych zdjęciach.
Tyle na dzisiaj. Kolejna porcja działkowych kwitnień wkrótce.
Miłej, sympatycznej, słonecznej niedzieli życzę wszystkim Przyjaciołom i Gościom.
Deszcz znowu nabroił na działce, ale ja już przestałam się tym podniecać. Poprawiłam, co zepsute, obsypałam wymyte korzenie i coś nie coś szturchnęłam, dziabnęłam, ale gdybym miała wymienić, co tak naprawdę zrobiłam, to miałabym problem.
Sobota po pochmurnym poranku okazała się słonecznym dniem z przyzwoitą temperaturą i niewielkim wiatrem. Niedzielę spędzę w domu w oczekiwaniu na przyjazd najmłodszego syna, który część urlopu postanowił spędzić na łonie rodziny. Już się nie mogę doczekać.
Halszko - pomidory w tym roku rzeczywiście dały z siebie wszystko, dziękuję.
Świecznica dopiero zaczyna, ale naprodukowała dużo kłosów, będzie więc świeciła na tle domku działkowego.
Szczerze mówiąc, nie zanotowałam, kiedy hibiskus syryjski zakwita po raz pierwszy. U mnie zasiały się dwa, które w tym roku urosły do ok. 60 cm, jednak kwiatków jeszcze nie pokażą, w związku z czym nawet nie wiem, które się zasiały. Mam jeszcze dwie malutkie siewki i też nie wiem, które to.
Pozdrawiam wzajemnie i dobrej niedzieli życząc, buziaki ślę.
Ps. Gdybyś chciała wyhodować sobie pełnokwiatowe hibiskusy syryjskie, to daj znać, a po kwitnieniu natnę Ci patyczków.
Mam dwie ketmie pełnokwiatowe: różową i niebieską.
Na działce.
Najdłużej kwitnące lilie:
Najpóźniej zakwitły i ciągle jeszcze kwitną:
zdjęcia free
Zakwitły kolejne driakwie jednoroczne: czerwona i biała.
Ten pajączek wkrótce rozwinie kolejne pąki.
Inkarwilla dopiero straciła ostatni kwiatuszek.
Stokezja powtarza.
Dwa ocalałe koleusy prezentują się jako tako.
Liście hosty zdewastowane przez ślimaki, ale kwiatki pachną.
Powtarza czyściec wielkokwiatowy.
Jeżówki nie są już takie ładne, jak na poniższych zdjęciach.
Tyle na dzisiaj. Kolejna porcja działkowych kwitnień wkrótce.
Miłej, sympatycznej, słonecznej niedzieli życzę wszystkim Przyjaciołom i Gościom.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Dzięki, Dobrodziejko, za deklarację milej i smakowitej zimy .
Gdybyś miała za dużo nasionek czysto białego "syryjczyka" to ja poproszę. I wyjdzie na to, że to ja podam Ci swój adres .
Ilość i wielkość Twoich ketmii sprawia, że Twoja działka jawi mi się jako wielkie pole .
Serdeczności - Jagi
PS. Deszczu wciąż nie ma...
Gdybyś miała za dużo nasionek czysto białego "syryjczyka" to ja poproszę. I wyjdzie na to, że to ja podam Ci swój adres .
Ilość i wielkość Twoich ketmii sprawia, że Twoja działka jawi mi się jako wielkie pole .
Serdeczności - Jagi
PS. Deszczu wciąż nie ma...
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko dziękuję za miłe chęci i dobre Mam już pięć ketmii w tym ostatnio zakupiona biała z oczkiem widać , że będzie różowa, więc mam już trzy kolory. Zaraz po przekwitnięciu przesadzę je na miejsce wyciętego świerka i będę miała też tricolor Gorzej będzie jak każda będzie kwitła w innym terminie, tak miałam z budleją i nie było oczekiwanego efektu
Twoje trzykolorowe drzewko jest
Moje jeżówki też straciły fason i powoli już wycinam ,a lilie te co miałam już też wycięte
Pozdrawiam cieplutko
Twoje trzykolorowe drzewko jest
Moje jeżówki też straciły fason i powoli już wycinam ,a lilie te co miałam już też wycięte
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25170
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
W piątek jak lunęło to akurat siedziałam w kinie
Na moich piaskach wcale ta ulewa nie zrobiła wrażenia.
W sobotę jak sadziłam było, można powiedzieć, tak jak powinno być zawsze, a nie jest, bo zazwyczaj ziemia to wiór.
Czy masz więcej hibiskusów, czy to tylko moje wrażenie?
Na moich piaskach wcale ta ulewa nie zrobiła wrażenia.
W sobotę jak sadziłam było, można powiedzieć, tak jak powinno być zawsze, a nie jest, bo zazwyczaj ziemia to wiór.
Czy masz więcej hibiskusów, czy to tylko moje wrażenie?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Witajcie!
Leje! Wieje! Jednak wcale mi to nie psuje humoru, bo mam w domu najmłodszego syna, który przez dwa pandemiczne lata w ogóle do nas nie przyjeżdżał i będę go miała przez cały tydzień.
W niedzielę byliśmy na działce, a dzisiaj nie było nam dane z uwagi na paskudną pogodę. Mimo wszystko nie jest źle - będą grzyby!
Jagi - Kochana, nasionek możesz mieć cały worek, toteż przygotuj się na to, że swój adres będziesz musiała mi podać. Natomiast mój też dostaniesz jako adres zwrotny na kopercie z przesyłką. Zawsze go podaję - nawyk z zaprzeszłej epoki.
Moja działka mierzy sobie raptem 3 ary, a ponieważ jest taka malutka, to wszelkie krzewy ozdobne u mnie funkcjonują jako drzewka, pod którymi spokojnie mogę uprawiać niskie roślinki, z czego skwapliwie korzystam.
Mam nadzieję, że i do Ciebie chmury deszczowe dzisiaj dotarły. Wychodzę często na balkon i dmucham na te chmurzyska, zaklinając je, by popłynęły w Twoim kierunku.
Buziaki.
Halinko - ketmie syryjskie zakwitają w jednym czasie, tylko młodsze mogą się nieco spóźnić, ale po dwóch - trzech latach wyrównają czas kwitnienia. Przynajmniej takie są moje obserwacje.
Jeżówki wprawdzie nieco straciły na urodzie, jednak jeszcze nie dorosły do wycięcia, choć pewnie po tych tygodniowych deszczach, które właśnie rozpoczęły maraton, zapewne będą gotowe. A lilie z powodu nadmiaru deszczy wyciągam z ziemi jak z miękkiego masła.
Pozdrawiam wzajemnie równie cieplutko.
Niedziela na działeczce.
darmowe hostingi stron
Leje! Wieje! Jednak wcale mi to nie psuje humoru, bo mam w domu najmłodszego syna, który przez dwa pandemiczne lata w ogóle do nas nie przyjeżdżał i będę go miała przez cały tydzień.
W niedzielę byliśmy na działce, a dzisiaj nie było nam dane z uwagi na paskudną pogodę. Mimo wszystko nie jest źle - będą grzyby!
Jagi - Kochana, nasionek możesz mieć cały worek, toteż przygotuj się na to, że swój adres będziesz musiała mi podać. Natomiast mój też dostaniesz jako adres zwrotny na kopercie z przesyłką. Zawsze go podaję - nawyk z zaprzeszłej epoki.
Moja działka mierzy sobie raptem 3 ary, a ponieważ jest taka malutka, to wszelkie krzewy ozdobne u mnie funkcjonują jako drzewka, pod którymi spokojnie mogę uprawiać niskie roślinki, z czego skwapliwie korzystam.
Mam nadzieję, że i do Ciebie chmury deszczowe dzisiaj dotarły. Wychodzę często na balkon i dmucham na te chmurzyska, zaklinając je, by popłynęły w Twoim kierunku.
Buziaki.
Halinko - ketmie syryjskie zakwitają w jednym czasie, tylko młodsze mogą się nieco spóźnić, ale po dwóch - trzech latach wyrównają czas kwitnienia. Przynajmniej takie są moje obserwacje.
Jeżówki wprawdzie nieco straciły na urodzie, jednak jeszcze nie dorosły do wycięcia, choć pewnie po tych tygodniowych deszczach, które właśnie rozpoczęły maraton, zapewne będą gotowe. A lilie z powodu nadmiaru deszczy wyciągam z ziemi jak z miękkiego masła.
Pozdrawiam wzajemnie równie cieplutko.
Niedziela na działeczce.
darmowe hostingi stron
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko co to za urocze kwiatuszki?
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko, dziękuję za propozycję, ale mam kiepskie doświadczenie w ukorzenianiu jakichkolwiek patyczków więc to chyba nie ma sensu. Będę podziwiać Twoje ketmie, i czekać na moją małą sadzonkę aż urośnie
Lilie wyjątkowo długo Ci kwitną i pięknie się prezentują a towarzyszące im rozmaite jeżóweczki w niczym im nie ustępują Dalie masz wyjątkowo okazałe, zresztą wszystkie kwiaty cudownie kolorowe i bogate
Biało kwitnącą, pachnacą hostę też mam, ale jeszcze czekam na kwiaty, dopiero malutki pędzik kwiatowy wychylił łebek z rozety liści. Nie wiem kiedy się doczekam na kwiaty
Życzę Ci kochana aby deszczyk podlał z umiarem Twoją działeczkę a od rana niech słoneczko ogrzeje i oświetli rabatki i grządki. Dobrego tygodnia Lucynko w towarzystwie syna
Lilie wyjątkowo długo Ci kwitną i pięknie się prezentują a towarzyszące im rozmaite jeżóweczki w niczym im nie ustępują Dalie masz wyjątkowo okazałe, zresztą wszystkie kwiaty cudownie kolorowe i bogate
Biało kwitnącą, pachnacą hostę też mam, ale jeszcze czekam na kwiaty, dopiero malutki pędzik kwiatowy wychylił łebek z rozety liści. Nie wiem kiedy się doczekam na kwiaty
Życzę Ci kochana aby deszczyk podlał z umiarem Twoją działeczkę a od rana niech słoneczko ogrzeje i oświetli rabatki i grządki. Dobrego tygodnia Lucynko w towarzystwie syna