E, mysza to mysza. Taka mała, futrzasta i z ogonkiem
Moje piesy myszy ani innego gryzonia by nie ruszyły.
Na gryzonie działkowe najlepszy gronostaj
Myszy i ich zwalczanie.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2428
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Myszy i ich zwalczanie.
Pozdrawiam Lucyna
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Myszy i ich zwalczanie.
U mnie mysz była w domu i zrobiła niezłą rozróbę w kuchni... Złapała się w żywołapkę dopiero kiedy wyszliśmy na koncert. Mąż wyniósł ją zbyt blisko za płotem i mysz chciała wrócić. Tam spotkał ją nasz szczeniak i zabawił się nią na śmierć... Ale ewidentnie czuł ją już wcześniej zanim sama ją zobaczyłam jak wyskakiwała spośród makaronów. Jak tylko dostawał się do domu to strasznie obszczekiwał szafki w kuchni. Obecnie tego nie robi.
W garażu niestety gryzonie nie są chyba do wytępienia. Pakuję co się da i jest bardziej wartościowe w plastikowe pudła. Mam nadzieję, że tego nie zjedzą. Nasiona też mam schowana w plastikowe pudło bo rok temu zjadły całkiem wybrane nasionka - co ciekawe nie wszystkie.
W garażu niestety gryzonie nie są chyba do wytępienia. Pakuję co się da i jest bardziej wartościowe w plastikowe pudła. Mam nadzieję, że tego nie zjedzą. Nasiona też mam schowana w plastikowe pudło bo rok temu zjadły całkiem wybrane nasionka - co ciekawe nie wszystkie.