Drodzy,
chciałbym Was prosić o radę. Jestem zupełnie zielony w temacie uprawy kawonów, podczytywałem Wasze forum zimą i postanowiłem spróbować swoich sił. Na początku czerwca posadziłem do gruntu rozsadę Rosario, nawoziłem tylko obornikiem. Dziś (31.08) zebrałem pierwszy owoc - przy stukaniu wydawał głuchy dźwięk, wielkością też przeszedł moje oczekiwania (6 kg). No i przeżyłem zawód: choć jest całkiem smaczny, na moje oko jest niedojrzały: blady miąższ i białe pestki.
No i mam dwa pytania: po pierwsze, czy owoc faktycznie jest niedojrzały, czy coś innego jest z nim nie tak.
A po drugie, jeśli faktycznie nie dojrzał, to czy mogę coś zrobić, aby kolejnym pomóc dojrzeć przed zimą? Mieszkam na Pomorzu, tu od połowy sierpnia jest zimno i pochmurno, ale najbliższe dni mają być słoneczne, chociaż chłodne (16-17 stopni). Może powinienem je przykryć czarną albo białą agrowłókniną? Albo folią pcv do tunelu foliowego? Rośliny wciąż są zielone, liście nie zasychają, więc może mam wciąż jakieś szanse, że dojrzeją?
Będę bardzo wdzięczny, jeśli komuś z Was zechce się mi coś doradzić.
Pozdrowienia!
