Mam to (paskudne) przyzwyczajenie że lubię robić zdjęcia wtedy kiedy roślina ma kwiatów mało (reguła ta dotyczy nie tylko hybryd), najlepiej jak ma jeden. Wtedy wydaje mi się że udaje się uchwycić więcej szczegółów.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Stąd u mnie na fotkach kwiatów jest zwykle mniej - chyba że kwitną razem i ujęcia inaczej się zrobić nie da.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
W imieniu ulubieńca dziękuję.
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)