Pomidory zielone i żółte - uprawa
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Jak się kliknie do powiększenia to zdjęcie się obraca i opis pasuje
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3355
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Piękne pomidorki, cytryna jest bardzo kwaśna? A białą wiśnia to ten biały prawda? Można o nim coś więcej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10111
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Jak nazwa wskazuje Cytryna to kwaśniejszy pomidorek . Biała Wiśnia jak dla mnie
najlepszy z białych jakie do tej pory miałam . Smak też kwaskowy ale łagodniejszy
od Cytryny . Plenność i jakość owoców na dobrym poziomie . Wczesność średnia ,
ale nie jest póżny . Cytryna póżniejsza i to sporo .
najlepszy z białych jakie do tej pory miałam . Smak też kwaskowy ale łagodniejszy
od Cytryny . Plenność i jakość owoców na dobrym poziomie . Wczesność średnia ,
ale nie jest póżny . Cytryna póżniejsza i to sporo .
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Właśnie miałam zapytać o smak tej Białej Wiśni ale mnie uprzedzono.
Cytryna piękna. Inne zresztą też piękne ale ta ma nazwę zgodną z wyglądem.
Aniu na początku sezonu marzą nam się jak najwcześniejsze pomidorki.
A teraz pod koniec cieszymy się, że jednak mamy coś z późniejszych.
U mnie niewiele żółtych zostało na krzakach.
Dziś zrywałam pomidory dla znajomych ale w większości z czerwonych
odmian.
Pomidory, które były wcześniej żółte przebarwiają się na pomarańczowo.
Na fotce te większe to Summer Cider, podłużne Artisan Blush Tiger
a nazwy tego okrągłego żółtego musiałabym poszukać.
Na początku dojrzewania ma dużo zielonego. Później ten zielony kolor
znika. Jak dla mnie smaczniejszy Artisan Blush Tiger.
Ten okrągły pomidorek jest bardziej wodnisty.
Cytryna piękna. Inne zresztą też piękne ale ta ma nazwę zgodną z wyglądem.
Aniu na początku sezonu marzą nam się jak najwcześniejsze pomidorki.
A teraz pod koniec cieszymy się, że jednak mamy coś z późniejszych.
U mnie niewiele żółtych zostało na krzakach.
Dziś zrywałam pomidory dla znajomych ale w większości z czerwonych
odmian.
Pomidory, które były wcześniej żółte przebarwiają się na pomarańczowo.
Na fotce te większe to Summer Cider, podłużne Artisan Blush Tiger
a nazwy tego okrągłego żółtego musiałabym poszukać.
Na początku dojrzewania ma dużo zielonego. Później ten zielony kolor
znika. Jak dla mnie smaczniejszy Artisan Blush Tiger.
Ten okrągły pomidorek jest bardziej wodnisty.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10111
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
A ta mała ładna zebra ?
Napiszę kilka słów o pomidorze Lampa . Nasiona kupiłam w już nie istniejącym
sklepie Tomatohobby . Mam od nich kilka fajnych odmian i Lampa kusiła by
ją też w końcu wysiać . Wysiany póżno , testowe tak sieję .
Roślina smukła , takie lubię . Grona regularne . Pomidory przerobowe , smaczne .
W przyszłym roku do powtórki .
Summer Cider ja oceniasz ?
Napiszę kilka słów o pomidorze Lampa . Nasiona kupiłam w już nie istniejącym
sklepie Tomatohobby . Mam od nich kilka fajnych odmian i Lampa kusiła by
ją też w końcu wysiać . Wysiany póżno , testowe tak sieję .
Roślina smukła , takie lubię . Grona regularne . Pomidory przerobowe , smaczne .
W przyszłym roku do powtórki .
Summer Cider ja oceniasz ?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Grusza oranżewaja, dostałam wysiałam, wyrosła, baaaaardzo smakuje
Zarówno krzak jak i Owoc w sam raz wielkości. Nie za dużo galaretki. Ledwo zauważalna piętka.
Zerwane zapalone mogą poleżeć. Słodkawe, idealne.
Pozycja obowiązkowa na przyszłorocznej liście pomidorów.
Zarówno krzak jak i Owoc w sam raz wielkości. Nie za dużo galaretki. Ledwo zauważalna piętka.
Zerwane zapalone mogą poleżeć. Słodkawe, idealne.
Pozycja obowiązkowa na przyszłorocznej liście pomidorów.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Chwalicie się swoimi "gruszkami" to też pokażę swoją.
Japanese Trifele Gold - odmiana rosyjska znana też pod nazwą Japonskiy Trufel Oranzhevyi.
U mnie rośnie w gruncie i moim zdaniem jest to dość odporna i plenna odmiana.
Jeszcze jakieś niedojrzałe owoce wiszą na krzaku.
Pomidor powinien smakować tym, którzy szukają owocowego smaku w pomidorze.
W ubiegłych sezonach miałam Japanese Trifele Black i chyba jeszcze do niej wrócę
bo też nie było problemów z tą odmianą.
A tutaj pomidorki w przekroju.
Po lewej Brandywine Apricot a po prawej Japanese Trifele Gold.
Aniu (anulab) pytasz jak oceniam Summer Cider.
Muszę go jeszcze dokładniej spróbować bo zapamiętałam tylko, że
to słodki pomidor. Mam jeszcze kilka dojrzałych owoców i pewnie coś
zielonego zostało na krzakach.
Na tym koktajlowym pomidorku zielone kreseczki są tylko gdy jest niedojrzały.
Gdy dojrzeje jest żółty w żółte kreseczki
Na fotce te 4 okrągłe to ta sama odmiana.
Miałam ją w ubiegłym roku i w starych notatkach musiałabym szukać nazwy
bo w tym jest NN.
Ale tak jak wcześniej napisałam bardziej smakuje mi Artisan Blush Tiger.
Artisan Blush Tiger ma grubszą skórkę ale ona jest przyjemna w smaku taka chrupiąca.
A ten NN gdy dojrzały jest wodnisty.
Japanese Trifele Gold - odmiana rosyjska znana też pod nazwą Japonskiy Trufel Oranzhevyi.
U mnie rośnie w gruncie i moim zdaniem jest to dość odporna i plenna odmiana.
Jeszcze jakieś niedojrzałe owoce wiszą na krzaku.
Pomidor powinien smakować tym, którzy szukają owocowego smaku w pomidorze.
W ubiegłych sezonach miałam Japanese Trifele Black i chyba jeszcze do niej wrócę
bo też nie było problemów z tą odmianą.
A tutaj pomidorki w przekroju.
Po lewej Brandywine Apricot a po prawej Japanese Trifele Gold.
Aniu (anulab) pytasz jak oceniam Summer Cider.
Muszę go jeszcze dokładniej spróbować bo zapamiętałam tylko, że
to słodki pomidor. Mam jeszcze kilka dojrzałych owoców i pewnie coś
zielonego zostało na krzakach.
Na tym koktajlowym pomidorku zielone kreseczki są tylko gdy jest niedojrzały.
Gdy dojrzeje jest żółty w żółte kreseczki
Na fotce te 4 okrągłe to ta sama odmiana.
Miałam ją w ubiegłym roku i w starych notatkach musiałabym szukać nazwy
bo w tym jest NN.
Ale tak jak wcześniej napisałam bardziej smakuje mi Artisan Blush Tiger.
Artisan Blush Tiger ma grubszą skórkę ale ona jest przyjemna w smaku taka chrupiąca.
A ten NN gdy dojrzały jest wodnisty.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10111
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Aniu , dzięki . Wczoraj oglądałam żółte pod kątem jak sobie radzą z obecną
pogodą . Grusza całkiem dobrze , Golden Cherokee pęka przy szypułce , najlepiej
wygląda Lampa i Xanadu Green Goddes .Tego ostatniego chyba trzeba regulować ,
bez tego ma za dużo drobnicy . Xanadu delikatnie pęka .Romus , który mi smakiem nie
podszedł , teraz zyskuje . Cytryna żadnych zmian , do powtórki .
pogodą . Grusza całkiem dobrze , Golden Cherokee pęka przy szypułce , najlepiej
wygląda Lampa i Xanadu Green Goddes .Tego ostatniego chyba trzeba regulować ,
bez tego ma za dużo drobnicy . Xanadu delikatnie pęka .Romus , który mi smakiem nie
podszedł , teraz zyskuje . Cytryna żadnych zmian , do powtórki .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Ta Cytryna czy to nie aby Cream Sausage ?
Mam takiego samego pomidorka, też kwaskowaty.
Mam takiego samego pomidorka, też kwaskowaty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Aniu miałam kiedyś odmianę Rumus. Rósł w gruncie bez większych problemów.
W smaku z tego co pamiętam był kwaśniejszy ale to mi nie przeszkadzało bo lubię
kwaśniejsze pomidory z wyjątkiem bardzo kwaśnych "octowatych"
W tym roku chciałam wytestować sobie żółte odmiany aby wybrać te najlepsze
na następny sezon ale do końca mi się z tym udało.
Mam jednak takie, które będę chciała powtórzyć.
Będzie to między innymi Hurma.
I z innych to chyba Summer Cider i może Bad Horsey.
Bad Horsey to raczej bicolor ale w tym roku był
jako jeden wcześniejszy z gruntowych.
Nie wiem czy to przypadek czy taka cecha odmiany.
Żółte nie muszą być u mnie bardzo plenne.
Ważne aby nie były za bardzo kapryśne.
Przydadzą się do urozmaicenia zbiorów.
Z zielonych to grusza Contrast Flanders ze względu na kształt i delikatny smak
A z odmian o większych owocach chyba wybiorę Kiwi.
No i może jeszcze jakąś pasiatą zebrę.
Xanadu Green Goddess też miałam w tym roku.
Ładnie się zapowiadała na początku ale niestety połamał się krzak
bo było sporo owoców i nie zabezpieczyłam go w porę.
kogra nie miałam nigdy Cytryny i teraz mi przyszło na myśl, że przydałoby
się ją wypróbować.
Miałam natomiast Cream Sausage przez więcej niż jeden sezon i u mnie one
nie przypominały kształtem cytryny.
Tak jak wskazuje nazwa były to "kremowe kiełbaski".
Odmiana bardzo plenna i bezproblemowa.
Delikatna w smaku, jak dla mnie nawet za mało wyrazista.
Ale ta odmiana poradzi sobie nawet w większej donicy więc mogą na nią
zwrócić uwagę osoby. które nie mają możliwości uprawiać pomidorów
w gruncie.
W smaku z tego co pamiętam był kwaśniejszy ale to mi nie przeszkadzało bo lubię
kwaśniejsze pomidory z wyjątkiem bardzo kwaśnych "octowatych"
W tym roku chciałam wytestować sobie żółte odmiany aby wybrać te najlepsze
na następny sezon ale do końca mi się z tym udało.
Mam jednak takie, które będę chciała powtórzyć.
Będzie to między innymi Hurma.
I z innych to chyba Summer Cider i może Bad Horsey.
Bad Horsey to raczej bicolor ale w tym roku był
jako jeden wcześniejszy z gruntowych.
Nie wiem czy to przypadek czy taka cecha odmiany.
Żółte nie muszą być u mnie bardzo plenne.
Ważne aby nie były za bardzo kapryśne.
Przydadzą się do urozmaicenia zbiorów.
Z zielonych to grusza Contrast Flanders ze względu na kształt i delikatny smak
A z odmian o większych owocach chyba wybiorę Kiwi.
No i może jeszcze jakąś pasiatą zebrę.
Xanadu Green Goddess też miałam w tym roku.
Ładnie się zapowiadała na początku ale niestety połamał się krzak
bo było sporo owoców i nie zabezpieczyłam go w porę.
kogra nie miałam nigdy Cytryny i teraz mi przyszło na myśl, że przydałoby
się ją wypróbować.
Miałam natomiast Cream Sausage przez więcej niż jeden sezon i u mnie one
nie przypominały kształtem cytryny.
Tak jak wskazuje nazwa były to "kremowe kiełbaski".
Odmiana bardzo plenna i bezproblemowa.
Delikatna w smaku, jak dla mnie nawet za mało wyrazista.
Ale ta odmiana poradzi sobie nawet w większej donicy więc mogą na nią
zwrócić uwagę osoby. które nie mają możliwości uprawiać pomidorów
w gruncie.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10111
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Cytryna to wysoki pomidor , nie jakoś bardzo wysoki ,ale wyższy od Cream Sausage .
Poczytam o Bad Horsey , nie znam nawet nazwy .
Z bicolorów mam w tym sezonie Burrackers Favorite . Sprawdzę jak teraz wygląda .
U mnie owoce ma nie tak bardzo duże i dobrze . Chyba dobrze wypadł .
Poczytam o Bad Horsey , nie znam nawet nazwy .
Z bicolorów mam w tym sezonie Burrackers Favorite . Sprawdzę jak teraz wygląda .
U mnie owoce ma nie tak bardzo duże i dobrze . Chyba dobrze wypadł .
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Burrackers Favorite ma wielkie owoce ale u mnie nie było ich dużo na krzaku.
Miałam go kiedyś, w tym sezonie niestety nie.
Bad Horsey nie miał u mnie takich wielkich owoców.
A w przekroju wyglądał tak:
Bad Horsey w przekroju. Odmiana u mnie okazała się wczesna.
Pomidor rósł w gruncie. Skórka dojrzałego pomidora żółta, w środku
miąższ z odcieniem czerwieni. Bad Horsey w tłumaczeniu na język
polski to "zły koń".
Ale nie sądzę aby uprawa okazała się postawieniem na złego konia.
Miałam go kiedyś, w tym sezonie niestety nie.
Bad Horsey nie miał u mnie takich wielkich owoców.
A w przekroju wyglądał tak:
Bad Horsey w przekroju. Odmiana u mnie okazała się wczesna.
Pomidor rósł w gruncie. Skórka dojrzałego pomidora żółta, w środku
miąższ z odcieniem czerwieni. Bad Horsey w tłumaczeniu na język
polski to "zły koń".
Ale nie sądzę aby uprawa okazała się postawieniem na złego konia.
Pozdrawiam Anna