Kawon (arbuz) - część 12
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 12
U mnie powoli koniec sezonu. Korzystając z ostatniego dnia ciepła uprzątnąłem większość arbuzowiska i zostawiłem tylko dwa krzaki z czterema alibabami.
Ostatnia taczka anno domini 2021
Ostatnia taczka anno domini 2021
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Sory że jeszcze odkopię temat, ale chciałbym zapytać co znaczy przy odmianie F1. Pytam bo jestem ciekawy z których odmian z tego roku zostawić nasiona, żeby wyrosły za rok te same odmiany. Chyba że to nie ma zasady?
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Jackob29 Symbol F1 oznacza, że dana odmiana jest mieszańcem dwóch lub więcej odmian. Z takiego owocu który pochodzi z oznaczenia F1 jeżeli posiejemy nasionka to w efekcie geny mogą się rozszczepić i nie powtórzą cech. Mi z nasion pochodzących z jednego owocu kupnego(pewnie F1) wyrosły owoce różniące się ubarwieniem w trzech wariantach. W smaku nie różniły się zbytnio, wszystkie były smaczne. Jeżeli masz kilka odmian posadzone to dodatkowo nastąpiło zapylenie krzyżowe i będzie jeszcze większa mieszanka genów. Arbuzy nie krzyżują się z innymi dyniowatymi np. cukinią, dynią ani melonem, więc z własnych nasion na pewno będą arbuzy ale niespodzianki odmianowe.
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Wtrącę od siebie, że jeśli chodzi o testowanie dojrzałości, to wyjątkowo dobrze mi to idzie z odmianą Złoto Wolicy. Wszystkie mi dojrzały w tym roku w pierwszych 2 tygodniach sierpnia i wszystkie trafiłem idealnie. Kieruję się zasadą, że jak żółty, to dobry Poza tym skórka jest wyjątkowo cienka więc łatwo wyczuć chrupnięcie.
Krzysiek
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Czyli dobrze rozumiem, że ryzyko wyrośnięcia innej odmiany występuje w F1, a np Crimson czy Asahi już powinny wyrosnac normalnie?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Asahi to też f1.
A żeby mieć gwarancje czystości odmiany to zapylenie musi być kontrolowane.
A żeby mieć gwarancje czystości odmiany to zapylenie musi być kontrolowane.
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Właśnie co do Asahi to też mi się wydawało że to F1 ale nie byłem do końca pewien. Dzięki.
Mimo wszystko wrzucę po kilka nasion z tego roku w przyszłym, i sam się przekonam co wyrośnie.
Nas pewno zostaje u mnie Asahi, Janosik, Rosario. Crimson i mini blue w tym roku słabo więc trzeba jeszcze raz a Orangeglo odpada, owoce strasznie duże i nie zdążyły dojrzeć.
Mimo wszystko wrzucę po kilka nasion z tego roku w przyszłym, i sam się przekonam co wyrośnie.
Nas pewno zostaje u mnie Asahi, Janosik, Rosario. Crimson i mini blue w tym roku słabo więc trzeba jeszcze raz a Orangeglo odpada, owoce strasznie duże i nie zdążyły dojrzeć.
Re: Kawon (arbuz) - część 12
U mnie Orangeglo dojrzały przed Rosario i Crimsonem. Mega chrupiące i słodkie ale jakieś takie mało aromatyczne. To już drugi po Janosiku żółty w środku arbuz, który mi nie pasował. To pewnie kwestia gustu.Jackob29 pisze:Właśnie co do Asahi to też mi się wydawało że to F1 ale nie byłem do końca pewien. Dzięki.
Mimo wszystko wrzucę po kilka nasion z tego roku w przyszłym, i sam się przekonam co wyrośnie.
Nas pewno zostaje u mnie Asahi, Janosik, Rosario. Crimson i mini blue w tym roku słabo więc trzeba jeszcze raz a Orangeglo odpada, owoce strasznie duże i nie zdążyły dojrzeć.
Krzysiek
Re: Kawon (arbuz) - część 12
U mnie ogólnie ten rok tragiczny, krzaki bardzo mizerne owoce tym bardziej. Na 45 krzaków kilka dobrych owoców a reszta albo niedojrzała albo przejrzała bo przez te deszcze ciężko było wyczuć owoce.
- magda111123
- 200p
- Posty: 399
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Czy możecie pomóc w zrozumieniu co poszło nie tak? Czy za go przeciągnęłam? W środku była pusta komora, żółtawa i jakby z twardymi ściankami. Jednocześnie nie był jakoś wybitnie słodki.
To Rosario, zerwany i rozkrojony 19 września.
To Rosario, zerwany i rozkrojony 19 września.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Re: Kawon (arbuz) - część 12
U mnie podobnie, też rosario był nie zbyt urodny. Chyba pogoda nie przypasowała. Raz za gorąco, raz ziąb. Może ta odmiana jest bardziej wrażliwa na anomalia pogodowe. A może nasiona spartaczone. Miałam jeszcze odm. Mini lowe i była ładnie, jednolicie wybarwiona. Pozatem odpadało sporo owoców z drugiego wiązania, jak już były wielkości pomarańczy_dziwne bo w poprzednich latach nawet jak nie zdążyły dojrzeć to rosły do mrozów i trzymały się zdrowo do końca.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 955
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Mógł rosnać "za szybko" miał za dobrze.
- magda111123
- 200p
- Posty: 399
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Kawon (arbuz) - część 12
Oj chyba nie miał jakoś super dobrze. Co prawda nowe poletko, od wielu lat był tam trawnik, który zlikwidowałam na poczet arbuzów. Natomiast o ile dobrze pamiętam to nie dostał nic pod korzeń i później też nie nawoziłam. Raczej był pozostawiony sam sobie.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille