Nawóz zielony - poplon
Re: Nawóz zielony - poplon
Poplon z łubinu nie pod wszystko pasuje,nie posadzisz na nim np fasoli czy cebuli ,bo urośnie Ci duzo zielonej natki zamiast konkretu,a po za tym na każdy gatunek ziemi stosuje sie inny poplon,kapusty nie posadzisz po poplonie z gorczycy,itd ja sieję neutralne łatwe do przekopania i dające jednocześnie duzo zielonej masy a zatem sieję seradelę i facelię
- pekaesik
- 50p
- Posty: 65
- Od: 12 kwie 2019, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy
Re: Nawóz zielony - poplon
Wszystko się zgadza, ja planuje kapustne, więc łubin chyba jest wskazany. Ponawiam jednak pytanie: kiedy najwcześniej siać łubin?
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nawóz zielony - poplon
Jeśli warunki pozwolą to możesz posiać łubin w drugiej dekadzie marca.
Pozdrawiam Piotr
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nawóz zielony - poplon
Facelię siejemy w pierwszej połowie kwietnia,nasiona muszą byś w miarę dokładnie przykryte, będzie kiełkowała już przy paru stopniach powyżej zera.
Pozdrawiam Piotr
poplon gorczyca bez i z przykopywaniem
Posiałem jakiś czas temu gorczyce na kawałkach gleby w odstępach kilkudniowych.
Już kwitnie na pierwszych.
Niektóre kawałki chcę przekopać, a niektóre zostawić (pod tzw no-dig)
Te do przekopania rozumiem że mogę zaczynać z kopaniem, czy poczekać jeszcze trochę?
Czy po przykopaniu mogę posiać tam znów poplon? Nie lubię gołej ziemi czy może przykryć już na zimę jakąś słomą?
Te bez przykopania to sciąć przy korzeniach i rzucić (nie wiem czy nie odrośnie), czy też zastosować coś w rodzaju przydeptania?
Już kwitnie na pierwszych.
Niektóre kawałki chcę przekopać, a niektóre zostawić (pod tzw no-dig)
Te do przekopania rozumiem że mogę zaczynać z kopaniem, czy poczekać jeszcze trochę?
Czy po przykopaniu mogę posiać tam znów poplon? Nie lubię gołej ziemi czy może przykryć już na zimę jakąś słomą?
Te bez przykopania to sciąć przy korzeniach i rzucić (nie wiem czy nie odrośnie), czy też zastosować coś w rodzaju przydeptania?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawóz zielony - poplon
Kopać czy nie to jak wolisz, zależnie od dalszych planów uprawowych. Przykopać lepiej wcześniej, jak zakwitnie to drewnieje; pytanie też czy chcesz tam mieć nasiona...
Zdążysz jeszcze wysiać coś ozimego, np. wykę kosmatą, koniczynę.
Zdążysz jeszcze wysiać coś ozimego, np. wykę kosmatą, koniczynę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9891
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nawóz zielony - poplon
A na grykę nie jest za póżno ?
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 18 gru 2016, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: KNS
Re: Nawóz zielony - poplon
Witam jaki poplon teraz mogę wysiać w szklarni po pomidorach?
Nawóz zielony
Czy możecie polecić mi roślinę lub mieszankę odpowiednią dla mojego ogrodu?
Mam niedobory azotu i potasu, wysoki poziom wapnia i magnezu, reszta w normie.
I mam olbrzymie chwastowisko, chwasty wybijają do 2m (ostrożenie, jakieś wielkie selerowate, sałaty kompasowe, wierzbownice, trochę perzu, mniszki jak młyńskie koła - ale nie mam tam darni, raczej wysoką łąkę bez traw tylko z chwaściorami ).
Miejsce dość zacienione i wilgotne (dookoła działki rosną stuletnie drzewa).
Myślałam o białej koniczynie, mam taki pomysł, żeby kosić co jakiś czas łąkę na wysokość 10-15 cm żeby chwasty nie zdążyły wydać nasion (więc musi być coś gęstego i niskiego, żeby nie zniszczyć nawozu przy koszeniu).
Zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tych wielkich chwastów, tworzą taki gąszcz, że praktycznie nie korzystamy z tej części ogrodu.
Czy jeszcze jakieś rośliny mogą się sprawdzić? Seradela, wyka? Może coś groszkowatego lub bobowatego (ale to chyba wysokie rośnie?)
Pomocy
Mam niedobory azotu i potasu, wysoki poziom wapnia i magnezu, reszta w normie.
I mam olbrzymie chwastowisko, chwasty wybijają do 2m (ostrożenie, jakieś wielkie selerowate, sałaty kompasowe, wierzbownice, trochę perzu, mniszki jak młyńskie koła - ale nie mam tam darni, raczej wysoką łąkę bez traw tylko z chwaściorami ).
Miejsce dość zacienione i wilgotne (dookoła działki rosną stuletnie drzewa).
Myślałam o białej koniczynie, mam taki pomysł, żeby kosić co jakiś czas łąkę na wysokość 10-15 cm żeby chwasty nie zdążyły wydać nasion (więc musi być coś gęstego i niskiego, żeby nie zniszczyć nawozu przy koszeniu).
Zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tych wielkich chwastów, tworzą taki gąszcz, że praktycznie nie korzystamy z tej części ogrodu.
Czy jeszcze jakieś rośliny mogą się sprawdzić? Seradela, wyka? Może coś groszkowatego lub bobowatego (ale to chyba wysokie rośnie?)
Pomocy
Poplon ?
Witam wszystkich na forum. Dzień Dobry.
Na początek trochę o sobie...
Mieszkam na G. Śląsku mam już 5-tke na przodzie w ilości lat. Od tego roku jestem właścicielem ogródka działkowego, po tym gdy Covid zabrał mi matkę. Dotychczas ogródek średnio mnie interesował. Dla moich rodziców był jednak całym życiem. Ale co w tym dziwnego gdy Ojciec górnik był emerytem już w wieku 43 lat. Pochłonęło ich do reszty. Po śmierci Ojca musiałem uporać się z pszczołami i ulami bo ani myślałem się tym zajmować. Po śmieci matki przyszło mi zając się całym ogródkiem. Ten rok był to rok porządków bo gdy matka żyła nic tam nie ruszałem, łatwo się domyślić dlaczego. "Poleciały w kosmos" szklarnie, pod siekierę poszła cała "dżungla" no i coś działam. Po pierwszym roku jestem bardzo zadowolony z siebie i swoich zbiorów bo nawet plony mi się udały a od sąsiadów słyszę pochwały że ogródek zadbany:). Internet to moja skarbnica wiedzy jak tez ponad 80 -letni sąsiad który wiele mi doradza. Ale nie zawsze jest szansa bo się Go podpytać. Po drugie warto też popytać innych wszak świat się zmienia. A pytania wręcz się mnożą
Zatem moje dzisiejsze pytanie to kwestia poplonu. Z tego co wyczytałem to chyba się trochę spóźniłem ale też i nie bo podobno można to wysiać na zimę a wiosną przekopać. Mam rację? Co ewentualnie wysiać? Powoli ziemię zaczynam przekopywać ale jeszcze czekam na zbiory cukini, selera, marchwi i parę innych rzeczy.
Mam nadzieje że pytam w odpowiednim miejscu, jako nowy jeszcze się tu nie orientuję więc proszę o wyrozumiałość.
Na początek trochę o sobie...
Mieszkam na G. Śląsku mam już 5-tke na przodzie w ilości lat. Od tego roku jestem właścicielem ogródka działkowego, po tym gdy Covid zabrał mi matkę. Dotychczas ogródek średnio mnie interesował. Dla moich rodziców był jednak całym życiem. Ale co w tym dziwnego gdy Ojciec górnik był emerytem już w wieku 43 lat. Pochłonęło ich do reszty. Po śmierci Ojca musiałem uporać się z pszczołami i ulami bo ani myślałem się tym zajmować. Po śmieci matki przyszło mi zając się całym ogródkiem. Ten rok był to rok porządków bo gdy matka żyła nic tam nie ruszałem, łatwo się domyślić dlaczego. "Poleciały w kosmos" szklarnie, pod siekierę poszła cała "dżungla" no i coś działam. Po pierwszym roku jestem bardzo zadowolony z siebie i swoich zbiorów bo nawet plony mi się udały a od sąsiadów słyszę pochwały że ogródek zadbany:). Internet to moja skarbnica wiedzy jak tez ponad 80 -letni sąsiad który wiele mi doradza. Ale nie zawsze jest szansa bo się Go podpytać. Po drugie warto też popytać innych wszak świat się zmienia. A pytania wręcz się mnożą
Zatem moje dzisiejsze pytanie to kwestia poplonu. Z tego co wyczytałem to chyba się trochę spóźniłem ale też i nie bo podobno można to wysiać na zimę a wiosną przekopać. Mam rację? Co ewentualnie wysiać? Powoli ziemię zaczynam przekopywać ale jeszcze czekam na zbiory cukini, selera, marchwi i parę innych rzeczy.
Mam nadzieje że pytam w odpowiednim miejscu, jako nowy jeszcze się tu nie orientuję więc proszę o wyrozumiałość.
Re: Nawóz zielony - poplon
Co jeszcze końcem września można posiać na poplon? Domniemam że przekopanie na wiosnę?