Na Pomorzu Zachodnim w miejscowości Płoty, gdzie mieszkałam w dzieciństwie, w parku rosły morwy, raczej białe, czarnoowocowe i białe. Nauczycielka biologii zaprowadziła nas do parku, pokazała drzewa i opowiedziała o jedwabnikach i produkcji jedwabiu. Będąc w Chinach taką samą opowieść usłyszałam i zobaczyłam produkcję jedwabiu i wyroby w fabryce. Jedwabniki jedzą liście nie owoce morwy.Dolnoslonzok pisze:Chodziło o produkcję jedwabiu, którego koszty sprowadzenia zza morza były potężne, a owoce morwy stanowiły paszę dla jedwabników. Podobną rzecz już w XVII w. czyniono na Pomorzu Zachodnim i w obecnej niemieckiej części Pomorza za sprawą francuskich emigrantów.
Morwa (Morus)
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 732
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Morwa (Morus)
ania1590
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2275
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Morwa (Morus)
A liście do parzenia herbatki to kiedy można zrywać?
Tylko na wiosnę ,czy można i teraz?
I czy koniecznie suszone ,czy świeże też można zaparzyć?
Bo moje Morwy mają już trochę liści i mam ochotę je wykorzystać.
Tylko na wiosnę ,czy można i teraz?
I czy koniecznie suszone ,czy świeże też można zaparzyć?
Bo moje Morwy mają już trochę liści i mam ochotę je wykorzystać.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Morwa (Morus)
A ja w ten sezon skosztowałem może z 5 szt owocu reszta zażarły te obrzydliwe ohydne wredne szpaki , tu przydałyby się przekleństwa ale ta poprawność hm.
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Morwa (Morus)
Na sałatkę lepsze młode a na herbatkę wszystko jedno
-
- 200p
- Posty: 280
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morwa (Morus)
Morwa biała cięcie i przesadzenie
Czy jeszcze można drastycznie przyciąć ok 6 letnią morwę czy już za późno i dopiero wczesną wiosną? Chodzi mi o obniżenie korony w zasadzie obniżenie gałęzi/pnia z kórych wyrastaja wilki (juz była przycinana ale za wysoko)
Czy taką morwe można przesadzić (pień grubości ręki, wysokość ok 3,5m) czy są małe szanse przyjęcia? Lepiej to zrobic na jesieni czy wisonę? Zapewne też trzeba by było silnie przyciąć prawda?
Czy jeszcze można drastycznie przyciąć ok 6 letnią morwę czy już za późno i dopiero wczesną wiosną? Chodzi mi o obniżenie korony w zasadzie obniżenie gałęzi/pnia z kórych wyrastaja wilki (juz była przycinana ale za wysoko)
Czy taką morwe można przesadzić (pień grubości ręki, wysokość ok 3,5m) czy są małe szanse przyjęcia? Lepiej to zrobic na jesieni czy wisonę? Zapewne też trzeba by było silnie przyciąć prawda?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2323
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Morwa (Morus)
Ciąć wiosną, czy przesadzić nie wiem, ale też wstrzymałabym się do wiosny.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Morwa - pęknięcia kory
I co to konkretnie oznacza?
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Morwa - pęknięcia kory
Oznacza pęknięcia kory od mrozu. To drzewo nie z naszego klimatu - sorry, taki mamy....
A sęczki martwe stanowią kłopot i drogę infekcji.
Drzewo już to zalewa od boków, będzie dobrze, tylko usuń te sterczące sęczki w środku rany, jak i inne kawałki martwego które zawadzają, gdyż stoją na drodze narastającego kalusa i przeszkadzają mu zakryć to uszkodzenie.
Malowanie tego odsłoniętego drewna w tym przypadku niekonieczne, bo wąsko, niewiele go jest.
A sęczki martwe stanowią kłopot i drogę infekcji.
Drzewo już to zalewa od boków, będzie dobrze, tylko usuń te sterczące sęczki w środku rany, jak i inne kawałki martwego które zawadzają, gdyż stoją na drodze narastającego kalusa i przeszkadzają mu zakryć to uszkodzenie.
Malowanie tego odsłoniętego drewna w tym przypadku niekonieczne, bo wąsko, niewiele go jest.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Morwa - pęknięcia kory
Rosynant,
wg. mnie nie zalewa rany, tylko pęknięcie powiększyło się znacząco od wiosny. Nie byłoby lepszym rozwiązaniem ucięcie drzewka na pniu poniżej pęknięć, by odrosło od nowa?
wg. mnie nie zalewa rany, tylko pęknięcie powiększyło się znacząco od wiosny. Nie byłoby lepszym rozwiązaniem ucięcie drzewka na pniu poniżej pęknięć, by odrosło od nowa?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3151
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Morwa - pęknięcia kory
Na wiosnę pęknięcia nie było aż tak widać, ponieważ jeszcze w tedy callus nie zalewał ran, po za tym callus rozsadził martwą korę nad nim.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Morwa - pęknięcia kory
KamilK02,
co byś zatem proponował?
co byś zatem proponował?