Stare, dobre jabłonie część 2
-
- 200p
- Posty: 269
- Od: 4 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Jadąc samochodem dziś zobaczyłem u kogoś na podwórku piękna starą wysoką jabłonkę, w stanie bezlistnym a na szczycie jej rozbudowanej korony jabłuszka średniej wielkości o przepięknym mocno żółtym kolorze. Byłby ktoś w stanie po tym opisie podpowiedzieć odmianę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3608
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Farmer1111 one bardziej na booskopa wyglądają 
albercik Boiken jest żółty, landsberska, golden delicious

albercik Boiken jest żółty, landsberska, golden delicious
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 947
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Grochówka i Gruchoty, to nazwa tej samej odmiany?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3608
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Grochówka to grochówka. A gruchoty to nazwa lokalna wiele odmian mogło ją nosić, ponieważ chodzi tu o grzechotanie pestek w otwartych komorach nasiennych.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Wracam do Was po baardzo długiej przerwie.
Na stanie : malinowa oberlandzka, ananas, antonówka półtorafuntowa, cesarz wilhelm i jeszcze kilka których nie pamiętam - stary sad już powoli wraca do żywych i wydaje owoce.
Za jakiś czas czeka mnie przeprowadzka - myślę, że to potrwa 3-4 lata. W planach zabranie kawałka mojego życia ze sobą - w związku z tym kilka pytań o szczepienie.
O ile sama idea nie jest mi obca to nadal zastanawiam się nad : podkładką - w jakiej odmianie kupić i jaką ilość - czy bawić się w szczepienie dwóch odmian na jednym pniu czy 1:1
Podkładka kupiona będzie zapewne w doniczce/donicy - do momentu przeprowadzki (kilka zim nas czeka) zakopać donicę w ziemi, czy robić belot z juty i wkopywać bryłę korzeniową w ziemię zachowując odstępy i np odgrodzić brzegi dołów deskami ?
Chciałabym na miejsce docelowe zabrać już 'gotowce' - niekoniecznie muszą już owocować. A że parę lat przede mną wolę zacząć wcześniej gdyby pierwsze szczepienia jednak poszły pod górkę
Na stanie : malinowa oberlandzka, ananas, antonówka półtorafuntowa, cesarz wilhelm i jeszcze kilka których nie pamiętam - stary sad już powoli wraca do żywych i wydaje owoce.
Za jakiś czas czeka mnie przeprowadzka - myślę, że to potrwa 3-4 lata. W planach zabranie kawałka mojego życia ze sobą - w związku z tym kilka pytań o szczepienie.
O ile sama idea nie jest mi obca to nadal zastanawiam się nad : podkładką - w jakiej odmianie kupić i jaką ilość - czy bawić się w szczepienie dwóch odmian na jednym pniu czy 1:1
Podkładka kupiona będzie zapewne w doniczce/donicy - do momentu przeprowadzki (kilka zim nas czeka) zakopać donicę w ziemi, czy robić belot z juty i wkopywać bryłę korzeniową w ziemię zachowując odstępy i np odgrodzić brzegi dołów deskami ?
Chciałabym na miejsce docelowe zabrać już 'gotowce' - niekoniecznie muszą już owocować. A że parę lat przede mną wolę zacząć wcześniej gdyby pierwsze szczepienia jednak poszły pod górkę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 947
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Tam, gdzie się przeprowadzisz, gleba jakiej jest klasy?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Ja bym zrobiła tak, kupiłabym Antonówki szczepione na M26 ,
posadziła bym normalnie do ziemi , naszczepiła po 2-3 odmiany
na jedno drzewko.Tych Antonówek to zależnie ile odmian do zaszczepienia
i niech rosną .Za 3-4 lata nie urosną tak mocno, żeby je nie dało się wykopać
i przesadzić w docelowe miejsce . Mam taką Antonówkę sadzoną w 2018r.
Spokojnie mogę nawet sama bez pomocy przesadzić tej wielkości drzewko.
No ale żeby przewieźć to potrzebna będzie przyczepka.
Przesadzałam dwa lata temu morelę podobnej wielkości i przyjęła się bez problemu.
W donicy drzewko zmarnieje przez tyle lat moim zdaniem.
posadziła bym normalnie do ziemi , naszczepiła po 2-3 odmiany
na jedno drzewko.Tych Antonówek to zależnie ile odmian do zaszczepienia
i niech rosną .Za 3-4 lata nie urosną tak mocno, żeby je nie dało się wykopać
i przesadzić w docelowe miejsce . Mam taką Antonówkę sadzoną w 2018r.
Spokojnie mogę nawet sama bez pomocy przesadzić tej wielkości drzewko.
No ale żeby przewieźć to potrzebna będzie przyczepka.

Przesadzałam dwa lata temu morelę podobnej wielkości i przyjęła się bez problemu.
W donicy drzewko zmarnieje przez tyle lat moim zdaniem.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3608
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Bardzo wartościowy film, żałuję że nie jest dłuższy i bardziej szczegółowy
. Natomiast bardzo chętnie bym wziął udział jako uczestnik wycieczki oprowadzanej w kolekcji jabłoni Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach.
Wczoraj szukałem informacji na temat tolerancji poszczególnych odmian jabłoni na choroby , trafiłem na ciekawy ranking. W kolejności od lewej zaraza ogniowa, parch, mączniak, rdza jabłoniowa, na szczęście jeszcze jej nie mamy w Polsce i opadzina liści, albo plamki
.
Co ciekawe koksa jest podana jako umiarkowanie odporna na zarazę, parcha nie podają, na mączniaka wrażliwa, rdza nie uwzględniona, opadzina wrażliwa,
Jonathan wrażliwy na zarazę, co ciekawe na parcha też ( u siebie obserwuje mimo braku ochrony owoce są dość czyste), mączniak bardzo wrażliwy, opadzina wrażliwy.


Wczoraj szukałem informacji na temat tolerancji poszczególnych odmian jabłoni na choroby , trafiłem na ciekawy ranking. W kolejności od lewej zaraza ogniowa, parch, mączniak, rdza jabłoniowa, na szczęście jeszcze jej nie mamy w Polsce i opadzina liści, albo plamki

Co ciekawe koksa jest podana jako umiarkowanie odporna na zarazę, parcha nie podają, na mączniaka wrażliwa, rdza nie uwzględniona, opadzina wrażliwa,
Jonathan wrażliwy na zarazę, co ciekawe na parcha też ( u siebie obserwuje mimo braku ochrony owoce są dość czyste), mączniak bardzo wrażliwy, opadzina wrażliwy.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2200
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Johnatan, którego mieliśmy w ogrodzie w Kościerzycach (sadzony w latach 70) o było siedlisko chorób. Wyciąłem go w 2013 r. niestety.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 947
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Kamil. Jak długo, w warunkach domowych może poleżeć Jonathan?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3608
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Też obserwuje, że Jonatan cierpi i to bardzo od mączniaków a długie i gorące lata co raz bardziej zaczynają sprzyjać temu grzybowi, młody 4 latek mam nadzieję, że w końcu łaskawie zakwitnie.
Darko52 według pomologii Rejmena z 1976 r. duże owoce w przechowalni do stycznia, mniejsze do marca, w chłodni dwa miesiące dłużej, w KA pewnie jeszcze dłużej. Co ciekaw odmiana ta na początku swojej historii była jabłkiem kuchennym, ponieważ bardzo ładnie rozsmaża się na pure
Darko52 według pomologii Rejmena z 1976 r. duże owoce w przechowalni do stycznia, mniejsze do marca, w chłodni dwa miesiące dłużej, w KA pewnie jeszcze dłużej. Co ciekaw odmiana ta na początku swojej historii była jabłkiem kuchennym, ponieważ bardzo ładnie rozsmaża się na pure
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Byłe pastwiska i ziemie IV klasy ale u mnie aktualnie rosną na podobnych - tam pod spodem (4m glina, u nas cały czas piach)Darko52 pisze:Tam, gdzie się przeprowadzisz, gleba jakiej jest klasy?
Nie doczekają - sarny, dziki, sąsiedzi - na razie to dzikie pola na obrzeżu nowopowstałego osiedla, nikt nie będzie tego pilnowałKamilK02 pisze: SandraABC a wsadzić podkładki na miejsce docelowe i zaokulizować?

-- 28 sty 2022, o 02:18 --
Przy 2/3 odmianach na drzewku nie będą się krzyżować po dłuższym czasie?leszkat76 pisze:Ja bym zrobiła tak, kupiłabym Antonówki szczepione na M26 ,
posadziła bym normalnie do ziemi , naszczepiła po 2-3 odmiany
na jedno drzewko.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Stare, dobre jabłonie część 2
Każda doszczepiona gałązka będzie rodzić owoce typowe
dla swojej odmiany. Jeśli zostawisz też gałązkę z Antonówki
to będzie ona wpływała pozytywnie na odporność na mróz
i choroby ,będzie też zapylać kwiaty gdyż jest dobrym zapylaczem.
Ogólnie takie drzewko wieloodmianowe zajmuje mniej miejsca
i jest atrakcyjne . Ja u siebie szczepię w ten sposób, że na
jednym drzewku naszczepiam dwie odmiany różniące się wyglądem
np .jedna o żółtych owocach a druga czerwonych.
dla swojej odmiany. Jeśli zostawisz też gałązkę z Antonówki
to będzie ona wpływała pozytywnie na odporność na mróz
i choroby ,będzie też zapylać kwiaty gdyż jest dobrym zapylaczem.
Ogólnie takie drzewko wieloodmianowe zajmuje mniej miejsca
i jest atrakcyjne . Ja u siebie szczepię w ten sposób, że na
jednym drzewku naszczepiam dwie odmiany różniące się wyglądem
np .jedna o żółtych owocach a druga czerwonych.
