Astry- uprawa
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 444
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Astry- uprawa
Emilyyy Twoje siewki całkiem dobrze się prezentują. Są zdrowe i nieduże, ale gdy się ociepli na pewno szybko nadrobią z wzrostem w gruncie. Moje wyglądają podobnie. Wzeszły mi prawie wszystkie nasiona, tegoroczne i starsze, z wyjątkiem igiełkowych. Pogodziłam się już, że w tym roku nie będę ich miała, przynajmniej uprawianych z rozsady.
To dość dziwne, bo wszystkie odmiany, oprócz karłowych ze starych zapasów, wysiałam w tej samej skrzynce, warunki zapewniłam identyczne, nasiona świeże - i tylko igiełkowe mi nie wzeszły.
To dość dziwne, bo wszystkie odmiany, oprócz karłowych ze starych zapasów, wysiałam w tej samej skrzynce, warunki zapewniłam identyczne, nasiona świeże - i tylko igiełkowe mi nie wzeszły.
Pozdrawiam, Ilona
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 27 kwie 2021, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grajewo
Re: Astry- uprawa
Nie cytujemy odpowiadając bezpośrednio, usunęłam. Iwona
Chyba nie ma reguły na te wszystkie rośliny
Akurat w kwestii kwiatów jestem co prawda świeża, ale wszystkie które dostałam i wsadziłam do ziemi to ładnie mi się przyjęły. W tym roku astry wysiałam z nasion, które zebrałam w tamtym roku z kwiatów. Siedzą już w doniczkach oraz w gruncie i póki co zapowiadają się dobrze. Zawsze te parę sztuk kwiatów nacieszy te oczy.
Chyba nie ma reguły na te wszystkie rośliny
Akurat w kwestii kwiatów jestem co prawda świeża, ale wszystkie które dostałam i wsadziłam do ziemi to ładnie mi się przyjęły. W tym roku astry wysiałam z nasion, które zebrałam w tamtym roku z kwiatów. Siedzą już w doniczkach oraz w gruncie i póki co zapowiadają się dobrze. Zawsze te parę sztuk kwiatów nacieszy te oczy.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 444
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Astry- uprawa
Moje czekają na wysadzenie na działce, chyba zbyt długo, bo ślimaki już się do nich dobrały. Na szczęście nie zjadły wszystkiego.
Pozdrawiam, Ilona
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa
I już kwitną?
Pozdrawiam!
LOKI
Coraz ich więcej!
Pozdrawiam!
LOKI
I kolejne!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Coraz ich więcej!
Pozdrawiam!
LOKI
I kolejne!
Pozdrawiam!
LOKI
- Cinka80
- 50p
- Posty: 56
- Od: 13 mar 2011, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Astry- uprawa
Przepiękne są te Twoje astry. Nie miałam w tym roku, ale teraz już wiem że to był błąd... W przyszłym sezonie na pewno wrócą do mojego ogrodu
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia...
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Śliczne.
Przyjemnie się ogląda, gdy za oknem jak dzisiaj szaro i ponuro.
Dwa lata temu "wróciłam" do wysiewu astrów. Jesienią resztki wrzuciłam pod przemiał glebogryzarką a wiosną było pełno siewek, które przepikowałam "w rządek". Szybciej wzeszły niż te wysiewane z torebki.
Przyjemnie się ogląda, gdy za oknem jak dzisiaj szaro i ponuro.
Dwa lata temu "wróciłam" do wysiewu astrów. Jesienią resztki wrzuciłam pod przemiał glebogryzarką a wiosną było pełno siewek, które przepikowałam "w rządek". Szybciej wzeszły niż te wysiewane z torebki.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa
Dziękuję za uznanie. Kluczem do sukcesu było wysiewanie do skrzynki w marcu i wysadzanie w maju-czerwcu…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 444
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Astry- uprawa
Czekam do marca. Już nie mogę się doczekać.
Gdzieś znalazłam informację, że astry wymagają niższej temperatury kiełkowania, podobnie jak sałata, z którą są spokrewnione. Jak wysokiej? O, tu już są rozbieżności.
W praktyce - i astry, i sałata z dobrych nasion zawsze mi kiełkowały. Tak że bez stresu. Niech już będzie ten mmarzec! Idę rozkładać lepy na ziemiórki, żeby wyłapać zanim zasieję.
Gdzieś znalazłam informację, że astry wymagają niższej temperatury kiełkowania, podobnie jak sałata, z którą są spokrewnione. Jak wysokiej? O, tu już są rozbieżności.
W praktyce - i astry, i sałata z dobrych nasion zawsze mi kiełkowały. Tak że bez stresu. Niech już będzie ten mmarzec! Idę rozkładać lepy na ziemiórki, żeby wyłapać zanim zasieję.
Pozdrawiam, Ilona
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Astry- uprawa
Ano prawda, że moje astry zawsze kiełkują w temperaturze 20°C i zawsze kiełkują bezproblemowo.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Astry- uprawa
Dzień dobry, ja dzisiaj posiałam pierwszy raz astry na rozsadę po tym jak rok temu posiane do gruntu nie wzeszło ani jedno nasiono.
Gosia