
Zioła na działce cz. 2
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2909
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zioła na działce cz. 2
Mam właśnie wielki kołtun z mięty i melisy
. Wyrywam jesienią, a wiosną zaczyna się cały proces od nowa. Nie przeszkadza mi to, wolę zioła niż chwasty. ;)

-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Zioła na działce cz. 2
U mnie też mięta się panoszy. Tak co 2 lata ją przywołuję do porządku. Ale muszę przyznać, że rośnie z dala od innych ziół, bo chyba nie dałabym rady jej utrzymać w ryzach. Podobnie oregano, może nie aż tak ekspansywne, ale też co jakiś czas wymaga przetrzebienia. Melisa rozsiewa mi się wszędzie, ale przy okazji pielenia usuwam niechciane samosiejki, więc nie mam z nią większego problemu. Szałwia, czy rozmaryn potrafią u mnie urosnąć do rozmiarów krzaka porzeczki, więc wymagają przycinania, a nawet odmładzania co jakiś czas.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7093
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zioła na działce cz. 2

Melisa , szałwia, oregano rosną koło siebie ,całkiem spore krzaki.
Na melisę trzeba uważać i ścinać przekwitnięte kwiaty ,bo rozsiewa się jak głupia,
Lubczyk też w gruncie , z nim nie ma problemu.
Mięta też rośnie w gruncie i rozrasta się jak perz ,ale ją wyrywam z korzeniami na bieżąco i jakoś udaje mi się ograniczać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7093
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zioła na działce cz. 2
nie jest za późno na przeniesienie zielnika?
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Zioła na działce cz. 2
Ja właśnie dziś robiłam przenosiny i postrzyżyny oregano i rukoli. Miętę też do większej doniczki wsadziłam i zakopałam w ziemi, żeby się nie rozłaziła.
Wydaje mi się, że spokojnie można przenosić, tylko przy okazji należałoby je przyciąć. Ciepłolubne ziółka mogą nie być z tego zadowolone.
Jak masz obawy, poczekaj do wiosny.
Wydaje mi się, że spokojnie można przenosić, tylko przy okazji należałoby je przyciąć. Ciepłolubne ziółka mogą nie być z tego zadowolone.

Jak masz obawy, poczekaj do wiosny.
Pozdrawiam,Vivien333
- magda111123
- 200p
- Posty: 405
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Zioła na działce cz. 2
Ja właśnie myślałam o takich obręczach z wkopanych wiaderek bez dna, średnica niewielka ale nie zależy mi na dużych ilościach poszczególnych ziół.
Ale teraz tak sobie myślę że chciałabym te brzydkie ranty ukryć więc trzeba je delikatnie przysypać ziemią. Czy to jednak nie spowoduje że korzonki takiej powiedzmy mięty będą sobie przechodziły górą? Nie znam się zupełnie na ziołach nie wiem jak głęboko się korzenią... Co sądzicie??
Ale teraz tak sobie myślę że chciałabym te brzydkie ranty ukryć więc trzeba je delikatnie przysypać ziemią. Czy to jednak nie spowoduje że korzonki takiej powiedzmy mięty będą sobie przechodziły górą? Nie znam się zupełnie na ziołach nie wiem jak głęboko się korzenią... Co sądzicie??
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 689
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Zioła na działce cz. 2
Dopóki miętę miałam w małym wiadereczku wkopanym równo z ziemią było ok. Później córka chciała kawałek więc podzieliłam się ale wkopałam do ziemi. Teraz mam ją wszędzie. Wyciągam pędy chyba metrowe i usuwam, żeby ją okiełznać i wsadzić z powrotem do wiaderka.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zioła na działce cz. 2
U mnie też najbardziej ekspansywne : mięta i melisa rosną w wkopanych wiaderkach bez dna, może i próbują się "wydostać" ale łatwiej je okiełznać niż posadzone w ziemi luzem.
W foliowcu mam posadzony rozmaryn, pięknie rośnie już kilka lat, zimuje bez zabezpieczeń, czasami gałązki na styku z folią przemarzają. Teraz odważyłam się posadzić tam liść laurowy /do tej pory rósł w donicy, na zimę przenoszony do garażu/.
Ale czy liść laurowy przezimuje w gruncie pod chmurką np. lekko okryty?
W foliowcu mam posadzony rozmaryn, pięknie rośnie już kilka lat, zimuje bez zabezpieczeń, czasami gałązki na styku z folią przemarzają. Teraz odważyłam się posadzić tam liść laurowy /do tej pory rósł w donicy, na zimę przenoszony do garażu/.
Ale czy liść laurowy przezimuje w gruncie pod chmurką np. lekko okryty?
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Zioła na działce cz. 2
Moim zdaniem uschnie, i to nie z powodu zimna ale suszy zimowej. Korzenie nie mogą pobierać wody z zamarzniętej ziemi. Laur jest podatny na taką suszę jak każda roślina zimozielona.
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Zioła na działce cz. 2
Z okazji odwilży dziś zrywałem liście Bukwicy lekarskiej na herbatę. 

- neferet
- 200p
- Posty: 448
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zioła na działce cz. 2
Z zapartym tchem przejrzałam cały wątek. Piękne są Wasze zielniki i inspirujące.
W tym roku będę zakładać własny. Kupiłam nasiona kilku ziół w tym mięty pieprzowej i polej, a potem w necie czytam, że nie rozmnaża się mięty z nasion... Czy ma ktoś doświadczenia z wysiewaniem tej rośliny? Jest sens próbować?
W tym roku będę zakładać własny. Kupiłam nasiona kilku ziół w tym mięty pieprzowej i polej, a potem w necie czytam, że nie rozmnaża się mięty z nasion... Czy ma ktoś doświadczenia z wysiewaniem tej rośliny? Jest sens próbować?
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Zioła na działce cz. 2
Mięta z sadzonek ładnie sie rozrasta a nawet rośnie jak chwast i strasznie sie rozrasta, trudno nad nią zapanować. Nigdy nie słyszałem by komuś z nasion sie udało ją wyhodować.
- magda111123
- 200p
- Posty: 405
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Zioła na działce cz. 2
Mi się udało wyhodować z nasion. W swej niewiedzy kupiłam nasiona zamiast poszukać sadzonki,no ale skoro już miałam to sypnęłam na grządkę. Z jakiegoś 1g nasion, wzeszła aż 1 bidula, ale jak wyżej Sylwek napisał, bardzo się rozrasta i w tym roku miałam już sporą kępę ok. 50cm średnicy.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- neferet
- 200p
- Posty: 448
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zioła na działce cz. 2
magda111123 chyba postąpię tak samo... ale po co w ogóle sprzedawać nasiona skoro nie wschodzą... to takie trochę nabijanie w butelkę nieświadomych początkujących ogrodników.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2909
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zioła na działce cz. 2

Dla jednych chwast, dla innych ziółko

Zaczyna się najlepszy czas na zbieranie kurdybanka, już kwitnie a ostre słońce wybarwia listeczki prawie na bordowo. W takiej fazie bluszczyk kurdybanek zawiera najwięcej cennych składników.
Dla przypomnienia: suszymy do 40stC i najlepiej w ciemnym, przewiewnym miejscu.

