Opuncja (Opuntia ) - wymagania,pielęgnacja ,zimowanie

[norbert76]

Po pierwsze, podłoże jest skrajnie nieodpowiednie.
Po drugie, kaktusy zimujemy w niskiej temperaturze całkowicie na sucho.

Zapraszam do lektury tego wątku:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=8864

oraz tego
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=41646

Odpadnięte człony połóż pionowo na suchym podłożu.

[Solwinka]

Dziękuję za pomoc , stworzyłam nowy wątek w panice że zniszczyłam tą biedną opuncję, dziś na spokojnie poczytałam trochę ma forum.
Wiem już że muszę przesadzić moje kaktusy do odpowiedniego podłoża, ale to raczej na wiosnę, teraz dam im spokój.
Te odrosty wsadzę za tydzień, jak się zabliźnią.

PS. A myślałam że z kaktusami będzie łatwo .

[norbert76]

Nie na wiosnę, tylko teraz - chyba że chcesz żeby do tego czasu wylądowały w śmietniku.
Kaktusy normalnie przesadzamy również w okresie jesienno-zimowym.
Podczas przesadzenia trzeba pozbyć się jak najwięcej starego podłoża.
Poczytaj ten wątek:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=21228

Kaktusy są łatwe w uprawie, tylko jak w przypadku innych roślin trzeba po prostu o nich więcej poczytać.

[Solwinka]

Dziękuję za radę.

[iwanda]

Mam dosyć dużą opuncję która zaczyna się przechylać pod swoim ciężarem. Jest naprawdę ciężka - jakieś pomysły jak ją podeprzeć i żeby podpórka jej nie oszpeciła.

[norbert76]

No dobra, zacznę od pytania, jakie ma stanowisko, to na tej szafce czy na słonecznym - najlepiej południowym parapecie? Oczywiście powinno być to drugie. I oczywiście w okresie jesienno-zimowym powinna być zimowana w niskiej temperaturze i na sucho - bez podlewania.

Natomiast jeśli roślina się przewraca, to przewraca się cała z doniczką czy sama roślina?
Jeśli to pierwsze, to trzeba przesadzić do cięższej doniczki - ceramicznej albo najlepiej z terakoty.
Jednak palików możesz jednak nie uniknąć.

[iwanda]

Stoi na południowym parapecie od kwietnia do października. Zimą przenoszę w chłodniejsze pomieszczenie i podleję może raz w miesiącu troszeczkę. Doniczka daje radę , sama opuncja się przechyla . Myślę, że jak nie dam rady utrzymać jej w pionie to na drugi rok zostanie na zimę na dworze i po kłopocie.

[norbert76]

Zimą na dworze? Z tego co widzę, jest to O. monacantha variegata i jest opuncją ciepłolubną, więc nie jest mrozoodporna, padnie szybko.

[seatcordobawrc]

Cześć.

Z mieszanki kaktusowej urosło mi coś. Domniemam, że to jakaś Opuncja. Jak to dalej prowadzić, by nie rosło ciągle w górę ? Przyciąć wierzchołek ?

[Andzia Pandzia]

Dzień dobry,
co za chorobę ma mój kaktus i jak ją zwalczyć?
Ostatnio walczyłam z ziemiorkami, które zadomowiły się w innych kwiatach, ale kaktusa raczej nie zajęły. Żółty lep wstawiłam żeby kontrolować sytuacje.

Dziękuje z góry

[opuntia]

Witam. Od listopada 2018 jestem posiadaczem trzech opuncji. Były w jednej doniczce ale rozsadziłem je do 3. Następnie z jednego wyrosła duża odnoga więc ją uciąłem i zasadziłem do ziemi, przyjęła się. Nabyłem je już z owocami. Do teraz owoce są ciągle zielone, dodatkowo zauważyłem że niektóre jakby stały się miękkie, jakby wysychały od środka. Od owoców zaczęły wyrastać duże odnogi. Teraz pytania:
1. Czy jest szansa aby owoce dojrzały, ewentualnie kiedy można się tego spodziewać, jaka pora roku ?
2. Czy zostawić te odnogi, które wyrosły z owoców, czy jednak lepiej je odciąć i zasadzić w ziemi ?

Stoją na parapecie wschodnim, w podłożu specjalnym do kaktusów, podlewamy wodą co mniej więcej dwa tygodnie w niewielkich ilościach, raz na miesiąc więcej wody z odzywką do kaktusów.

Proszę o pomoc, niepokoi mnie że te odrosty wyrastają z owoców a nie głównej łodygi. No i że owoce nie dojrzewają, ponieważ jak kupowałem opuncje, sprzedająca powiedziała że owoce powinny lada chwila dojrzewać a to było w listopadzie.

https://images89.fotosik.pl/170/4886e4aa68412ef6med.jpg

Cześc Łukaszu. Mam nadzieje że dostaniesz powiadomienie o wiadomości do Ciebie. Z racji tego że nikt Tobie nie odpowiedział na pytanie (po za jedna osobą która nie odpowiedziała na temat), zastanawiam się jak po czasie wygląda Twoja opuncja. Zaciekawił mnie Twój przypadek ponieważ pierwszy raz widze takie cudo że z owocu wyrasta następny człon. Jak ją poprowadziłes po takim czasie, w końcu 2 lata już minęły.

[wrocek]

Chciałbym sobie kupić opuncję, jakiś mniejszy gatunek z powodu braku miejsca na parapecie. Czy jest coś lepszego dla mnie niż Opuntia microdasys? Może istnieje jakaś jadalna miniatura?

[ivonar]

Tak zupełnie przypadkowo zajrzałam tu ponownie i znalazłam swój post z końca 2017 roku. Mam nadal tą opuncję, którą wtedy ukorzeniałam. Termin był niefortunny - przełom listopada i grudnia, ale udało się. Teraz wygląda dziwacznie i nie wiem dlaczego ma taki pokraczny pokrój. W sezonie stoi na południowym parapecie. To ganek, w którym latem jest piekarnik. Często otwieram drzwi, żeby wpuścić trochę powietrza. Zimą bytuje na nieogrzewanym strychu, parapet południowy, bez podlewania. Marszczy się wtedy i czasami gubi jakieś człony. W tym roku przesadziłam ją pierwszy raz od ponad 4 lat. Zadziwiła mnie bardzo rozbudowana bryła korzeniowa, dostała trochę większą doniczkę. Podlewam bardzo rzadko, czasami dam nawóz do kaktusów w dawce mniejszej niż zaleca producent. Nie jestem fanką kaktusów i sukulentów, ale mam ich kilka.




To mój nowy nabytek , malutki jak widać. Na zdjęciu w towarzystwie innego sukulentu, bo w tym samym czasie przesadzałam je po zakupie.

[Fiorilla]

Cześć,

Taka sytuacja:


Dwa lata temu przechodziliśmy wełnowca, ale wyprowadzony. Nowe pędy są OK. Trochę etiolacji, bo mi go facet w cieniu trzymał, ale już stoi na słoneczku.
Te plamy to wg Was zwykłe starzenie się, czy coś ją podgryza?

pozdr

[wrocek]

Mam dwa małe człony jednej z miniaturowych opuncji, które ukorzeniłem w sierpniu. Każdy jakieś 5 cm wysokości. Takie maleństwa też należy zimować? Z jednej strony chcę uniknąć etiolacji, a z drugiej obawiam się wyschnięcia w przypadku zaprzestania podlewania przez kilka miesięcy.