Jaką macie dziś pogodę ogrodnicy?

[Dolnoslonzok]

Niedziela była słoneczna, a po południu przechadzały się po niebie chmury nadchodzącego z płd.-zach. frontu. Temperatura wyniosła +3 st. C. Noc mija z temperaturą w okolicach 0.

(...)Już zauważasz dłuższy dzień? To tylko 19 minut. Ja dopiero w lutym widzę różnicę .

Tak. Właśnie po Trzech Królach czuć już tę różnicę w długości dnia. Te 20 minut to dużo dla mnie. Jak pisałem, można już pracować do godz. 17, gdy zmrok wygania z ogrodu.
Od stycznia 2015 r. obserwuję u mnie nad opływającym mnie potokiem zimujące z czaplami siwymi czaple białe. Do roku 2018 były to pojedyncze osobniki. Od 2019 zimują już całe grupy.

(...) Mogę się cieszyć, bo przed śniegiem i mrozami zdążyłam pobielić resztę pni

No, a ja właśnie przymierzam się do bielenia dzisiaj lub jutro po południu, zależnie jak tam sytuacja z zapowiadanymi opadami deszczu ze śniegiem.

[Dolnoslonzok]

Poniedziałek słoneczny z temperaturą +2 st. C. Noc pogodna i przy -2/-3 st.C.

[Dolnoslonzok]

Wtorek był słoneczny i z temperaturą między 0 a +1 st. C. Noc z wtorku na środę była pod względem temperaturowym wyjątkowa, ponieważ wystąpiła znaczna, niespotykana różnica temperatur. Mamy takie temperatury jak we Wro (zawsze sprawdzam wyniki swoich pomiarów ze stacją lotniska na Strachowicach we Wro lub stacji meteo Uniwersytetu Przyrodniczego na wrocławskim Ołbinie, a różnice to +/- 1, najwyżej 2 st.C.) Wczoraj nad ranem jednak u mnie było -3, a we Wro aż -9 (o godz. 7 u mnie -5 , a we Wrocławiu zanotowano -10. Hm...
Środa pochmurna z przejaśnieniami i +1 st. C. Noc pochmurna mija przy +2 st. C.

[gienia1230]

Jeju, ale wieje!! Dawniej, gdy tak wiało mówili, że ktoś się powiesił ! Zachmurzenie całkowite, na plusie 1,8*C. Dzień już dłuższy o 30 minut, przynajmniej to oko cieszy.

[Dolnoslonzok]

U mnie też wiało, ale nie aż tak, jak w przysłowiu. ;)
Czwartek z +5, noc z czwartku na piątek +3. Piątek pochmurny z zimnym wiatrem i +5 st. C. W pierwszej części nocy padał deszcz, a teraz jest bezchmurnie i nieco ponad 0.
W notatniku ogrodnika odnotowuję kolejną sensację. 14 stycznia- pojawiły się tulipany. Po hiacyntach i żonkilach, które pokazały się 20 grudnia jak rok temu, po irysach miniaturowych z 2 stycznia i dużych irysach parę dni później, czas zatem na tulipany. Wychodzą z ziemi w odpowiedniej kolejności, ale zbyt wcześnie.

[Szczurbobik]

Wiało i była odwilż, cały śnieg stopniał. W porywach było 7 C na plusie. Dziś znowu spadło do -2 i tak trzyma.

[Dolnoslonzok]

U mnie sobota słoneczna i ciepła, ca. +4 st. C. Noc pogodna z ca. -4 st. C. Przekopuję ogród, a pierwsze wysiewy pietruszki do gruntu już w lutym. Kwiaty kwiatami, ale wczoraj dowód przedwiośnia widziałem na własne oczy. Jak to obserwuję od 15 lat, w połowie stycznia wracają gęsi, gdy zima ma być już lekka. Wczoraj właśnie leciały wysoko z południa duże klucze. Nie są to te, które zimują u nas nad Odrą i Nysą Kłodzką, bo te przelatują nisko i kręcą się całą zimę z noclegowisk na żerowiska. Zatem, choć zapewne epizodów zimowych nie zabraknie, ale ptaki wiedzą swoje.

[Dolnoslonzok]

Niedziela słoneczna z temperaturą +4 st.C. Noc z deszczem i ca. +3/+4 st.C.

[szarotka]

Dzisiaj u mnie jest prawdziwa burza! Grzmi, wieje, jest + 3 stopnie i pada wszystko, co możliwe: deszcz, śnieg i grad. Paskudnie.

[Dolnoslonzok]

U mnie poniedziałek był identyczny tylko bez burzy, z tym, że popołudniu wyszło już słońce. Koło południa ulewa z wichurą była potężna. Noc z poniedziałku na wtorek spokojna i z temperaturą -2 st.C. Wtorek słoneczny choć wilgoć dawała odczucie większego chłodu przy temperaturze +2 st. C. Teraz , nad ranem, temperatura wynosi ok. 0, może nieco więcej.

[Dolnoslonzok]

Środa była słoneczna i przyjemna z temperaturą +5 st.C. Noc ze środy na czwartek z +4. Czwartek był szalonym dniem. Przed południem przeszła zapowiadana śnieżyca z wichurą, później było raz słonecznie, raz pochmurnie, a temperatura wyniosła +2 st.C. Dzisiaj noc pochmurna z lekkim opadem śniegu i temperaturą -2 st. C.

[leszkat76]

U mnie w nocy -5 w dzień -1 i śnieżyca z porywistym wiatrem.
Śnieżne wydmy sięgają niemal metra wysokości.

[seedkris]

U mnie podobnie, opad śniegu + porywisty wiatr tworzył niewielkie zaspy. Temp. około zera.